Witam. Mieszkam jakieś 25 km od tego miejsca. Czasami jak ruszaliśmy rowerami na dłuższą trasę to jechaliśmy obok tego miejsca, w tym lesie co jest za rozwalonym murem cmentarza - powiem szczerze, że czuje lęk do tego miejsca i okolic (być może to podświadomość) Ale jakiś czas temu zaginęła pewna osoba i moi znajomi, co mieszkają blisko tej wioski szukali jej właśnie w tych lasach i dziwne rzeczy widzieli, a oni nie są jakimiś dzieciakami z pierwszej łapanki i wierze im (zbiorowe halucynacje na bank to nie były). Nie chciał bym się zagłębiać w to kogo i czemu szukali bo to nie dość, że tragiczne to i osobiste. Z resztą oni nie są pierwszymi którzy tego doświadczyli. Dobra dość gadania - poczytajcie
To jest gazetka regionalna wydawana w necie - musicie się dostać na 4 stronę.
http://www.jmanjacka...marchajesus.pdf
od razu mówię, że to nie jest żadna turystyczna wioska.
Pod tą Świbną gdzie był stary młyn też ludzie niby widzieli jak coś na kształt widmo uciekało leśną drogą. To są w sumie połączone lasy.
Raczej brał bym to wszystko jako zwykłą legendę, bo tak to może brzmieć - ale to co oni widzieli nie pozwala mi myśleć o tym miejscu jako o pewnym blefie i wymysłach ludzi.
Użytkownik Ronaldo edytował ten post 02.10.2010 - 11:47