Napisano
22.07.2011 - 21:32
Ja te "plamy" mam w starym telewizorze, ale pewnie dlatego, że przez 10 lat musiał on "oglądać" logo TVP, które teraz się "odbija". Nie wiem ile czasu musiałbyś oglądać tą twarz, żeby to się utrwaliło, albo co zrobić (tym bardziej, że jest ona w kolorze). Już bardziej skłaniałbym się do "odbicia" czegoś tak, że jest (raczej było) gołym okiem nie widzialne, a aparat to uchwycił. Mam na myśli podczerwień. Kolor się zgadza, opis sceny nawiedzenia przez zieloną twarz też.
Moim zdaniem to Darth Vader (oczywiście bez maski). Piszę to całkiem na serio. Jaki to problem podpiąć odtwarzacz DVD, Xbox'a, telefon pod telewizor, by wyświetlić taką fotkę i zrobić sobie zdjęcie przy niej?
Poza tym, jak już wspomniano - kto robi zdjęcia sobie przy telewizorze? Spotkałem się z takimi osobami, które robią sobie zdjęcia w stylu "oto ja, telewizor i moja meblościanka", następnie wrzucają je na nk (przepraszam, teraz moda na FB). Myślę, że robią to dla szpanu - mam w domu nowe meble, duży telewizor i wyjściowe ubranie na sobie (kończy się to na tym, że mniej myślący komentują to tak: słit ;*, a cała reszta zachodzi w śmiech..). Wybacz, musiałem to napisać.
Nie wiem po co robiłeś to zdjęcie, więc nie twierdź, że cię obrażam, bo tak nie jest.
Choć za tym co ja pisałem stoi kilka argumentów:
1)Szpanerskie buty, spodnie na pasku nad pępkiem i t-shirt (jeżeli dobrze pamiętam) pod kolor reszty.
2)Telewizor w centrum zdjęcia.
3)Pozycja a'la "ale mam duży telewizor, no nie, a ta meblościanka..".
4)Włączony dekoder.
5)Czemu jeszcze nie napisałeś PO CO zrobiłeś to zdjęcie?
Jak coś jest nie tak z tym postem, proszę napisać, zedytuję go (jak ktoś krytykę naszoklasistów przyjmuje do siebie i obraża to jego uczucia religijne np.)
Peace.
