Skocz do zawartości


Zdjęcie

Alex Malarkey był w niebie i spotkał Jezusa. Świat poruszony historią 6-latka!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
81 odpowiedzi w tym temacie

#16

Pomaranczka.
  • Postów: 370
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To, że on nie kłamie to raczej bardzo prawdopodobne, ale to co widział już raczej mniej prawdopodobne, chodzi o to całe niebo. Po prostu mózg w ostatnich chwilach sprawił, że chłopiec widział lub myślał, że widzi niebo, Jezusa i całą resztę.
  • 0



#17

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ultimate, gdzie ja napisałem ,,synu". Napisałem tylko ,,to co ten synek widział". Coś ci się pomyliło. Chyba dzieciaka który ma 6 lat mogę nazwać synkiem? czy już nie można?

Napisałeś że wielu ludzi widzi to samo niezależnie od wiary, a to nie jest prawda. Wielu widzi tunel, ale jeśli chodzi o postacie, to z tym bywa różnie. Tu trochę o tym pisałem http://www.paranorma...=1 W jeszcze jednym temacie pisałem więcej o tym, ale nie wiem gdzie to było.
  • 2



#18

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Odpowiedź może być prosta - nie każda wizja musi być prawdziwa(o ile któraś w ogóle jest) Tak prawdę mówiąc w spotkanie z Bogiem trudno mi uwierzyć i to faktycznie może być efekt powracania świadomości do mózgu - lecz wypłynięcie z ciała jest jak dla mnie bardzo prawdopodobne. Oglądałem kiedyś materiał o śmierci klinicznej i wypowiadał się neurochirurg. Mówił on, że podczas śmierci nasza świadomość może być wysyłana w wszechświat i dla tego jest możliwe istnienie świadomości poza ciałem - lecz wg. niego jest to chwilowe istnienie. No cóż poumieramy zobaczymy
  • 0

#19

ultimate.

    Animam debeo !

  • Postów: 500
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ultimate, gdzie ja napisałem ,,synu". Napisałem tylko ,,to co ten synek widział". Coś ci się pomyliło. Chyba dzieciaka który ma 6 lat mogę nazwać synkiem? czy już nie można?

Napisałeś że wielu ludzi widzi to samo niezależnie od wiary, a to nie jest prawda. Wielu widzi tunel, ale jeśli chodzi o postacie, to z tym bywa różnie. Tu trochę o tym pisałem http://www.paranorma...=1 W jeszcze jednym temacie pisałem więcej o tym, ale nie wiem gdzie to było.

wycinek z wiki z Twojego postu :

"8.Spotyka "świetlistą istotę", która w zależności od doświadczeń i wiedzy może być określana jako anioł, Bóg, Jezus lub inaczej."

Czyli tłumacząc na polski, ludzie widzą tą samą postać, tyle że ze względu na doświadczenia i wiedzę różnie ją nazywają, chyba że negujesz to co napisałeś i zlinkowałeś w poście przytoczonym przez Ciebie ?

ps. sory za "synka" źle to zintepretowałem.
  • 0



#20

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No tak, ale neurochirurg nie jest specjalistą od fizyki, kongnitywistyki itp.. Poczytaj sobie prace Włodzisława Ducha, on twierdzi że oddzielenie świadomości od ciała jest niemożliwe. Poza tym twierdzenie że świadomość jest wysyłana w wszechświat jest dość ryzykowne i mało konkretne, Bo niby w które miejsce tego wszechświata jest ta świadomość wysyłana.
Dlaczego ci trudno uwierzyć że ktoś boga widział. To zalezy od religii bo w innych wierzeniach jest więcej bogów i są ich wizerunki w przeciwieństwie do chrześcijaństwa gdzie wizerunku boga-stwórcy nie ma. Dlatego ludzie widzą Jezusa, Maryję, bo ich przedstawiono na obrazach, rzeźbach itp.

Tybetańczycy pisali na ten temat na długo przed
rewelacjami Raymonda Moody, którego książka „Życie po życiu” (1975) stała się światowym
bestsellerem i zapoczątkowała badania przeżyć związanych ze stanem śmierci klinicznej
(NDE, Near-Death Experiences). Niektóre z tych osób opisały stany wielkiej szczęśliwości,
podróż przez tunel w stronę światła, spotkania ze zmarłymi osobami. Są to przeżycia
bardzo realistyczne, interpretowane czasami jako spotkanie z Jezusem, Świętym Piotrem lub
innymi świętymi (u chrześcijań), bogami hinduistycznymi, a u Amerykańskich Indian opisano
wizje Yamraja, Króla Umarłych (Blackmore 1993; Bailey i Yates 1996). Po 30 latach
badań jest to nadal bardzo kontrowersyjny temat. Sam Moody nauczył się wywoływać prze14
życia podobne do wywołanych przez stań śmierci klinicznej (Moody 1993) za pomocą wpatrywania
się w kryształowe kule czy lustra (psychomantium, czyli pokój z lustrami do wywoływania
halucynacji, stosowany był już w starożytnej Grecji). Próby wyjaśnienia przeżyć
NDE jako zjawisk zachodzących w warunkach ekstremalnego stresu wydają się przekonywujące
(Blackmore 1993; Bailey i Yates 1996). Jest więc rzeczą prawdopodobną, że opisywane
przez tybetańczyków doznania stanu bardo to wynik ich kulturowo uwarunkowanej
interpretacji takich stanów mózgu. Matthieu nie wspomina niestety o naukowych próbach
wyjaśnienia tych zjawisk, a Thuan wykazuje całkowitą naiwność przyjmując wszystko za
dobrą monetę.

źródło http://www.fizyka.um...skonczonosc.pdf

Do najdziwniejszych zjawisk należą bez
wątpienia przeżycia autoskopowe, czyli halucynacje wzrokowe i wrażenie podwojenia
jakiegoś organu, kończyny lub całego ciała, widzenia swojego sobowtóra lub wyjścia poza
własne ciało i patrzenia na siebie z zewnątrz. Autoskopia spotykana jest najczęściej w
schizofrenii, u osób cierpiących na padaczkę, migreny, guzy mózgu, może się też pojawić w
stanach ekstremalnych (np. powrotu do normalnego działania mózgu po śmierci klinicznej),
lub u osób normalnych w wyniku zaburzeń sposobu reprezentacji przestrzeni. W ostatnich
latach porównano ponad sto takich przypadków, a u kilku pacjentów wywołano wrażenia
przebywania poza ciałem pobudzając ich mózgi słabym prądem. Okazuje się, że system
reprezentacji przestrzeni w mózgu jest dość skomplikowany: inaczej reprezentujemy
przestrzeń personalną, bliską ciału, a więc obszar w zasięgu naszego bezpośredniego
działania, a inaczej przestrzeń nieco bardziej odległą. Zjawiska autoskopowe związane są z
zaburzeniami przestrzeni personalnej z powodu błędnej integracji informacji wzrokowej,
kinestetycznej (ruch i równowaga ciała), prioprioceptywnej (dostarczanej przez mięśnie i
ścięgna) oraz czuciowej. Różne zaburzenia tego układu prowadzą do specificznych zjawisk
autoskopowych.
W przeszłości zjawiska autoskopowe były przedstawiane jako jedne z dowodów
istnienia umysłu niezależnie od mózgu. Sny, w których spotykamy zmarłych czy lecimy w
odległe strony, interpretowane były jako dowód na wędrówkę dusz, powszechną w religiach
szamańskich i w hinduizmie. Mieszkańcy Sumatry wiązali chorego człowieka sznurami by
nie uciekła jego dusza. Dusza była tym, co animuje, czyli ożywia martwe ciało. Proste
rozwiązania mają na celu stworzenie złudzenia, że coś rozumiemy, ale rzeczywistość jest
znacznie bardziej skomplikowana i znacznie ciekawsza. Dzisiaj wszystkie funkcje
przypisywane duszy przez teologów znalazły swoje wyjaśnienie, pojęcie to dawno utraciło
swoje znaczenie, nawet część teologów próbuje od niego odejść i traktować w sposób
metaforyczny. Pojęcie duszy jest jednak głęboko zakodowane w naszych umysłach w postaci
rozlicznych metafor, więc z pewnością nie zniknie, niemniej z naukowego punktu widzenia
nie ma tu nic do wyjaśnienia. Są niezliczone dowody na to, że mózgi tworzą umysły. Po
pierwsze, związek specyficznych uszkodzeń mózgu z zaburzeniami poznawczymi,
afektywnymi, zaburzeniami i chorobami osobowości (zwanymi dawniej chorobami duszy) nie
pozostawia wątpliwości, że mózg nie jest żadnym odbiornikiem decyzji niematerialnego
składnika, lecz te decyzje tworzy.

http://www.fizyka.umk.pl/ftp/papers/kmk/07-Mozg-Newsweek.pdf

A który z nich ma rację? trudno powiedzieć.

Czyli tłumacząc na polski, ludzie widzą tą samą postać, tyle że ze względu na doświadczenia i wiedzę różnie ją nazywają, chyba że negujesz to co napisałeś i zlinkowałeś w poście przytoczonym przez Ciebie ?


Nie wiem czy widzą tą samą postać, ciężko powiedzieć, ale wiadomo że hindus nie zobaczy Jezusa takiego jak z obrazu "Jezu ufam tobie" bo go nie zna. Czasami małe dzieci widzą postacie z bajek lub św. mikołaja itp.
  • 3



#21

ultimate.

    Animam debeo !

  • Postów: 500
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Prawie wszyscy donoszą o świetlistej postaci, w zależności od wychowania interpretują owa postać na swój sposób, i w związku z tym potwierdza się to o czym mówimy, wielu ludzi podczas śmierci klinicznej widzi to samo, natomiast interpretacja tego co widzą jest różna(według mnie to dwie różne sprawy).
Przytaczając w Twoim poście wiki, sam zaprzeczasz temu, o czym piszesz w tym temacie. W tamtym temacie ludzie na całym świecie widzą podobne rzeczy i interpretują je w zależności od kultury i wychowania, w tym temacie według Ciebie nie widzą...
  • 1



#22 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Wiem wszystko. Wyobraź sobie kolego, że wszystko łącznie z Tobą jest energią. Twoje ciało to tylko skafander dla energii, a jak odetnie się źródło zasilania skafandrowi, to energia nie zniknie, bo jest niezniszczalna i to jest naukowy fakt. A ona musi gdzieś pójść dalej. Nie było to takie trudne, prawda? :)
  • 1

#23

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

zaraz, nie tak szybko. Co jest naukowym faktem? To że ta ,,energia" ( która w rzeczywistości nie istnieje) oddziela się od ciała i trwa dalej po śmierci? Kto to udowodnił?
Poczytaj sobie http://globalnysmiet...wym-organizmie/

Prawie wszyscy donoszą o świetlistej postaci, w zależności od wychowania interpretują owa postać na swój sposób, i w związku z tym potwierdza się to o czym mówimy, wielu ludzi podczas śmierci klinicznej widzi to samo, natomiast interpretacja tego co widzą jest różna


No właśnie prawie wszyscy robi wielką różnicę, bo są przypadki gdzie nie widziano świetlistych postaci

Tutaj taki przykład
Landscape visions were most consistent between accounts, with reports of a field of flowers in 102 NDEs. Of the eighty-two NDEs featuring a border, 70 NDEs featured rivers, 6 featured a sea or lake, and 6 featured a gate or wall

Czyli większość z nich widziała rzeki, jeziora itp.


A tutaj inny przykład

The man took my hand and we entered a village. There we found a long ladder that led up into a house. We climbed the ladder but when we got to the top I heard a voice saying, "It isn't time for you to come. Stay there. I'll send a group of people to take you back."....

As I was walking around, trying to see everything, they took hold of me and took me back down the steps. I wanted to go back to the house, but I couldn't because it turned and I realized that it was not on posts. It was just hanging there in the air, turning around as if it were on an axle. If I wanted to go to the door, the house would turn and there would be another part of the house where I was standing.

There were all kinds of things inside this house, and I wanted to see them all. There were some men working with steel, and some men building ships, and another group of men building cars. I was standing staring when this man said, "It's not time for you to be here. Your time is yet to come. I'll send some people to take you back.... [Y]ou must go back."

I was to come back, but there was no road for me to follow, so the voice said, "Let him go down." Then there was a beam of light and I walked along it. I walked down the steps, and when I turned to look there was nothing but forest....

So I walked along the beam of light, through the forest and along a narrow path. I came back to my house and re-entered my body and was alive again


cytaty ze strony http://www.infidels....tine/HNDEs.html

zobacz też to http://czajniczek-pa...po-smierci.html

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 23.02.2011 - 16:46

  • 3



#24

Pisaq.
  • Postów: 283
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@up
Nie wiadomo co z energią, nikt jej istnienia nie udowodnił. Nie można zakładać, że jej nie ma. To tak jak byś zakładał, że za rogiem nie ma wszędobylskiego marketu Biedronka, tylko dlatego, że nigdy tam nie byłeś i z obecnego położenia nie jesteś w stanie go dostrzec. Nauka opiera się głównie na teoriach. To są TYLKO teorie.
@Limonka
Tu nie chodzi o to czy kłamie. Ludzie w stanie agonalnym widzą różne rzeczy. Prócz Jezusów są też tacy, którzy nie widzieli nic. Czy to jest dowód, że nic tam nie ma?

Stan agonalny może równie dobrze być projekcją tak samo jak sen. Ktoś nawet wysunął na tym forum teorię, że mózg przedłuża nam ostatnie chwile (właśnie wtedy, gdy mamy te wizje) do wieczności i na tym właśnie opiera się życie wieczne. A sny potrafią być poje*ane, że się tak kolokwialnie wyrażę. Śnił ktoś, kiedyś że umarł? Miałem kilkukrotnie tę przyjemność i zawsze była pustka, poczucie pustki i świadomość pustki. Niesamowite uczucie.

Użytkownik Pisaq edytował ten post 23.02.2011 - 17:09

  • 0

#25 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

zaraz, nie tak szybko. Co jest naukowym faktem? To że ta ,,energia" ( która w rzeczywistości nie istnieje) oddziela się od ciała i trwa dalej po śmierci? Kto to udowodnił?
Poczytaj sobie http://globalnysmiet...wym-organizmie/


Dzisiejsza raczkująca fizyka doszła do tego,że cały wszechświat jest energią, która jest wieczna :)

Użytkownik Muhad edytował ten post 23.02.2011 - 17:03

  • 0

#26

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

energia nie jest wieczna, bo może się zużyć. Nie ucz się fizyki z youtubowych filmów. Spalimy człowieka, więc mamy energię cieplną ze spalania, ale czy to znaczy że ta energia będzie miała świadomość? nie bardzo.
Jak podgrzejesz np. metal do wysokiej temperatury to po pewnym czasie odda on swoje ciepło do powietrza a w powietrzu to ciepło zniknie.
W dodatku temat zaczął się od wizji tego synka i do tego się odniosłem. Samo istnienie życia po życiu już opisywałem w innych tematach.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 23.02.2011 - 17:34

  • 1



#27 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Kolego, nie utożsamiaj energii paliwowej z energią w eterze :) Energia, energiczny, słowa zapożyczone do nazewnictwa sytuacji, w której coś ożywa za pomocą paliwa (wszelakich źródeł;)) Energia w czystej formie jest niezniszczalna. Jak wiesz, w pojęciu fizyki energia występuje w różnych postaciach; może być kinetyczna, energia sprężystości, bla bla, itd. Ciebie powinno interesować to, że bez energii nie zaistnieje rzecz fizyczna, np. smaczna payda, którą możesz opędzlować w drodze do domu. Cały wszechświat, który jest stworzony z materii drga. Nic nie jest stałe, tak jak malutkie cząstki wody, które ciągle się odbijają od siebie.Wszystko jest w ruchu, absolutnie wszystko i to jest właśnie energia, która jest motorem wszystkiego. My prości ludzie po prostu nie umiemy jej okiełznać, ale to tylko nasz problem.

Proponuję Ci nie mieszać youtuba do wszystkiego ;)

Użytkownik Muhad edytował ten post 23.02.2011 - 18:34

  • 0

#28

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No dobra tyle że jak to chcesz powiązać z życiem po życiu a zwłaszcza z tym co widział ten synek?
  • 0



#29 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Pojęcie energii w odniesieniu do całego drgającego wszechświata jest odpowiedzią samą za siebie. Dzięki temu pojęcie Boga można pogodzić w naukowy sposób, bo energia jest źródłem boskiego stworzenia.
  • 0

#30

balas.
  • Postów: 363
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

energia nie jest wieczna, bo może się zużyć. Nie ucz się fizyki z youtubowych filmów. Spalimy człowieka, więc mamy energię cieplną ze spalania, ale czy to znaczy że ta energia będzie miała świadomość? nie bardzo.
Jak podgrzejesz np. metal do wysokiej temperatury to po pewnym czasie odda on swoje ciepło do powietrza a w powietrzu to ciepło zniknie.


Wiem wszystko nie masz racji. Zapoznaj się z jednym z podstawowych praw, na których oparta jest praktycznie cała współczesna kosmologia.

Zasada zachowania energii - empiryczne prawo fizyki, stwierdzające, że w układzie izolowanym suma wszystkich rodzajów energii układu jest stała (nie zmienia się w czasie). W konsekwencji, energia w układzie izolowanym nie może być ani utworzona, ani zniszczona, może jedynie zmienić się forma energii.

Użytkownik balas edytował ten post 23.02.2011 - 19:33

  • 3


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych