Ich umysły potrzebują bowiem "gadżetów" typu : cudowna woda, lub święty obrazek, by móc wygenerować z siebie tę, samouzdrawiająca siłę.
Takimi za przeproszeniem gadżetami, są święci. Są aktywatorami mocy drzemiącej w każdym z nas.
Wiara czyni cuda, nie święci czy kandydaci na świętych.
No jasne, tym bardziej, że i o cud za jej przyczyną jakoś niełatwo.Ksiądz Robert J. Sarno zajmujący się w kongregacji procesem kanonizacyjnym Matki Teresy powiedział agencji ANSA, że nie sposób przewidzieć, kiedy proces może się zakończyć.