34 odpowiedzi w tym temacie

[artur9620]

Witam jak już dobrze wiecie mam 15 lat i moim hobby jest ogółem strzelectwo,mam uskładane jakieś 400zł i chciałbym kupić karabinek wiatrówkę Hatsan 90 stg 4,5 mm za 389 zł,bardzo celny i mocny karabinek,ale problemem są starsi.Nie mam pojęcia jak wogólę zaczać temat o tym,bo jak wejdę i zacznę to raczej powiedzą że nie ma mowy,wyrzut grosza nie kupię i koniec kropka.Poradzcie coś byłem dziś na giełdzie i trzymałem taką wiatrówke,piękna jest ale wiem że nie będe jej miał pomimo żę mam 400zł.Jak namówić rodziców?

[BrainCollector]

Niestety są rzeczy na które nie przekonasz większości rodziców. Jeden powie ok inny powie bez namysłu nie.

I ja bym przyją pozycje rodzica na nie.
Ale to dla tego, że wiatrówki to, że tak powiem, broń na dowód.
Nie masz 18 lat także możesz sobie co najwyżej pogadać z głową rodziny (nie nazywaj rodziców starymi... To pokazuje brak szacunku... Boże jak ja tego nie lubię...) może da się przekonać, żeby kupił wiatrówke pod warunkiem, że będzie z Tobą chodził w jakieś bezpieczne miejsce i pilnował. Przy okazji sam mógłby troszkę się pobawić.

[kudlaty88]

Nie chciałbym ci się wtrącać ale odpuść sobie łamane wiatrówki.
Serio miałem taką i nerwicy dostałem po kilku strzelaniach i do tego dość szybko straciła celność. A po za tym można sobie ładnie opuszki palców pościnać
Osobiście polecałbym ci kupić jakiegoś Crosmana na co2 dla początkującego będzie w sam raz.

Zakładam że chcesz sobie pobawić się w snajpera więc polecam coś w tym stylu:

http://military-zone...xe-4-5-mm-qb-78





Z rodzicami bym postawił sprawę jasno jak sobie zarobiłeś/zaoszczędziłeś to możesz sobie kupić na co masz ochotę.
W najgorszym wypadku wyniknie kłótnia z rodzicami
Jak byłem w twoim wieku tak robiłem i działało.

Użytkownik kudlaty88 edytował ten post 02.04.2011 - 19:32

[BrainCollector]

Sam zastanawiam się czy nie pozbierać pieniędzy i chyba łamańce są na takie zabawy najlepsze. Bo nie trzeba bawić się w zbiorniczki CO2 jeśli jest to sprężynówka...

Up

czyli łamańce odpadają...

[Cahir]

Jeśli myślisz o tym na poważnie to zainwestuj w Slavie. Pomyśl też o tym, że na kupnie wiatrówki się wydatki nie kończą, bo trzeba konserwować sprzęt żeby go nie zajechać.

Jeśli dobrze pamiętam to wiatrówki samodzielnie nie kupisz w wieku 15 lat w sklepie.

Użytkownik Cahir edytował ten post 02.04.2011 - 23:27

[kudlaty88]

Przemyśl dobrze zabawy z wiatrówką

http://www.airguns.p...cinaczka-palcow

O kutwa opuszki to nic ale amputowany kciuk to już masakra
No to mnie jeszcze bardziej upewniło żeby nigdy nie kupować sprężynówek.


Up

Nie szalejmy z tą Slavią chyba jest dla chłopaka który dopiero zaczyna przygodę z wiatrówkami trochę za droga.
Postrzela sobie jeden sezon,znudzi mu się i zostanie z wiatrówką za 700 zeta którą może uda się odsprzedać za połowę ceny.

Użytkownik kudlaty88 edytował ten post 02.04.2011 - 20:22

[artur9620]

Kupię Hatsana 90 STG 4,5 mm,kolega miał kiedyś,bardzo celna i mocna wiatrówka i trwała.Dobrze mi się z niej strzelało,koszt około 389zł,nie kupię nigdzie w wieku 15 lat?Dziś oglądałem na giełdzie wiatrówki,własnie Hatsana 90 i gość mi dał potrzymąc,myślicie żeby tam sprzedał mi,to giełda RTV w Krakowie?

[Mr. Mojo Risin']

A ja ze swojej strony polecę Slavia 634. Wspaniała imo Czeszka w b. rozsądnej cenie, z której mam niesamowity komfort i przyjemność zabawy. Strzelam wyłącznie dla relaksu i sporadycznie, więc jeśli nie masz w planach nic więcej...

I nie kupuj chinek

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 02.04.2011 - 23:22

[Bliss]

Z rodzicami bym postawił sprawę jasno jak sobie zarobiłeś/zaoszczędziłeś to możesz sobie kupić na co masz ochotę. W najgorszym wypadku wyniknie kłótnia z rodzicami Jak byłem w twoim wieku tak robiłem i działało.

No litości!! tzn że rodzice mają się też zgodzić żeby kupił sobie np heroinę bo uzbierał? Co to za argumentacja?

Dla mnie sprawa jest prosta - póki mieszka z rodzicami gra według ich zasad!
Ja z punktu widzenia rodzica zgodziłabym się na ewentualne treningi na strzelnicy w kontrolowanych warunkach ...

Co do rodzaju broni się nie wypowiem - nie znam się.

[kudlaty88]

Z rodzicami bym postawił sprawę jasno jak sobie zarobiłeś/zaoszczędziłeś to możesz sobie kupić na co masz ochotę. W najgorszym wypadku wyniknie kłótnia z rodzicami Jak byłem w twoim wieku tak robiłem i działało.

No litości!! tzn że rodzice mają się też zgodzić żeby kupił sobie np heroinę bo uzbierał? Co to za argumentacja?

Dla mnie sprawa jest prosta - póki mieszka z rodzicami gra według ich zasad!
Ja z punktu widzenia rodzica zgodziłabym się na ewentualne treningi na strzelnicy w kontrolowanych warunkach ...

Co do rodzaju broni się nie wypowiem - nie znam się.

Pisałem to z myślą o wiatrówce , skoro nie przepuścił kasy właśnie na alko/narkotyki,powiedział na co zbiera to rodzice powinni mu pozwolić kupić to co chce. Odmówią ,chłopak się zniechęci i następnym razem będzie kombinował bez ich wiedzy .
A co do kontrolowanych warunków to się z tobą zgodzę,ktoś starszy powinien go pilnować w czasie strzelania ale na strzelnicę z wiatrówką za 400zł to już przesada.

[BrainCollector]

A mam takie pytanie. Czy można spokojnie pójść do lasu i tam strzelać ? U mnie jest bardzo stara strzelnica, a raczej to co po niej zostało czyli zarośnięty nasyp wielkości około szerokość, grubość, wysokośc / 15, 7, 8 to tak na oko ale pewnie jest większa nawet.

[żaba]

Z rodzicami bym postawił sprawę jasno jak sobie zarobiłeś/zaoszczędziłeś to możesz sobie kupić na co masz ochotę. W najgorszym wypadku wyniknie kłótnia z rodzicami Jak byłem w twoim wieku tak robiłem i działało.

No litości!! tzn że rodzice mają się też zgodzić żeby kupił sobie np heroinę bo uzbierał? Co to za argumentacja?

Dla mnie sprawa jest prosta - póki mieszka z rodzicami gra według ich zasad!
Ja z punktu widzenia rodzica zgodziłabym się na ewentualne treningi na strzelnicy w kontrolowanych warunkach ...

współczuje Twoim dzieciom.



co do wiatrówki, to sam mam na co2 i zastanawiam się, czy nie wymienić na sprężynówkę. Szybko idzie ten gaz..

co do strzelania, to polecam znaleźć w lesie np. wał kolejowy i tam sobie zrobić miejsce do strzelania. Bezpiecznie i bezproblemowo

[BrainCollector]

Nie bój się Przemo trochę oleju mam w głowie i nie pozwoliłbym na wygłupy
Czyli trzeba uzbroić się także w taśme.
Dziękuję za informacje. Zawsze właśnie zastanawiałem się nad tym gdzie strzelać i czy wogóle wolno.

Jutro wyjadę na rower w miejsce gdzie kiedyś chciałbym postrzelać, zrobię zdjęcie i wam pokażę.
Może ktoś z Zamojskiego kiedyś wpadnie