Skocz do zawartości


Zdjęcie

UFO na Westall, 6 kwietnia 1966


  • Please log in to reply
No replies to this topic

#1

antietam.
  • Postów: 320
  • Tematów: 114
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 34
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

W środę 06 kwietnia 1966, około godziny 11:00 rano ponad 200 uczniów i nauczycieli było świadkami pojawienia się niezidentyfikowanych obiektów latających. Twierdzili oni, że obiekty te wylądowały bądź krążyły na otwartym polu porośniętym dziką trawą w pobliżu lasku sosnowego na obszarze znanym jako The Grange. Obiekty odleciały następnie w kierunku północno -zachodnim w kierunku przedmieść Clayton South.


Dołączona grafika


Shane Ryan jest badaczem, poszukującym świadków tego zdarzenia.

Wydarzyło się to w Wielką Środę, 6 kwietnia 1966 roku, około 11 rano.

Około 200 ludzi, w większości uczniów Westall High School znajdowało się na zewnątrz budynku szkoły, ciesząc się poranną przerwą w zajęciach, mówi Shane.
Wielu z nich widziało dziwne obiekty obniżające swój lot za sosnowym laskiem The Grange Reserve, a następnie wznoszące się i odlatujące z ogromną prędkością.

Osoby które przebiegły sosnowy lasek i dotarły na miejsce lądowania obiektu, znalazły w tym miejscu duży krąg wypalonej trawy.

Niektórzy ze świadków mówili również, że widzieli pięć samolotów wojskowych próbujących przechwycić obiekty, bądź też podążających za nimi.

Próba wyjaśnienia ponad 40-letniej zagadki

Co takiego błyszczało więc na na niebie tego kwietniowego dnia, kładąc się cieniem na późniejszym życiu setek osób, które to widziały?

Śledztwo prowadzone przez akademików z Canberry próbuje wyjaśnić najbardziej fascynującą zagadkę UFO, której świadkami było setki osób, w podmiejskiej okolicy Melbourne – Westall, 6 kwietnia 1966 roku.

Ponad 200 studentów oraz nauczycieli dwóch szkół obserwowało obiekty lądujące w pobliskim lasku sosnowym, które następnie uniosły się w powietrze i zniknęły.

Shane Ryan, wykładowca języka angielskiego na University of Canberra, przepytał dziesiątki świadków, a ich zeznania ma zamiar umieścić w książce którą planuje wydać z okazji 40 rocznicy tego wydarzenia.

Ryan dowiedział się o zdarzeniu od swego współlokatora w latach osiemdziesiątych, a który był świadkiem pojawienia się UFO. W przeciwieństwie do większości obserwacji UFO, obiekty nad Westall zostały zauważone przez dużą liczbę wiarygodnych świadków. Obserwacja miała miejsce w świetle dziennym, a pojawienie się obiektów pociągnęło za sobą siłową interwencję policji oraz sił powietrznych (RAAF).

- Znalazłem tutaj bardzo interesujące elementy, które wskazują, że w przeciwieństwie od innych historii o UFO, w tym przypadku coś może być na rzeczy – powiedział gazecie The Sunday Age.

Mr Ryan spotkał się i spisał zeznania ponad trzydziestu osób, głownie byłych pracowników oraz uczniów szkoły podstawowej i średniej w Westall. Próbował również uzyskać dostęp do akt policji oraz RAAF, niestety bezskutecznie. Historia została przedstawiona opinii publicznej przez lokalny Channel 9, oraz miejscowe gazety.

- Jeżeli chodzi o samo UFO, wszystkie zeznania się zgadzają – mówi Ryan. Były to wolno lecące , srebrno – szare, błyszczące obiekty, o klasycznym kształcie latającego spodka, lub bardzo do niego podobne - „talerz (misa, spodek) obrócone do góry nogami”. Uczniowie byli obeznani z samolotami, ponieważ szkoły znajdowały się blisko Moorabbin Airport.

Mimo, iż UFO miało zbliżony rozmiar, "każdy z nich powiedział wprost że nie były to samoloty” - powiedział Ryan – „a na pewno nie balon pogodowy”.

Obiekty były widoczne przez około 20 minut, wiele osób zauważyło jak obniżają swój lot. Większość zgadza się, że obiekt wylądował poza drzewami lasku Grange Reserve. Dziesiątki studentów pobiegło przez otwarty teren polany zobaczyć obiekt z bliska, ten jednak wzniósł się i zniknął.
Pozostałe zeznania różnią się trochę miedzy sobą - według jednych UFO pozostawiło po sobie wypalony krąg na trawie, inni mówią wielu kręgach na polanie graniczącej z laskiem Grange Reserve.
Wielu świadków – nie wszyscy – mówi, że widziało samoloty wojskowe (około 5) podążających śladem UFO, które nie wydawało dźwięku, według innych słychać było jego odgłosy.

Dołączona grafika
Rysunek jednego ze świadków

Wielu świadków mówiło również, że policja oraz personel wojskowy zjawiło się na miejscu zdarzenia; niektórzy (nie wszyscy) zeznali również, że podpalili oni miejsce lądowania UFO.

The Dandenong Journal – miejscowa gazeta – dla której historia z UFO była materiałem na pierwszą stronę przez dwa tygodnie, mówi, iż „uczniowie oraz nauczyciele zostali pouczeni aby z nikim nie rozmawiać na temat zaistniałego incydentu”. Mimo wszystko, jeden z nauczycieli - Andrew Greenwood – podał gazecie wszystkie szczegóły.

Dołączona grafika
Strona z lokalnej gazety

"UFO było w kolorze srebrzysto – szarym, i wydawało się ciemnieć kilka razy – powiedział - „Ciemnienie pojawiało się wtedy, gdy obiekt obracał lekko, okazując swój spód”.

Jeden z świadków, który znajdował się najbliżej obiektu – chłopiec którego rodzina dzierżawiła pole w pobliżu Grange Reserve pod wypas koni - Shaun Matthews (nie był uczniem szkoły w Wstall) był w tym czasie w domu z powodu przerwy świątecznej, i spędzał swój czas na dzierżawionej ziemi, zeznał;

"Widziałem to coś nadlatujące znad linii horyzontu, i lądujące poza linią drzew sosnowych. Nie wiem co to mogło być, lecz z pewnością nie był to samolot, lub coś do niego podobnego. Ta rzecz wylądowała poza pniami sosen, następnie ujrzałem ją wznosząca się ponownie. Nie mogę powiedzieć jak długo to trwało, ponieważ upłynęło zbyt dużo czasu od tego zdarzenia”.

Matthews, obecnie wieku 51 lat, mieszkający w Greenvale, powiedział że obiekt "podniósł się i zniknął bardzo, bardzo szybko".

"Pobiegłem na miejsce lądowania, i znalazłem krąg na ziemi. Wyglądało to jak gdyby trawa została ugotowana lub wyparzona, nie spalona, o ile pamiętam. Wiele dzieci ze szkól w Wstall dobiegło również do miejsca lądowania, krzycząc między sobą – Popatrz na to, popatrz na tamto, widziałem to, widzieliśmy to. Mieliśmy o czym rozmawiać przez kilka najbliższych dni”.

Dołączona grafika
Miejsce lądowania obecnie

Matthews powiedział, że obiekt rozmiaru około „dwóch rodzinnych samochodów”, przeleciał w odległości około „czterech boisk futbolowych”. „Był srebrzysty, lecz miał czerwonawy odcień, był bardzo jasny, lecz na tyle, aby nie można było na niego patrzeć”.

"Widziałem jak ląduje za drzewami i pomyślałem „Hej, zatrzymaj się”. Minutę lub nieco później, obiekt podniósł się i porostu zniknął”.
Matthews powiedział również, że policja oraz inni oficjele przesłuchiwali jego matkę. Nie przypomina sobie natomiast podpalenia miejsca lądowania. Nie widział również samolotów wojskowych śledzących obiekt, tak jak zeznali to inni.
„ Sposób, w jaki ta rzecz poruszała się, wyklucza balon meteorologiczny lub mały samolot” - powiedział.

„Helikopter? Nie ma mowy – nie było słychać żadnego dźwięku, kształt był całkowicie inny, oraz nie poruszał się jak helikopter. To coś przyleciało z daleka, zatrzymało się i po prostu wylądowało”
„Obiekt nie schodził do lądowania pod kątem. Po prostu zatrzymał się, wylądował, a następnie podniósł się prosto do góry i zniknął”.

The Victorian UFO Research Society badało ten przypadek. Sekretarz VUFORS, Tony Cook powiedział, że Westall pozostanie jednym z najważniejszych niewyjaśnionych incydentów związanych z UFO.

Tłumaczenie na podstawie:

Źródło
  • 5





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych