Skocz do zawartości


Zdjęcie

W Rosji będa karać heretyków


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Putin przystał na propozycję prawosławnych, by za „herezję” karano więzieniem

W prawie karnym Rosji ma pojawić się nowy rodzaj przestępstwa – herezja. Zastępca szefa Wydziału Stosunków Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego, Wsiewołod Czaplin, powiedział, że termin „herezja” będzie prawnie odnosił się do „wszelkich form sprzeciwiania się prawosławiu”.

Czaplin powiedział: „bardzo zaniepokoiła nas sytuacja z wystawą „Sztuka zakazana – 2006”. Eksponaty, które znalazły się na tej bluźnierczej wystawie, nie tylko urażały moralność i dobry smak poprzez przekleństwa i nieprzyzwoite sceny, lecz również wzbudzały nienawiść do chrześcijaństwa i symboli, które są uważane przez wierzących za święte”.

Niedoskonałość prawa nie pozwoliła jednak na wymierzenie odpowiedniej kary organizatorom wystawy za bluźnierstwo. Otrzymali oni jedynie karę pieniężną.

W ubiegłym tygodniu zwróciliśmy się do przewodniczącego Dumy – Borysa Gryzłowa i premiera Władimira Putina z inicjatywą wprowadzenia poprawek do prawa karnego i dodania do niego poważnego przestępstwa, jakim jest herezja. Nasza propozycja spotkała się z pełnym zrozumieniem władz i zostanie wkrótce zrealizowana – powiedział duchowny.

Jak twierdzi Wsiewołod Czaplin, wszystkim współczesnym heretykom za wszelkie formy sprzeciwiania się prawosławiu będzie grozić od 4 do 6 lat pobytu w zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze oraz konfiskata majątku.

Tymczasem wśród chrześcijan innych wyznań pojawiły się obawy, iż po wprowadzeniu ustawy do życia za bluźniercze i sprzeciwiające się prawosławiu będą mogły zostać uznane wszelkie przedsięwzięcia go nie popierające.

chn24.pl


Nie ma to jak komunizm w wydaniu chrześcijańskim :) Najlepsza jest ta konfiskata majątku. Ciekawe kiedy u nas na to wpadną.
  • 0



#2

ICM600.
  • Postów: 184
  • Tematów: 25
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Prosze bardzo... Ruskie grają ostro z bluźniercami. A na zachodzie można sobie powiesić jajca na krzyżu i nasikać nań. A niech se sikają, tylko czemu Wielki Pan Rozum pozwala, by nazywać to "sztuką"? Te wszystkie prowokacje są po prostu infantylne, a ci "artyści" z rozumem dawno się rozminęli. Popieram inicjatywę Ruskich, żeby karać za herezje. A toczona w Europie walka z religią przyniesie albo (nie)racjonalny totalitaryzm, albo islam... Wolę, by były u nas mohery, aniżeli turbany z bombami w środku..

PS: Można gdzieś zobaczyć tę wystawę??

PS 2; Setny Post :D

Użytkownik ICM600 edytował ten post 18.07.2010 - 16:22

  • 2

#3

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dla mnie to niezrozumiałe. Rosja nie jest tak jednolita wyznaniowo jak np. Polska, gdzie jest ponad 90% katolików. Wg różnych statystyk (z Wikipedii), w Rosji prawosławnych jest ok. 51-71% społeczeństwa, z czego liczba praktykujących wynosi 15-20%. Muzułmanie to 6-15%, katolicy 1-2%, protestanci 1%. Ateiści, agnostycy i wyznawcy religii nieodnoszących się do Boga stanowią 24-48%.
Z tej 15-20% grupy wierzących i praktykujących pewnie tylko jakaś część jest na tyle fanatyczna, by chcieć wprowadzić taki przepis.

Podejrzewam, że Rosja w ten sposób chce stworzyć narzędzie łatwego kontrolowania i rozprawiania się niewygodnymi obywatelami. Pod herezje będzie można podpiąć praktycznie wszystko co władza uzna za niestosowne. Wszystkie homo parady, muzułmanów, buddystów, katolików, itp.
Kara również zdaje się to potwierdzać. 4 - 6 lat w zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze i konfiskata majątku za nieprzestrzeganie tamtejszej moralności, to bardziej przypomina reżim Stalina niż państwo, które stawia siebie jako demokratyczne.
  • 0



#4 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Dokładnie Paweł o tym samym pomyślałem. W Rosji będzie to bardzo wygodne narzędzie do walki o utrzymanie dzielącego się kraju. Władzę trzeba o coś oprzeć i najlepiej wrócić do zwyczajów z największej świetności czyli Imperium Rosyjskiego. Gdybym był na miejscu Putina pewnie zrobiłbym podobnie.
  • 1

#5

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jako Polak czułbym lekki niepokój o suwerenność własnego kraju, mając świadomość, że na wschodzie czai się silna Rosja. :)
  • 0



#6 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Jako Polak widziałbym potencjalnego sojusznika w wybiciu Polski do wyższej kategorii wagowej w światowej polityce. Marazm państwa ukraińskiego na wschodzie prosi się o rozbiór tych ziem, a bez zgody silnej Rosji z ambicjami nie byłoby to możliwe. Gdzieś trzeba się pozbyć ludności rusińskiej w celu wyeliminowania zarzewia buntów, a rozrzucenie jej po bezkresach Rosji byłoby z korzyścią dla wszystkich.(pomijam wszelkie prawa Ukraińców, które zostałyby "zawieszone" ;) ) Po rozpadzie Unii Europejskiej nastąpi kolejna walka o wpływy i przetasowanie. Kto żyw będzie łapał za resztki po wywróceniu stołu unijnego. Obyśmy się dobrze przygotowali do tych czasów bo Bałkany mogą się powtórzyć.

Użytkownik Aton edytował ten post 18.07.2010 - 17:08

  • 0

#7

butibu.
  • Postów: 289
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Obyśmy się dobrze przygotowali do tych czasów bo Bałkany mogą się powtórzyć.

Przygotowany polak = uczciwy polityk = nalot humanitarny = sucha woda. Więc raczej Bałkany. W najlepszym wypadku - wchłonięcie przez Imperium Węgierskie lub Rumuńskie.
Rosja robi to, co zawsze pomagało jej w ciężkich czasach. Centralizuje władzę, żeby nie rozpływała się po republikach i republiczkach. (Wszystkie drogi prowadzą do Moskwy.) Czy dla Rosji, to jakaś różnica, czy sprzedaje gaz i ropę Europie masonów, czy Europie Islamu? Jeżeli nie, to usiądą do stołu z mapą, i przeciągną tu kreskę, w zamian za część Kazachstanu, albo coś takiego.

Użytkownik butibu edytował ten post 18.07.2010 - 19:50

  • 0

#8

Mischakel.

    Ataman

  • Postów: 762
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Krajów nie wchłania się przecież od tak.
Nawet, gdyby Ukraina upadła, to tylko Rosja mogłaby przejąć jej terytorium, bo Polska uznałaby, że to złe (słusznie z resztą) i nie na miejscu. A Rosja nadal ma zapędy imperialne więc dla nich to jest w porządku. Zachód mógłby tam wysłać co najwyżej siły stabilizacyjne i wtedy Ukraina stałaby się takim europejskim Afganistanem, tylko pewnie z mniejszą ilością walk. Ja jednak myślę, że nim NATO czy Unia by się na to zebrały, Rosjanie by już się Ukraińcami "zaopiekowali".
Toż samo z Bałkanami. Węgry czy Rumunia nie są państwami ekspansywnymi w tych czasach. Mogliby wchłonąć najwyżej przygraniczne tereny do których mieliby jakieś prawa uwarunkowane historią czy tradycją (może Polska jednak by w przypadku upadku Ukrainy też jakiś kawałek Wołynia mogła podebrać, ale chyba mała szansa). Grecy mogliby się zaopiekować Macedonią gdyby upadła, bo wg nich Macedonia winna być grecka i tylko Grecka. Na reszcie Bałkanów trwałaby pewnie wojna między grupami etnicznymi i znów uważam, że NATO wysłałoby wojska aby stabilizować region, Rosja pewnie by się tu nie pchała chyba, że pod pretekstem pomocy Serbii, która jest jej sojusznikiem w regionie. Wtedy Serbowie mogliby odzyskać Kosowo a może i podzielić się Albanią, ale UE i NATO raczej by się tym nie zadowoliły, ale gdyby Rosjanie wspomagali jakoś doraźnie Serbów... zachód by pewnie ustąpił.
Sory za offtop ale dopiero teraz sobie przypomniałem, że to temat o herezji w Rosji :D A już szkoda mi było kasować tych przemyśleń.
  • 0

#9 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Lwów by nam mogli dać :) a ruskich z Kijowa niech sobie zabierają... Mmm.. Pomarzyć dobra rzecz.

Użytkownik Muhad edytował ten post 19.07.2010 - 13:24

  • 0

#10

Pisaq.
  • Postów: 283
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@up
Spoko, tylko tych lwów sami będziemy musieli sobie nałapać ;).

Spróbujmy ujrzeć plusy. Uciśnieni myśliciele emigrują za wolnością na wschód i zachód, a więc również i do polski. Rosja może trochę na tym stracić, ale przecież w konsumpcyjnym trybie postrzegania rzeczywistości "lepiej wyciąć las i sprzedać drewno za 1mln $ niźli go oszczędzić gdyż może przynieść w przyszłości 15mln $ zysku". Choć ludu u nich więcej niż ziemi w Polsce... hmm. Tak czy inaczej, ich niewielka strata może okazać się dla kogoś poważnym zyskiem. Nasuwa mi się tylko historyjka jak to Gates zgubił portfel w Gruzji, a następnego dnia ona wkroczyła do G8 ;)
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych