5 odpowiedzi w tym temacie

[Koszmar senny]

Ostatnio znalazłem jakiś opuszczony budynek przemysłowy na Wincentowie, jednak zastanawia mnie co to jest.
Budynek został rozkradziony (no kto by się spodziewał) ale znalazłem jakieś dokumenty z '93 roku, jedna dotyczą one elektrociepłowni oraz jej dyrektora, a ten budynek jakoś mi się z EC nie kojarzy, ponieważ od EC jest oddalony jakieś 1 - 1,5 km.

W środku znajdują się 3 duże pokoje z szafkami w których są przełączniki pomp oraz śluz, pomieszczenia personelu oraz duża hala ze zbiornikami wodnymi oraz resztkami tego co kiedyś było dźwigiem.
Budynek został opuszczony prawdopodobnie z powodu pożaru ( w spalonym pomieszczeniu wisi kalendarz z roku 2006 )
Wszystkie wejścia są zaspawane tylko jedno zostało wyważone.
W ciągu tygodnia mam zamiar zamieścić zdjęcia tego budynku.
Jak ktoś chce mogę postarać się zeskanować te dokumenty.

[Arkadiusz]

Sam bawię się trochę w eksploracje opuszczonych miejsc w naszym mieście, więc parę sztuk dokumentów możesz zeskanować. Wydaje mi się jednak, że dotarłeś do dawnego składowiska popiołu z EC. Jeszcze parę lat temu z elektrociepłowni do tego miejsca prowadził rurociąg na kratownicowych wspornikach, teraz rozebrano go, bo zawadzał na ul. Energetyków (przecinał ją, zdarzały się czasem kolizje wyżej załadowanych ciężarówek z tą instalacja). Tym rurociągiem doprowadzano popiół pomieszany z wodą, na miejscu rozdzielano. Woda szła do oczyszczalni, mokry popiół na takie dosyć duże płaskie zagłębienie terenu otoczone wałami.
Zarząd EC znajdował się tam, gdzie teraz bloki socjalne (budynki ul.Energetyków 16S i 16T) potem, kiedy EC upadło, przejął wszystko RadPec i zarząd przenieśli na Potkanów, do EC Południe.

[pawaw1]

Chyba wiem o czym mówisz, czy to jest może za cmentarzem na firleju na skraju lasu ? a dalej jest kopalnia piachu na Wincentowie, a z tej kopalni piachu widać wysypisko śmieci we Wsoli... Bywałem kiedyś często na tej kopalni bo ćwiczyliśmy tak akrobatykę na piachu ale nigdy tam nie właziłem (do tego budynku) . Chyba, że mówisz jeszcze o innym opuszczonym budynku z takim kominem wysokim ( ale to chyba nie na Wincentowie, bardziej Nowa Wola Gołębiowska te tereny) to z tym kominem to jest na 100% Elektro Ciepłownia i jeszcze dwa lata temu był tam fajny zbiornik wodny w którym kąpało się wiele ludzi ( ja również) - woda wyglądała w nim jak w jakieś "błękitnej lagunie" ale nikt się tym nie przejmował- z tego co wiem teraz go zabetonowali.

A co do opuszczonych budynków to jeszcze wszystkim znany Radoskór ( nic tam już nie ma), kiedyś koło Lidla na Gołębiowie/ Potoku były pozostałości jakiejś fabryki też już rozebrane, niedokończona budowa na Radomiaku - w sumie też tam nic nie ma .... Jak znacie jakieś miejscówki to piszcie..

Jak się jedzie na Łódź to jest opuszczona taka wielka fabryka, nie wiem dokładnie co to za miejscowość ale z 50km od Radomia na pewno, i to jest przy trasie, trudno nie zauważyć bo jest tam taki bardzo wysoki komin, kiedyś tam byliśmy pograć w paintball'a tam to byś miał co pozwiedzać

Użytkownik pawaw1 edytował ten post 18.07.2010 - 08:43

[Koszmar senny]

Jeszcze parę lat temu z elektrociepłowni do tego miejsca prowadził rurociąg na kratownicowych wspornikach, teraz rozebrano go, bo zawadzał na ul. Energetyków

Zostawili kawałek tego rurociągu nad torami, fajne miejsce ale niebezpieczne bo wysoko jest i barierek nie ma i połowy krat na podłodze

Byłem tam dzisiaj i zrobiłem parę fotek tej dużej hali jak mi internet naprawią to wyślę bo mam transfer 256 kbps, a powinienem mieć 2 Mbps.

Arkadiusz to jest to o czym mówisz

[Arkadiusz]

Teraz ta okolica powoli traci postindustrialny klimat - w sumie jedyny zupełnie opuszczony budynek to główne zabudowania EC, te najwyższe. To hala, w której znajdowały się kotły i cała instalacja do produkcji ciepła. Staw o którym pisze kolega pawaw1 powstał w wykopie pod fundamenty bloku energetycznego, bo nasza elektrociepłownia tak naprawdę "elektro" być nie zdążyła, i od początku swojego powstania do końca istnienia pozostała ciepłownią. Blok energetyczny planowano dobudować. Zbiornik był bardzo głęboki (od 5 do 10 metrów) i niebezpieczny - dno wyłożone betonowymi płytami, wystawały z nich stalowe pręty. Ogólnie mówiąc miejsca bardzo szkoda - EC skończono budować pod koniec lat 90, popracowała kilka lat i w wyniku bałaganu ogłoszono upadłość. Olbrzymi teren, duża bocznica kolejowa, masa budynków i prawie wszystko już rozsprzedane. W latach świetności EC miało osobny, nieźle wyposażony hotel dla pracowników, wielką stołówkę, i linie autobusowe łączące zakład z miastem (może pamiętacie linie EC1, EC2? obsługiwane żółtymi Jelczami?)

Jest pewna opuszczona hala należąca do ZM "Łucznik", idąc w stronę G2 mamy tą halę po prawej stronie, zaraz na początku uliczki łączącej teren dawnych zakładów z ul. 1905 roku.

[Koszmar senny]

Byłem wczoraj, zrobiłem zdjęcia pomieszczeń personelu, jutro mam zamiar sfotografować halę i pomieszczenia z szafkami od przełączników