Skocz do zawartości


Zdjęcie

Moja teoria o uprowadzeniach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
60 odpowiedzi w tym temacie

#46

Mephisto.
  • Postów: 23
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dla mnie teoria ewolucji od początku strasznie śmierdziała. Na to, że majstrowano przy naszym kodzie genetycznym są twarde dowody. Jak to się stało, że tylko my (ludzie) staliśmy się inteligentni i to w stopniu setki razy większym niż najinteligentniejsze ze zwierząt? Jeśli ktoś naprawdę wierzy, że ewoluowaliśmy z prostej bakterii do chodzącego, mówiącego i myślącego człowieka to szalenie współczuję.
  • 0

#47

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aha, ktoś założył sobie drugie konto. Ale mniejsza z tym bo i tak wykażę ci że nie masz racji. Bo niby jakie to są te twarde dowody?
Ewolucja od bakterii trwała jakieś 3,5 mld lat czyli to jest wystarczająco dużo.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 09.01.2011 - 19:40

  • 1



#48

Mephisto.
  • Postów: 23
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Daj mi choć jeden argument dlaczego poza człowiekiem nie ma choć jednego gatunku który byłby chociaż odrobinkę podobnie inteligentny do nas.
  • 0

#49

koval321.
  • Postów: 66
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Daj mi choć jeden argument dlaczego poza człowiekiem nie ma choć jednego gatunku który byłby chociaż odrobinkę podobnie inteligentny do nas.


Delfiny
  • 0

#50

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Daj mi choć jeden argument dlaczego wszystkie zwierzęta nie są tygrysami. W świecie zwierząt również ciężko znaleźć tak samo inteligentne dwa gatunku. Trudno jest w ogóle zmierzyć inteligencję zwierzęcia.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 10.01.2011 - 10:59

  • 1



#51

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dla czego wszystkie zwierzęta nie są tygrysami ?
Ponieważ na ziemi istniało tyle prostych form życia (jednokomórkowce), że z szeregu wystąpiło kilka rekrótów którzy postanowili żyć na własny sposób (próbuje to prostym językiem opisać) jeden z nich postanowił zjadać pozostałe (drapieznik) aby czerpać z nich energie inny postanowił pójść w stronę samowystarczalności, powstały jakie proste organizmy fotosyntezujące itd. Później postawały kolejne gałązki i mamy to co jest dzisiaj... Długo by tłumaczyć...
  • 0



#52

Husarz.
  • Postów: 88
  • Tematów: 17
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Tyle czasu miałeś żeby poczytać coś o ewolucji, a dalej tkwisz w bagnie bzdur. Szkoda mi ciebie. Na forum davida icka będą z ciebie dumni.


Badania naukowe i odkrycia w dziedzinie genetyki, na przestrzeni ostatnich 30 lat znacznie poszerzyły zakres naszego zrozumienia procesów ewolucyjnych i naszego pokrewieństwa z innymi istotami żywymi. W sferze filozofii i ideologii genetyka dostarczyła nam jednocześnie dowodów na absurdalność nauk większości religii.

Badania nad genotypem ssaków naczelnych wykazały, ze dystans genetyczny pomiędzy człowiekiem (Homo sapiens sapiens) oraz szympansem (Pan troglodytes) wynosi mniej niż 2 procent. Badania te obejmowały analizy porównawcze genów, analizy sekwencji aminokwasów w białkach oraz dystansu immunologicznego. W efekcie przeprowadzenia tysięcy testów i analiz po wykalibrowaniu wyników wychodzi, że posiadamy 98,4 procent wspólnego genotypu z szympansem. Jednocześnie ustalono, że dystans genetyczny pomiędzy szympansem a gorylem (Gorilla gorilla) wynosi około 6 procent. Wynika z tego, ze bliżej genetycznie szympansowi do
Podobna praca 55% człowieka niż do goryla. Bliżej niż myszy do szczura i koniowi do osła.

Przy tak bliskim stopniu pokrewieństwa istniejąca klasyfikacja biologiczna jest błędna. Wielu naukowców zwróciło już uwagę na to, że należałoby umieścić człowieka, szympansa, goryla i orangutana (Pongo pygmaeus) w tej samej rodzinie biologicznej (Family). Oznacza to zarzucenie nazw rodzin Pongidae (Małpy człekokształtne) i Hominidae (Człowiekowate) i wprowadzenie nowej wspólnej rodziny biologicznej. Ale to nie wszystko. Bliskość genetyczna wymagałaby jeszcze likwidacji rodzajów biologicznych Homo, Australopitecine i Pan; i wprowadzeniu na ich miejsce jednego wspólnego. Obejmowałby on człowieka współczesnego, archaiczne formy ludzkie (Homo erectus, Homo habilis i inne), hominidy (Australopithecus anamensis, Australopithecus afarensis, Australopithecus robustus i inne) oraz oba gatunki szympansa (Pan troglodytes i Pan paniscus).

W sferze religii fakt ten ma ogromne implikacje. Jeśli Bóg stworzył człowieka "na obraz i podobieństwo boże" to sam jest ssakiem naczelnym różniącym się niewiele od szympansa. Co jest oczywistym nonsensem tak dla ateistów jak i wierzących. Jednocześnie użycie ponad 98 procent materiału genetycznego szympansa do stworzenia człowieka oznacza, że Bogu ogromnie brakuje polotu i inwencji albo po prostu możliwości.

Robota została zresztą spartolona. W organizmie człowieka występuje ponad 100 znanych atawizmów. To znaczy cech wstecznych, archaicznych i niepotrzebnych. Cech, które mogą utrudniać nam życie nie do tego jednak stopnia żeby wyeliminować nas ewolucyjnie jako gatunek. Dla przykładu, problemy z zębami mądrości wynikają z faktu, że rozmiar i garnitur zębów mamy australopiteka a szczękę mniejszą. Ząb mądrości ma trudności z normalnym "wyrżnięciem się". Za dużo czasu mu to zajmuje i z tego powodu często się psuje, lub wyrasta krzywo. Platfusa dostajemy, bo kości naszych stóp nie są całkowicie adekwatne do dwunożności. Miewamy problemy z zatokami bo ich "kanały" odpływowe są tak skonstruowane, że u przypadków istot chodzących na dwóch łapach nie spełniają swojej funkcji. Dostajemy "gęsiej skórki" z zimna, czyli stawiamy futerko żeby nas ogrzewało. Nasz układ mięśni brzucha jest identyczny jak u czworonogów, to znaczy niezbyt dobrze przystosowany do pionowej pozycji ciała. W efekcie jesteśmy podatni na przepukliny brzuszne. itd., itd., itd.

Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Oba gatunki szympansa są w sposób nietypowy dla innych zwierząt aktywne seksualnie odbywając regularnie stosunki z wieloma partnerami. Szympansy kopulują nie tylko podczas rui w celu rozmnażania ale odgrywa to również ważną rolę społeczną. Biologa czy antropologa nie dziwi więc ludzki seksualizm i to, że odbywamy stosunki płciowe po prostu dla przyjemności. W kontekście religijnym wychodzi jednak na to, że Bóg, używając ponad 98 procent genotypu szympansa, z rozmysłem wyposażył nas w "grzeszny" seksualizm za który jednocześnie postanowił nas ukarać piekłem. Czy nie prościej i uczciwiej byłoby gdybyśmy "kochali się" tylko w okresie rui?

No drogi Panie, świetnie wyewoluowaliśmy przez te dziesiątki tysięcy lat! Tyle dysfunkcji fizycznych i jeszcze ten szatański popęd seksualny! Z chęcią uścisnąłbym panu Darwinowi dłoń!
  • 0

#53

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Troszkę dziwne pytanie zadałeś bo nie pasuje do poprzedniego...
A co do delfinow. Są inteligentne jak na zwierzęta a nie ogólnie. Bo w porównaniu do człowieka to jeszcze daleka droga przed nimi.
  • 0



#54

koval321.
  • Postów: 66
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Troszkę dziwne pytanie zadałeś bo nie pasuje do poprzedniego...
A co do delfinow. Są inteligentne jak na zwierzęta a nie ogólnie. Bo w porównaniu do człowieka to jeszcze daleka droga przed nimi.


Mowisz to jako naukowiec czy amator? Jest udowodnione ze jakies wieloryby porozumiewaja sie miedzy soba w sposob duzo bardziej skaplikowany od ludzi i gdyby kosmici uslyszeli nas obu to wybrali by ich pierwszych do kontaktu jako bardziej inteligentnych. To bylo w jakims programie dokumentalnym na discovery.
  • 0

#55

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przykład z tygrysem miał pokazać bezsensowność argumentu powołującego się na inteligencję człowieka.
Tak samo można zapytać dlaczego gepard to najszybsze zwierzę lądowe, czemu nie ma innych tak szybkich jak on? Może jemu ktoś również w genach grzebał. Albo dlaczego pies ma lepszy słuch niż człowiek, takich przykładów jest więcej człowiek nie jest jakimś wyjątkiem.
Husarz fajnie że kopiujesz jakieś teksty ze ściąga.pl ale to jest prosta zabawa która wielkiego wysiłku nie wymaga. Dobrze chociaż że w końcu skopiowałeś coś w pewnym sensie naukowego, bo po tych wcześniejszych twoich wklejkach miałem mdłości.

Nie do końca zrozumiałem przesłanie twojego ostatniego posta. Czy chcesz nam powiedzieć że już nie wierzysz w bajki o kosmitach grzebiących w naszym kodzie DNA?
Jeśli miałeś inne intencje, to niestety strzeliłeś właśnie gola do własnej bramki. Bo tzw. atawizmy to nic innego jak pozostałości procesu ewolucji, świadczące o tym że tak jak inne zwierzęta wyewoluowaliśmy z prostszych zwierząt.
  • 1



#56

bakszysz.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Obejrzałem film, osobiście nic nie zmienił jeśli chodzi o moje prywatne przekonania, natomiast jest widoczny spór tak naprawdę o to w co wierzymy. Z jednej i drugiej strony można by przytaczać argumenty za i przeciw. Byłoby niepoważnym odorzucić teorię o tym, iż to ingerencja z zewnątrz nas uformowała, tak samo jak i odrzucenie całkowitego ewolucji rodzaju ludzkiego. Jak dla mnie jest to kwestia wiary i każdy z nas w duchu własnego sumienia musi sobie na to pytanie odpowiedzieć. Ja już wcześniej wygłosiłem swoją myśl na tą kwestię. Tak poza tematem, byłaby to dosyć ciekawa debata z jednej i drugiej strony?
Moja teoria o uprowadzeniach to tak naprawdę, teoria ewolucji i wzajemnej konkurencji. Człowiek ewoluował tocząc "walkę" o przetrwanie. Na zasadzie prób i błędów zmierza do doskonałości ciągle się ucząc. Sami zauważcie, iż od ponad 65 lat Europa żyje w miarę stabilnym pokoju. Wszystko dzięki ewolucji. Wynalezienie bomby atomowej to największy dar, który związał tzw. "patem" wszystkie mocarstwa. Wracając do tematu, my sami siebie uprowadzamy. Co przez to rozumiem:
-sami na sobie testujemy różne bronie, choroby etc.
- wymyślamy historię po to tylko by na fali koniunktury zdobyć iluzoryczną sławę i pieniądze,
aż wreszcie, jeśli czegoś nie jesteśmy wstanie dogłębnie pojąć kształtujemy otoczkę boskiej ingerencji. Tak już jesteśmy uformowani, że szukamy odpowiedzi. Jednak to zbyt prosto jak dla mnie brzmi, iż ktoś lub coś na wszystkiego nauczyło. To my sami kształtujemy swoją przyszłość i my sami w ten sposób mamy wpływ na rozwój czy to jednostki czy też całego społeczeństwa
  • 0

#57

Husarz.
  • Postów: 88
  • Tematów: 17
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A właśnie, że nie, bo nawiązuje tym do nagrania, które tu wrzuciłem. wiem wszystko cieszę się, że również zaglądasz na ściage :). Na każdej naukowej stronie możesz znaleźć wywód na ten temat.

"Mimo braków niepodważalnych dowodów naukowcy zgadzają się, że niemal na pewno nasz gatunek wyewoluował z homo erectus. Szczególnie trudno jest określić, czy konkretne szczątki należały do przedstawiciela gatunku homo erectus, czy już do homo sapiens. Nawet bowiem w obrębie jednego gatunku, w różnych rejonach geograficznych występowały znaczne różnice osobnicze. Gdzieś pomiędzy 250 a 40 tysiącami lat temu, czyli nieco przed ostatnią epoką lodowcową, Europa i zachodnia część Azji zdominowane zostały przez człowieka neandertalskiego. Był on doskonale przystosowany do panujących wówczas na tych obszarach warunków klimatycznych".

Nie opowiadaj o bakteriach, tygrysach, itd. Rozmawiamy o ludziach i małpach. Fragment tekstu powyżej jest skrótem twoich myśli wiem wszystko. To jest to do czego chcesz mnie przekonać. Hmmm....

A co z podwodnymi piramidami w Japonii, zatopionym miastem w Indiach?

Ojj neandertalczyk dysponował wiedzą budowania megalitycznych struktur!

Jeśli napiszesz, że zbudował to człowiek to nas niestety jeszcze nie było... może inna rozwinięta cywilizacja? Tak! Ale jak to możliwe?!

Skorzystaj z pomocy medycznej, jeśli ci słabo. Skoro nie możesz sensownie obalić mojej teorii. Nauka nadal nie ma jednoznacznej odpowiedzi, na to kto jest naszym "prawdziwym" przodkiem. Aż strach pomyśleć, co jeśli Sumeryjczycy mieli racje.

Inteligencja jest nieodzowną częścią zwierząt. TAK! Prehistoryczny człowiek posługiwał się prymitywnymi narzędziami. TAK! Wyróżniał się od pozostałych zwierzaków. Mógł wykształcić w sobie tą wyższą inteligencję i zacząć myśleć. Jednak dzieje się to w bardzo krótkim okresie czasu. Wiedzą, którą dysponowali ludzie tysiące lat temu gryzie się z twoją antropogeneza wiem wszystko. Obca siło ty widzisz i nie grzmisz...

Obejrzałem film, osobiście nic nie zmienił jeśli chodzi o moje prywatne przekonania, natomiast jest widoczny spór tak naprawdę o to w co wierzymy. Z jednej i drugiej strony można by przytaczać argumenty za i przeciw. Byłoby niepoważnym odorzucić teorię o tym, iż to ingerencja z zewnątrz nas uformowała, tak samo jak i odrzucenie całkowitego ewolucji rodzaju ludzkiego. Jak dla mnie jest to kwestia wiary i każdy z nas w duchu własnego sumienia musi sobie na to pytanie odpowiedzieć. Ja już wcześniej wygłosiłem swoją myśl na tą kwestię. Tak poza tematem, byłaby to dosyć ciekawa debata z jednej i drugiej strony?
Moja teoria o uprowadzeniach to tak naprawdę, teoria ewolucji i wzajemnej konkurencji. Człowiek ewoluował tocząc "walkę" o przetrwanie. Na zasadzie prób i błędów zmierza do doskonałości ciągle się ucząc. Sami zauważcie, iż od ponad 65 lat Europa żyje w miarę stabilnym pokoju. Wszystko dzięki ewolucji. Wynalezienie bomby atomowej to największy dar, który związał tzw. "patem" wszystkie mocarstwa. Wracając do tematu, my sami siebie uprowadzamy. Co przez to rozumiem:
-sami na sobie testujemy różne bronie, choroby etc.
- wymyślamy historię po to tylko by na fali koniunktury zdobyć iluzoryczną sławę i pieniądze,
aż wreszcie, jeśli czegoś nie jesteśmy wstanie dogłębnie pojąć kształtujemy otoczkę boskiej ingerencji. Tak już jesteśmy uformowani, że szukamy odpowiedzi. Jednak to zbyt prosto jak dla mnie brzmi, iż ktoś lub coś na wszystkiego nauczyło. To my sami kształtujemy swoją przyszłość i my sami w ten sposób mamy wpływ na rozwój czy to jednostki czy też całego społeczeństwa


Poważnie? Powiedz to rdzennym mieszkańcom obu Ameryk. A i w Afryce, a także w Indiach! Dlaczego? Bo wiedzę przynieśli im bogowie z nieba! (??) Jest na to więcej dowodów, niż rozwiniętych bakterii, które należą do wiem wszystko... Basta!

Użytkownik Husarz edytował ten post 10.01.2011 - 18:03

  • 0

#58

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A Mojżesz dostał z nieba tablice z przykazaniami. Też alieny mu wykuły? To normalne że bogów umiejscawiano w niebie- było (jest?) ludziom niedostępne. Mogli pływać, wspinać się po skałach, biegać, skakać i co im się tylko zamarzyło... oprócz podróży w przestworza. Dlatego, moim zdaniem, tam umiejscawiali bogów. Pewnie też bym ich tam umiejscowił, mimo że żywego aliena w życiu na oczy nie widziałem. Bo skoro ja tam nie dostanę, to musi być to miejsce tylko dla bardziej zaawansowanych ode mnie.
  • 0

#59

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie opowiadaj o bakteriach, tygrysach, itd. Rozmawiamy o ludziach i małpach. Fragment tekstu powyżej jest skrótem twoich myśli wiem wszystko. To jest to do czego chcesz mnie przekonać. Hmmm....


Bo twierdzenie że człowiek nie mógł wyewoluować z małp, bo jest zbyt inteligenty w porównaniu z swoimi przodkami, jest nonsensowne. Człowiek jest zwierzęciem mądrzejszym od innych zwierząt. Tak samo pozostałe zwierzęta można podzielić na dwie grupy, czyli na inteligentniejsze( delfiny, małpy, psy itp.) i na te głupsze( muchy, dżdżownice, mrówki, motyle itp). To wszystko. Można z na tej podstawie zadać niemądre pytanie: dlaczego delfiny powstały, przecież to nie możliwe, popatrzcie że przewyższają one inteligencje innych zwierząt.

A co z podwodnymi piramidami w Japonii, zatopionym miastem w Indiach?

Ojj neandertalczyk dysponował wiedzą budowania megalitycznych struktur!

Jeśli napiszesz, że zbudował to człowiek to nas niestety jeszcze nie było... może inna rozwinięta cywilizacja? Tak! Ale jak to możliwe?!


Chodzi ci o starożytne budowle takie jak Yonaguni. Żadna z tego typu budowli nie powstała przed pojawieniem się homo sapiens. Piramid w Egipcie mają 5 tysięcy lat, mniej więcej. Yonaguni zostało prawdopodobnie wyrzeźbione w skałach i nie wiadomo kiedy to zostało zrobione. Szacuje się że parenaście tysięcy lat temu.
Gatunek Homo Sapiens istnieje od około 200 tysięcy lat. Nie ma żadnych budowli zrobionych przez człowieka, które wykonano przed około 200 lat temu.

Skorzystaj z pomocy medycznej, jeśli ci słabo. Skoro nie możesz sensownie obalić mojej teorii. Nauka nadal nie ma jednoznacznej odpowiedzi, na to kto jest naszym "prawdziwym" przodkiem. Aż strach pomyśleć, co jeśli Sumeryjczycy mieli racje.


Obalam wszystko co wklejasz. Powinno cię to zniechęcić do dalszego upierania się przy swoim. Nauka nie ma odpowiedzi kto jest naszym bezpośrednim przodkiem, ale to nie znaczy że trzeba te luki wypełniać teoriami o kosmitach!!! Wiele wskazuje na to że neandertalczyk był naszym przodkiem. Pewnie niedługo uda się znaleźć jakieś szczątki naczelnych i poznamy dokładnie kto jest naszym przodkiem.
Sam byś obalił swoje własne pomysły gdybyś tylko chciał się czegoś więcej dowiedzieć na ten temat. Bo obecnie zachowujesz się jak dziecko we mgle, a ja ci mam wiązać buciki.

I przestań się mądrzyć, bo guzik wiesz.
Wykształcenie inteligencji to nie jest coś co by musiało trwać miliardy lat. Nasi przodkowie też mieli mózgi, tyle że mniejsze. U nas mózgi są większe. Głupotą jest twierdzenie że na wzrost mózgu o niewielką faktycznie objętość nie było czasu. Było kilka milionów lat na to żebyśmy mieli mózgi takie jakie mamy.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 10.01.2011 - 21:18

  • 1



#60

bakszysz.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak odnośnie delfinów one podobnie jak człowiek uprawiają seks dla przyjemności ;)
Szkoda nie możemy cofnąć się w czasie by jako naoczni świadkowie móc się przekonać jak było rzeczywiście. Co do ukształtowania człowieka, przecież gdybyśmy mogli się cofnąć o 1000lat wstecz nasi przodkowie uznali by nas za bogów, wystarczyłoby zwykły telefon komórkowy by im udowodnić naszą boską wyższość. To jest zupełnie jak dla mnie inny wątek, czy w obu Amerykach doszło do spotkania z inną istotą rozumną pozaziemską, czy też nie. Nie mam tutaj jednoznacznej opinii mogę mówić o odczuciach natomiast naprawdę mogliśmy osiągnąć ten stopień rozwoju sami, nie trzeba tutaj szukać ingerencji gdziekolwiek. Jak już wcześniej pisałem nie można mówić o 100% pewności i w pierwszym i drugim przypadku. Racjonalizm nakazuje mi zakładać, iż ewolucja nas ukształtowała, natomiast ten sam powód nie odrzuca teorii Husarza,puki co jak wcześniej napisałem byłaby to dosyć ciekawa debata. Natomiast dalej jestem przekonany, że człowiek na drodze ewolucji osiągnął obecny stopień rozwoju. Nic co byśmy zrobili obecnie nie wykracza poza moje wyobrażenie i nie widzę tutaj potrzeb by szukać obcych. Myśliwy po prostu zmienił broń, stał się bardziej przebiegły. Już nie tylko poluje ale i sam hoduje. Żyje stadnie, ustala hierarchię. Wytworzył mechanizmy obronne już nie tylko samego siebie ale i również stada, które z czasem coraz bardziej zaczęło się rozrastać. Przecież nasza struktura społeczna to tak naprawdę naturalny występujący u innych zwierząt proces(tylko nie piszcie o tym, że mamy demokrację, chodzi mi o podział kompetencji kto jest liderem, a kto wykonuje polecenia. Sami zgadzamy się na podporządkowywanie zgodnie z prawem natury.)
Może byśmy tak merytorycznie podeszli do sprawa i w datach sobie przedstawili pojawienie się pierwszych jak w odstępach czasowych rozwój.
Co do piramid, nigdy nie zrozumiemy jak powstały a powód jest dość prozaiczny. Czy jesteście sobie wstanie wyobrazić budowę bez obecnej techniki. Albo inaczej proste założenie: żyjemy na planecie gdzie nie ma żadnej tkanki organicznej co to oznacza. Nie ma drzew, węgla, ropy naftowej. W jaki sposób wyprodukować teraz samochód. W jaki sposób byśmy sprawili go w ruch (naturalnie nie popychając). Wierzcie mi to nie takie proste, jesteśmy mocno osadzeni w naszych czasach i kopalinach naszej techniki. Póki nie wyjdziemy poza te granice, nie zrozumiemy ówczesnych budowniczych. Po prostu nie jesteśmy sobie wstanie tego wyobrazić, szukamy odpowiedzi w oparciu o naszą rzeczywistość. A przecież mówimy o innych czasach, innym społeczeństwie, zupełnie innej technologi. Wiem, że są to rzeczy oczywiste, ale łatwo o nich zapominamy. Wszystko można opacznie zrozumieć, wyolbrzymić. Ja tutaj wolę wykazać ostrożność, nie ma jednoznacznych dowodów, wierzenia, interpretacje dawnych kultur to troszkę za mało. Wszystko co nie zrozumiałe wykraczające poza ramy ich świata było przypisywane boskim ingerencją. Za łatwo tutaj podchodzimy do jednoznacznych wniosków, musimy pamiętać, że zwykła burza z wyładowaniami elektrycznymi była gniewem bożym. Pamiętajmy o tym, nie można przechodzić tak łatwo z wierzeń i traktować je jako fakty, namacalne dowody.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych