Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kryształowa czaszka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

#16

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oto mniej więcej to samo w naszym rodzimym języku :)

"Na początku stulecia, angielski awanturnik, Mitchell-Hedges, ogłosił, że odkrył w ruinach Majów pochodzącą z Atlantydy czaszkę ludzką wyrzeźbioną z kryształu górskiego. Miała uzdrawiać, zabijać i przepowiadać ludzkie losy. Dziś takich czaszek pojawiło się wiele, niektóre można kupić za milion dolarów.

Historia kryształowej czaszki.
Angielski podróżnik, Fryderyk Mitchell-Hedges, miał spędzić lata na wędrówkach po północnej i południowej Ameryce, uprawiać hazard i przyjaźnić się z Lwem Trockim, brać udział w walkach rewolucji meksykańskiej, pracować jako kowboj, bywać w knajpach poszukiwaczy skarbów i klubach milionerów. Prowadzony nadzieją odkrycia skarbu Majów miał przebić się przez dżunglę z ekipą miejscowych przewodników, lekarzem, sekretarką i adoptowaną, 17- letnią córką Anną. Po kilku miesiącach odkryli, jak podawał, rozległy plac wykładany kamieniami, zarośnięte piramidy, zrujnowane budynki i komnaty. Nadał im nazwę Lubaantun, co w języku Majów oznacza „miasto spadłych kamieni”. Jak zdarzało się to w tamtych czasach, zwłaszcza archeologom-amatorom, Mitchell-Hedges wpadł w entuzjazm bynajmniej nie z powodu odkrycia nieznanego sanktuarium Majów – jakby to samo nie miało wystarczającej wagi – lecz szczątków Atlantydy! Głosił, że odkrywszy pozostałości tej mitycznej kultury, przez 7 lat prowadził prace i dokonał odkrycia jednego z najbardziej tajemniczych i niezrozumiałych zabytków archeologii światowej. Jakby tego było jeszcze mało, znalazł spędzającą sen z powiek nie tylko milionerom, czaszkę. Annna Mitchell-Hedges tak wspomina w pamiętnikach znalezienie czaszki: „Przez wiele dni rozkopywaliśmy zawalone kamienie widząc rozbłyski światła głęboko pod nimi. Miałam najmniejsze ręce i w końcu mnie się udało sięgnąć do ciemnej szczeliny i wydobyć kryształową bryłę w kształcie czaszki. Trzy miesiące później, w tym samym miejscu, znalazłam dolną szczękę. Ojciec nie mógł uwierzyć w odkrycie...”

Kryształowa ściema

Czaszka od początku dla wielu naukowców i badaczy wydała się tworem niezwykle podejrzanym. Przede wszystkim ze względów technicznych. Olbrzymi kryształ górski nie może być obrabiany dłutem, bo przy uderzeniu pękałby i łupał się. Można go tylko szlifować. Ale w jaki sposób? Kryształ górski czyli kwarc ma twardość 7 w 10. punktowej skali Mohsa, co znaczy, że precyzyjnie może go ciąć tylko diament. Ale skąd diamenty u Majów? W 1970 r. zakłady Hewlett-Packard dokonały szeregu analiz, które wykazały, że zrobienie czaszki przez ręczne ścieranie kryształu proszkiem diamentowym, zajęłoby około 300 lat! Niby w skali piramid niewiele, ale kto miałby doglądać całej pracy. Mógłby zajmować się tym z ojca na syna plemienny szlifierz czaszkowy. Pewnie mógłby, ale tylko w hollywoodzkich filmach historycznych. Wyrzeźbiona z jednego kryształu, ważąca 5.19 kg, jest wierną we wszystkich anatomicznych szczegółach i naturalnej wielkości kopią czaszki ludzkiej, z dostawioną ruchomą szczęką dolną, wykonaną z drugiego kawałka kryształu. Tak bardzo „odstaje” od znalezisk archeologicznych tego obszaru i czasu, że od początku wiązało się z nią tyle zagadek, że archeolodzy nie znajdując odpowiedzi, po prostu usunęli ją z pola widzenia. Historia jednak uwielbia tajemnice. Owa magiczna czaszka miała służyć kapłanowi do przepowiadania przyszłości, sprowadzania śmierci i leczenia chorób. Gdy mistrz był już zbyt stary, aby jej używać, wybierał sobie następcę i w świątyni, gdzie przechowywano czaszkę, odprawiał ceremonię, podczas której jego wiedza przechodziła na młodzieńca. Później liczni autorzy wiązali z czaszką własności parapsychologiczne i pochodzenie pozaziemskie, a Kanadyjczyk, Victor Hugo Cairos, ogłosił w połowie lat 80., że w jej oczodołach odkryto obrazy z przyszłości i przeszłości. Po ataku terrorystycznym 11 września, jeden z tzw. „badaczy”, ogłosił, że już kilkanaście lat wcześniej zobaczył ogniste kule uderzające w Nowy Jork. Sam odkrywca nazywał ją „Czaszką Przeznaczenia” i utrzymywał, nie wiadomo na jakiej podstawie, że „odbiło się w niej całe zło świata”.

Rozczytując się jako młody chłopak w awanturniczych przygodach Mitchell-Hedges’a, postanowiłem po przyjeździe do Londynu zobaczyć czaszkę, która powinna spoczywać w gablocie w Museum of Mankind (Muzeum Człowieka) przy Picadilly Circus. Stary wiktoriański gmach jest jednak zamknięty na głucho. Od portiera dowiaduję się, że placówka, będąca filią British Museum dziś należy już do Royal Academy of Arts, a zbiory przeniesiono do innych muzeów. Spieszę więc do British Museum. Po wielogodzinnych poszukiwaniach trafiam wreszcie do działu archeologii amerykańskiej. Pracownik naukowy mówi mi, że owszem, czaszka Majów jest u nich, ale zamknięta w skrzyni. Jest doskonale zorientowany w temacie i wyprowadza mnie z błędu, w którym tkwiłem od lat. Tutejsza czaszka nie jest osławioną Czaszką Przeznaczenia. Cóż za rozczarowanie i cios dla młodzieńczych fantazji. Wprawdzie też z kryształu, brytyjska czaszka została zakupiona przez muzeum od słynnego jubilera nowojorskiego Tiffany’ego. Odkryta podobno w Meksyku w 1889 r. różni się tym, że szczękę ma nieruchomą, a w górnej części duże pęknięcie. „Muzealni sprzątacze – śmieje się dr Paul Waters – uważają, że ma ona hipnotyczne działanie i zakrywają gablotę czarnym suknem podczas nocnej pracy w sali”. Więc nie tylko ja rozpalałem młodzieńczą wyobraźnię czaszkami i piramidami.

Czaszka Przeznaczenia

Czaszka Przeznaczenia natomiast była i jest prywatną własnością Anny Mitchell-Hedges, która przez wiele lat wystawiała ją na płatnych publicznych pokazach, ostatnio zaniechanych. Dr Waters widząc mój młodzieńczy zapał do magicznych tajemnic historii nie szczędził mi dalszych rozczarowań. Przede wszystkim rozwiewa mit Mitchella-Hedgesa. Bujny życiorys podróżnika jest zmyślony. Dotarł wprawdzie do Lubaantun, ale towarzysze wyprawy stanowczo zaprzeczyli, żeby cokolwiek tam znaleziono prócz ruin. Czaszka znalazła się w jego posiadaniu dopiero w 1943 r. Zachował się dokument stwierdzający że zakupił ją w Domu Aukcyjnym Sotheby’s w Londynie za 400 funtów! Jednak nieodrodna córka Anna przez całe życie uparcie podtrzymywała fikcję, czerpiąc stąd znaczne dochody. British Museum przeprowadziło ekspertyzę obu czaszek w 1996 r. Mikroskop elektronowy ujawnił na nich proste, doskonale płaskie powierzchnie cięcia czy szlifowania, możliwe do uzyskania tylko współczesnym kołem szlifierskim. Ręczne szlifowanie musiałoby zostawić siatkę przypadkowych zadrapań. Podobne badania, na innej jeszcze czaszce kryształowej z Meksyku, wykonano w Smithsonian Museum w USA w 1992 r., z podobnym wynikiem. Podjęte tam śledztwo wykazało, że wiele tych czaszek krążących po świecie pochodzi od niejakiego Eugene Babane, Francuza, który w latach 1860-1880 handlował antykami w Meksyku, a czaszki sprowadzał ze źródła w Niemczech, gdzie w ciągu ostatnich 150 lat były wykonywane narzędziami nieosiągalnymi dla dawnych Majów czy Azteków."
  • 0



#17

Wiciu.
  • Postów: 255
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

dzięki oszczędziłeś mi kilku godzin przetłumaczania... :) no ale te relacje mi dużo nie pomogły już myślałem że się czegoś dowiem ale w końcówce grubym druczkiem okazało się że i tak nic na 100% nie wiadomo :/ no ale kurcze jak ktoś by miał jeszcze jakieś informacje ( o ile nie jest tu już wszystko napisane) to prosił bym o napisanie
  • 0

#18

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak to nic nie wiadomo? Wszystkie "cudowne" czaszki, które są przypisywane Majom albo Aztekom to XIX wieczne przedmioty zrobione w Niemczech i potem kupowane przez różnych ludzi dorabiających do nich mitologię aby na tym zarabiać.

A teraz niektórzy ludzie w to wierzą.
  • 0



#19

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Hehe to ja zagram po Waszemu.
Taką historyjke mógł sobie wymyślić każdy kto był zazdrosny :lol :
Dziękuje.
  • 0

#20

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Hehe to ja zagram po Waszemu.
Taką historyjke mógł sobie wymyślić każdy kto był zazdrosny :lol :
Dziękuje.

I wmieszał w to British Museum, by sfałszować ekspertyzę... :hmm:
  • 0

#21

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I Smithsonian Institute :]
  • 0



#22

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Udowodnijcie, że takie badania miały miejsce.
Dziękuje
  • 0

#23

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Podałem stronę Smithsonian - nie zajrzałeś?


A odwracając pytanie - udowodnij, że czaszka naprawdęzostała znaleziona tak, jak się to podaje :]
  • 0



#24

Bukaj™.
  • Postów: 33
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a gdzie miejsce na mozg?? :P
  • 0

#25

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A skąd mam wiedzieć, ze ci co przeprowadzali "badania" na Smithsonian są wiarygodni?? Może dokonali manipulacji w wyższych celach?? To że to jest jakiś tam Insytut nie znaczy że ich słowa są święte. Na stronie Istytutu każdy mógł zamieścic takie info co nie znacza że doszło do tych badań.
Dziękuje.

P.S. Koniec tej żałosnej gry.
  • 0

#26

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Koniec tej żałosnej gry.


No wlasnie, mogę powiedzieć "kończ Waść, wstydu (sobie) oszczędź" :]
  • 0



#27

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dobrze, że zwróciłeś na to uwage :thc:
  • 0

#28

Wiciu.
  • Postów: 255
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

dobra czyli kumam że pewne jest to że są to czaszki zrobione z kwarcytu :D
  • 0

#29

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

i że są mniej więcej z XIX wieku. Dobra niemiecka robota, zresztą do dzisiaj robią najlepszą optykę :lol :
  • 0



#30

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A skąd mam wiedzieć, ze ci co przeprowadzali "badania" na Smithsonian są wiarygodni?? Może dokonali manipulacji w wyższych celach??

Masz 100% rację - te instytucje maja naprawdę mało do stracenia (czyli wyrobiony od wielu, wielu lat) prestiż i renomę. I bawią się w celowe dezinformowanie. Można je tj. te instytucje - spokojnie porównywać do anonimowych stron w necie, które serwuja dowolnie fantastyczna historyjkę. :drink:
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych