Skocz do zawartości


"cudowne" widzenie przyszłości.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_tenebrae

Gość_tenebrae.
  • Tematów: 0

Napisano

Saram się unikać takich stron. Nie tylko wywołują one u mnie śmiech ale i wściekłość gdy zaczynam je czytać. A teraz jestem ......... jak nigdy.Tak bardzo gonicie za czymś niezwykłym , to proszę bardzo, mam coś dla was. Widzę przyszłość. Odkąd pamiętam z wczesnego dzieciństwa do każdego wydarzenia w moim życiu podchodziłam ze stoickim spokojem, jakbym już wcześniej podświadomie czułą, że to się wydarzy - wiecie to było trochę dziwne dla moich rodziców gdy dziecko pięcioletnie, sześcioletnie czy siedmioletnie, które dostaje prezent i nawet nie jest zaskoczone tym co to jest. Gdy matka wyskakuje z tortem po powrocie ze szkoły, a u jej dziecka zero reakcji, zero zaskoczenia, blasku w oczach. Mój dar już wtedy, ale spokojnie dawała mi o sobie znać. Wszystko nasiliło się gdy chodziłam do gimnazjum. Wiedziałam kogo wybierze nauczycielka do odpowiedzi, wiedziałam kiedy mam się przygotować do odpowiedzi. Wiedziałam kto z naszej klasy nie zjawi się dziś w szkole i jaka lekcja nam przepadnie. Potrafiłam wyczuć kogo czeka nieszczęście. Może efekt dojrzewania, nie wiem. W ..... to mam. Coraz bardziej czułam, że to nie wszytko co potrafię. Tak zaczęłam poznawać siebie. Wtedy jeszcze nie miałam internetu. Nie czytałam tych głupich stron i nikogo nie pytałam się o rady. Kiedy zdałam sobie sprawę, że widzę przyszłość zaczęłam się na tym bardziej skupiać. I tak moje doskonałe przeczucie zamieniło się w obrazy. To doświadczyłam w ostatniej klasie liceum. Widziałam kiedy umrze moja ciocia, widziałam jej śmierć w szpitalu. Widziałam, że mój kuzyn będzie miał wypadek i że przeżyje, w którym miejscu i kiedy. Dałam mu nawet małe ostrzeżenie, żeby nie szalał na tym ostrym zakręcie, bo on lubi sobie dodać gazu. Nie posłuchał. Wj#ebał się w kapliczkę. Samochód na złom. Widziałam nawet drobny wypadek mojego brata. I powiedziałam mu o tym. Śmiał się, ale gdy wrócił z miasta już się nie szczerzył. Cały prawy bok samochodu był zdarty. Zawadził o słupek, tak jak mu mówiłam. Jest mnóstwo innych rzeczy, które widziałam, ale to nie dla was. Zawsze wiem kto nas dziś odwiedzi. Ile osób i czy to będzie mężczyzna czy kobieta. Jeśli są to osoby już mi znane, to wiem, że to będzie np któraś z koleżanek, wujek, kuzynka czy listonosz. Jeśli przychodzi całkiem obca osoba, wtedy wiem tylko czy to facet czy kobieta i w jakiej sprawie przychodzi. I wiecie co wam powiem? Dajecie sobie jakieś głupie rady jak zdobyć te zdolności, jak je uwolnić. Łudźcie się dalej. Albo się ma dar, albo się go nie ma! Albo człowiek ma to "coś" albo nie! Tak trudno to pojąć?! Wklejacie jakieś rady pseudonaukowców, którzy w punktach opisują jak zacząć widzieć przyszłość, jak podnosić przedmioty czy jak wyjść z ciała. No jasne ......., ja jakoś nie miałam wypunktowane co i jak robić. Po prostu to robię. Sama z siebie. Jeśli poznaję jakąś parę, wiem czy się zdradzają, bo potrafię zobaczyć ich przyszłość. I nigdy się nie zastanawiałam czy to przez ....... wyostrzenie zmysłów czy jakieś trzecie oko, o którym gdzieś tu czytałam. Widzę i tyle. A najbardziej wściekam się gdy czytam pytania ludzi którzy chcą się coś na dany temat dowiedzieć, a ktoś im odpisuje, że on to doświadczył ale nie może nic powiedzieć, bo to niestety tylko dla wtajemniczonych. ...... ....... nie wtajemniczony. Jak ....... w żadnym bractwie nie jestem. I ........ doświadczam więcej niż wy razem wzięci. Albo ktoś napisał, że nie wolno o tym mówić bo jakiś laik zacznie się tym bawić i będzie źle. Jak on to nas nazwał? Profany? Bo ja też w o wielu rzeczach nie wiem. Jakby wszyscy ludzie dostali wytyczne - a czegoś takiego nie ma, to choćby się silili nie wiem jak, całe ........ z tego będą mieć. Albo masz ten dar albo go nie masz. Moja rodzina sądzi, że mam doskonałe przeczucie. Często udzielam im małych wskazówek. Swoim bliskim znajomym także. Za swoją rodzinę jestem w stanie zginąć. Obcy mnie obchodzą, zdarzało mi się skupić na jakiejś obcje osobie w mieście i zobaczyć jej nieprzyjemną przyszłość, ale milczałam. Jestem egoistką. Dziewczyną nerwową i niecierpliwą. Nie medytuje, nie uprawiam jogi i innych śmieci, a mimo tego widzę przyszłość. Piszecie tu, że fajnie mieć taki dar, czy też inny. Wy, strasznie wtajemniczeni nie macie o niczym pojęcia! Jasne, że fajnie widzieć co się stanie, jeśli na przykład jest to złe i uniknąć tego. Ale nie wiecie jak to jest jest widzieć jak ktoś umiera, jak ktoś ginie w wypadku, albo jak miażdzy go samochód! Albo popełnia samobójstwo wieszając się w swoim pokoju! Bo różne rzeczy widzę. Jestem niezwykle rozwinięta jeśli chodzi o moje własne otoczenie. Ale rozwijam się dalej, na wiekszą skalę, bez tych waszych punkcików jak działać i co robić. Małe przeczucia o których tu piszecie to nic niezwykłego, ma je każdy człowiek. Piszecie, że udaje się coś osiągnać po 9 miesiącach, hahaha jasne, jak sobie wmawiacie przez tyle czasu, żę wam się uda, że to potraficie to siada na mózg. Ale skoro tego nie potraficie, to się tego nie nauczycie. To się po prostu ma. Teraz możecie sobie rozszarpać ten post i stwierdzać co jest prawdopodbne a co nie, bo tylko to wam w najlpeiej wychodzi jeśli chodzi o sprawy "paranormlane". Żyjecie i opieracie się na teoriach pseudonaukowców czy ludzi o wygórowanym ego, którzy myślą, żę wszytsko wiedzą lepiej. Ale skoro dzięki temu łatwiej jest wam żyć. Bawcie się dalej.

Edycja: Przemo
.

Użytkownik Przemo edytował ten post 18.06.2011 - 18:12

  • 0

#2 Gość_Anka

Gość_Anka.
  • Tematów: 0

Napisano

Aha
To może powiedz mi co będę robić za 10 minut?

Użytkownik Anka edytował ten post 18.06.2011 - 14:18

  • -3

#3

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Widzę, ze sfrustrowani gimnazjaliści wkraczają na forum. Wczoraj schizofrenik, a dziś jasnowidz transwestyta.
Chyba najwyższy czas odpocząć od tego forum...

Wróćmy jednak do tematu.

@tenebrae
Wszystko można sprawdzić, wielu już było ludzi twierdzących, ze mają tego typu dar, ale jakoś żaden tego nie udowodnił. Dlaczego zatem mamy wierzyć Tobie? Raczysz swoich rzekomych zdolności dowieść, czy tylko chciałaś wylać swoje żale?

Użytkownik Ill edytował ten post 18.06.2011 - 15:18

  • 2

#4

Bliss.
  • Postów: 213
  • Tematów: 35
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

uuuuuuuuu

a czemu tak ostro?
jeśli masz taki dar pewnie każdy chętnie poczyta, pogada ...
tak jak na każdy inny temat gdy rozmawia laik z fachowcem :). Po co te krzyki tak na dzień dobry?

napisz lepiej coś więcej a najlepiej dlaczego aż tak wkurza Ciebie ten dar?
  • 0



#5

Krakatau.
  • Postów: 186
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Dołączona grafika
  • 7

#6 Gość_Anka

Gość_Anka.
  • Tematów: 0

Napisano

Masakra, najpierw napiszesz całą stronę tekstu, a następnie to usuwasz, bo ktoś Cię o jakikolwiek dowód prosi?

Użytkownik Anka edytował ten post 18.06.2011 - 14:41

  • 0

#7 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

tenebrae
I co chcesz osiagnac dziewczyno? Zrzucic na nich wine za Twoj dar? Czy chcesz raczej powiedziec, ze: Gdybyscie wiedzieli jak boli to, ze wszystko mozesz przewidziec, szczegolnie to zle i nie mozesz nic zrobic, to nie pchalibyscie sie do nauki tych zdolnosci. Ty odbierasz swoj dar jak przeklenstwo, moze niepotrzebnie, moze lepiej znajdz w tym cos dobrego, lub pogodz sie poprostu z tym co jest. Ale rzeczywiscie, Ci ktorzy nie maja tych zdolnosci, nigdy sie nie dowiedza jak to boli.
Pozdrawiam
  • 0

#8 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Poprostu masz takie algorytmy . Podobnie jak ludzie żyjący bez jedzenia i picia , oni mają poprostu kody z takich rejonów wszechświata , że mają takie zdolności. Nie świadczy to o ich wysokim poziomie świadomości.

Ja mam bardziej nad przecietnosć rozwinietą empatie. Wiele cierpiałem , gdy utozsamiałem sie z tymi emocjami. gdy czułem ból matki ziemii , gdy ludzie wycinali drzewa , nawet niewiesz jaki to był ból ,ale zamiast poprzestawać na laurach zacząłem nad sobą pracować , zacząłem obserwować te emocje i tak jest do dzis. Dobrze , ze nie ingerujesz w innych ludzi ,ale to , że utozsamiasz sie z ich historiami ( bo tak jest ) to już twoja działka. Nie widzisz tego jako filmu w kinie. Ludzie odgrywają różne role , zdradzanej , zgwałconej , mordercy , ale DLA SWOJEGO WZROSTU! Nic nie dzieje się przypadkowo , świat ludzi jest odbiciem ich wnętrza.

W twoim przypadku jest podobnie. Nie radzisz sobie ze swoimi emocjami. Nie zdolności są wyznacznikiem poziomu rozwoju duchowego .
Już od dawna nie interesują mnie absolutnie takie zdolności , chodź i posiadam takie , ale to działa spontanicznie. Największym cudem dla mnie i największą magią jest magia miłości. Co z tego , że potrafisz przewidywać przyszłość , jak krytykujesz i oceniasz . Największym cudem są zwykłe codzienne uprzejmości , drobne gesty wyrażające naszą milość - to jest prawdziwa magia.

Wysoka świadomość nie potrzebuje niczego by sie napełnić. Rozumiem , że czujesz żal , ale dlaczego o ten żal obwiniasz innych? Dlaczego starasz się go przerzucić na innych , na ich zwalić wine , bo oni są gorsi i nie wiedzą jaki to ból mieć takie zdolności....

ps. to , że odbierasz te zdarzenia jako złe i sprawiające ból jest wynikiem twojego wewnętrznego podziału na dobro/zło , a to ciągle program 3 wymiaru ....

pps. czy ty przypadkiem nie chcesz by ktoś wreszcie tobie uwierzył i ciebie docenił?? jeżeli tak to nie szukaj tego na zewnątrz w opiniach innych ,ale w tobie.
Namaste

Użytkownik Dolg edytował ten post 18.06.2011 - 18:00

  • 0

#9

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tenebrae, tak w ogóle to po co stworzyłeś/aś ten temat? Chciałeś/aś się wyżalić czy pochwalić?

Poza tym skoro twierdzisz, że posiadasz taki dar i możesz skupiać się na obcych osobach by zobaczyć ich przyszłość, to czy możesz to zrobić ze mną i napisać co mnie czeka?
  • 0



#10

ciachu.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chwalisz się, czy żalisz?
  • -3

#11 Gość_karolek1

Gość_karolek1.
  • Tematów: 0

Napisano

tenebrae,sorki ze zapytam ,chorujesz na depresje ,
  • 0

#12 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Ciachu, karolek
Wyobrazcie sobie, ze wiecie co zlego nastapi, poczym udajecie sie do ludzi i mowicie co widzicie. Rezultat, wiesz karolek co uslyszysz?

,sorki ze zapytam ,chorujesz na depresje ,

Albo

Chwalisz się, czy żalisz

W zadnym wypadku nikt Ci nie podziekuje za ostrzezenie, ani nawet nie wykorzysta tego jako ostrzezenie. Poniewaz wszyscy sa jak Wy, a nam pozostaje tylko cynizm, gniew i rozgoryczenie. i jeszcze zal, ze tylko ja to widze, zal jak wyrzut, bo mnie to boli, a Tobie zwisa i powiewa.
  • 0

#13 Gość_karolek1

Gość_karolek1.
  • Tematów: 0

Napisano

Megi ,ta historyjka jest zmyslona ,lub chce żeby zwrócic uwage na siebie ,a już w pierwszych słowach historyjki są Forumowiczą zarzucane jakies wady ,kazdy zyje po swojemu ,a zycie to jedna gonitwa i walka o przetrwanie ,a do przeczuwania kazdy ma trochę tego daru, to juz natura go daje,wraz z poznaniem życia poznajemy jego tajniki te dobre i złe

Użytkownik karolek1 edytował ten post 19.06.2011 - 09:29

  • 0

#14 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Każdy kreuje swoją rzeczywistość , którą może do woli kształtować . Wiedza o tym co będzie , jakby zabiera nam prawo do kreowania , bo już wiemy co sie zdażyć , a zmienianie siebie , oczyszczanie się z wzorców , polega na zaprzeczeniu temu co jest widzialne, a nie powtarzanie tego co się widzi , w kółko i w kółko.

Użytkownik Dolg edytował ten post 19.06.2011 - 11:42

  • 0

#15 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Czy historyjka jest zmyslona, tego nie wiem, ale problem jaki porusza jest w sam raz na forum paranormalne. Czy jasnowidzenie to dar, czy przeklenstwo? Chcialam tylko byscie pomysleli nad tym sami.
Edytuje, bo przyszlo mi jeszcze cos na mysl.
Temat nie okresla jednoznacznie kierunku rozmowy, tak wiec mysle sobie, ze cala poczatkowa negatywnosc tematu, mozna by umiejetnie zamienic w cos pozytywnego dla wszystkich.
Pomijajac wulgaryzmy i zrozumialym dla mnie jest reakcja Przema, to jednak cos pomiedzy tymi wulgaryzmami jest i mozna to wyciagnac na wierzch.
W temacie "wulgaryzmy" napisalam, ze ostatnio miewam ochote napisac cos, co musialabym potem wygwiazdkowac od A-Z. I chyba mialam dokladnie taki nastroj jak kolezanka. Totalna bezsilnosc i beznadzieja...
Twoj dar jest ciezarem nie do zniesienia i nikt, ale to nikt nie chce niczego sluchac. Upokorzenia, proba walki o przekonania i nic. Patrza na Ciebie jak na dziwadlo i jedyne co zdobywasz to miano fanatyka. Male zdziwko, bo jakby nie patrzec forum jest dla zjawisk paranormalnych, wiec jak to jest, ze nikt ich nie widzi, oprocz nas fanatykow? Rozpatruja naukowo, czasem moralno-religijnie i...dalej nic. A przeciez kazdy dar mozna wykorzystac dla dobra wszystkich. Radzic, ostrzegac, uczyc, ze nie wszystko musi byc tragiczne, bo po to Cie przestrzegam, bys mial szanse sie bronic przed zlem. A co w zamian? Najczesciej to sugestia wizyty u psychiatry, moze czasem nawet konieczna w niektorych wypadkach, ale czy ma to byc norma dla zjawisk paranormalnych?
Moze potrzeba nam takiego zrozumienia, ktore naprawde pozwoli zaistniec tym zjawiskom na forum.
Oczywiscie, ze beda dzieciaki wypisywac glupoty, o papierkach, ktore im sie przesuwaja za pomoca sily umyslu.
Ale dajmy dzieciakom tez cieszyc sie tym, ze to sie przesunelo samo. Przed czym sie bronic? Przed ewidentnym zlem, nienawiscia, dzialaniem na szkode drugiego czlowieka, przed wszystkim co krzywdzi inne "ja".
A co nie krzywdzi zawsze moze pomoc w rozwoju...
Czego i Wam zycze z calego serca.

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 19.06.2011 - 13:07

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych