Nawałnica spustoszyła stolicę Bułgarii
(23.06/15:42) - Gwałtowna burza przeszła nad stolicą Bułgarii, Sofią. W wyniku nawałnicy zawaleniu uległ dach jednego z hipermarketów. Dzisiaj we wszystkich bułgarskich mediach załamanie pogody i jego skutki są głównym tematem. Wszystko rozpoczęło się o godzinie 11:30, gdy pogodne niebo w oka mgnieniu zasnuło się szarymi chmurami. Przez kolejne 30 minut na ulicach miasta słyszalne były niewielkie grzmoty. Między godziną 12:00 a 13:00 aura się uspokoiła, ale jak się okazało była to tylko cisza przez prawdziwą burzą. Dokładnie o 13:00, gdy termometry pokazywały w cieniu 27 stopni nad miastem rozszalała się kolejna burza, tym razem z towarzyszącym jej ulewnym deszczem i porywisty wiatrem. Z każdą kolejną minutą zjawiska nasilały się, a o godzinie 14:00 na Sofię zaczął padać grad o średnicy 2 centymetrów. W ciągu kilkunastu minut temperatura obniżyła się z 27 do 17 stopni. To właśnie wówczas zjawiska osiągnęły swoje apogeum, ulice miasta zmieniły się rwące potoki, wiatr łamał gałęzie, zawaleniu uległ dach hipermarketu raniąc 2 osoby, a piorun niegroźnie poraził mężczyznę. Obecnie nad stolicą Bułgarii niebo wciąż się błyska i słychać odgłos powoli dobiegającej końca burzy, mimo to deszcz wciąż pada dość solidnie. Niektóre regiony miasta zostały zatopione na wysokość pół metra. Oznacza to, że przejazd przez Sofię oraz powrót mieszkańców z pracy do domów może zająć całe godziny. Prognozy są bardzo niepomyślne i przewidują dalsze gwałtowne burze oraz ulewne deszcze przez następne kilka dni. Źródło: Twoja Pogoda.
ENCYKLOPEDIA: Wszystko na temat niżów i wyżów
