Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co po śmierci? Wiem...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#1

Wiki.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

enie. Aha, jeszcze powiem co myśle co się stanie z osobą która nie zasłużyła na to: poprostu tak jakby znika. hehe, wydaje się dziwne ale ja tak uważam.

Komentujcie i piszcie co o tym myślicie. Opisujcie swoje idee.
Pozdrawiam pa.
:papapa:
  • 0

#2

Haven.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem to jest tak, w naszej podświadomości jest jakby zakodowana wersja tego co się dzieje po śmierci. I po prostu kto w co wierzy to tam się uda, co nie zawsze jest naprawdę realne.
  • 0

#3

Larkin.
  • Postów: 111
  • Tematów: 12
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja myśle że to głupie. Według mnie po smierci się nie budzisz poprostu tak jak byś nie istniał :crazy:
  • 0

#4

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Boisz się śmierci i nie wiesz co się z tobą stanie gdy umrzesz? Mnie oświeciło, i domyślam się co. Po śmierci każdy który nie odebrał życia drugiej osobie i był uczciwy w życiu, pójdźie do swojego raju, np. Umarł mąż od pewnej osoby, bardzo go jej brakowało. Ale po jej śmierci zobaczy się z nim i będom już na zawsze razem.



Hmm troche splycony ten obraz "zycia po smierci" i co beda tam robic przez te "wieki" razem? Na plaszczyznie astralnej?

Każdy ma jakieś pragnienie lub marzenie.


Hm. Z tym sie moge zgodzic, po smierci mamy mozliwosc kreowania swojego swiata za pomoca mysli, ale nie trwa to wiecznie, chyba ze sami tego chcemy (ale to bezcelowe bo nie rozwija nas, a rozwijac mozemy sie tylko przez materialne przejawienia na Ziemi).

ha, jeszcze powiem co myśle co się stanie z osobą która nie zasłużyła na to: poprostu tak jagby znika. hehe, wydaje się dziwne ale ja tak uważam.


:) fakt dziwne stwierdzenie... nikt nie znika, kazdy kto ma dusze ma zycie wieczne. Mozliwe sa jedynie bardzo rzadkie przypadki kiedy moze dojsc do rozpadu / zniszczenia duszy, ale to zawily temat. Ci, ktorzy jak mowisz nie zasluzyli dostapia tego samego ale ich wedrowka ku calkowitemu zbawieniu (najwyzszy poziom) nieco sie przedluzy.
  • 0



#5

Patryczek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Boisz się śmierci i nie wiesz co się z tobą stanie gdy umrzesz? Mnie oświeciło, i domyślam się co. Po śmierci każdy który nie odebrał życia drugiej osobie i był uczciwy w życiu, pójdźie do swojego raju, np. Umarł mąż od pewnej osoby, bardzo go jej brakowało. Ale po jej śmierci zobaczy się z nim i będom już na zawsze razem. Każdy ma jakieś pragnienie lub marzenie. Aha, jeszcze powiem co myśle co się stanie z osobą która nie zasłużyła na to: poprostu tak jagby znika. hehe, wydaje się dziwne ale ja tak uważam.

A jakby ktoś sie zabił , popełnił samobójstwo bo marzył o wolności, żeby oddessaćsię od otoczenia, świata, rodziny ?
  • 0

#6

Wiki.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Po prostu kto w co wierzy to tam się uda, co nie zawsze jest naprawdę realne.


Ja jestem tego samego zdania co Haven.

[ Dodano: 2006-06-25, 22:05 ]

A jakby ktoś sie zabił , popełnił samobójstwo bo marzył o wolności, żeby oddessaćsię od otoczenia, świata, rodziny ?


To zależy jak. Jeśli na przykład bardzo cierpisz i chcesz umrzeć, wtedy idziesz np. do twojego raju
Ale jeśli umrze że byś poszłedł do nieba (raju).
Jakieś pytania?
  • 0

#7 Gość_inga

Gość_inga.
  • Tematów: 0

Napisano

Boisz się śmierci i nie wiesz co się z tobą stanie gdy umrzesz? Mnie oświeciło, i domyślam się co. Po śmierci każdy który nie odebrał życia drugiej osobie i był uczciwy w życiu, pójdźie do swojego raju,


Nie była bym tego taka pewna, to nie jest takie proste jak mówisz.
Wiele wskazuje na to, ze reinkarnacja jednak istnieje więc z tym natychmiastowym pójściem do "swojego" raju może być problem. ;-)
  • 0

#8

Wiki.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm troche splycony ten obraz "zycia po smierci" i co beda tam robic przez te "wieki" razem? Na plaszczyznie astralnej?

Hm. Z tym sie moge zgodzic, po smierci mamy mozliwosc kreowania swojego swiata za pomoca mysli, ale nie trwa to wiecznie, chyba ze sami tego chcemy (ale to bezcelowe bo nie rozwija nas, a rozwijac mozemy sie tylko przez materialne przejawienia na Ziemi).

:) fakt dziwne stwierdzenie... nikt nie znika, kazdy kto ma dusze ma zycie wieczne. Mozliwe sa jedynie bardzo rzadkie przypadki kiedy moze dojsc do rozpadu / zniszczenia duszy, ale to zawily temat. Ci, ktorzy jak mowisz nie zasluzyli dostapia tego samego ale ich wedrowka ku calkowitemu zbawieniu (najwyzszy poziom) nieco sie przedluzy.


Aleś zabłysnął) :mad:
Jeśli uważasz że bycie nieskończenie w raju jest nudne, to ciekawe jak bardzo podoba ci się ta nasza szara planeta ziemia :hmm:
A jeśli chodzi o to zniknięcie po śmierci to to niestety jest możliwe... :mad:
  • 0

#9

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Też mam wrażenie że pojawia się coraz więcej płytkich i bezsensownych postów. Ten też do nich zaliczam: "Po śmierci będzie tak i siak, wiem to". To jak przepowidnie magnusa co tu udowadnia że wulkan co miał wybuchnąć w Indonezji to ten odkryty koło Sycylii :-D

Ja wiem z czego to wynika - sam dobrze pamiętam u siebie ten okres :) W wieku kilkunastu lat przychodzi taki czas kiedy człowiekowi wydaje się, że wie wszystko albo prawie wszystko, że nagle odkrył świat i całą jego filozofię. To pożyteczne i dobre z punktu widzenia rozwoju osobowości, duchowości i umysłu ale zupełnie nic nie wnoszące do dyskusji bo to wszystko już starożytni opisywali.

Jak ktoś zakłada temat to powinien go chociaż minimalnie opracować - tak jak to robią admini i moderatorzy (BRAVO!) z jak najlepszym opisem problemu, z podaniem źródeł, okoliczności itp. A tematy typu "ja wiem to i tamto bo tak" to naprawdę strata czasu.
  • 0

#10 Gość_inga

Gość_inga.
  • Tematów: 0

Napisano

Koleżanko Wiki.
Każdy ma prawo do wyrażania własnego zdania, po to jest to forum i ten temat.
Jeżeli chcesz obrażać innych, to rób to gdzie indziej. OK?
  • 0

#11

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli uważasz że bycie nieskończenie w raju jest nudne, to ciekawe jak bardzo podoba ci się ta nasza szara planeta ziemia


Nie chodzilo mi konkretnie o "nude" ale o sens czegos takiego i nie mowilem o "raju" ale o plaszczyznie astralnej, a do "raju" ho ho daleka droga. Ziemia? Hm.. mozna miec rozne o niej zdanie, ale dzieki temu, ze zyje tu i teraz w formie "materialnej", moge "robic" rzeczy, ktore sa mozliwe tylko w przypadku fizycznego przejawienia i mam w tym swoj cel i radoche.

A jeśli chodzi o to zniknięcie po śmierci to to niestety jest możliwe...


Szkoda, ze nie ma na to zadnych dowodow :)
  • 0



#12

Wiki.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Każdy ma inne zdanie, ja tylko opowiedziałam moją idee.
Dziękuje wszystkim któży dołączyli do tego tematu, bo bardzo lubie dyskutować o takich tematach jak ten.
Wiem że nie jestem najlepsza w ortografi, poprostu nie oto tu chodzi, bo każdy ma jakieś słabe strony.
Dziękuje i Pozdrawiam!
:>
  • 0

#13

Junk.
  • Postów: 72
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Szkoda, ze nie ma na to zadnych dowodow :)



a na to poniżej są jakies dowody? ;-)

Mozliwe sa jedynie bardzo rzadkie przypadki kiedy moze dojsc do rozpadu / zniszczenia duszy


  • 0

#14

Sadhu.
  • Postów: 144
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Junk, myśle, że w materii metafizycznej trudno mówić o dowodach-z wiadomych względów:)) Jednak co do "zniszczenia duszy" znalazłem ciekawą wzmiankę w książkach dr. Michaela Newtona("Przeznaczenie dusz", "Wędrówki dusz"). Opisuje on tam proces koniecznego rozpadu dusz, które zbłądziły tak dalece, iz nie poradzą sobie nigdy same w odnalezieniu ścieżki do Absolutu. Dlatego niezbędne jest ich umowne zniszczenie(doprowadzenie do rozpadu) i, po oczyszczeniu przez zaawansowane byty duchowe, przywrócenie jej do istnienia. Oczywiście to tylko wizja oparta na przekazach ludzi, którzy w stanie hipnozy przypominali sobie stany pomiędzy wcieleniami. Trudno to, rzecz jasna, nazwać dowodem-jednak książki są warte uwagi chociażby z tego względu, by uzyskać dodatkowy punkt odniesienia.

PS(a tak z czystej ciekawości-jesteś fanem dzieł Paula Teutula i jego synów? :D Bo, o ile się nie myle, to właśnie jego zdjęcie zamieszczasz w swoim awatarze:))))))
Pozdrawiam
  • 0

#15

Junk.
  • Postów: 72
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Junk, myśle, że w materii metafizycznej trudno mówić o dowodach-z wiadomych względów:))


Otóż to:)

Jednak co do "zniszczenia duszy" znalazłem ciekawą wzmiankę w książkach dr. Michaela Newtona("Przeznaczenie dusz", "Wędrówki dusz"). Opisuje on tam proces koniecznego rozpadu dusz, które zbłądziły tak dalece, iz nie poradzą sobie nigdy same w odnalezieniu ścieżki do Absolutu. Dlatego niezbędne jest ich umowne zniszczenie(doprowadzenie do rozpadu) i, po oczyszczeniu przez zaawansowane byty duchowe, przywrócenie jej do istnienia. Oczywiście to tylko wizja oparta na przekazach ludzi, którzy w stanie hipnozy przypominali sobie stany pomiędzy wcieleniami. Trudno to, rzecz jasna, nazwać dowodem-jednak książki są warte uwagi chociażby z tego względu, by uzyskać dodatkowy punkt odniesienia.


Ok. W takim razie nalezało by wybrać pomiędzy tym, co pisze w książce Michaela Newtona a Bhagavad-gitą i Srimad Bhagavatam. Po wewnętrznej, bardzo cięzkiej walce wybieram jednak BG i SB:))) Wg Srimad Bhagavatam podczas unicestwiania wszechświata wszystkie dusze faktycznie wchodzą z powrotem w ciało Garbhodakaśayi Visnu - ekspansji Pana ( Pierwotne Żródło wg Przema?) , jednak nie ma mowy o ich unicestwianiu. O nieśmiertelności i niezniszczalności duszy wiele jest w 2 rozdziale Bhagavad-gity:


Bg 2.12

PS(a tak z czystej ciekawości-jesteś fanem dzieł Paula Teutula i jego synów? :D Bo, o ile się nie myle, to właśnie jego zdjęcie zamieszczasz w swoim awatarze:))))))
Pozdrawiam


Tak. Oprócz tego, że jestem fanem dzieł jego Boskiej Miłości Bhaktivedanty Swamiego Prabhupady, Srila Bhaktisiddhanty Sarasvati Thakura, Bhaktivinoda Thakura, Sześciu Goswamich oraz Pana Cajtanji, jestem także fanem Paula Teutula Seniora i jego chromowanych maszynek:))
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych