Skocz do zawartości


Zdjęcie

GMO - dowody na szkodliwość


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

#1

Art123.
  • Postów: 251
  • Tematów: 14
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Cze
Moja koleżanka ciągle upiera się, że rośliny GMO są ok i jako argument podaje, że postęp technologiczny jest potrzebny i dzięki temu powstaną nowe gatunki.
Lekko mówiąc, wkurza mnie to i chcę jakiś solidnych dowodów, które zamkną jej buzię, która mówi, że GMO jest nieszkodliwe.


Pozdrawiam

Edycja Przemo.
Napisz kolejny raz, kiedy opanujesz język polski w stopniu pozwalającym na wypowiadanie się bez wulgaryzmów.
Warn o wartości jeden.


Dobra.
btw:każdy przeklina, jak nie na głos, to w myślach, więc nie wiem po co te zasady...

Użytkownik Huno edytował ten post 28.05.2011 - 22:18

  • -3

#2

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A przepraszam bardzo, a jakie Ty masz argumenty, że upierasz się przy swoim ? Uniwersalny argument "bo tak" ?
Jak widzisz koleżanka ma swoje, Ty ich nie masz. Upierać się w czymś o czym nie ma się zielonego pojęcia jest ...

Bo tak.
  • 0



#3

Art123.
  • Postów: 251
  • Tematów: 14
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Chociażby moim argumentem jest to, że przenoszenie pyłków spowodowane jest zwierzętami i wiatrem. Grube ryby nakładają licencję na rośliny GMO i każdy kto będzie uprawiał te rośliny bez wykupienia odpowiedniej licencji, zapłaci gigantyczne odszkodowania, co jednocześnie zniszczy małe gospodarstwa.
Ale zaraz! Nikt ich nie będzie uprawiał. One będą same się siały i rozwijały, dzięki owadom i wiatrowi!
  • 0

#4

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Huno, zobacz chociażby to tutaj:
http://www.paranorma...post__p__436545
  • 0



#5

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Huno, widzę, że masz bardzo blade pojęcie o biologii i biotechnologii.
Kwestia GMO jest kwestią sporną, ja osobiście jestem zwolennikiem modyfikacji genetycznych. Z chęcią wysłucham Twoich "dowodów" na szkodliwość GMO.
PS:

btw:każdy przeklina, jak nie na głos, to w myślach, więc nie wiem po co te zasady...

Te zasady istnieją, gdyż jest na tym świecie jeszcze coś takiego jak kultura osobista.
  • 0



#6

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Modyfikacje genetyczne odbywają się naturalnie w czasie doboru naturalnego. Mogą też odbywać się poprzez mutacje. GMO jeszcze mocniej przyspiesza tutaj ten proces.

Osobiście nie jestem przeciwko GMO. To ciągle jest DNA i białka. Jeśli roślina zmutowana w ten sposób nie produkuje szkodliwych substancji, w jaki sposób może ona powodować choroby?

Jeśli ludzi będzie przybywać to jedynym rozwiązaniem będzie GMO, bo się nie wyżywimy. Więc tak czy siak nie uciekniemy przed tym.
  • 0



#7

Art123.
  • Postów: 251
  • Tematów: 14
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Jeśli ludzi będzie przybywać to jedynym rozwiązaniem będzie GMO, bo się nie wyżywimy. Więc tak czy siak nie uciekniemy przed tym.


Oj zdziwiłbyś się jak dużo jest jedzenia na świecie. Niestety żywność przepada głównie dlatego, że ludzi nie stać po prostu na żywność i ona gnije, do tego dochodzi też marnotrawstwo ludzkie.
  • 0

#8

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem głównym argumentem przeciw GMO jest to, że te rośliny wymagają wiele chemii. Częstokroć na odpowiednie rośliny działają tylko odpowiednie nawozy i opryski. Rodzi się monopol, który denaturalizuje praktycznie uprawy na całym świecie. Powiedz jej, że jak chce żreć wodniste ziemniaki, bezsmakową soję, dżemy do których należy dodawać wzmacniacze smaku to niech dalej propaguje plenność upraw nad ich jakość

Każdy, kto był na wsi, lub kto jest starszy wie, jaka jest różnica pomiędzy naturalną a modyfikowaną z marketu. Kiedyś ludzie słono zapłacą, za sztuczną ingerencję w genetykę roślin. A przecież da się jak kiedyś zasiewać nasiona najplenniejsze i i najodporniejsze by uzyskać lepsze odmiany. Hm...

Oj zdziwiłbyś się jak dużo jest jedzenia na świecie. Niestety żywność przepada głównie dlatego, że ludzi nie stać po prostu na żywność i ona gnije, do tego dochodzi też marnotrawstwo ludzkie.

Niestety to prawda, marnotrawstwo jest przerażające, skoro moja bratowa wyrzuca do kosza mięso... Kupuje dajny na to 50 kg mięsa (kiełbas, szynek i takich tam) na raz bo jest tańsze. To skoro i tak mamy psa, który to mięso zjada, to jest po prostu chorobą naszego świata najwidoczniej. Smutne, lecz prawdziwe.

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 28.05.2011 - 23:35

  • 0

#9

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli ludzi będzie przybywać to jedynym rozwiązaniem będzie GMO, bo się nie wyżywimy. Więc tak czy siak nie uciekniemy przed tym.

Akurat brak żarcia to jest stosunkowo mały problem. Jakby się uprzeć, to i 20 miliardów ludzi dałoby się jakoś wyżywić. Problem w tym, że mijamy właśnie "peak oil" i ropy z czasem będzie coraz mniej. Co to ma do rzeczy? Ano, owe 6,5 miliarda ludzi oraz wszystkie współczesne osiągnięcia cywilizacji powstały dzięki ropie. Gdy jej dostawy zaczną się gwałtownie kurczyć, to będziemy mieć poważny problem. Także z wyżywieniem pomimo, że żarcia mogłoby wystarczyć.

Kiedyś ludzie słono zapłacą, za sztuczną ingerencję w genetykę roślin.

Obstawiamy, ile będzie wynosić populacja w 2100 roku?
Ja obstawiam max miliard i to jest opcja bardzo optymistyczna. "Nadwyżka" do tego czasu umrze z głodu i chorób.

Użytkownik Ill edytował ten post 29.05.2011 - 00:37

  • 0

#10

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Peak Oil nie jest takim wielkim problemem. Mamy uran. Gdy zacznie brakować paliwa to ludzie przestaną mieć skrupuły i energetyka jądrowa będzie podstawą.
  • 0



#11

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jeszcze mi się przypomniało coś ciekawego. Kiedyś próbowałem bratu wytłumaczyć, że bodajże witamina B sprawia, że człowiek jest w stanie dłużej przetrwać bez jedzenia. Tłumaczono mi to oczywiście w szkole i tłumaczyli mi jak potrzebne są witaminy dostarczane przez organizacje charytatywne. Tłumaczę tak bratu i w końcu powiedziałem zdanie w stylu: - I przez to ludzie nie będą tak umierali z głodu

A brat się postukał i odpowiedział mi:
- Będą tak samo umierali z głodu, tyle że dłużej.

Nie wiem czy to tyczy się też GMO, ale teraz jestem pewien, że to nie rozwiąże sprawy głodu na Ziemi. Głównie dlatego, że spoczywa to w rękach ludzi, którym nie zależy na tym by rozwiązać problem głodu, a jedynie by napchać portfele. To teraz już chyba wygrasz bez problemu taką dyskusję :D Powodzenia.
  • 0

#12

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Peak Oil nie jest takim wielkim problemem. Mamy uran. Gdy zacznie brakować paliwa to ludzie przestaną mieć skrupuły i energetyka jądrowa będzie podstawą.

Tak, tak... A zrobisz np. plastik z uranu? Mamy jakiś samochód napędzany uranem?

Każda rzecz, jaką produkuje współczesna cywilizacja, wymaga ropy. Każda.
Przykładowo dla żarcia masz pestycydy i nawozy - robione z ropy i gazu ziemnego, maszyny potrzebują paliwa - ropa, żarcie trzeba przechować - potrzeba energii, a więc i paliw kopalnych, dystrybucja, czyli rozwożenie po kraju i świecie - wymaga ropy, opakowania, większość to tworzywa sztuczne - potrzeba ropy.
Statystycznie wychodzi, że do wyprodukowania 1 kalorii żarcia potrzeba 10 kalorii energii z paliw kopalnych.
Do poczytania

Można wymieniać dalej i okaże się, że praktycznie każdy element naszej cywilizacji od ropy zależy.
Jak widzisz, GMO samo w sobie nic nie da, jak nie będzie można żarcia w ogóle ludziom dostarczyć albo stanie się to cholernie kosztowne.

Energetyka jądrowa może rozwiązać problem z dostawami energii (czyli np. z transportem lądowym), ale co z tego, jak może nie być co wozić :P

Użytkownik Ill edytował ten post 29.05.2011 - 11:56

  • 1

#13

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@ mylo

Modyfikacje genetyczne odbywają się naturalnie w czasie doboru naturalnego. Mogą też odbywać się poprzez mutacje. GMO jeszcze mocniej przyspiesza tutaj ten proces.

Osobiście nie jestem przeciwko GMO. To ciągle jest DNA i białka. Jeśli roślina zmutowana w ten sposób nie produkuje szkodliwych substancji, w jaki sposób może ona powodować choroby?


:D

Krótko i rzeczowo - proszę idź do szkoły, do biblioteki, na studia,
albo
przeproś za opowiadanie bajek i w ramach pokuty poczytaj ze zrozumieniem literaturę.

GMO obecnie uzyskuje się na 2 sposoby - bombardując cząstkami (1) lub wkładając geny przez bakterie (terapia genowa - coś blisko) - (2)

@ 1 - nieefektywne, często niespodziewane rezultaty, rezultat daleki od białek znanych w naturze stąd silna odpowiedź immunologiczna
@ 2 - zaobserwowano że geny bakterii doczepiają się do DNA roślin, co więcej - zaobserwowano ich obecność w układzie krwionośnym "zjadacza GMO"

Monsanto długo upierało się że scenariusz 2 nie zachodzi, gdyż to w jawny sposób stoi z ich certyfikatami bezpieczeństwa które wykluczały taką możliwość, asymilacja DNA z genami bakterii może prowadzić do nieznanych zagrożeń i podstawę dopuszczenia GMO modyfikowanej w taki sposób stanowiły "badania" które wykluczyły tą możliwość

Ad @ 1 - mutacje powodują niska odporność takich roślin na szkodniki, co więcej terminator nie zawsze działa i powstałe krzyżówki z naturalnymi roślinami są nieodporne / słabo odporne

Obie metody prowadzą do skażenia świata roślinnego - Meksyk, kukurydza, google, i filmy do obejrzenia

Obrazowo - sytuację gdy twierdzisz że GMO jest niegroźne porównam do wlewania do baku oleju lnianego zamiast ropy naftowej - to olej i to olej, na jednym i na drugim pojeździsz.

Amen, tu nic więcej mówić nie trzeba.
  • 2

#14

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

GMO obecnie uzyskuje się na 2 sposoby - bombardując cząstkami (1) lub wkładając geny przez bakterie (terapia genowa - coś blisko) - (2)

@ 1 - nieefektywne, często niespodziewane rezultaty, rezultat daleki od białek znanych w naturze stąd silna odpowiedź immunologiczna
@ 2 - zaobserwowano że geny bakterii doczepiają się do DNA roślin, co więcej - zaobserwowano ich obecność w układzie krwionośnym "zjadacza GMO"


Mylisz mutagenezę z inżynierią genetyczną. Można bombardować cząsteczkami, promieniowaniem jonizującym, związkami chemicznymi, itp. itd. Jednak się tego nie stosuje, gdyż daje to całkowicie losowe rezultaty. Tak jakbyś chciał napisać program komputerowy losowo uderzając w klawiaturę.
Jednak mutageneza naturalna również istnieje (tzw. różnorodność genetyczna), to jest dokładnie to o czym mówi Mylo. Promieniowanie UV również może spowodować mutacje w genomie: google - czerniak, a dzieje się to spontanicznie bez ingerencji człowieka.
Odnośnie drugiego przykładu, konkrety proszę, gdyż ja też mogę powiedzieć, że zaobserwowano mutacje u myszy jedzących ser cheddar i można w ich krwiobiegu wykryć białka pochodzące z tego sera, jednak bez podania literatury, kto wykrył, kiedy, jak prowadził badania to takie stwierdzenia są nic niewarte.
To "doczepianie" genów to tzw. poziomy transfer genów, również zachodzi naturalnie w świecie roślin i zwierząt, polecam zapoznać się z cyklem życiowym wirusów, w szczególności wirusów bakteryjnych, czyli fagów. Konkretnie cykl lizogenny, gdy wirus przyłącza się do materiale DNA bakterii i może się potem "wyciąć z nadmiarem", czyli z materiałem genetycznym bakterii i przenieść ten dodatkowy materiał do innej bakterii i go tam włączyć do jej DNA.

Krótko i rzeczowo - proszę idź do szkoły, do biblioteki, na studia,
albo
przeproś za opowiadanie bajek i w ramach pokuty poczytaj ze zrozumieniem literaturę.

Jakby co nieskromnie zaznaczam, że kończę drugi rok studiów licencjackich na kierunku biotechnologia, więc sądzę, że mam jako takie pojęcie o temacie.
Pozdrawiam,
Pit
  • 0



#15

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak, tak... A zrobisz np. plastik z uranu? Mamy jakiś samochód napędzany uranem?



Istnieje wiele tworzyw sztucznych wytwarzanych z innych materiałów niż ropa naftowa. Z krzemionek, z węgla. Są one jeszcze drogie, ale już niedługo. Przy tym znacznie odporniejsze niż dzisiejsze.

Samochody na elektryczność + elektrownie jądrowe, czy daj losie fuzyjne. Problem z głowy. Do poruszania się nie trzeba nam ropy, ale energii.

Ropa jest nam potrzebna dziś tak jak konie w XIX wieku. Też sobie nie wyobrażali że może powstać coś co zlikwiduje ten problematyczny sposób poruszania się.

Krótko i rzeczowo - proszę idź do szkoły, do biblioteki, na studia,
albo
przeproś za opowiadanie bajek i w ramach pokuty poczytaj ze zrozumieniem literaturę.

GMO obecnie uzyskuje się na 2 sposoby - bombardując cząstkami (1) lub wkładając geny przez bakterie (terapia genowa - coś blisko) - (2)

@ 1 - nieefektywne, często niespodziewane rezultaty, rezultat daleki od białek znanych w naturze stąd silna odpowiedź immunologiczna
@ 2 - zaobserwowano że geny bakterii doczepiają się do DNA roślin, co więcej - zaobserwowano ich obecność w układzie krwionośnym "zjadacza GMO"



Przepraszam że jesteś taki butny. :) Za to mogę.

Jak przebiegają mutacje w naturze? Poprzez niechciane mutacje, oraz dobór naturalny. Niechciane mutacje powodują niespodziewane rezultaty, a wynik jest daleki od znanych w naturze. Stąd silna odpowiedź immunologiczna (?)

Z resztą o czym mówisz? Układ pokarmowy jest zbudowany w ten sposób iż rozbija białka na podstawowe klocki. Nasz organizm nie przyswaja łańcuchów DNA, tylko pojedyncze białka, mikroelementy, tłuszcze i węglowodany.

Dalej. Czy my tych bakterii nie połykamy w czasie każdego posiłku w ilości milionowych? Jednak wychodzi na to że je trawimy i ich DNA nie przenika do naszego krwiobiegu. Ogólnie teza o przenikaniu cudzego DNA przez układ trawienny nie trzyma się kupy, kwasy żołądkowe rozbijają wszystko na części składowe.

Oczywiście jak zwykle nie dałeś żadnych linków na poparcie swojej karkołomnej teorii i mam Ci wierzyć na słowo? ;)
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych