117 odpowiedzi w tym temacie

[artur_sz13]

Tajne nagrania UFO, w tym żywego „Obcego” z Zeta Reticuli , który przeżył rzekomą katastrofę w Roswell. 21 godzin tajnych nagrań na 7 rolkach filmowych dokonane były w latach 1942-1969. Zawierają one loty UFO, akcje ratownicze rozbitych statków „Obcych” i badania nad obcymi formami życia.
Jak na razie ujawniono tylko fragmenty rolki nr. 5
youtube=http://www.youtube.com/watch?v=RsQCXN4o4Ps
oraz krótkie fragmenty rolek 1, 3 i 4:
http://www.youtube.c...h?v=ZB788PtqQvg
Od jakiegoś czasu głośno się mówi o tzw. „disclosure”, czyli ujawnieniu tajnych informacji o UFO. Te dwa nagrania mają być tylko wstępem do szerokiej akcji uświadomienia społeczeństwa o tym, że w Układzie Słonecznym, a nawet i na Ziemi są liczne bazy przedstawicieli różnych cywilizacji. Z drugiej strony są wycieki na temat tzw. „Blue-beam project” – sfingowanej inwazji UFO na Ziemię, która ma być powodem powołania „Rządu Światowego”. Ujawnione nagrania „Obcego”, który wg. mnie jest robotem, świadczą o tym, że w najbliższym czasie faktycznie dojdzie do „ujawnienia” dziwnych dokumentów, co spowoduje poważne zawirowania w społeczeństwie – zapewne zaplanowane i mające swój cel.


źródło: http://monitorpolski.wordpress.com/

Użytkownik Makbet edytował ten post 31.05.2011 - 16:27

[machado]

Też mi to wygląda na animacje, szczególnie pierwszy film. Tylko pytanie po co Wikileaks wrzuca nieprawdziwe nagrania?

[Ill]

Błędem jest zakładać z góry, ze nagranie jest podrobione. Ono może być podrobione, może być też prawdziwe, ale nie jestem pewien czy będziemy w stanie to określić domowymi metodami

Tylko pytanie po co Wikileaks wrzuca nieprawdziwe nagrania?

A może ono ma być nieprawdziwe? Od dość długiego czasu praktycznie każdy tego typu film jest sprowadzany do postaci oszustwa, bez względu na to czy jest wiarygodny czy nie. Powstaje potem w ludzkich umysłach takie przeświadczenie, że "filmy z ufo = fake" i nawet gdy (w końcu) pojawią się filmy prawdziwe, z miejsca zostaną określone jako fake.

Btw. Te filmy pojawiły się na forum już wczoraj tu: http://www.paranorma...ufo-kompilacja/

Użytkownik Ill edytował ten post 03.05.2011 - 13:20

[Ill]

2. Filmy są datowane na ~lata 50 - na pierwszy rzut oka widać, że filmy są za ostre na postaciach/pojazdach jak na tamte lata i klisze.

Za ostre? Wcale nie są za ostre. Podobną jakość miały już filmy przedwojenne (np. taki: http://www.youtube.c...h?v=Bi2tTPPUNL0)
Owa ostrość może wynikać z przetworzenia obrazu z kliszy na postać cyfrową
Co do jakości filmu z obcym, to ja bym powiedział, ze ona jest nawet zbyt słaba.

Użytkownik Ill edytował ten post 03.05.2011 - 13:31

[machado]

ill
Ja nie jestem osobą, która z góry odrzuca każde takie nagranie, a wręcz przeciwnie kiedyś byłem bardzo naiwny (bo gdzieś w środku chciałem żeby to była prawda).
Z niecierpliwością czekam na dzień w którym nawiążemy kontakt z obcą cywilizacja, nie jestem sceptykiem, ale mimo wszystko staram się zachować trzeźwość umysłu i patrzeć na każde nagranie z dystansem. Na przesterzeni ostatnich lat było mnóstwo 'prawdziwych' filmów z obcymi które potem okazywały się być oszustwem. Ludzie szukają sensacji, kasy, sławy a o taką w internecie teraz nie trudno, do tego dochodzi współczesna grafika komputerowa czy animacja, nie jestem fachowcem w tej dziedzinie (pewnie ktos taki mógłby coś powiedzieć na temat tego filmu), ale wydaję mi się że nie jest prawdziwy chociaż bardzo bym chciał żeby był Pożyjemy zobaczymy

[Eldim]

Pokażcie mi prawdziwe nagranie obcego, które jest gdzieś w internecie. Wszystkie filmy, które ukazują bezpośrednio obcych są moim zdaniem sfabrykowane, a jedyne prawdziwe to te ze latającymi spodkami i innymi pojazdami (choć też spora część jest nieprawdziwa).

[Patrolinho]

Jak widać 60 lat temu dało się nagrać super jakości kosmitę, no i latające spodki z odległości... Hmmm 100 metrów ? A jeden to prawie na wyciągnięcie ręki
Przepraszam, ale jeśli ktoś wierzy w powyższe filmiki to nie wiem jak musi desperacko pragnąć tego, że poza nami tak na prawdę żyją jeszcze te przysłowiowe "szaraki".
Szkoda, że dzisiaj w dobie kamer HD, 3D i innych pierdół jakoś nikomu nie udało się uchwycić jakiegoś ufo, które dało by niepodważalne świadectwo tego, że szaraki nas odwiedzają...

@taght

No tak, skoro WYRAŹNIE przyznali to dlaczego nadal o wszystkim milczą ? Po co dawać jakieś 2 zbędne świstki papieru, gdzie napisany jest raport o wraku i ciele ufoka, skoro nie dodali do tego dokumentacji technicznej, zdjęć z sekcji ufola itd. ? Czyli w teorii gdyby jeden z agentów napisał raport, że widział jak z oceanu wynurza się Godzilla, a potem raport zostałby zatwierdzony i opublikowany to rozumiem, że miałbym w to bezgranicznie uwierzyć ?
Jeśli takie coś miało miejsce to jestem pewien, że mają zdjęcia i inne, więc dlaczego nie opublikują reszty ? Tylko nie mówcie mi, że nie chcą wywołać paniki... Całe zajście miało miejsce dziesiątki lat temu więc wątpię żeby wywołało cokolwiek oprócz poprawy humoru wszystkich wierzących

Użytkownik Patrolinho edytował ten post 03.05.2011 - 14:03

[taght]

Przepraszam, ale jeśli ktoś wierzy w powyższe filmiki to nie wiem jak musi desperacko pragnąć tego, że poza nami tak na prawdę żyją jeszcze te przysłowiowe "szaraki".

A ja nie wiem jak bardzo ktoś musi desperacko pragnąć żyć w swoim wąskim świecie by nie dostrzegać tego co go naprawdę otacza, tyle z mojej strony. Poza tym FBI udostępniło dokumenty na których WYRAŹNIE piszę, że w Roswell rozbiły się nie zidentyfikowane obiekty czyli UFO i znaleziono ciała nie znanych istot.

[~pleyades]

1. Skąd wiecie, że to wrzuta Wikileaks??

Też chciałbym się coś na ten temat dowiedzieć!

2. Filmy są datowane na ~lata 50 - na pierwszy rzut oka widać, że filmy są za ostre na postaciach/pojazdach jak na tamte lata i klisze.

Za ostre? Wcale nie są za ostre. Podobną jakość miały już filmy przedwojenne (np. taki: http://www.youtube.c...h?v=Bi2tTPPUNL0)
Owa ostrość może wynikać z przetworzenia obrazu z kliszy na postać cyfrową
Co do jakości filmu z obcym, to ja bym powiedział, ze ona jest nawet zbyt słaba.

Cała sprawa w tym że stare kamery miały ręczny tryb dostrajania ostrości, coś w stylu dzisiejszych kamerek internetowych. Miałem kiedyś taką kamerę w ręku z lat 50, miała dwie opcje dostrojenia ostrości, jedna odpowiadała za zbliżenie optyczne a druga za dostrajanie ostrości.