Skocz do zawarto¶ci


Zdjęcie

Golfsztrom zanika - ostra i dług± zim±


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedĽ
60 odpowiedzi w tym temacie

#1

feelit.
  • Postów: 116
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Naukowcy dopiero co potwierdzili informacje, iż prąd zatokowy "Golfsztrom" został zablokowany, co doprowadziło do rozbicia (globalnego) oceanicznego pasa transmisyjnego (cyrkulacji termohalinowej). Skutki takiego stanu rzeczy mogą być już tej zimy katastrofalne dla całego globu. Zdjęcia satelitarne nie pozostawiają złudzeń, a naukowcy całkiem na poważnie dyskutują o scenariuszu podobnym do tego z filmu "Pojutrze". W wielu regionach świata zanotowano najzimniejszy sierpień od setek lat, a w Alpach i w Tatrach spadł już śnieg. Także prognozy na wrzesień nie są niestety najlepsze, a sytuacja może się bardzo szybko pogorszyć, czyniąc z tej zimy: zimę tysiąclecia.


Niedawno pisaliśmy o wybuchu w Zatoce Meksykańskiej (link) i potencjalnych skutkach tej katastrofy. Wspominaliśmy przy tym o informacji pochodzącej od włoskiego naukowca, wg. którego znany większości z nas prąd zatokowy "Golfsztrom" spowolnił swój bieg, tracąc 2/3 swojej siły. Właśnie otrzymaliśmy potwierdzenie tego faktu, wraz z opisem możliwych skutków takiej zmiany.

Zdjęcia satelitarne oraz wzajemnie potwierdzające się dane z NOAA (National Oceanic & Atmospheric Administration), CCAR (Colorado Center for Astrodynamics Research) i US Naval Sattelites pokazują jednoznacznie: Prąd Północnoatlantycki (link) oraz Prąd Norweski (link), będące przedłużeniem Golfsztromu praktycznie przestały istnieć !

Oba prądy były dotychczas odpowiedzialne za ogrzewanie wybrzeży Wielkiej Brytanii i Norwegii oraz były głównym regulatorem umiarkowanego klimatu w Europie. Ich zniknięcie, spowodowane oderwaniem prądu oceanicznego w Zatoce Meksykańskiej (Loop Current) od Prądu Florydzkiego oraz zablokowaniem części prądu Zatokowego (Golfsztrom), w odległości ok. 400 km od wybrzeży Północnej Karoliny (USA), otworzyło Europę na nieprzerwany napływ mas polarnego powietrza.

Proces ten wciąż przyspiesza, czego dowodzą najnowsze analizy satelitarne, ukazujące systematyczne zanikanie Prądu Zatokowego w wodach Oceanu Atlantyckiego. Taka sytuacja oznacza tylko jedno: nową epokę lodowcową dla Europy i gigantyczne zmiany klimatyczne na ziemi. Jedyną niewiadomą dla naukowców jest tylko to, czy proces schładzania Europy przebiegnie błyskawicznie (już tej zimy), czy też rozciągnie się na kilka lat.


Doł±czona grafika

Wikipedia podaje iż "Ta globalna cyrkulacja oceanu jest związana z wymianą energii pomiędzy tropikami i obszarami biegunowymi. Małe zmiany we własnościach cyrkulacji termohalinowej mogą powodować duże zmiany klimatyczne ze względu na dużą pojemność cieplną oceanu."

Golfsztrom jest bardzo ważnym elementem cyrkulacji termohalinowej i utrata 2/3 jego siły, wraz ze zmianą kierunku cyrkulacji, nie jest wspomnianą wyżej "małą zmianą". To jest gigantyczna zmiana, prowadząca do bardzo szybkich i potężnych zmian klimatycznych. "To nie jest już efekt motyla, lecz efekt słonia" - stwierdził Dr. Gianluigi Zangari, z Istituto Nazionale di Fisica Nucleare (Krajowy Instytut Fizyki Nuklearnej), który wspólnie z grupą innych naukowców, przez kilka kolejnych lat badał wpływ Golfsztromu na cyrkulację termohalinową.

Wszystko zaczęło się pod koniec lipca, kiedy to stwierdzono oderwanie się prądu wewnątrz Zatoki Meksykańskiej od Prądu Florydzkiego. Takie przypadki się już wcześniej, krotko-okresowo zdarzały, więc naukowcy nie przykładali do tego faktu specjalnej uwagi. Dopiero zdjęcia satelitarne, pokazujące długą na kilkaset kilometrów przerwę w Prądzie Zatokowym, u wybrzeży Karoliny Północnej, zwróciły ich uwagę i wtedy zaczęli oni ten proces pilnie obserwować.

Poniżej przedstawiamy aktualne zdjęcie pokazujące temperatury wód Oceanu Atlantyckiego w jego północnym obszarze. Na zdjęciu wyraźnie widać wysoka temperaturę wód Zatoki Meksykańskiej oraz pas oziębiania się wód w miejscu gdzie powinien płynąć ciepły Golfsztrom. Kiedy porównacie powyższe zdjęcie termohaliny z poniższym zdjęciem to zobaczycie, że rejon północny wschodniego wybrzeża USA, który powinien być chłodniejszym akwenem, teraz jest bardzo ogrzany, co wpłynęło na falę niespotykanych upałów w tym rejonie (w tym w Nowym Jorku):

Doł±czona grafika

Pod koniec sierpnia nie było już wątpliwości. W Zatoce Meksykańskiej utworzył się stały prąd wirowy o zamkniętym obiegu, a temperatura wody w tym regionie podniosła się aż o 7 stopni. Stały brak zasilania prądu Florydzkiego z wód Zatoki Meksykańskiej oraz rozległa plama ropy doprowadziły do obniżenia temperatury wód oceanicznych u wschodnich wybrzeży USA i zaniku Golfsztromu. Ten znowuż nie był w stanie zasilać Pradów: Północnoatlantyckiego i Norweskiego, co doprowadziło w sierpniu do gwaltownych zmian temperatur w Europie. Utrzymanie się tej sytuacji może doprowadzić do jeszcze gwałtowniejszych zmian w najbliższych tygodniach, sprowadzając na całą Europę, katastrofalną w skutkach zimę.


Zdjęcie poniżej przedstawia wygląd Prądu Zatokowego we wrześniu 2004 roku:

Doł±czona grafika

A tak wyglądał ten sam Prąd Zatokowy 22 sierpnia 2010 roku:

Doł±czona grafika

Jak potężny był Golfsztrom niech uświadomi wszystkim fakt, iż niósł on więcej (ciepłej) wody, niż wszystkie największe rzeki świata razem wzięte. Był to potężny strumień energii cieplnej, który opływając Europę od zachodu i północy, oddawał ciepło do atmosfery, tworząc tam pas cieplejszego powietrza i tym samym stale chroniąc nas od napływu bardzo mroźnego, polarnego powietrza. To wszystko przyczyniło się także do zablokowania tzw. Jet Stream-u (link) i przyczyniło się do upałów i pożarów w Rosji, a także powodzi w Azji Południowej.

Zarząd koncernu BP i administracja amerykańska doskonale zdawali sobie sprawę, tak z możliwych konsekwencji katastrofy w Zatoce Meksykańskiej, jak i z przebiegu zdarzeń (zanik Golfsztromu). Chęć uniknięcia odpowiedzialności (w tym finansowej) była podstawą odmówienia pomocy zagranicznej w akcjach ratowniczych i użycia Corexitu. Ten silnie toksyczny środek, mieszając się z ropą, doprowadza do jej tonięcia i osadzania się tuż nad dnem morskim, przez co wizualne efekty akcji ratowniczej są szybkie, a zalegające na dość dużych głębokościach, w Zatoce Meksykańskiej miliony ton ropy nie ma jak wykazać, przynajmniej do czasu kiedy obszar ten jest pod kontrolą USA. Jeśli ktoś przy tym myśli, że szkody ekologiczne będą z tego powodu mniejsze to bardzo się myli, ale to już inny temat.

Podczas akcji ratowniczej w zatoce, administracja Obamy uniemożliwiała mediom dostęp do obszaru objętego tą akcją, tak jak i dostęp do danych dot. wpływu katastrofy na środowisko. Nie obyło się też bez ujawnionych w międzyczasie fałszerstw w podawanych mediom informacjach. Nie jest zatem dziwne, że tak samo próbują wywierać nacisk na media w kwestii zaniku Golfsztromu, aby nikt bezpośrednio nie połączył tych zdarzeń.

Jak na razie więc oficjalne media milczą, mimo iż do ostrzeżeń Dr. Gianluigi Zangari przyłączyli się już inni - Dr. Deagle z NutriMedical, Matt Simmons (link) i BK Lim (link).

Także wielu specjalistów z Cameron Ironworks, Tranocean Marine i Oceaneering International podziela ich zdanie, pozostając anonimowi ze względu na obawę przed utratą pracy. Tak przynajmniej twierdzi Lord Stearling Evansville (link) - polityk Kanadyjski, którego pradziad był współzałożycielem kolonii angielskiej w Kanadzie, w XVII wieku.

Za kilka lub kilkanaście tygodni, borykając się z katastrofalną sytuacją w Europie i na świecie, w krajach zajętych ratowaniem tego co można nikt już nie będzie się zastanawiał , kto jest winny całej tej sytuacji.

Powyższe ostrzeżenie Dr. Zangari może okazać się tylko częściowo słuszne, choć aktualna aura w Europie zdaje się raczej w pełni potwierdzać jego obawy. Może jednak nie będzie tak źle jak on przypuszcza. Jeśli jednak to on ma rację, to tzw. mass-media poinformują nas o tym jak zwykle za późno, kiedy to cały proces zmian klimatycznych, w tym drastycznego oziębiania naszego regionu, będzie już w toku. Można tylko przypuszczać co się wtedy będzie działo. pamiętajmy że jest to kwestia zaledwie kilku do kilkunastu tygodni.najgorszy scenariusz zakłada nawet zagrożenie życia dla 2/3 populacji na ziemi, zaledwie w ciągu jednego roku. Inny scenariusz mówi o okresie 5 letnim.

Australia - jeden z największych eksporterów pszenicy na świecie, boryka się właśnie z potężną plaga szarańczy (link). Jak zachowa się Rosja, która już wstrzymała eksport zbóż ? W tym samym czasie nasz rząd informuje nas, że nie musimy się martwic o zapasy zbóż.

Czy Rosjanie nie przykręcą nam kurka z gazem ? Jak Polska jest przygotowana na prawdziwie polarną zimę ? Znów będzie pełne zaskoczenie ? Kto pomoże setkom tysięcy Polaków i ludzi w innych krajach, w tak trudnych warunkach ?

Według nas lepiej "dmuchać na zimne", niż później wspólnie ponosić tragiczne konsekwencje lekceważenia ostrzeżeń i zaniedbań. Być może odpowiednia (jak najszybsza) reakcja społeczna, zmusi nasz rząd do ustosunkowania się do powyższego ostrzeżenia, a przynajmniej do określenia stopnia przygotowania się do ewentualnie bardzo mroźnej zimy.


zrodlo: http://www.globalnas...iegolfstrom.htm

Od siebie dodam pozyjemy zoabczymy. Juz od pewnego czasu bylo wiadomo ze prad zanika.

Użytkownik wafel1 edytował ten post 09.09.2010 - 19:10

  • 21

#2 Go¶ć_c✪nvers

Go¶ć_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

I szlag trafił pogłoski o ociepleniu klimatu ^^. Płakali, że im temperatura ro¶nie to teraz im wymrozi tyłki :\
  • 0

#3

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Już w czerwcu zastanawiałem się, czy taki przebieg zdarzeń jest możliwy, choć miałem wielk± nadzieję, że do tego nie dojdzie. Cóż... :/
Miejmy nadzieję, że nie skończy się to "małym końcem ¶wiata" dla północnej czę¶ci Europy. I w ogóle Europy...
  • 0

#4

pawlitto.
  • Postów: 181
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Co¶ mi się wydaje, że post±pię wła¶ciwie kiedy udam się do komórki i pomału zacznę r±bać drzewo na zimę :)
  • 0

#5

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Poniżej wklejam krótk± notkę ze strony http://www.przepowiednie.pl/ ,potwierdzaj±ce w pewien sposób informacje zawarte w tym temacie.
Celno¶ć trafień tego portalu jest jednak daleka od ideału co nie znaczy,że zawsze pudłuj±.

Pogoda w Polsce
Wpisano: 30.08.2010 r.
We wrze¶niu w Polsce zrobimy ładn± końcówkę lata. Od 05/06.09. zaczniemy ¶ci±gać od południowego wschodu ciepłe masy powietrza z południowej Europy. Jednak będ± też dwa razy silne burze. We wrze¶niu wyst±pi też silna burza magnetyczna na Słońcu. Temperatura w Polsce będzie w granicach 23 stopni C. Co do pogody w Europie to w Hiszpanii będ± duże opady deszczu. We Włoszech we wrze¶niu będzie dużo burz, ale nie będ± się przemieszczać. W paĽdzierniku zaczn± się pierwsze opady ¶niegu w Polsce północno-wschodniej i w górach. Piszemy o tym dla formalno¶ci bo to nie jest żadna "rewelacja". Ale poza tym paĽdziernik będzie też ciepły, suchy i słoneczny. W listopadzie zacznie się zima. Zimne masy powietrza ¶ci±gniemy aż znad Arktyki i na długo u nas zostan± . Grudzień będzie ¶nieżny i mroĽny.
  • 0



#6

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdyby dr Zangari był klimatologiem, albo choćby oceanografem, a nie fizykiem ciał stałych, to pewnie bym się zaniepokoił, a tak - z lubo¶ci± sobie popatrzę na wschodz±cego guru tegorocznych denialistów globalnego ocieplenia. Zwłaszcza, że jego rewelacje potwierdza znany z popierania każdej teorii spiskowej (od 9/11 Inside Job po szczepionki BigPharmy) samozwańczy dr Deagle. Być może wkrótce doł±czy do nich nasz rodzimy ekspert - prof. Jaworowski :-) Cieszy również fakt, że weryfikacjia przypuszczeń dr Zangari'ego jest kwesti± najbliższych kilku miesięcy.

A póki co ten "najzimniejszy w wielu regionach ¶wiata" sierpień okazuje się być drugim najcieplejszym sieprniem w historii pomiarów, przynajmniej w serii UAH, a cały rok równo dotrzymuje kroku słynnemu rokowi 1998.
  • 1



#7

Mishka.
  • Postów: 310
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

w Alpach i w Tatrach spadł już śnieg.


Śnieg w Tatrach (a tym bardziej w Alpach) w sierpniu czy wrześniu nie jest niczym nadzwyczajnym. Jak również przymrozki w nocy, szczególnie na pogórzu i w górach. Pamiętam jak w 1983 roku byłem w Bieszczadach pod koniec sierpnia i rano nie mogliśmy namiotu złożyć, bo... zesztywniał od mrozu.

prąd zatokowy "Golfsztrom" spowolnił swój bieg, tracąc 2/3 swojej siły

A w lutym 2007 pisano, że stracił 75% swojego impetu w porównaniu z 2002 rokiem.

Zdjęcia satelitarne oraz wzajemnie potwierdzające się dane z NOAA (National Oceanic & Atmospheric Administration), CCAR (Colorado Center for Astrodynamics Research) i US Naval Sattelites pokazują jednoznacznie: Prąd Północnoatlantycki (link) oraz Prąd Norweski (link), będące przedłużeniem Golfsztromu praktycznie przestały istnieć !


Proszę. Oto dwie mapki z OAAC - jedna z 2000 roku z września, druga z 2010 z sierpnia pokazujące temperaturę powierzchni wody. Różnicę temperatur owszem, widać, jest odrobinę chłodniej. Na żadnej nie widać choćby zarysu Prądu Zatokowego, co oznacza tylko tyle, że na takich mapach go nie widać.
Doł±czona grafika
Doł±czona grafika


Oba prądy były dotychczas odpowiedzialne za ogrzewanie wybrzeży Wielkiej Brytanii i Norwegii oraz były głównym regulatorem umiarkowanego klimatu w Europie. Ich zniknięcie, spowodowane oderwaniem prądu oceanicznego w Zatoce Meksykańskiej (Loop Current) od Prądu Florydzkiego oraz zablokowaniem części prądu Zatokowego (Golfsztrom), w odległości ok. 400 km od wybrzeży Północnej Karoliny (USA), otworzyło Europę na nieprzerwany napływ mas polarnego powietrza.
[...]
Taka sytuacja oznacza tylko jedno: nową epokę lodowcową dla Europy

Prąd Norweski powoduje podwyższenie temperatury na północy Norwegii od 18 do 22 stopni (w porównaniu do obszarów leżących na podobnej szerokości geograficznej). Paradoksalnie powoduje ocieplenie średniej temperatury na wyspach brytyjskich tylko o 4 stopnie.

Średnia roczna temperatura w Polsce wynosi od 6,9oC (w Suwałkach) do 9,4oC (we Wrocławiu), a więc różnica 2,5 stopnia. Za to w latach 1940-42, 1979, 1987 średnia temperatura wyniosła tylko 4,5oC, a więc mniej niż te 4 o które ogrzewa nas Golfstrom.
Nie uważam więć, aby czekała nas nowa epoka lodowcowa, a juz na pewno nie taki scenariusz jak w filmie "Pojutrze".
Jak na Golfsztrom wpłynie ocieplenie wody i stopienie lodów Oceanu Arktycznego? Czy Golfsztrom zaniknie? A może tylko osłabnie? A może nic się nie zmieni?
Naukowcy nie są pewni. Większość uważa, że Prąd Zatokowy osłabnie, ale nie zaniknie, a wpływ tego zjawiska na klimat będzie niewielki.
źródło: portal Klimat dla Ziemi

Poniżej przedstawiamy aktualne zdjęcie pokazujące temperatury wód Oceanu Atlantyckiego w jego północnym obszarze. Na zdjęciu wyraźnie widać wysoka temperaturę wód Zatoki Meksykańskiej oraz pas oziębiania się wód w miejscu gdzie powinien płynąć ciepły Golfsztrom.

Proszę porównać to, co ja przedstawiłem na mapkach. Czy temperatury różnią się znacznie?

Kiedy porównacie powyższe zdjęcie termohaliny z poniższym zdjęciem

Tego nie można porównywać!!! Temperatury powierzchni wody zmieniają się dość szybko, tymczasem prąd morski potrzebuje 300-400 lat aby dotrzeć z północnego Atlantyku na północny Pacyfik. To tak, jakbyś porównywał tempo stygnięcia czajnika postawionego na kuchence z tempem stygnięcia jeziora.

rejon północny wschodniego wybrzeża USA, który powinien być chłodniejszym akwenem, teraz jest bardzo ogrzany, co wpłynęło na falę niespotykanych upałów w tym rejonie (w tym w Nowym Jorku)

O ile mi wiadomo, to masy wody wpływają na wilgotność, w mniejszym stopniu na temperaturę, a już na pewno nie powodują upałów. Na dodatek są dobrym akumulatorem ciepła, dlatego w rejony arktyczne lepiej płynąć późnym latem i wczesną jesienią. Wiatry znad oceanów niosą powietrze wilgotne i chłodniejsze (latem) lub cieplejsze (zimą). Natomiast za upały odpowiedzialne jest suche powietrze kontynentalne, a za siarczyste mrozy - również kontynentalne lub polarne (ale nie polarne morskie - te niesie umiarkowanie zimne temperatury).

Utrzymanie się tej sytuacji może doprowadzić do jeszcze gwałtowniejszych zmian w najbliższych tygodniach, sprowadzając na całą Europę, katastrofalną w skutkach zimę.
pamiętajmy że jest to kwestia zaledwie kilku do kilkunastu tygodni.najgorszy scenariusz zakłada nawet zagrożenie życia dla 2/3 populacji na ziemi, zaledwie w ciągu jednego roku. Inny scenariusz mówi o okresie 5 letnim.

No no... innymi słowy: będzie mroźna zima. Może w tym roku, a może za pięć lat. Albo coś pomiędzy.

Według nas lepiej "dmuchać na zimne", niż później wspólnie ponosić tragiczne konsekwencje lekceważenia ostrzeżeń i zaniedbań.

Podmuchajmy wszyscy razem. Może się ociepli. Na jakim świecie żyjesz? Czy mamy zrobić rewolucję, bo jakiś naukowiec ogłosił, że nadchodzi zlodowacenie? Bo innego sposobu niż rewolucja nie widzę, aby zrealizować to "dmuchanie na zimne".

Nie twierdzę, że "wygaszenie" Prądu Zatokowego nie jest groźne. Na pewno spowoduje poważne konsekwencje w dłuższym czasie. Być może czeka nas ponownie "mała epoka lodowcowa" jak w wiekach XIV - XIX ( w połowie XVII w. w Szwecji nie zebrano ani ziarenka zboża z powodu chłodów, a na Bałtyku stawiano karczmy). Pamiętajmy, że na ochłodzenie klimatu nie składa się jedynie wpływ prądów oceanicznych. Duże znaczenie ma także wpływ Słońca i jego aktywności (zmiana stałej słonecznej). Najzimniejsze okresy przypadają na lata tzw. minimów słonecznych (1645-1715, 1820-1850). Czeka nas kolejne minimum słoneczne ze szczytem ok. roku 2045.

Użytkownik Mishka edytował ten post 10.09.2010 - 20:35

  • 5

#8

feelit.
  • Postów: 116
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie bylbym taki pewien. Ale jak to sie mowi wyjdzie w praniu. Jezeli nie bedzie epoki, to pan od "fizyki" straci na wiarygodnosci w moich oczach. Nie trzeba byc hydraulikiem, zeby dobrze skrecic rure pod zlewem. Rownie dobrze mozesz byc informatykiem albo fizykiem :rotfl:

Użytkownik wafel1 edytował ten post 09.09.2010 - 22:24

  • 0

#9

Mishka.
  • Postów: 310
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

aktualna aura w Europie zdaje się raczej w pełni potwierdzać jego obawy. Może jednak nie będzie tak Ľle jak on przypuszcza. Je¶li jednak to on ma rację, to tzw. mass-media poinformuj± nas o tym jak zwykle za póĽno, kiedy to cały proces zmian klimatycznych, w tym drastycznego oziębiania naszego regionu, będzie już w toku. Można tylko przypuszczać co się wtedy będzie działo. pamiętajmy że jest to kwestia zaledwie kilku do kilkunastu tygodni.najgorszy scenariusz zakłada nawet zagrożenie życia dla 2/3 populacji na ziemi, zaledwie w ci±gu jednego roku.

Tak mi jeszcze do głowy przyszło: Europa, nasz region, w Europie. Cały czas mówimy o Europie, aż tu nagle.... zagrożenie dla 2/3 populacji. A przecież:

Europa jest trzeci± pod względem liczby ludno¶ci czę¶ci± ¶wiata z 712 milionami mieszkańców (2006), po Azji i Afryce. Udział Europejczyków w ¶wiatowej populacji systematycznie się zmniejsza – w 2006 zaledwie 10,8%

(Ľródło: Wikipedia)

Jak mnie uczyli kiedy¶ matematyki, to 2/3 to było 66,66666% Jak to się ma do tych niespełna 11%?

Poza tym skręcanie rury pod zlewem, to nie to samo co klimatologia. Do tego nie trzeba być hydraulikiem, tylko mieć smykałkę do takich rzeczy. Ale żeby już skonfigurować serwer... o do tego nie każdy hydraulik się nadaje. A prognozowanie przyszło¶ci to nie to samo, co badanie temperatury wrzenia, czy liczenie momentu pędu.

Użytkownik Mishka edytował ten post 09.09.2010 - 23:09

  • 0

#10

pietrov.
  • Postów: 81
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Europa jest trzecią pod względem liczby ludności częścią świata z 712 milionami mieszkańców (2006), po Azji i Afryce."
Jak mnie uczyli kiedyś matematyki, to 2/3 to było 66,66666% Jak to się ma do tych niespełna 11%?


Trzecia pod względem liczby ludności. A nie jedna trzecia liczby ludności ;) Po Azji i Afryce. W samej tylko Azji jest blisko 4 miliardy ludzi (za wikipedią). :)

@down. aa możliwe, że wyciągnąłem z kontekstu. ale niespecjalnie ;) czytałem, czytałem. po prostu tak mi jakoś wpadło to w oko i klops gotowy ;p

Użytkownik pietrov edytował ten post 10.09.2010 - 21:02

  • 0

#11

Mishka.
  • Postów: 310
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Piertrov, chyba nie zrozumiałe¶, albo nie doczytałe¶ o czym piszę. W po¶cie Wafla jest napisane, że stanowi to zagrożenie dla Europy, a w dalszym ci±gu jego postu, że dla 2/3 ludzko¶ci. Ergo: z postu można wysnuć wniosek, że Europę zamieszkuje 2/3 ludno¶ci ¶wiata, co jest oczywist± nieprawd±. Nigdzie nie pisałem, że w Europie mieszka 1/3 ludzko¶ci ;)
NajwyraĽniej wyci±gn±łe¶ mój cytat z kontekstu nie czytaj±c tego, co napisałem wcze¶niej.
  • 1

#12

Tengron.
  • Postów: 177
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Doł±czona grafika
Doł±czona grafika

edit AlienGrey
  • 0

#13

rewolucjonalista.
  • Postów: 416
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalaj±ca
Reputacja

Napisano

Nie ma co gdybać. Ani też wierzyć. Szczerze, to nie mamy żadnego pojęcia o katastrofie w zatoce meksykańskiej i jej następuj±cych skutków. Może zdarzyć się wszystko, lub zupełnie nic. Jednak można potraktować t± informacje jako "realn± przepowiednie" i lepiej się ubezpieczyć.
  • 0

#14

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Doł±czona grafika
Doł±czona grafika

edit AlienGrey
  • 2



#15

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Doł±czona grafika
Doł±czona grafika

edit AlienGrey
  • 0




 

Użytkownicy przegl±daj±cy ten temat: 0

0 użytkowników, 0 go¶ci oraz 0 użytkowników anonimowych