58 odpowiedzi w tym temacie

[Ill]

kiedyś oglądałem kilka razy taki program (nie pamietam nazwy) zdaje sie na discovery który pokazywał jak takie inne życie na innych planetach mogłoby wyglądać za pomocą komputerowych animacji i były ciekawe formy życia, niektóre dziwaczne ale i takie podobne do naszych i było to życie zwierzęce nic inteligentnego, wiec szanse na życie w takich formach we wszechświecie są na prawdę duże ale tu chodzi o życie inteligentne takie jak ludzie to jest dopiero zagadka

Chodzi o "Alien Planet"?
http://www.youtube.com/watch?v=Auz4Smn31xk
Było kiedyś chyba nawet w TVP, bardzo ciekawy film

Użytkownik Ill edytował ten post 18.07.2011 - 20:59

[Kokoju]

Ja myślę podobnie jak wielu - zależy, czy kosmitami nazwiemy jakiekolwiek życie na innych planetach czy "kosmitów" nam znanych - ludki w statkach kosmicznych o owalnych kształtach, kontaktujący się z nami od dawna i dające znaki w postaci piktogramów.
Moim zdanie drugi przykład jest fikcją. Używane w literaturze, filmach i innych takich, ale wątpię, aby to co brane za UFO na np. zdjęciach było prawdziwe. Niektóre to z pewnością omylnie wzięte niektóre obiekty, na przykład te dość popularne chińskie lampiony (dla tych, co nie wiedzą - są to lampiony wyglądające nieco jak balony z tym, że zamiast "kosza" są łatwopalne środki, które się podpala, a po odpowiednim "rozkręceniu" wzlatują w powietrze dalej płonąc). Sam niedawno takie coś puszczałem - na wieczornym niebie wyglądał jak okrągły przedmiot z jasno świecącym punktem.
W każdym razie - w coś takiego jak UFO nie wierzę.
Wierzę za to, że na obcych planetach jest życie. Nie wiem, czy 'kosmici' wyglądają jak ludzie, czy są to jakieś dziwne organizmy czy jak znane nam 'ufoludki', czy może wszystko to znajduje się na różnych planetach.
Jeśli mam rację, to ciekawi mnie to, czy:
-Takie życie rozwinęłoby się na planetach podobnych do Ziemi, czy też mogłyby zaistnieć na zupełnie innych warunkach.
-Czy na takiej planecie w której istniałoby inne życie, i owe życie miałoby podobny przebieg jak w historii gatunku ludzkiego, to czy na takiej planecie istniałby naczelny gatunek czy też może istniałyby różne inteligentne gatunki naczelne.
-Zastanawia mnie, czy na takiej planecie zdarzyłyby się dwa identyczne rodzaje zwierząt.
-Czy w przyszłości jest szansa, że spotkałyby się takie dwie wielkie kultury na wysokim poziomie, i jeśli tak, to czy taki przypadek już nastąpił, ale my o tym nie wiemy.

[SirTibio]

Moim zdaniem słowo kosmita w ogóle jest troszkę źle rozumiane. Kosmita to istota z kosmosu, prawda? Chcąc nie chcąc w przypadku tej interpretacji i my jesteśmy kosmitami, bo żyjemy w kosmosie. Idąc dalej, każda istota jest kosmitą. A wracając do tematu to jestem pewien, że nie jesteśmy sami, na co w gruncie rzeczy mamy dowody na piśmie - od kiedy istnieją różne zapisy, wszędzie jest wzmianka o istotach zstępujących z nieba. Aż ciężko uwierzyć ze tylu ludzi tego nie widzi Problem chyba polega na tym, że większość ludzi nawet nie chce dopuścić do myśli takiej możliwości. Wolą żyć w błogiej nieświadomości

[Poeta2008]

Uważam że tak, właśnie na jednym z księżyców Jowisza. Voyager zrobił zdjęcia trzem księżycom które wydały się interesujące tzn. wulkany, ocean. Pozostaje jeszcze 60 księżyców. Na którymś mieszkają "kosmici".

Użytkownik Poeta2008 edytował ten post 06.11.2011 - 20:01

[hannibal]

Co do UFO to ja czytałem dużo artykułów na ten temat. Włącznie z teorią, że UFO to tak naprawdę upadłe demony. ja bym się jednak przychylał to tego, że to po prostu obce, inteligentne formy życia. Wszechswiat jest tak ogromny, że myślenie iż jesteśmy w nim sami jest bardzo egoistyczne.

[Poeta2008]

Też tak uważam. Czasami targały mną złudne myśli że niebo i piekło są gdzieś wyżej, może w innej galaktyce. Tak nie jest. To wszystko jest po śmierci.
Gdzieś wyżej natomiast są ci "kosmici" którzy zapewne również nieśmiertelni nie są. Wiemy też że mają dużo gazu (Jowisz jest planetą gazową, więc mają ogromne zasoby gazu).

[lukasz245]

chyba wszyscy tu piszący są tego samego zdania iż wszechświat jest zbyt ogromny byśmy byli rodzynkami (hmm 7 mld rodzynko brzmi kusząco )

[Michał Jurkowski]

Osobiście uważam, że inne INTELIGENTNE formy życia istnieją.

Powody:
- Ziemia jest stosunkowo małą planetą przy stosunkowo pospolitej wielkości gwieździe, jaką jest słońce, dlatego tutaj bym odważył się powiedzieć, że u nas czas płynie stosunkowo szybciej niż przy większych planetach(ze względu na masę). Dlatego jeżeli gdzieś rozwijają się inne formy życia, to mogę się one od nas szybciej lub wolniej rozwijać w zależności od wielkości planety i gwiazdy do której przynależą.

- Nawet na głupim marsie odnaleziono podstawowe pierwiastki, które kształtują życie, więc czemu takich planet ma nie być więcej

- Mutacje to chyba coś co wszyscy znamy, ponieważ jeżeli już gdzieś życie powstało, to na pewno się dostosowało do ciężkiego dla nas ludzi klimatu.

- Cegiełki Życia, które wędrują w kosmosie też świadczą o tym, że wystarczy "dobry grunt opsiać"

- to może głupie, ale jeżeli człowiek miałby być najinteligentniejszą istotą we wszechświecie, to prędzej go zniszczy niż rozwinie


Czy odwiedzają nas inne formy życia?
Pewnie tak, chociażby w postaci cegiełek życia.

A czy inteligentne istoty?
Tez pewnie tak, a to dlatego, że mogą na nas patrzeć jak na mrówki w terarium - żyjcie sobie, coś wam pomożemy, ale nie macie pewności kto nad wami stoi.

[Sebbro]

Moim zdaniem istnieje stuprocentowa pewność, że jakaś rasa czy w ogóle jakieś mikroorganizmy żyją we wszechświecie. On non stop się rozrasta i to coraz szybciej. Planety i słońce składają się w układ słoneczny, miliony układów słonecznych składają się w galaktyki, tysiące galaktyk składają się w gromady z kolei które składają się supergromady z których tworzą się węzły i nie wiem jak myślą ludzie, którzy są przekonani, że jesteśmy sami. Co do przystosowania się organizmów do życia na planecie to właśnie jak już zostało wspomniane to żywe organizmy przystosowują się do życia na planecie, a nie planeta to utrzymania żywych organizmów. Słyszałem, że na Ziemi jakieś słabo rozwinięte organizmy rozwijają się pod skorupą wulkanu w przerażającej temperaturze, i ewolucja ich tak ukształtowała i kto wie kto i na jakich planetach może żyć.

[Critias]

Przez wieki na niebie niektórzy widzieć będą moce tajemne
Błyszczące obracające się okrągłe okna,cicho snujące talerze
Będą migać różnymi kolorami świateł jak z krainy baśni
Nikt nie będzie znał tajemnicy,bo nie będzie szeroko uznawana
Tylko w ukryciu przed narodami rządy ich mocarstw wiedzą o ich istnieniu
Ale nie wiedzą,że Boskie statki z przyszłości będą badać historię człowieka

[Antymateria]

Wierzę w obce cywilizacje a przynajmniej jakiekolwiek życie w kosmosie bo skoro my jako organizmy biologiczne czyli po prostu życie zasiało się raz to znaczy że może wydarzyć się i drugi raz.... Bo nie zaprzeczają temu prawa fizyki.Kosmos jest ogromny i cały czas od wielkiego wybuchu się rozszerza bodajże szybciej niż światło ale pewności nie mam.Więc wnioskuję z tego że planet na których istnieje życie jest w całym przeogromnym kosmosie na wyciągnięcie ręki... i cały czas nowe życie powstaje.Odkrycie przez nas pierwszego życia nie ważne czy mikroskopijnego,z łańcuchem pokarmowym,inteligentnego albo nawet przepotężne kosmiczne mocarstwo.To będzie wielki sukces ludzkości i pierwszy dowód na istnienie życia pozaziemskiego co na pewno zapewni nas o powszechnym "zamieszkaniu kosmosu" .Nawet możliwe jest to że to my jako pierwsi odwiedzimy kosmitów jeśli założymy że na "krawędzi" kosmosu cały czas powstają nowe planety gwiazdy itp. To właśnie tam może powstać życie i my za np. 10000 lat ich odwiedzimy podkreślam że to jest PRZYKŁAD a nie ogólnie że za 10000 lat rozwiniemy się na tyle że będziemy mogli do nich dotrzeć... Oraz musimy do tego czasu przetrwać... . Jednak coś mi mówi że my możemy być pierwszym tak zaawansowanym gatunkiem we wszechświecie a nawet w kosmosie to było by super Miejmy nadzieję że "nieśmiertelność" da nam szansę dotrwać do tego czasu ... oczywiście jeśli znajdziemy jakiś sposób na "śmierć śmierci".

Użytkownik Stoner edytował ten post 17.01.2013 - 18:03

[qwerty///]

"ZIEMIA CZĘŚCIĄ WSZECHŚWIATA"
To brzmi dumnie

[Antymateria]

"ZIEMIA CZĘŚCIĄ WSZECHŚWIATA"
To brzmi dumnie

Bliżej prawdy będzie np. "ZIEMIA UŁAMKIEM WSZECHŚWIATA" albo "ZIEMIA PROCENTEM WSZECHŚWIATA" tak bardziej naukowo
Nie no żartuje "ZIEMIA CZĘŚCIĄ WSZECHŚWIATA" brzmi dumnie...

[Code 06]

Jeśli chodzi o obcych jako obce cywilizacje to jak najbardziej wierze, jednak jeśli chodzi o te gęstości i inne duperele to jest to dla mnie zwykłe gdybanie sekty. Jeśli człowiek ma być jedyną inteligentną istotą we wszechświecie to ja to czarno widze..

Użytkownik Code 06 edytował ten post 17.01.2013 - 19:05