Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mutacje w strefie Czarnobylskiej.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

#1

artur9620.
  • Postów: 24
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wszyscy wiemy że jeśli dany teren jest mocno skażony promieniowaniem radioaktywnym to jest możliwość wystapienia wszelakich mutacji.Wiele ludzi uważa że właśnie w ,,strefie,,występują mutanty zwierząt i dzieci były kiedyś w necie jakieś zdjęcia,ja uważam że na wykształcenie takich poważnych mutacji potrzeba bardzo wiele czasu ale w takim razie skąd teorie o wystąpieniu mutantów w strefie?Rozumiem że ludzie grają w Stalkera ale granica między grą a światem rzeczywistym chyba gdzieś jest?Otóż uważam że trzeba ten mit obalić lub stwierdzić jego autentyczność,liczę na pomoc.Pozdrawiam.
  • 0

#2

Asmodean.
  • Postów: 139
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

ja myślę że to w dużej mierze zależy od organizmu, szczęścia i jak by co się wydaje dziwne 'odporności', dlaczego tak uważam? a dlatego że pewien starszy Pan żyje dalej w Prypeci:
(niestety brak znajomości języka, i cholera wie co ten Pan mówi)

A co do samego tematu to nie rozumiem o co Ci chodzi, mi się zdaję że to raczej proste, zdjęcia dzieci i starszych osób po katastrofie w Czarnobylu które widziałeś na necie są 100% prawdziwe, a mutant to jak by skrót od mutacji, z tym że robione na potrzeby filmów czy gier (czyt. zysku).
Jeżeli czytałeś jakieś mity o krwiożerczych mutantach (bo tak Cię zrozumiałem) to zapodaj jakimś linkiem.
Pozdro
  • 0

#3

Wasver.
  • Postów: 8
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Promieniowanie po katastrofie na pewno w jakiś sposób wpłynęło na florę i faunę w tym rejonie. Jednak wątpię by występowały tam istoty rodem z stalkera czy innej post-apokaliptycznej produkcji. Musicie pamiętać, że mutacje nie zawsze są korzystne i większa część takich zwierząt mogła nie przeżyć pierwszego miesiąca. Gdyby w tamtym rejonie grasowały dziwne, agresywne istoty ludzie zapewne nie mieszkaliby tam, lub media zrobiłyby z tego sensacje. Reasumując, w mojej opinii nie występują tam istoty z bardzo rozwiniętą mutacja, co najwyżej z niewielkimi defektami. Takie rzeczy jak dwugłowe świnie mogły być na porządku dziennym świeżo po katastrofie.
  • 0

#4

fructus.
  • Postów: 74
  • Tematów: 4
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W Czarnobylu zwierzęta i rośliny mają się bardzo dobrze. Niema żadnych mutantów :P
Widziałem kiedyś o tym film przyrodniczy. Poza tym to promieniowanie nie jest już szkodliwe.
Organizowane są tam wycieczki. Koszt takiej na 3 dni to około 700zł.
  • 0

#5 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

W Czarnobylu zwierzęta i rośliny mają się bardzo dobrze. Niema żadnych mutantów :P
Widziałem kiedyś o tym film przyrodniczy. Poza tym to promieniowanie nie jest już szkodliwe.
Organizowane są tam wycieczki. Koszt takiej na 3 dni to około 700zł.


W okolicach reaktora nie wolno w ogóle występować. Po przekroczeniu 15 minut w dalszym ciągu można umrzeć, a najwięcej skażeń emituje mech i roślinność i to są dawki wysokie, więc nie mów, że promieniowanie jest nieszkodliwe.
  • 0

#6

Brivion.
  • Postów: 282
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Muhad sam znam ludzi, którzy byli na takiej wycieczce i żyją wiec Penspinner ma trochę racji.
  • 0

#7 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Będzie miał rację do czasu jak za parę ładnych lat te osoby umrą na raka (nie daj Boże).
  • 0

#8

Wasver.
  • Postów: 8
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wycieczki są organizowane zapewne w profesjonalny sposób i ludzie w nich uczestniczący muszą być chronieni. Mają tam przecież mierniki radiacji. Nie puściliby turystów na pewną śmierć. Poza tym, istnieją tam bramki kontrolne. Ludzie, którzy wjeżdżają lub wyjeżdżają są sprawdzani pod kątem promieniowania (tą informacje opieram o wiedzę ze strony: http://www.kiddofspe...m/chapter5.html).

Użytkownik Wasver edytował ten post 01.04.2011 - 13:56

  • 0

#9

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ludzie jadą na własne ryzyko, a przed wyruszeniem podpisują specjalną klauzulę, w której wyrzekają się wszelkich roszczeń jeśli zostaną napromieniowani. Mają mało wrażeń w życiu, to jadą tam, gdzie te wrażenia są.
  • 0



#10

artur9620.
  • Postów: 24
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzięki wam wszystkim za info,zamierzam się kiedyś wybrać na wycieczkę do Prypeci i zobaczyć to wszystko na żywo,a co do linku jakiegoś mutanta to masz tutaj http://files.gadu-ga...e2549c010d5.jpg takie pierwsze z brzegu wziąłem.A tak poza tematem potrzebuję jakieś fajne tytuły książek ogólnie o zjawiskach paranormalnych,żeby były opisywane historie ludzi o spotkaniach z nieznanymi bytami i żeby pisało wszystko o duchach jak i kiedy występują i wogólę wszystkie tajniki o nich.Pozdrawiam. :mrgreen:
  • 0

#11

Korhil.
  • Postów: 106
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawy artykuł o rezerwacie przyrody powstałym w miejscu wyludnionym po katastrofie czarnobylskiej Click!. Okazuje się, że mutantów tam nie uświadczysz.
  • 0

#12

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mutacje z pewnością były są i będą, nie tylko w pobliżu miejsc napromieniowanych. Ale nie oczekujmy, że zaatakuje nas krowa z mackami zamiast wymion. Raczej będą to deformacje ciała - mniej lub bardziej widoczne.

Obejrzyj dokument "Bitwa o Czarnobyl".
  • 0



#13

artur9620.
  • Postów: 24
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ok postaram się gdzieś znaleść na internecie ten dokument,bo fascunuję mnie właśnie Czarnobyl bo bywa tajemniczy,w tym dokumencie ,,Bitwa o Czarnobyl,,głównym tematem dokumentu są mutację,tak?A odbiegając od tematu potrzebuję dobry tytuł książki o duchach,tak do 35 zł,może być używana na allegro... ;]

Użytkownik artur9620 edytował ten post 02.04.2011 - 18:33

  • 0

#14

rain.
  • Postów: 57
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na wycieczce po Prypeć i w okolicach tej nieszczęsnej elektrowni byłem w 2007 roku
Wyjazd organizował mój kolega za pośrednictwem któregoś z Krakowskich biur podróży
Wtedy jeszcze po drodze z Czarnobyla ok 3 i 2 kilometrów przed Prypeciem były 2 "chceckopint charlie" gdzie miło pomachali nam ukraińscy żołnierze
i puścili dalej.Do kupy z przewodnikiem było nas 12 osób w busie,każdy z nas posiadał dozymetr zawieszony na szyi
Ja swój zakupiłem już wcześniej na ebay'u i dzięki grzeczności miłego pana Doktora sprawdziłem jego działanie na radiologii w pobliskiej przychodni

Po dotarciu na były pks w Prypeć od godziny 8 do 17 mogliśmy chodzić gdzie nam się zachciało-Do samej elektrowni szło spokojnie podejść na jakieś 300 metrów,dawkomierze dopiero tam się budziły i robiły to raczej niemrawo.
Co do mutantów ? była tam z nami wycieczka Niemców i zachowywali się jakby im coś naprawdę mózgi powypalało :-) Poza tym widzieliśmy kilka bezpańskich psów-raczej tchórzliwych ale wyglądały i szczekały jak wszystkie inne psy które w życiu widziałem

W sumie w Prypeci i okolicach spędziliśmy jakieś 16 godzin (2 dni tam i dzień na zwiedzanie Kijowa)

Kamilus 4 lata temu o żadnych klauzurach nikt nigdy nie słyszał.Z kąd posiadasz takową informację ?

Muhad -To co piszesz jest przerażające,szkoda tylko że w 2010 był tam znajomy z żoną i promieniowanie na tamten rok w "mieście duchów" jest równe promieniowaniu tła.Oczywiście przy elektrowni nadal jest podwyższone ale tylko minimalnie przy dległości ok 400 metrów od Sarkofagu (bliżej nigdy sie nie dało podejść)
Idąc na zdjęcie rtg też myślisz że za jakiś czas dzięki tej "fotce" umrzesz w męczarniach ? -Wątpię :)


Wasver o ile przy wjeździe na ten teren nie działo się nic to przy wyjeździe mierzyli nam swoimi licznikami zegarki i guziki w ubraniach :)

Dziś poszukam zdjęć i je zuploaduje na jakiś serwer

Użytkownik rain edytował ten post 07.04.2011 - 13:41

  • 0

#15

Maciek Smolik.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Byłem w Czarnobylu (Prypeci) i nie widziałem żadnych mutantów. Oczywiście przed wyjazdem musiałem coś podpisać. Przewodnik tylko opowiadał że nieraz słychać śmiechy w blokach. Bardzo polecam taką przygodę, na pewno wybiorę się jeszcze raz.


Użytkownik Maciek Smolik edytował ten post 26.03.2014 - 18:26

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych