Skocz do zawartości


Zdjęcie

Teleskop Hubble odkrył najodleglejszą galaktykę we Wszechświecie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Teleskop Hubble odkrył najodleglejszą galaktykę we Wszechświecie


Na trwającej włąsnie konferencji prasowej, naukowcy z NASA podali że za pomocą kosmicznego teleskopu Hubble odkryli najodleglejszą galaktykę we Wszechświecie. Światło obiektu podróżowało 13,2 mld lat, aby mogło zostać uchwycone przez teleskop, to ok. 150. mln lat dłużej niż poprzedni rekordzista. Wiek wszechświata szacowany jest na ok. 13,7 mld lat. Tak więc ta galaktyka istniała już 480 mln lat po Wielkim Wybuchu.

Te najnowsze badania przedstawiają zaskakujące dowody na to, że tempo narodzin gwiazd we wczesnym Wszechświecie gwałtownie wzrastało, zwiększając się 10-cio krotnie w przedziale 480 -650 mln lat po Wielkim Wybuchu.
Astronomowie nie wiedzą dokładnie, kiedy pojawiły się pierwsze gwiazdy we Wszechświecie, ale każde głębsze spojrzenie w przestrzeń, pozwala odkrywać nam coraz młodsze obiekty, pojawiające się w następstwie Wielkiego Wybuchu.
Te obserwacje dają nam wgląd do jeszcze wcześniejszych, pierwotnych obiektów, które jeszcze nie zostały odkryte.

Zdjęcie zostało stworzone przez Wide Field Camera 3 zaledwie kilka miesięcy po tym jak kamera została zainstalowana w teleskopie w maju 2009, w ciągu ostatniej misji naprawczej. Po ponad roku szczegółowych obserwacji i analiz, obiekt został zidentyfikowany w Hubble Ultra Deep z danych zebranych w przeciągu lata 2009 i 2010 w zakresie podczerwieni.

Na zdjęciu jedna z najdalszych i najwcześniejszych galaktyk, jakie kiedykolwiek widziano we Wszechświecie. Pojawia się jako słaby czerwony punkt, w ultra głębokiej ekspozycji kamery NASA's Hubble Space Telescope. To jest najgłębszy obraz w podczerwieni wczesnego Wszechświata. Znajduje się w odległości ok. 13,2 miliardów lat świetlnych od nas.

(Credit: NASA, ESA, G. Illingworth (University of California, Santa Cruz), R. Bouwens (University of California, Santa Cruz i Leiden University), a HUDF09 Team)

Dołączona grafika


animacja pokazująca zasięg i pole widzenia nowej kamery teleskopu Hubble'a:
w większej rozdzielczości dostępna tu: http://hubblesite.or...011/05/video/a/

Dołączona grafika


porównanie zasięgu kamer teleskopu Hubblenatomiast na tej ilustracji przedstawiono porównanie możliwości ziemskich teleskopów do zasięgu kolejnych kamer teleskopu Hubble'a, oraz przyszłego kosmicznego teleskopu Jamesa Webba. Co ciekawe, przy takich możliwościach już nie operuje się zasięgiem gwiazdowym, dla teleskopu Hubble szacowanym powyżej 35 magnitudo, lecz wartością przesunięcia ku czerwieni (red shift), lub też wiekiem obiektów od czasów Wielkiego Wybuchu.

Źródło i zdjęcia:
http://www.nasa.gov/...est-galaxy.html
  • 6



#2

Bliss.
  • Postów: 213
  • Tematów: 35
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

mam za mały rozum żeby pojąć te odległości ...

fascynujące :)
  • 0



#3

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

żal dupę ściska, że wszechświat jest taki ogromny, a my możemy tkwić tylko tutaj...
  • 2

#4

SRardom.
  • Postów: 141
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

hehe komentarz wyżej dobry:D

co do teleskopu i odkrycia, kto wie może za kilka lat odkryjemy granice skoro tak daleko już jesteśmy.

a swoją drogą ciekawe czy kosmos się gdzieś kończy i co tam jest:D bo trochę dziwne to by było że jest on nieskończony że nie ma granicy(odpraw celnych i jazda do innego wymiaru) a może on jest jak ziemia okrągły i lecąc gdzieś wrócimy tu:D
  • 0

#5

kananod.
  • Postów: 90
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ciekawe czy w przyszłości będzie można dotrzeć tak daleko.
  • 0

#6 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

wszystko pięknie, tylko czy za kilkanaście-kilkadziesiąt lat nie będzie tak, że znowu skonstruują jakiś teleskop o lepszej mocy i znowu odkryją najdalszą galaktykę :mrgreen:

Te obserwacje dają nam wgląd do jeszcze wcześniejszych, pierwotnych obiektów, które jeszcze nie zostały odkryte.


jestem pewna w 100%, że to zdanie padnie jeszcze nie raz.

Ronaldo dobrze to ujął, to tak jak z odkrywaniem nowych wysp przez żeglarzy, też mieli jakiś zasięg w swoich lunetach, i dopóki nie przybyli na miejsce guzik wiedzieli, tylko to było bardziej w skali mikro naszego kosmosu, a w skali makro musimy się zruszyć z planety, żeby odkrywać więcej i więcej.......
  • 0

#7

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawe czy w przyszłości będzie można dotrzeć tak daleko.


może doczekamy się lotów na najbliższe planety, o ile wcześniej nie zniszczymy sobie Ziemii, ale na tak duże odległości nigdy nie będzie nam dane się poruszać. chyba że uwzględnimy istnienie teleportacji :)
  • 0



#8

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

chyba że uwzględnimy istnienie teleportacji


Ależ ona przecież istnieje.

link
  • 0



#9

Witchfinder General.
  • Postów: 425
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

może doczekamy się lotów na najbliższe planety, o ile wcześniej nie zniszczymy sobie Ziemii, ale na tak duże odległości nigdy nie będzie nam dane się poruszać. chyba że uwzględnimy istnienie teleportacji :)



To samo ludzie mówili 200 lat temu o przemieszczaniu się na inne kontynenty, a co dopiero na księżyc. Myślę, że mógłbyś się pozytywnie rozczarować gdybyś urodził się ponownie powiedzmy za 500 lat :D
  • 0



#10

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To samo ludzie mówili 200 lat temu o przemieszczaniu się na inne kontynenty, a co dopiero na księżyc. Myślę, że mógłbyś się pozytywnie rozczarować gdybyś urodził się ponownie powiedzmy za 500 lat :D

Ziemia do Norlina: miedzy kontynentami to poruszamy sie od tysiecy lat .....
  • 0



#11

Pędnik NieŁągiewki.
  • Postów: 125
  • Tematów: 1
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Ciekawe czy w przyszłości będzie można dotrzeć tak daleko.

Może aż tak daleko nie, ale dużo dalej niż obecnie, i szybciej - o ile rzecz jasna ktoś stworzy "pancerz" na miarę potrzeb, jakie stawia przed inżynierami poniższe urządzenie tę podróż z szybkościami relatywistycznymi umożliwiające w pozornie pustej przestrzeni, gdzie każdy napotkany wolny atom to jak zderzenie z granatem, a pyłek - to dramat na miarę Hiroszimy...
Posiadam w ofercie (w opcji "kup teraz" - ~200 000 000 000 Euro)bezodrzutowy, supercichy, niezawodny elektromechaniczny napęd działający niezależnie od środowiska w jakim się porusza i bez relacji z nim, przy minimum energii dający setki, tysiące (wszystko zależy od pewnego szczegółu...) kg wektora siły ciągu, bezawaryjnie ("aż 2" części ruchome pędnika...) działający w kosmosie bezawaryjnie przez lata i dekady. Ciągu precyzyjnie regulowanego we wszystkich możliwych parametrach fizycznych...
Rozwiązuje on na zawsze kardynalne, do tej pory nierozwiązane problemy transportu powietrznego, kosmicznego i naziemnego: np. pojazd kołowy pojedzie w każdym śniegu, błocie i piachu, wjedzie z dowolnym ciężarem pod każdą oblodzoną górę – i z niej (na odwróconym ciągu) powoli bezpiecznie zjedzie.
Pod wodą popędzi w ciszy pozbawioną jakichkolwiek śrub i sterów (wystarczy 1 uniwersalny ster... wewnętrzny!) zwinną 240-metrową łódź podwodną z zawrotną szybkością 250 i więcej km/h, podobnie statki nawodne zmieni w superszybkie wodoloty.
Pozbawi samoloty śmigieł, pionowzloty - wirników i ogona, za to da im tytaniczny wielesettonowy udźwig i ponadźwiękowe szybkości poziome.

Zagrażające Ziemi asteroidy zepchnie w Słońce, przedtem jednak je zanalizuje, a te bogate w cenne metale oszczędzi, i doholuje na dogodną orbitę parkingową. Sondy bezzalogowe jak i zalogowe gwiazdoloty popędzi w głębiny Kosmosu ze stałym, dowolnie regulowalnym przyspieszeniem, zapewniając ewentualnej załodze bezcenną zdrowotnie i bytowo pokładową sztuczną grawitację trajektoriami zupełnie innymi niż te dziś obowiązujące przy lotach beznapędowych...
Samoloty płatowe i dzisiejsze odrzutowe swe transoceaniczne przeloty dokonywać będą spalając co najwyżej dziesiątki, góra setki kg, a nie setki ton, paliwa - przeraźliwie cicho, bezawaryjnie, czysto i pożarowo bezpiecznie...
Przy płynnie regulowanej tzw. "zmiennodyferentnej sprawczej" (inaczej "tego" się nie da nazwać...), przy prędkości obrotowej tylko 600obr/min i wadze przykladowego urządzenia zaledwie ~40kg uzyskujemy - w zależności od "stanu wzbudzenia bazy odniesienia" urządzenia - ~2740-45 000kG siły ciągu przy zaledwie 10-50obr./sek sprawczego "elementu wzbudzonego" i 1-5obr./sek "wzbudnika inercji" czyli tzw. "bazy odniesienia"!

Każdym z w/w "składników sukcesu" można płynnie sterować, co z ~2740kG może łatwo uczynić zarówno nadwielokrotność jak i podwielokrotność tej wartości! Zminiaturyzowany - może zastąpić odrzutowe silniki korekcyjne i służyć jako strażnik precyzyjnej niezmienności przestrzennego położenia obiektu kosmicznego poruszającego się ze stałym, zapewniającym mu pokładową grawitację przyśpieszeniem...a tym samym asymptotycznie dążącego do prędkości relatywistycznych.

Do rozruchu pobiera kilkaset, do pracy ciągłej - kilkudziesięciu Watów energii elektrycznej "podtrzymania" pobieranej albo z termonukleranego generatora, albo - i to nie jest blef!proszę w tym momencie nie przerywać czytania! - produkując na swoje i otoczenia potrzeby energię w cyklu wewnętrznego sprzężenia zwrotnego, jako że w tym urządzeniu po raz pierwszy nie zachodzi żaden, nawet luźny związek pomiędzy energią dostarczoną mu do funkcjonowania a generowaną wektorowo siłą! W cyklu zamkniętym (czyli jako wirnik!) łatwo zamienianą przez pędnik w... energię elektryczną, i to z ogromnym jej pokładowym nadmiarem - zarówno w stosunku do energii włożonej, jak i potrzebnej do funkcjonowania obiektu, czym położy na łopatki wiele gałężi przemysłu energetycznego, a narody bogate w złoża ropy - wsadzi z powrotem na wielbłądy, czyli tam, gdzie "...z woli Allacha miłosiernego i sprawiedliwego..." miały siedzieć, a onych nawet za potrzebą nie opuszczać! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  • 0

#12

Alexi Arduscoini.
  • Postów: 717
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Najdalszy obiekt znany ludzkości


Dołączona grafika


Najdalsza i jedna z najwcześniejszych galaktyk kiedykolwiek widzianych przez ludzkość we Wszechświecie jawi się jako zamglona czerwona plamka na ekspozycji Ultra Głębokiego Pola Teleskopu Hubble’a. Bazując na kolorze obiektu astronomowie przypuszczają, iż znajduje się on 13,2 miliardów lat świetlnych od nas (Wszechświat ma 13,7 mld lat). Jasność obiektu to 29 magnitudo, czyli świeci on 500 milionów razy słabiej od najsłabiej święcących gwiazd dostrzegalnych gołym ludzkim okiem. Wykonane później w tej dekadzie spektroskopowe obserwacje (przez niewyniesiony jeszcze na orbitę Teleskop Jamesa Webba) będą potrzebne aby dokładnie określić odległość do tej protogalaktyki / Credits: NASA, ESA, G. Illingworth (University of California, Santa Cruz), R. Bouwens (University of California, Santa Cruz, and Leiden University), and the HUDF09 Team.

Kosmiczny Teleskop Hubble'a przebił kolejną granicę, rejestrując jak przypuszczają astronomowie najdalszy zaobserwowany do tej pory obiekt we Wszechświecie. Światło musiało przemierzyć 13,2 miliardów lat świetlnych do momentu jego przechwycenia przez lustro orbitalnego teleskopu.

Ciemny obiekt nosi nazwę UDFj-39546284, a jego odległość jest większa o około 150 milionów lat świetlnych od wcześniejszego znanego „rekordzisty”. Odkryty przez Hubble'a obiekt jest niewielką galaktyką – około 100 razy mniejszą od naszej Drogi Mlecznej, a składa się z niebieskich gwiazd. Przechwycone światło wyemitowane zostało 480 milionów lat po Wielkim Wybuchu. Rozmiary galaktyki są tak niewielkie, iż ponad 100 takich obiektów koniecznych byłoby do utworzenia Drogi Mlecznej.

Astronomowie byli mocno zdziwieni po odkryciu dowodów na drastyczny wzrost tempa formowania gwiazd w ciągu 200 milionów lat. Prawdopodobnie podczas przyszłych obserwacji odleglejszych obiektów, naukowcy będą obserwowali jeszcze bardziej dynamiczne zmiany. Tempo narodzin gwiazd uległo dziesięciokrotnemu przyspieszeniu w okresie 480-650 milionów lat po Wielkim Wybuchu.

Nie wiadomo kiedy dokładnie pojawiły się pierwsze gwiazdy we Wszechświecie, jednak z każdym krokiem zagłębiamy się głębiej we wczesne stadia życia kosmosu, kiedy po Wielkim Wybuchu pojawiać się zaczęły pierwsze gwiazdy oraz galaktyki.

Do obserwacji jeszcze bardziej odległych obiektów – protogalaktyk, wymagany będzie już podgląd w podczerwieni, co umożliwi nowy teleskop NASA – Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Następca Kosmicznego Teleskopu Hubble'a jest w budowie, a wystrzelenie i umieszczenie go na orbicie planowane jest pod koniec obecnej dekady. Nowy instrument dokona spektroskopowo weryfikacji odległości, które zostały zmierzone przez zespół Bouwensa i Illingwortha, autorów tego odkrycia (opisanego kilka miesięcy temu w prestiżowym piśmie „Nature”).

Odkrycie najstarszego znanego nam obecnie obiektu przyniosła trwająca ponad rok analiza. Materiał do badań, tzw. Ultra Głębokie Pole Hubble'a w podczerwieni HUDF-IR (Hubble Ultra Deep Field – Infrared ), zebrany został w latach 2009-2010. Obserwacje przeprowadzono za pomocą instrumentu WFC-3 (Wide Field Camera 3), który w maju 2009 roku został dostarczony przez amerykański prom kosmiczny Atlantis (misja STS-125) w ramach misji serwisowej do Teleskopu Hubble'a.

Protogalaktyka jawi się jako słaby punkt światła na ekspozycji wykonanej przez Hubble'a. Jest ona za młoda oraz za mała, aby możliwe było wyróżnienie charakterystycznej spiralnej struktury. Pomimo tego, iż pojedynczych gwiazd nie da się zaobserwować, to wszystkie dowody wskazują na to, że mamy do czynienia z kompaktową galaktyką złożoną z gorących gwiazd, które zaczęły się formować zaledwie 100-200 milionów lat wcześniej, z gazu zgromadzonego w kieszeni ciemnej materii.

Obiekt UDFj-39546284 jest zauważalny w najdalszych zakresach widma podczerwonego obserwowanego przez Teleskop Hubble'a. Oznacza to, że ekspansja rozszerzającego się Wszechświata uczyniła światło protogalaktyki bardziej przesuniętym ku czerwieni niż miało to miejsce przy innych obiektach, które były kiedykolwiek zidentyfikowane w HUDF-IR, osiągając limit możliwości kosmicznego teleskopu. W przyszłości Teleskop Jamesa Webba będzie w stanie zajrzeć jeszcze głębiej, przebijając o co najmniej rząd wielkości czułość Hubble’a. Następca najsłynniejszego teleskopu na orbicie będzie mógł dużo efektywniej tropić wczesne galaktyki, położone jeszcze dalej, w bardziej odległych czasach, bliżej momentu narodzin Wszechświata.

Do studiowania historii Wszechświata oraz pomiaru jego „głębokości” astronomowie mierzą jak bardzo światło danego obiektu zostało zniekształcone przez ekspansję przestrzeni kosmicznej. Uzyskana wartość nazywana jest przesunięciem ku czerwieni bądź literą „z”. Generalnie im większa jest wartość „z” dla danej galaktyki, tym dystans dzielący naszą Drogę Mleczną z galaktyką w czasie i przestrzeni jest większy. Przed wystrzeleniem Teleskopu Hubble’a na orbitę astronomowie byli w stanie obserwować jedynie galaktyki o wartości przesunięcia ku czerwieni około 1, odpowiadającej połowie odległości do granic Wszechświata.

Pierwotne Głębokie Pole Hubble’a (Hubble Deep Field) wykonane w 1995 roku pozwoliło sięgnąć w przeszłość do wartości z=4, odpowiadającej 90% drogi do początku czasu. W 2004 roku za pomocą instrumentu ACS (Advanced Camera for Surveys) wyprodukowano Ultra Głębokie Pole Hubble’a (Hubble Ultra Deep Field), podnosząc limit do około z=6. ACS został zainstalowany na Teleskopie podczas Misji Serwisowej 3B w 2002 roku. Pierwsza czuła na podczerwień kamera Hubble’a – Near Infrared Camera and Multi-Object Spectrometer, pozwoliła osiągnąć wartość z=7. Jeden z najnowszych instrumentów orbitalnego teleskopu – WFC3 (Wide Field Camera 3), który został zainstalowany podczas ostatniej misji serwisowej (STS-125 w 2009 roku), pozwolił pchnąć nas najpierw na wartość z=8, a następnie z=10, osiągając w tym momencie limit możliwości. Kosmiczny Teleskop Webba prawdopodobnie pozwoli nam sięgnąć do z=15, czyli około 275 milionów lat po Wielkim Wybuchu. To właśnie w okresie z=15 a z=30 powstały pierwsze gwiazdy we Wszechświecie.

Hipotetyczny hierarchiczny rozwój galaktyk od obłoków międzygwiezdnych do majestatycznych spiralnych bądź eliptycznych obiektów nie był dobrze znany do czasu rozpoczęcia wykonywania „głębokich ekspozycji” za pomocą Teleskopu Hubble’a. Pierwsze 500 mln lat okresu życia Wszechświata, zawierające się w przedziale od wartości z=1000 do z=10, stanowią w chwili obecnej brakujący rozdział w historii rozwoju galaktyk. Nie jest na razie wiadome jak wykształciła się struktura znanego nam świata w warunkach ochładzania i ściemniania po Wielkim Wybuchu. Tak jak przy rozwoju embrionu, astronomowie wiedzą, że w przeszłości musiał wystąpić okres dynamicznych zmian, które ustaliły początkowe warunki istnienia znanego nam obecnie Wszechświata.

(HubbleSite) Źródło
  • 0

#13

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

         5616c7a8cf86ff51.png

 

Powyższe zdjęcie wykonane teleskopem Hubble’a przedstawiające odległą gromadę galaktyk wyróżnia się niebieskim łukiem znajdującym się w tle

za czerwonymi galaktykami. W rzeczywistości ów łuk to trzy oddzielne obrazy tej samej galaktyki tła. Została ona grawitacyjnie zsoczewkowana,

jej światło zostało wzmocnione i zniekształcone przez znajdującą się między nią a nami gromadę galaktyk.

Po prawej: Tak wyglądałaby ta galaktyka bez zniekształcenia. Źródło: NASA/ESA/T. Johnson (University of Michigan)

 

 

 

Hubble testuje granice swoich możliwości

 

Kiedy chodzi o odległy wszechświat, nawet niesamowite zdolności Kosmicznego Teleskopu Hubble’a mają swoje ograniczenia. Odtwarzanie szczegółów często wymaga sprytu lub pomocy ze strony kosmicznej konfiguracji.

 

Stosując nową metodę analizy obliczeniowej na galaktyce powiększonej przez soczewkę grawitacyjną, astronomowie uzyskali obrazy 10 razy ostrzejsze niż te, które Hubble uzyskałby samemu. Dzięki temu obserwujemy galaktykę dyskową od strony krawędzi dysku, usianą jasnymi plamami nowo powstających gwiazd.

 

„Kiedy ujrzeliśmy odtworzony obraz stwierdziliśmy, że wygląda to jak jeden wielki pokaz fajerwerków”, mówi Jane Rigby z NASA Goddard Space Flight Center w Greenbelt.

 

Przedstawiona tutaj galaktyka znajduje się tak daleko od nas, że to co teraz widzimy wydarzyło się 11 miliardów lat temu, tylko 2,7 miliarda lat po Wielkim Wybuchu. To jedna z ponad 70 silnie soczewkowanych galaktyk badanych przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a w ramach obserwacji obiektów wskazanych w ramach przeglądu Sloan Giant Arcs Survey, który pozwolił na odkrycie setek silnie soczewkowanych galaktyk w danych z Sloan Digital Sky Survey – przeglądu obejmującego czwartą część nieba.

 

Grawitacja olbrzymiej gromady galaktyk znajdującej się na drodze między docelową galaktyką a Ziemią zniekształca promieniowanie biegnące od dalszej galaktyki, rozciągając ją w łuk i zwiększając jej jasność niemal 30-krotnie. Zespół badawczy musiał opracować specjalne oprogramowanie do usuwania zniekształceń, których źródłem jest soczewka grawitacyjna, w celu odtworzenia jej rzeczywistego wyglądu.

 

 

 

058d2c4ca2915d60.jpg

 

Gromada galaktyk SDSS J1110+6459 znajduje się 6 miliardów lat świetlnych od Ziemi i zawiera setki galaktyk. Widoczny po lewej niebieski łuk złożony jest z trzech oddzielnych obrazów bardziej odległej galaktyki tła – SGAS J111020.0+645950.8. Źródło: NASA/ESA/T. Johnson

 

 

Powstały w ten sposób odtworzony obraz przedstawia kilkadziesiąt zagęszczeń nowo powstałych gwiazd, z których każde rozciąga się na 200-300 lat świetlnych. To przeczy teorii mówiącej, że obszary gwiazdotwórcze znajdujące się w odległym, wczesnym wszechświecie są dużo większe, a ich rozmiary sięgają 3000 lat świetlnych.

Bez udziału soczewki grawitacyjnej owa galaktyka dyskowa miałaby jednorodny wygląd i nie wyróżniałaby się niczym na powyższym zdjęciu z Hubble’a.

 

Choć Hubble umożliwił nam dostrzeżenie nowych gwiazd w soczewkowanej galaktyce, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba pozwoli dostrzec starsze, bardziej czerwone gwiazdy, które powstały na jeszcze wcześniejszych etapach historii tej galaktyki.  Pozwoli także zajrzeć za pył przesłaniający nam dalsze rejony wewnątrz galaktyki.

 

„Za pomocą Teleskopu Webba będziemy w stanie dowiedzieć się jakie były wcześniejsze losy tej galaktyki i czego nie dostrzegliśmy za pomocą Hubble’a z powodu zasłony pyłowej”, mówi Rigby.

źródło: http://www.pulskosmo...ci-aby-dojrzec/


Użytkownik Nick edytował ten post 17.08.2017 - 01:12

  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych