Skocz do zawartości


Zdjęcie

Lek na raka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

#31

piotrdln.
  • Postów: 139
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

w zasadzie mam już dość słuchania jak robią z ludzi durni, co kilka dni słyszymy teksty w stylu:

"rabarbar leczy raka"
"kawa pomaga na coś tam"
"orzechy włoskie leczą coś tam"
itd. itp.

tylko żeby osiągnąć stężenie lecznicze należałoby jeść tony tych produktów ;)
zwykłe robienie z ludzi idiotów - zamiast powiedzieć, że żywność nie przetworzona jest ogólnie zdrowa i należy spożywać wszystko a wtedy na pewno dostarczymy wszystko co potrzeba organizmowi, nawet "używki" dostarczają jakiś pozytywów dla organizmu - oczywiście jak wszystko muszą być spożywane z umiarem

a poza tym to podobno stres bardziej wykańcza niż zła dieta (także ten stres wywołany strachem przed "złą dietą") i tak patrząc na ludzi zdrowych i długo żyjących z mojego otoczenia to nikt z nich nie przestrzega jakiś diet czy innych wymysłów za to wszyscy są wesoli i pozytywnie nastawieni do życia ...
  • 1

#32

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Piotrdln, Napisałeś coś bardzo rozsądnego i moim zdaniem prawdziwego. Od jakiegoś czasu już mam dość polemizowania z wszelkiego rodzaju „znawcami” - tak medycyny, jak również i innych aspektów naszych egzystencji i po prostu często ograniczałem się do wklejania ciekawostek.
Prywatnie - obecnie przerabiam coś, o czym wspomniałeś, a mianowicie staram się na tyle odstresować i pozbawić życiowych upierdliwości, aby właśnie pozbyć się mych problemów zdrowotnych.

Pozdrawiam, Erik.

"Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem."
C.G.Jung

Użytkownik Erik edytował ten post 26.06.2011 - 03:17

  • 1



#33

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z tą witaminą  B17 , coś jest na rzeczy. Na twarzy miałam pieprzyk, znamię, brązową kropę, ale wiadomo o co chodzi. Gdy przeczytałam o Amigdalinie, to postanowiłam sobie to przetestować na sobie. Jadłam dużo jabłek w całości włącznie z pestkami. Faszerowałam się tą amigdaliną, bo pestki jabłka również ją w sobie posiadają. Jakieś pół roku później zaobserwowałam, że to brązowe coś zmniejszyło swój rozmiar, stało się mniej widoczne, pomimo, że podczas wakacji opalałam się i narażałam twarz na promieniowanie UV.


  • 0



#34

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cóż, zwykłe pieprzyki potrafią czasem zanikać. Nie wiązał bym tego ze zjadaniem całych jabłek.


  • 0



#35

Kolorowa wiedźma.
  • Postów: 238
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Co nie zmienia faktu że zjadanie całych jabłek jest zdrowe.

Nie na pieprzyki, ale dla jelit, ze względu na wielkie ilości błonnika.

 

Jeśli natomiast o raka chodzi, w czasie szukania nowych,skuteczniejszych metod leczenia, coraz bardziej zostawia się kwestię chemii, naświetlań i cudownych witamin z suplementów diety, które tak właściwie są kompletnie zbędne dla zwykłego organizmu. (Taką witaminę C na przykład to można by stosować jeśli ma się szkorbut, zwykła polska kuchnia dostarcza jej w takim nadmiarze, że i tak sporą część się od razu wydala.)

Teraz w sprawie raka, idzie się w stronę robotyki.

Prace nad nanobotami są jeszcze co prawda w powijakach, ale właśnie tak będzie wyglądało leczenie raka w przyszłości.

Przez zastrzyk do organizmu wprowadzane będą maleńkie roboty o zaawansowanych funkcjach poznawczych, które po kolei będą wyszukiwać i eliminować komórki rakowe w całym organizmie, najprawdopodobniej poprzez mechaniczne lub chemiczne niszczenie ich jąder- nie naruszając przy tym zdrowych tkanek.

 

Patrząc po etapie na którym aktualnie jest ta sfera robotyki na pierwsze dopracowane nanoboty poczekamy pewnie jeszcze co najmniej z 50-70 lat (nawet jeśli robotycy mówią że mniej, to zawsze trwa dwa razy dłużej niż zapowiadają), ale potem do wyleczenia raka wystarczyć będzie jeden zastrzyk i spokojne leżenie pod opieką lekarzy przez jakiś czas- a jakby któryś nanobot się zepsuł zostałby zdalnie wyłączony. Po skończonym leczeniu i dokładnym zbadaniu czy nie została jeszcze jakaś komórka rakowa w organizmie, nanoboty byłyby dezaktywowane, a następnie wydalone przez organizm.


  • 1



#36

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nanoboty to świetne narzędzie nie tylko w pozbywaniu się nowotworów , ale i innych chorób. Tylko z tym też nie wolno będzie przesadzać, bo nasz układ immunologiczny, z czasem się zatraci.

Do tego czasu wymyślą jeszcze wirtualne badania u wirtualnego lekarza i wirtualne  recepty, oraz podręczne RMI, które będzie można kupić w sklepach , tak jak termometry czy  ciśnieniomierze. Świat technologi przyśpiesza. Tak jak w przypadku komputerów mamy do czynienia z prawem Moore'a ( moc komputerów podwaja się co 18 miesięcy), tak i w innych dziedzinach wiedzy technologicznej na pewno istnieją ,podobne reguły.  


  • 0



#37

Messalinka.
  • Postów: 38
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Amigdalina i Kapsaicyna są pomocne i maja korzystne działanie podczas walki i zapobiegania nowotworom. Lecz każdy organizm jest inny i na każdego " zadziała" cos innego lub nie... Znam przykład : mężczyzna z rakiem wątroby pojechał do zakładu gdzie raka leczyło się dietą i lewatywami, po 3 miesiącach guzy zmniejszyły się o 70 procent......


  • 0

#38

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Witamina b17 nie leczy raka i nie wydłuża życia. A ten koleś był pewnie leczony terapią gershona, polegającą na piciu dużych ilości soków i lewatywach z kawy. Jest o tym temat na forum. Ta terapia tylko trochę wydłuża życie.
  • 0



#39

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Znam przykład : mężczyzna z rakiem wątroby pojechał do zakładu gdzie raka leczyło się dietą i lewatywami, po 3 miesiącach guzy zmniejszyły się o 70 procent

A co potem? I czego próbował wcześniej? Znasz przykład czy tego mężczyznę?

 

Znam już podobne historie. Na przykład facet który twierdzi że wyleczył raka mózgu dietą, ćwiczeniami i pozytywnym myśleniem. Gdy go zapytać opowie swoją historię ograniczając się tylko do wygodnych faktów - miałem guza, stosowałem swoje metody i po pół roku zniknął. Dopiero po dłuższym wypytywaniu wyjawiał że po wykryciu guza przeszedł cztery sesje naświetlań w nowoczesnym sprzęcie, a potem miał poczekać pół roku na zbadanie, czy guz się nie odnawia i to przez ten czas stosował te swoje metody. W związku z czym przyczyną zaniku guza były pewnie te cztery sesje naświetlań.


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych