27 odpowiedzi w tym temacie

[Eury]

Raj dla kazdego moze wygladac inaczej, choc mysle ze niekoniecznie chodzi tutaj o raj ale po prostu o miejsce po smierci (jeszcze na plaszczyznie astralnej), tam rowniez mozemy za pomoca mysli kreowac swoja rzeczywistosc i ta moze byc wspaniala. Od nas zalezy jaka ona przyjmie forme. Jesli ktos lubi konie to dla niego taka wizja bedzie cudowna, ktos inny zafascynowany gorami znajdzie sie wsrod wysokich szczytow gorskich, gdzie promienie sloneczne przepieknie beda oswietlaly okolice.

ps. bardzo ladny rysunek, dosyc obrazowy i podoba mi sie efekt rozmycia - jak we snie

[neon]

a czy kiedyś sie komuś wogóle ujawnił opiekun w sposób że można było go zobaczyć? jako duch, osoba, zjawa czy co innego? bo narazie nie chciałabym sie bawić w proszenie o ujawnienie jeśli mam sie bać. :wow:

[ Dodano: 2006-06-26, 21:48 ]

ps. bardzo ladny rysunek, dosyc obrazowy i podoba mi sie efekt rozmycia - jak we snie

Dzięki, ogólnie to nie udany jak dla mnie, jestem malarką i umiem pięknie malować ale na komputerze nie zawsze mi wyjdzie, ale z góry dzięki, w tym rysunku chciałam oddać klimat ciepła i przyjemności kolorów, a okołica nie bardzo przypomina tego co widziałam, ten sen dla mnie jest nie do namalowania i nawet nie próbowałam bo wiem że i tak nie oddam tego na obrazie. ale chyba sie skusze i namaluje, a potem tutaj zamieszcze, tylko trochę cierpliwości...

[Guliwer]

a czy kiedyś sie komuś wogóle ujawnił opiekun w sposób że można było go zobaczyć? jako duch, osoba, zjawa czy co innego? bo narazie nie chciałabym sie bawić w proszenie o ujawnienie jeśli mam sie bać.  :wow:  

Co do form ukazywania się opiekuna, to będzie ona zapewne taka, jaką Ty jesteś gotowa przyjąć i zrozumieć, nie bojąc się przy tym. Nie sądzę więc by przybrał on taką postać która miałaby w jakiś sposób zachwiać Tobą - to byłoby niezgodne z samą ideą jaką reprezentuje opiekun wraz ze sobą.

[neon]

też tak myślałam, heh, ja jednak wierze że Bóg jest moim opiekunem, ale dzięki za info,

[Halley]

neon, czy Ty masz coś na sumieniu? : ciągle piszesz o lęku przed opiekunem

[neon]

neon, czy Ty masz coś na sumieniu?   : ciągle piszesz o lęku przed opiekunem  

hehe, nie ale raz sie naoglądałam zdięć duchów i spać nie mogłam a najlepiej jakby mi sie jakiś pokazał, paranoja... hehehe :jump:

[ Dodano: 2006-06-28, 17:34 ]
prosiłam opiekuna aby sie mi ujawnił we śnie ale nic :hmm:

[ Dodano: 2006-06-29, 12:03 ]
jak narazie nikt nie komentuje... :hmm:

[Frank Rijkard]

Ja myśle że to był raj, bo tylko w raju ma się takie uczucie.

Skąd wiesz że tylko w raju??Może na ksieżycu ma sie takie samo uczucie

A z tym opiekunem to spróbuj poza snem w normalnym realnym świecie i jak sie ujawni to pisz

[neon]

spróbuje raz się z tym opiekunem skontaktować i jak coś to odrazu napisze, nie ma sprawy. A ten sen odczułam jako raj, jakby Boża siła, nie wiem, ale coś nadzwyczajnego... heh, dziwne.

[Halley]

neon, trzeba wciąż ich zapraszać, oni nie przychopdzą dlatego, ze chcesz, tylko wtedy, gdy jesteś otwarta. A to niestety nie to samo

[neon]

no nie zawsze jest okazja akurat więc... czasem może :hmm:

[Pylbas]

a jak tego opiekuna zaprosić? Czy ten opiekun to nie jest anioł stróż czy coś?

[mithrandir]

a jak tego opiekuna zaprosić? Czy ten opiekun to nie jest anioł stróż czy coś?

To jest to samo tylko z innego punktu widzenia

Religia = Anioł Stróż
Ezoteryka = Opiekun

:drink:

[neon]

aha, tak myślałam