46 odpowiedzi w tym temacie

[Kompi]

W przyrodzie jest wiele zjawisk których nie jesteśmy w stanie zrozumieć czy pojąc.

Powiem ci tak, kiedyś było o wiele mniej chorób, teraz firmy farmaceutyczne "tworzą" choroby by zarobić na szczepionkach czy lekach, ale o tym się nie mówi Tak samo jest z kościołem, manipulują faktami, tworzą, zmyślają by zarobić i utrzymać wiernych. Taki cud co te kilka lat zwiększa popularność kościoła i jego zyski.

[kamyk]

Nie zapominajmy że cuda występują w wielu odmiennych religiach, prawie każda religia ma swoich cudotwórców, uzdrowicieli, własne "cuda" charakterystyczne tylko dla danej wiary. Więc czy to oznacza że każda z tych religii jest w 100% prawdziwa i nieomylna? Osobiście sądzę że najnowsze odkrycia z dziedziny fizyki kwantowej rzucają trochę światła na te zjawiska, z punktu widzenia ateisty. Jeśli ktoś nie wie o czym mówię a jest tego ciekaw, to na początek polecam książkę bądź film "What The Bleep Do We Know" .

Użytkownik kamyk edytował ten post 31.07.2010 - 17:15

[pazuzu]

mysle ze taka dyskusja powinna sie rozpoczac zdefiniowaniem cudu bo bez tego nie da sie toczyc dyskusji
dla kazdego okresleni "cud" moze znaczyc zupelnie cos innego
chetnie podam moja definicje cudu jednak to nie moj temat dlatego chcialbym aby najpierw zrobil to jego zalozyciel

Użytkownik pazuzu edytował ten post 31.07.2010 - 19:21

[Sniffer]

Tak, ale skąd możesz wiedzieć, że coś jest niewytłumaczalne nauka, skoro nauka stale się rozwija i nie wiadomo, co będzie wytłumaczalne za 10 lat, a co nie. Raczej powiedzmy tak "cud to określone wydarzenie, które wybrani ludzie przypisują wybranym bóstwom i jest niewytłumaczalne przez ówczesny poziom rozwoju naukowego". Ponadto, jak się nad tym zastanowić, to hipotetyczne bóstwo, skoro robi rzeczy, które można naukowo zbadać i określić jako jego działanie, przestaje być nadprzyrodzone - staje się tylko naukowo określonym bytem zdolnym do czynienia naukowo określonych rzeczy, czyli tylko kolejnym zwierzęciem do sklasyfikowania. To dość duża luka w argumentacji rozmaitych kapłanów.

a to by obalało ateizm.

.

Nie da się "obalić" ateizmu, bo to system ideologiczny, a nie jakiś dogmat naukowy. Chwilowo nauka wyklucza istnienie Boga - czyli to by obalało religię; a przecież ludzie ciągle chodzą do kościoła. Sądzę, że ateiści nie przekonali by się nawet, gdyby Święte Boże przemówiło do nich grzmiąco z wyżyn niebieskich. I myślę, że byłbym wśród nich.

Użytkownik Sniffer edytował ten post 31.07.2010 - 19:36

[pazuzu]

definicja jest w tym przypadku niezwykle istotna bo ja mowiac cud mam na mysli zupelnie cos innego niz ty dlatego chcialbym uscislic co bedziemy nazywac cudem

zalozyles temat z pytaniem do ateistow a ja jestem jednym z nich dlatego chetnie bym ci na nie odpowiedzial tylko musimy wiedziec o czym my tu wlasciwie rozmawiamy

Użytkownik pazuzu edytował ten post 31.07.2010 - 19:35

[pazuzu]

ok czyli splycamy temat do granic mozliwosci i jedziemy

ja odmienni niz kosciol uznaje te wszystkie zjawiska za calkowicie naturalne i nie widze w nich znamion cudu
jakie pytanie taka odpowiedz

[Ill]

Trzymając się nierozkładających się zwłok, to pierwsze co należałoby zrobić, to takie zwłoki dokładnie przebadać. Znanych jest całkiem sporo procesów i substancji, które działają konserwująco. Być może zwłoki zostały jakoś specjalnie przygotowane, może warunki otoczenia spowodowały zatrzymanie rozkładu, a może coś jeszcze innego.
Jeśli się to wszystko wykluczy i nadal nie będzie wytłumaczenia, to wcale nie oznacza interwencji siły wyższej. To oznacza, że rozkład zwłok został zatrzymany w nieznany nauce sposób.
Co najmniej dziwnym było by stwierdzenie, że skoro nie wiemy dlaczego zwłoki się nie rozkładają, to na pewno jest to interwencja tzw. "siły wyższej". Nie wiemy, to jak możemy nagle wiedzieć? Natomiast wierzyć nikt nie zabrania.

ja odmienni niz kosciol uznaje te wszystkie zjawiska za calkowicie naturalne i nie widze w nich znamion cudu
jakie pytanie taka odpowiedz

Cudów nie ma.
Są jedynie rzeczy i zjawiska, których nauka jeszcze nie opisała. Jeśli ktoś na białych kartach wiedzy naukowej widzi siły wyższe, to już jest wiara. A z wiarą jest tak, że mija się z dowodami często.

Użytkownik Ill edytował ten post 31.07.2010 - 20:06

[pazuzu]

a jak ja to tlumacze... calkiem normalnie wszystkie cuda eucharystyczne opisane w wikipedii to mistyfikacje lub niewiedza
zasadniczo to mozemy rozwazac jedynie jeden przypadek czyli ten z 1996 roku bo reszta jest bardzo odlegla w czasie a ludzie wtedy zyjacy uzaliby wiekszosc zjawisk obecnie nas otaczajacych za wielce cudowne

zajmijmy sie wiec komunikantem ktory upadl na podloge a nastepnie zostal wlozony do wody i zmienil sie w krwista mase
z takim cudem mielismy do czynienia calkiem niedawno na wlasnym podworku a sprawca calego zamieszania jest... serratia marcescens

teraz zwloki nie ulegajace rozkladowi
jest to dosc powszechne zjawisko i dotyka nie tylko zwloki ludzkie ale takze zwierzece
odpowiednie warunki uniemozliwiajace zaistnienie procesow gnilnych i bach mamy trupa wygladajacego jak zywy nie widze w tym nic nadzwyczajnego

Użytkownik pazuzu edytował ten post 31.07.2010 - 20:17

[Ill]

Czyli np.brak rozkładu ciała albo że komuś odrosłą noga uznajesz jako coś normalnego?

Czy jest normalne? A ile grobów sprawdzono?

Użytkownik Ill edytował ten post 31.07.2010 - 20:11

[pazuzu]

albo że komuś odrosłą noga uznajesz jako coś normalnego?

a komu odrosla noga?

sa w naturze zwierzeta ktorym odrastaja utracone konczyny jednak nie slyszalem zeby kiedykolwiek stalo sie tak z czlowiekiem
nie wykluczam jednak takiej mozliwosci bo skoro inne organizmy calkowicie naturalnie maja taka zdolnosc to zapewne i czlowiek z odpowiednia modyfikacja genetyczna taka zdolnosc moglby posiadac

Użytkownik pazuzu edytował ten post 31.07.2010 - 20:18