Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nostradamus a III Wojna Światowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1315 odpowiedzi w tym temacie

#1051

LiNd.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Witam

 

Chciałbym się odnieść do pewnego ciekawego czterowiersza Nostradamusa z Centurii X, a mianowicie czterowiersza 74.

Brzmi on tak:

 

"Rok wielkiego siódmego numeru obrócony
Pojawi się w czasie igrzysk hekatomby,
Niedaleko od Wielkiego Tysiąclecia,
Kiedy zmarli opuszczą swoje groby
"

 

Widziałem już wiele jego interpretacji, ale dzisiaj pomyślałem, że może by tak podejść do niego z innej strony.

W kilku swych czterowierszach Nostradamus podawał daty proroctw, ale ich większość pozostawała do odszyfrowania. Widziałem już daty, które podkładano np. pod powyższy czterowiersz jako ten "wielki siódmy numer obrócony", np 2007, 2008, 2014 itp. Żadna z nich się na szczęście nie sprawdziła, ale wczytując się tak w niego przyszła mi do głowy pewna myśl. Wiadomo, że Nostradamus był Żydem sefardyjskim, wobec czego, być może, do niektórych jego przepowiedni należy podejść z punktu widzenia żydowskiej rachuby czasu?

Wiadomo, że Żydzi mają swój kalendarz hebrajski i własny zapis dat. Obecny rok zapisalibyśmy w nim jako 5776 i uwaga...ich nowy rok zaczyna się wg naszego kalendarza w południe 2 października 2016 i będzie to rok 5777...czy ta data nie wygląda na wielki siódmy numer? Mało tego, zapis wg kalendarza żydowskiego będzie wyglądał tak: 5777-07-01, bo w tym kalendarzu pierwszy miesiąc nowego roku, zwany tiszri, przypada na nasz wrzesień-październik i w hebrajskim kalendarzu religijnym zapisywany jest jako miesiąc siódmy.

Co do dalszej treści przepowiedni, igrzyska hekatomby można odczytać metaforycznie jako jakiś wielki zamach bądź zamachy / katastrofy z dużą liczbą ofiar, natomiast ostatnią linijkę można być może umiejscowić w czasie albo okresie święta zmarłych ("kiedy zmarli opuszczą swoje groby")...Tu jednak można by się chwilę zatrzymać, bo skoro rozpatrujemy wszystko w hebrajskiej rachubie czasu, to nie ma u nich odpowiednika naszego Święta Zmarłych, za to istnieje np. święto Jom Kippur, czyli modlitwa za zmarłych, a w tym roku wypada ona 11-12 października...Nie wiadomo też, jak w tym wypadku odczytywać Wielkie Tysiąclecie. Może chodzi o jakąś ważną dla Żydów datę.

 

No cóż, czy to właściwe podejście...nie wiem, to tylko moja interpretacja. Żeby się o tym przekonać, trzeba chyba czekać do jesieni, choć wolałbym się mylić...


  • 8

#1052

cedol22.
  • Postów: 69
  • Tematów: 6
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wielki TORRENT to wg. mnie sieć TOR/ukryta sieć/deep internet. Kiedyś sobie z ciekawości wchidziłem na różne stronki i kiedy zajrzy się naprawdę głęboko to można znaleźć całą masę talibskich stron/forów/blogów z oznaczeniami ISIS lub AL-KAIDA pisane ich pisownią
  • 0

#1053

Ilamtris1.
  • Postów: 72
  • Tematów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Witam, dawno już się nie wypowiadałem w tym wątku, ale ostatnie wydarzenia zmusiły mnie do refleksji.

Nie macie wrażenia, że wielkim Mahdim nie jest czasami Erdogan?

Wiem, że nie pasuje sylwetka Mahdiego jaką nakreślił arteuza, ale jak narazie to Erdogan jest najbardziej medialnym przywódcą, powstającego państwa islamskiego, który udaje demokratę, nie będąc nim, cały czas wodzi za nos Europę, mówiąc, że wszystko jest pod kontrolą, a my mu nadal wierzymy. Według przepowiedni, Mahdi powinien być już medialny od kilku lat, a jak narazie to nikogo nie widzę, oprócz przywódcy ISIS-Abu Bakr al-Baghdadi- tyle tylko, że Zachód nie rozmawia z nim wogóle, nie traktuje go jak równego sobie, dlatego dla mnie on już odpadł z kandydatury na Mahdiego.

Pamiętam tekst arteuza o tym, że chyba w Iraku, dwie armie mają walczyć ze sobą o władzę, gdzie Mahdi ma wygrać, a później rozprawić się ze zdrajcami, przy poklasku świata zachodniego- tutaj idealnie wpasowuje mi się Turcja i ostatnia sytuacja z buntem wojska, gdzie Europa i Ameryka cieszą się z obronienia władzy wybranej w demokratycznych wyborach. Już nie mówiąc jak na każdym kroku robią z nas frajerów, pobierając pieniądze za trzymanie u siebie uchodźców. Co więcej, Turcja polepsza stosunki z Rosją, moim zdaniem po to, żeby nie mieszała się w ich sprawy, załagodzić ostatnio napięte stosunki, ale kiedy przyjdzie dzień wojny wtedy wbiją im nóż w plecy, tak samo z Asadem, najlepsi przyjaciele, kawka, spacery, a co teraz jest? My im ufamy. Nie wiadomo ile 5 kolumna muzułmańska w Europie dostała broni, ale napewno przygotowywują się w spokoju.

Europa się rozpada, jest koncepcja, żeby zrobić mniejszą unię Niemcy-Francja-Benelux- arteuz też o tym pisał, tak samo jak o ciągłych atakach w Europie- a to wszystko w przededniu wojny.

Chyba tyle, takie skojarzenia mi przyszły do głowy, dawno już nie czytałem tego wątku, ale pora chyba odświeżyć te teksty.  


Użytkownik Ilamtris1 edytował ten post 20.07.2016 - 16:30

  • 0

#1054

MEfi..
  • Postów: 412
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Prezydent Turcji nie pasuje do postaci Mahdiego, przynajmniej tej nakreślonej przez Arteuzę... Poza tym Mahdi miał zaczynać działalność w Afganistanie/Pakistanie, a Turcja miała być podbita później, jeszcze po podboju Iranu i Iraku.


  • 0



#1055

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z tego co pamiętam, atak na Europę (pod przywództwem Mahdiego) miałby się odbyć po ogłoszeniu "światowego pokoju". I ostatnio myśląc nad taką sytuacją doszedłem do wniosku, że Mahdim może być ten, kto "pokona" Erdogana.

 

Działania UE mogą zapewnić Erdoganowi 6 mld euro ("rekompensata" za przetrzymanie uchodźców u siebie, spokojnie mogą zostać w części przeznaczone na wzmocnienie uzbrojenia) i prawdopodobnie zapewniły już 1,5-2 mln uchodźców. Prezydent Turcji może teraz w każdej chwili szantażować Europę ("uwolnieniem" imigrantów), np. gdyby chciał wprowadzić karę śmierci (a ponoć chce, i sami obywatele też tego chcą), a władze unii "wyraziłyby ubolewanie" takim postępowaniem.

 

Takie szantaże mogą mieć miejsce, albo już miały (niekoniecznie na forum publicznym, ale podczas negocjacji przy "zamkniętych drzwiach"), np. przy negocjacji wiz do UE. Później (np. po x latach Erdogana u władzy) pojawia się "Mahdi", detronizuje obecnego prezydenta Turcji i ogłasza światu, że od teraz w Turcji będzie spokój i kraj będzie rozwijał się w zgodzie z państwami Europy. Politycy są szczęśliwi, ale nie wiedzą, że na Europę naciera już milionowa armia (swoją drogą czytając te interpretacje nie wyobrażałem sobie, jakim cudem może dać się zebrać taką armię - a w chwili obecnej w samej tylko Turcji jest pewnie więcej młodych mężczyzn - imigrantów, którzy byliby gotowi ruszyć na podbój Europy).


  • 1



#1056

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wybaczcie, że dubluję swoje posty, ale chciałbym odnieść się do jednej rzeczy, o której wspominał Arteuza, a mianowicie do "dekady superterroryzmu". Jakby nie patrzeć, obecną sytuację w Europie śmiało można zaliczyć do tego okresu (aczkolwiek tych 5-6 lat temu każdy wyobrażał innego rodzaju zamachy) - ale które wydarzenie moglibyśmy uznać za jej (dekady) początek? Pierwsze zamachy we Francji (2015 rok)?


  • 1



#1057

SeniorEdward.
  • Postów: 19
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Łatwiej byłoby może poszukać jakiejś wspominki o fali imigrantów (szukałem ale nie znalazłem), może Ty kamilus pamiętasz czy coś takiego było opisane ?


  • 0

#1058

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@up

 Ja bym uznał Aneksję Krymu, lub deklarację powstania ISIS.

 

W zasadzie cały ten Majdan, był zdarzeniem o którym mówiło się że to ataki terrorystyczne. Zielone ludziki itd. Zupełnie nowy rodzaj wojny, którego efektem jest przejęcie ziem wroga.

 Państwo islamskie to też taki super terrorysta. Niby front jest na bliskim wschodzie, ale żołnierze wroga wbijają się na tyły. Parafrazując. Co rok to prorok. A ostatnio to co tydzień.

 Myślę że dekada super terroryzmu już się zaczęła. Nie jestem w stanie tylko podać konkretnego zdarzenia. Historia to oceni. Co do Niedźwiedzia czyli Rosji, też ładnie się sprawy zazębiają. Wystarczy wrócić do postów w tym wątku, z przed paru lat, i okaże się, że było pisane o tym co się teraz dzieje.

 

 Rosja angażuje swoje siły, do walki z kalifatem. Pręży muskuły. Pokazuje światu że jest mocarstwem. Chiny mają problem z gospodarką i populacją. Syberia jest blisko, A Chiny są coraz mocniejsze. Cyber ataki państwa środka, nikogo już nie dziwią. Temat na ostatnią stronę rozkładówki.

 

 

Gdy @kamilus w 2011 roku założył ten temat, realia były diametralnie inne. Rosja była krajem na skraju upadku (może trochę przesadziłem) I nikt nawet w najgorszych koszmarach nie przewidywał, że islamscy terroryści mogą stworzyć państwo, skutecznie, przez kilka lat, opierające się wojskom NATO i Rosjii. To jest nasza rzeczywistość. Czy ktoś z was, w  dwa tysiące jedenastym roku, dopuszczał możliwość, iż miliony muzułmanów zaleją Europę w przeciągu roku?  I co dalej. Myślicie że damy radę? Przeczytajcie ten wątek od początku, i zwracajcie uwagę na daty. Ja wiem że to jest 70 stron. Przeczytajcie ponownie pierwsze dwadzieścia.


  • 1



#1059

Smiler.
  • Postów: 148
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wybaczcie, że dubluję swoje posty, ale chciałbym odnieść się do jednej rzeczy, o której wspominał Arteuza, a mianowicie do "dekady superterroryzmu". Jakby nie patrzeć, obecną sytuację w Europie śmiało można zaliczyć do tego okresu (aczkolwiek tych 5-6 lat temu każdy wyobrażał innego rodzaju zamachy) - ale które wydarzenie moglibyśmy uznać za jej (dekady) początek? Pierwsze zamachy we Francji (2015 rok)?

Według Nostradamusa ta dekada ma być liczona od momentu, gdy zachodni świat wyśle swoje wojska na wschód, a na nie zostanie zrzucona bomba atomowa (wielkie oszustwo Talibanu). Wtedy Mahdi ma przejąć władzę oficjalnie i od tego momentu mamy mieć 10 lat i wybucha wojna.

 

Oznacza to, że to, co jest teraz to dopiero przedsmak tego, co będzie.


  • 1

#1060 Gość_Rudolf

Gość_Rudolf.
  • Tematów: 0

Napisano

Śledziłem ten temat jeszcze jak Arteuza publikował, i już wtedy zrobiły na mnie wielkie wrażenie.

Trzeba pamiętać, że Arteuza wiele pisał pod pryzmat obecnej jemu geopolityki. Jednak świat zmienia się tak dynamicznie,

że ciężko wróżyć z tak skromnych informacji. Zdecydowanie nad interpretuje wiele wydarzeń.

Koncentrowałem się zawsze na wątkach które mają poprzedzić wojnę, najbardziej oczywistych.

 

 

Czwarta władza w dwudziestym pierwszym będzie wrogiem
I każda i kościelna będzie słowem szatana i mamony
Nie słuchajcie jej słów i nie dajcie się zwieźć
Bo przed trzecią nie wiadomo będzie co jest prawdą a co kłamstwem
Antychryst wszystkich omota i naznaczy swoim piętnem płatnika
Najobrzydliwsze słowa będą padały z ust przewrotnych władców i kapłanów

 

To jest oczywiste. Napierające na siebie, dwie odmienne wizje świata zachodniego (kurs lewostronny i kurs prawostronny - w polityce, religii). Prowadzi do osłabienia świata zachodu.

 

 

Przed trzecią Pers się zbroi i prowokuje,
Ciemny umysł ich imama zapanuje nad rządami,
Wywoła wewnętrzne bunty wśród swoich wiernych,
Niszczycielska akcja sąsiadów i potężnych świata,
Tylko na kilka lat powstrzyma rządzący kościół Mahometa,
Ich kraj stanie się krwawą łaźnią za przyczyną Wielkiego Talibanu!

 

Ten fragment można uznać za obecny.

 

 

Co to za wielki kraj!- na zachodzie Atlantyku?
Od swojego zarania uważany za naród, ale bez narodu,
Stanie się przed trzecią przekleństwem dla swoich mieszkańców,
Rasy, religie i broń oraz wielkie bogactwo niby aniołów,
Wyzwoli wśród przybyszy drugiego ducha buntu i nienawiści,
Czarni niewolni będą zastąpieni przez okradzionych wolnych!

 

Atlantydzi dumni i zarozumiali z bogactwa,
W pierwszej dekadzie przez marny pieniądz zbiednieją,
Popularny Śniady będzie próbował zaradzić,
Jego słowa nie będą miały pokrycia w czynach,
Pięćdziesiąt lat:w kryzysie,poprawie i wojnach,
W drugiej będą się zabijać nawzajem-bez opamiętania!

W Ameryce Pierwszy Generał Dyktator
Uspokoi Kraj i za karze noszenia broni
Krwawe i bezwzględne będą jego rządy
Wprowadzi racjonowanie i przymus pracy
Oj!- Wielki Żywicielu z za Oceanu pogrążony w wieloletnim chaosie
Nosiciele broni wojnę tam wywołają-ileż krwi swojej wytoczą -nim pokój nastanie
Dopiero Gruby Dyktator porządek tam ustanowi i przywróci wartość pieniądza
Opuszczona Europo-szykuj się na inwazję hord z pod znaku półksiężyca!

 

Odnośnie Ameryki, myślę że może robić za kalendarz przyszłych wydarzeń. Kto by pomyślał, że Amerykanie będą do siebie strzelać? Jeżeli Trump wygra, to mamy pierwszego prezydenta, który otwarcie mówi o wycofaniu wojsk z Europy, co będzie miało bezpośredni wpływ na odrodzenie się ambicji lokalnych mocarstw i destabilizację regionu.

 

Może jest to nieistotne, jednak mam wrażenie że obecna polityka Erdogana prowadzi do wyjścia z Nato.

 

Krwiożerczy Allahim bije Turków bo nie chcą zgody,
Turcjo nie wierna po co opuściłaś sojusz,
Zawsze najbardziej przelewana jest bratnia krew!
Po trzech miesiącach miasto nad Bosforem padnie,
Dzięki wielkiej zdradzie w Osmańskich szeregach-
Arabowie i Persowie odniosą szybki sukces.

 

Jeszcze odnośnie Papieża

 

 

111.DE GLORIA OLIWAE-(chwała drzewa oliwnego)to Benedykt XVI(2005-?)Dawniej uważano, że tym papieżem będzie czarnoskóry Biskup lub Biskup o śniadej cerze. Ale nigdy nie potwierdzały tego przepowiednie Nostradamusa, ani innych proroków.Myślę ,że ta popularna plotka o Papierzu- Murzynie lub Mulacie wzięła się stąd, że lista papieży Świętego Malachiasza jest bardzo popularna i dostępna-również w środowiskach kościelnych. Centurie Nostradamusa ze względu na skomplikowaną treść a także w niektórych krajach wprost tępione nie są powszechnie znane.
Obecnie jest inna interpretacja potwierdzona taką o to przepowiednią Nostradamusa:

 

Persage XII 44.7

Za Starego Papieża półksiężyc wkroczy do Italii
Oliwne i winne gaje będą wypalone-
Przewodnik Arki za namową Germanii
Wystąpi o haniebny rozejm.

 

112.PETRUS ROMANUS- (Piotr Rzymski) to ostatni lub przedostatni papież ,który będzie panował w Rzymie. Czytamy w tej przepowiedni-, że będzie on panował bardzo krótko w okresie największych prześladowań kościoła katolickiego i w ogóle chrześcijan. Jego wybór będzie nieudany -będzie pochodził z południowych Włoch. Wszyscy będą nim zawiedzeni-zostanie w końcu zamordowany. Poza tekstem(listą) Malachiasz w opisie przedstawia jeszcze Piotra Rzymskiego II -ale nie wiadomo jak do tej pory czy należy uznać ,że jest to 113 papież czy ten sam czyli 112 bo pierwszym był Apostoł Piotr-dotychczas szanując tego Apostoła żaden z papieży nie zdecydował się przybrać imienia- Piotr. Zdaje się jednak (Nostradamus),że Piotr Rzymski będzie ostatnim papieżem rezydującym w Rzymie i stojącym na czele obecnego kościoła katolickiego.

 

Obecny kurs lewostronny kościoła nie podoba się wielu katolikom. Na tą chwilę mało mówi się o schizmie ale już się mówi. I pewnie problem będzie sie pogłębiać. To są sprawy o których nikt o zdrowych zmysłach, nie zakładałby że się wydarzą.

 

Każdy z wielkich tego świata posiłkował się przepowiedniami. Jeżeli nawet są nieprawdziwe, to ich moc tkwi w nas. Myśl jest siłą sprawczą, dlatego każdy kto to przeczyta przyczyni się w jakimś stopniu do tych wydarzeń. Po części dlatego uważam, że można z tego wyciągnąć kilka wartościowych zdań.


Użytkownik Rudolf edytował ten post 28.07.2016 - 23:28

  • 3

#1061

Varamir.
  • Postów: 31
  • Tematów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Witam

 

      Dzisiaj oglądałem wywiad z Marianem Kowalskim i Pawłem Chojeckim, którzy w sposób negatywny zaczęli się wypowiadać o papieżu Franciszku.

Pierwsze co przyszło mi na myśl to wątek o fałszywym papieżu zawarty w proroctwie Nostradamusa, który zadziwiająco zaczął pasować mi do obecnej sytuacji na arenie międzynarodowej.

     Obecna sytuacja w kościele zdaje się grubo odchodzić od wartości Starego i Nowego Testamentu, mam tu na myśli OFICJALNE wspieranie środowisk LGBT przez KK

(https://ekai.pl/wyda...-homoseksualne/), jak i stosunek do imigrantów którzy jakby nie patrzeć są dla nas realnym zagrożeniem.

    KK zmienił się nie do poznania, a na jego czele stoi Papież który promuje LGBT i wzywa do nadstawiania drugiego policzka w obliczu muzułmańskiej wichury.

Brzmi jak przepowiednia Nostradamusa.

 

LINK do wywiadu (polecam obejrzeć, otworzy oczy nawet sceptykom)


  • 0

#1062

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Marian jest liderem partii, czyli politykiem. I tak w ogóle, jak można słuchać go? To upokarzające.
  • 0



#1063

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Marian jest liderem partii, czyli politykiem. I tak w ogóle, jak można słuchać go? To upokarzające.

..niby jakiej partii jest liderem?

Marian trochę za mocno zwąchał się z pastorem, no ale jak sianko popłynęło szerokim strumieniem, to czemu nie.

Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 07.09.2016 - 20:14

  • 0



#1064

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aha, był jakimś wiceprezesem w ruchu narodowym, ale go wywalili pod koniec zeszłego roku.


  • 0



#1065

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2570
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Był rzecznikiem ONRu. Wywalili go za liberalne poglądy.

A i jeszcze coś ONR nie jest organizacją polityczną, Narodowcy.rp już tak.


Użytkownik Sebastian. edytował ten post 07.09.2016 - 20:51

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych