Skocz do zawartości


Zdjęcie

Masoneria w Polsce i USA


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
50 odpowiedzi w tym temacie

#46 Gość_Niedoskonały

Gość_Niedoskonały.
  • Tematów: 0

Napisano

(...)
" Krótka piłka - Chiny mają silną czy słabą gospodarkę ?
Krótka piłka : co jest mocniejsze ? Autobus o silniku o mocy 60 KM czy taki sam motocykl o silniku 30 KM? Autobus !I to mimo ze że przy takiej mocy nawet nie ruszy z miejsca. :mrgreen: :mrgreen:

Nie mogę się tu wypowiadać wprost, bo mądrzejsi ode mnie zaraz się wtrącą - to tylko dorzucę swoje wsparcie dla noxili. Liczę, że logika będzie górą.

Warto jednak zwrócić uwagę, że temat jest jakby inny. MASONERIA. Kojarzy się negatywnie, a to po prostu - moim skromnym zdaniem tylko - stowarzyszenie osób myślących. I proszę nie wkładać mi do ust narzucania zdania innym, dlatego podkreślam, że to tylko moje zdanie, niekoniecznie prawdziwe czy słuszne - przecież nie jestem moderatorem...
  • 0

#47

picekwinoobalacz.
  • Postów: 29
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na pierwsze 20 miejsc najbogatszych społeczeństw tylko maleńki Luxemburg , Irlandia, Austria,Belgia są "katolickie"(i to przy postepujacej laicyzacji społeczństwa) .
Wiec kolerelacja jakaś jest

Jest korelacja, choć statystyka 4 na 20 wskazuje że niezbyt duża ale... Otóż kraje protestanckie wychodziły z założenia, że czyny ludzkie do zbawienia nie są potrzebne, do usprawiedliwienia człowieka z grzechów starcza wiara w Chrystusa - (Luter). Z tego, przyznam się - nie wiem jak, wyprowadzali prostą zasadę życiową: jeżeli idzie Ci dobrze to Bóg Ci błogosławi, a jak źle twoja broszka. Zero jałmużny, chrześcijańskiej pomocy, minimum wydatków, tylko ciułanie całe życie. Niby wszystko jest git, ale... wszelakie odłamy protestantyzmu umierają razem z krajami które je promowały - patrz Niemcy. Podobno do 2050 ma być już tylko 20 mln Nemaszków.

MASONERIA. Kojarzy się negatywnie, a to po prostu - moim skromnym zdaniem tylko - stowarzyszenie osób myślących.

Ostatnio wszyscy są myślący poza katolikami ("ciemnoto filozofów"), a w lożach to szczególnie inteligentnie się działało gdy było to modnem, za przykładem porewolucyjnej Francyji, do masonów wstępowano bo było to w dobrym tonie. I jeszcze księża masoni dziwią? Choć oczywiście było tam pełno ludzi którzy robili dla kraju wiele dobrego, a z drugiej strony swoje za uszami też mają. Ot, normalne dla tak niejednolitego ruchu.
A że Kościół potępiał masonów, przecież to czystej wody gnoza. To za co miał ich kochać?

Użytkownik picekwinoobalacz edytował ten post 19.11.2010 - 15:51

  • 2

#48

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niby wszystko jest git, ale... wszelakie odłamy protestantyzmu umierają razem z krajami które je promowały - patrz Niemcy. Podobno do 2050 ma być już tylko 20 mln Nemaszków.


Statystyka raczej wskazuje że wymieraja raczej po prostu społeczeństwa bogate. A właśnie Niemcy są nalepszym tego przykładem.Taka jest struktura religina Niemiec(na 2005 rok):

Chrześcijanie 54,9 mln. 67 %, z czego
Katolicy 25,9 mln. 31,5 %
Ewangelicy 25,4 mln. 30,9 %

Prawosławni 1,4 mln. 1,7 %
inni chrześcijanie 2,2 mln. 2,7 %
Muzułmanie 3,3 mln. 4,0 %

Jak widać niemcy nie sa ani protestanckie , ani katolickie . panuje równowaga. Gdyby protestańci doprowadzali by do depopulacji to już po kilku pokoleniach w Niemczech było pełno katolików a mało protestantów. Równowaga ta jednak utrzymuje się od kilku stuleci a dokładnie od 1555 roku . To już ok 18 pokoleń !!!!Równowaga jest wywołana przez prawo Cuius regio, eius religio (łac. Czyj kraj, tego religia), łacińska sentencja streszczająca ugodę zawartą przez cesarza Karola V z książętami niemieckimi po okresie wojen religinych. Zasada została zapisana w ustaleniach pokoju augsburskiego (1555).

Prawo Cuius regio, eius religio dawało książętom możliwość swobodnego wyboru wyznania (katolicyzmu lub luteranizmu) .
Mniej więcej połowa landów Niemiec została katolicka a połowa protestancka. Religia była narzucana siłą przez decyzję panującego całemu społeczeństwu państewka.
Tu jest mapka pokazujaca rozkład katolików w społeczeństwie niemieckim w 1934 roku.

Dołączona grafika

Jak widać najczęściej o przynależności religinej decydowały wzgledy nie gospodarcze ale militarno - geograficzne. Katolickie zostawały najczęściej landy sąsiednie do Czech i Austrii . Czyli dziedzin Habsburgów - rodu z którego wywodzili sie cesarze Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego.Czyli to armie decydowały o tym czy ktoś jest katolikiem czy protestantem.

Tak przy okazji twierdzenie że biedniejsi wybierali katolicyzm jest po prostu nieprawdą. Zarówno protestantyzm jak i ewentualna rekatolicyzacja nastepowała droga przemocy zbrojnej.Opinia zwykłych ludzi i ich wiara nie obchodziła nawet w najmniejszym stopniu władców. Innowiercy byli byli po prostu fizycznie likwidowani , w lepszym przypadku wypędzani lub w wersji light ograniczano im mozliwości pracy lub kariery w wojsku.W przypadku bogatych lokanych feuduałów dochodziło do przymusowego uczenia nastepców rodu w jedynie słusznej religijnie(w danym państwie )szkole.I odpowiedniego kształtowania umysłu. To właśnie wtedy doszło do masowego tępienia czarownic i pozostałości dawnych kultów ,a nie w średniowieczu jak wiekszość ludzi sądzi. I palili czarownice zarówno katolicy jak i protestanci. Procesy te dotyczyły to praktycznie wszystkich krajów zachodniej i centralnej Europy.

Wracajac do tematu: Niemcy sa dowodem że to nie religia depopuluje społeczeństwo lecz dobrobyt.
Społeczeństwa biedne z różnych przyczyn są po prostu bardziej ekspansywne .

Użytkownik noxili edytował ten post 19.11.2010 - 19:18

  • 0



#49

picekwinoobalacz.
  • Postów: 29
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niemcy sa dowodem że to nie religia depopuluje społeczeństwo lecz dobrobyt.

No, to chyba oczywiste, z tym że ten dobrobyt z niczego się nie wziął, a protestantyzm był jednym z czynników mobilizujących do wzbogacania się społeczeństw. Jak ważnym? Nie mam pojęcia, ale raczej nie dominującym.
Ale z drugiej strony patrząc, protestantyzm, ateizm i insze dopuszczają aborcję, a co za tym idzie 300 tys rocznie ludzi idzie do piachu w samych Niemczech, można się więc pokusić o stwierdzenie, że to religia obecnie jest przyczyną depopulacji.

Społeczeństwa biedne z różnych przyczyn są po prostu bardziej ekspansywne

No nie wiem, Chiny statystycznie są społeczeństwem bogatym, pal licho różnice między warstwami społeczeństwa, nazistowskie Niemcy też były na owe czasy potęgą. A i jedni i drudzy ekspansywni są/byli jak cholera. Chyba że pójdziemy za Konecznym i to nie bogactwo, ale poziom kulturowy decydować będą o ekspansywności.
  • 0

#50

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niemcy sa dowodem że to nie religia depopuluje społeczeństwo lecz dobrobyt.

No, to chyba oczywiste, z tym że ten dobrobyt z niczego się nie wziął, a protestantyzm był jednym z czynników mobilizujących do wzbogacania się społeczeństw. Jak ważnym? Nie mam pojęcia, ale raczej nie dominującym.
Ale z drugiej strony patrząc, protestantyzm, ateizm i insze dopuszczają aborcję, a co za tym idzie 300 tys rocznie ludzi idzie do piachu w samych Niemczech, można się więc pokusić o stwierdzenie, że to religia obecnie jest przyczyną depopulacji.

Społeczeństwa biedne z różnych przyczyn są po prostu bardziej ekspansywne

No nie wiem, Chiny statystycznie są społeczeństwem bogatym, pal licho różnice między warstwami społeczeństwa, nazistowskie Niemcy też były na owe czasy potęgą. A i jedni i drudzy ekspansywni są/byli jak cholera. Chyba że pójdziemy za Konecznym i to nie bogactwo, ale poziom kulturowy decydować będą o ekspansywności.


Troche faktów
: Przyrost naturalny Chin

- 0,2% a wiec przyrost ujemny(!)
Chiny maja najwyższa ilość aborcji na głowę mieszkańca . Mają też nawyższy wspólczynnik usmiercania niemowlat(dziewczynek).
Wiec co do twierdzenia że są ekspansywni jak cholera to bym sie kłócił.

Co do ekspansywności Niemiec : na tle np takiej II Rzeczypospolitej czy innych sasiednich państw to chwalić sie czym nie mają. Zreszta dla porównia w czasie 1 wojny swiatowej Niemcy poniosły takie straty że np liczebność z 1914 roku Wrocław osiagnał w ...1978 roku. Oni poprostu chcieli odrobić straty z lat 1914-1918.Zreszta zawsze propagandowo podkreslali swa płodność.Uwazali ze jak nie masz kilkorga kinder to jesteś gorszym jakościowo (eugenicznie) człowiekiem.Zreszta co tu gadać? Zamienili liczne miejszości (Zydzi , Polacy, Czesi itp) na Turków , arabów , pakistańczyków.O takim fakcie że gineło na frontach wiecej niemców niz sie rodziło to juz niema co wspominac.


Ale z drugiej strony patrząc, protestantyzm, ateizm i insze dopuszczają aborcję, a co za tym idzie 300 tys rocznie ludzi idzie do piachu w samych Niemczech, można się więc pokusić o stwierdzenie, że to religia obecnie jest przyczyną depopulacji.


A od kiedy to protestantyzm jest za aborcją?

Protestanci a aborcja

W przekonaniu takich religii jak katolicyzm, prawosławie, konserwatywny protestantyzm, buddyzm i hinduizm płód jest istotą ludzką, aborcja zaś jest niedopuszczalna

Wiki o aborcji

Co do ateizmu i aborcji . W stalinowskim ZSRR ( i innych demoludach) aborcję od 1938 do końca lat 1955 karano karą śmierci. :mrgreen:
W 60 , 70 i 80 aborcje robiono w prywatnych (teoretycznie nie istniejach) gabinetach . Czyli podobnie jak dzisiaj - nielegalnie.
Co do przyrostu a aborcji :
Do krajów o zaostrzonych warunkach dopuszczalności przerywania ciąży lub jej całkowitym zakazie w Europie należą Malta, San Marino, Watykan, Monako, Andora, Liechtenstein, Irlandia i Polska oraz większość państw latynoamerykańskich (np. Chile (zob. aborcja w Chile), Salwador i Nikaragua), położonych w Afryce (np. Czad, Somalia i Angola), na Bliskim Wschodzie (np. Egipt, Syria i Iran) i w Azji Południowo-Wschodniej (np. Birma, Indonezja i Filipiny, zob. aborcja na Filipinach).
Jak widac to są kraje o bardzo skontrastowanym przyroście naturalnym . I raczej widać im bogatsi mieszkańcy tym niższy przyrost.
Wniosek czyli: "aborcja dopuszczalna -> niski przyrost" jest nieprawdą.
Bo istotne jest ile dzieci chca rodzice miec i ile sa w stanie wychowac a nie ile dzieci/płodów jest zabijanych/usuwanych.
Np w Indiach aborcja jest dopuszczalna od 40 lat(od 1971 roku).
Dołączona grafika

Jak widać niema różnicy między okresem z aborcją zakazaną a dozwoloną. Indie i tak są jednym z naszybciej przyrastajacych społeczeństw świata.
Wszystkie dane z wiki.

Użytkownik noxili edytował ten post 25.11.2010 - 13:19

  • 0



#51

owerfull.
  • Postów: 1320
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Noxili, WLNP to był obóz piłsudczykowski, żadni tam narodowcy. Wolnomularstwo w Polsce od lat 90 ponownie się rozwija. Przykładowo można się spotkać w internecie z filmikami z Tadeuszem Cegielskim, który sam jest wolnomularzem: 

 

 

Wolę żeby taka masoneria rozwijała się w Polsce. Ta francuska i liberalna jest dziwna i chyba bliżej jej do polityki, lub po prostu jest upolityczniona. 


Użytkownik owerfull edytował ten post 28.02.2015 - 05:54

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych