Skocz do zawartości


Zdjęcie

zdechłe ptaki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1

Redis.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich!

Jestem tu nowa, to mój pierwszy post, bardzo proszę o wyrozumiałość. Interesuję się zjawiskami paranormalnymi, choć podchodzę do większości z nich sceptycznie. Uważam, że wszystko można wyjaśnić racjonalnie, przynajmniej tak myślałam do tej pory. Opowiem wam o moim problemie, pomóżcie mi uładzić ten mętlik - sytuacja jak wyjęta z horroru. Już mówię o co chodzi...

Mieszkam na obrzeżach miasta w domku z dużym ogrodem. Nieopodal mam też działkę, na której często przebywam. Otacza mnie więc przyroda, zwierzęta, w tym ptaki. Właśnie one mnie niepokoją. Trzy tygodnie temu znalazłam na progu martwą jaskółkę. Nie mam kota, anie psa, na pewno żadne zwierzę nie wniosło jej do obejścia. Z resztą jaskółka wyglądała jakby umarła śmiercią naturalną - żadnych obrażeń, krwi. Tato pochował ją obok krzaków. Było mi przykro, bo bardzo lubię ptaki i w dzieciństwie chciałam zostać ornitologiem.

Dwa dni po tym zdarzeniu, na działce odkryłam z mamą cztery padłe szpaki. Tato orzekł, że pewnie zostały zatrute. Kilka dni spokoju i znów znalezisko. tym razem pod oknem mojego pokoju (śpię na parterze, bo piętro jest w remoncie). Brat wrzeszczał na dworze, więc wychyliłam się żeby na niego nakrzyczeć i zobaczyłam jakiś metr od okna, dzikiego gołębia, rozszarpanego. Pewnie zabił go jakiś drapieżnik. Przez myśl przeszło mi, że to dziwne już trzeci raz znajdować coś martwego w ciągu tak krótkiego czasu, nie panikowałam.

Panikować zaczęłam dopiero następnego dnia, gdy obok marketu prawie nadepnęłam na zdechłego gołębia. Teraz znacie już mój problem, ciągle napotykam na martwe ptaki, jest to nachalne i przykre, Wszyscy w domu zauważyli, mają różne teorie. Mama wierzy w magię i klątwy, tato twierdzi, że ulegam autosugestii i histeryzuję. Ja nie wiem co myśleć, muszę jakoś wyjaśnić to zjawisko, czuję się jak wariatka. Niedawno koleżanka podsunęła mi myśl, że może ktoś mi po prostu robi na złość i podrzuca trupy, ale nie mam żadnego podejrzanego, poza tym nie tylko obok domu znajduję zdechłe ptaki, także na ulicach, parkingach... Przypadek? Co o tym myślicie?
  • 0

#2

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Myślę, że to pewna autosugestia. Jaskółka leżała obok domu, bo gniazda tych ptaków znajdują się na budynkach. Szpaki padają grupkami z prostej przyczyny: otóż żywią się one owocami. Drzewa owocowe opryskuje się środkami chemicznymi i jeśli stado ruszyło na żer świeżo po opryskach, to możliwe jest, że kilka osobników zatruło się i padło. Gołębie tak dzikie jak i hodowlane padają ofiarami drapieżników, najczęściej sokołów i krogulców. Zdarza się jednak, że na gołębia atak przypuszcza np. pustułka, która z racji swoich niewielkich rozmiarów nie może zabrać ofiary, więc porzuca ją, często poszarpaną po próbach podjęcia zdobyczy. Gołębie padają także przez upał, choroby lub zwyczajnie ze starości. Wątpię więc, aby ktoś celowo podrzucał truchła. Przypadkowo natknęłaś się kilka razy pod rząd na ptasie zwłoki, nie było to zapewne przyjemne, więc im częściej myślisz aby takie "znalezisko" Ci się nie trafiło, tym bardziej podświadomie zwracasz uwagę na trawniki, chodniki w poszukiwaniu tego, czego znaleźć nie chcesz. Mamy jednak lato, ptaków wszędzie jest więcej, więc i o trafienie na martwego osobnika łatwiej. Najważniejsze jest to, aby nie pozwalać zwierzętom na kontakt z "ciałem", samemu też go nie dotykać gołymi rękami (martwa jaskółka mogła być chora), a jeśli natrafisz (czego Ci nie życzę) na kilka padłych osobników, zgłosić to np. służbom weterynaryjnym, bo może być to objaw jakiejś ptasiej zarazy.
  • 0



#3

Redis.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oczywiście, rozważałam kwestię autosugestii, ale w samym obejściu ( w ogrodzie i dookoła domu) znalazłam pięć martwych ptaków, nie licząc tych, które padły na działce. Dwa z pięciu zostały zabite przez drapieżniki. To co mnie przeraża to fakt, że napotykam na trupy w miejscach do których uczęszczam od dawna. Cztery szpaki na działce, piec różnych ptaków w ogrodzie, jeden przed marketem, kolejne dwa obok samochodu mojego ojca (w innym mieście) na parkingu, następnie zdechła synogarlica niemal na progu domu mojego kuzyna (300 km dalej). Trzy dni temu na strych przez okno wleciał gawron (tak, żywy...). Dwa dni temu, nad jeziorem (także inna miejscowość) , kiedy wlazłam w wysokie trawy, nadepnęłam na rozprutą kaczkę. Pytałam cioci, która jest weterynarzem i prowadzi azyl, czy aby nie panoszy się jakaś choroba, ale ona twierdziła, że o niczym takim nie słyszała. Co do autosugestii, staram się wierzyć w takie rozwiązanie, ale w ciągu trzech tygodni trafiłam na 14 zdechłych ptaków, to dużo, nie mieszkam przecież na wsi, to peryferia, ale jednak peryferia miasta. Nie chodzę innymi drogami. Obawiam się, że w "normalnej" sytuacji trudno byłoby nawet intensywnie szukając, znaleźć aż tyle ptaków, nie łażąc po lasach i łąkach. Jestem skołowana...
  • 0

#4

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Uważam że niepotrzebnie się nakręcasz, tak jak wspomniał Arkadiusz widzisz to czego nie chcesz zobaczyć, obserwujesz chodniki i trawniki zupełnie odruchowo. Co do ptaków to obecnie w miastach jest ich dość sporo poczawszy od gołębi, a na krogulcach i pustułkach kończąc. Pełno dzisiaj w mieście nawet bażantów co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia, nawet nie muszą to być peryferia, a wystarczą miejsca z dużą ilością zieleni. Więcej ptaków to i więcej ich pada co jest bardziej widoczne. Co do rozszarpanego gołebia to wcale nie musiał go upolować inny ptak a zwyczajnie kot , choć sama nie masz kota, to nie oznacza że sobie nie upodobał twojego ogrodu kot sąsiadów i to również on mógł udusić jaskółkę.
  • 0



#5

PomidorowySer.
  • Postów: 130
  • Tematów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Z tym rozszarpanym gołębiem jest kilka możliwości. Sprawdź czy nie pałęta się czasami lis albo coś w tym stylu.
Możliwe że gołąb umarł śmiercią naturalną i coś trochę z truchła podjadło :)
  • 0

#6

Muhomorniczy..
  • Postów: 136
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

No dobra, to nie jest normalne. Jakiś ciąg przypadków- zdarza się. No ale co ci się dzieje się? Nic, to co histeryzujesz- fajna ciekawa sytuacja , zaraz będziesz żałować że przygoda trwała tak krótko bez wielkiego finału typu- martwy fenix wbija się przez szybę w salonie i zapala firanę, tylko ty miałaś szanse ujrzeć mityczne stworzenie bo po chwili wszystko ginie w płomieniach. Zbliżenie kamery- ogień trawi twój mózg a w nim jeszcze żywe nadzwyczajne wspomnienie. .
  • 2

#7 Gość_elektro155

Gość_elektro155.
  • Tematów: 0

Napisano

moiże jakieś chemikalia w pobliżu powodujące śmierć i agresję zwierząt? trza wezwać sanepid by zbadał te tajemnicze zdechnięcia. Powiedz, że musi być jakiś czynnik powodujący zdychanie ptaków.

Użytkownik elektro155 edytował ten post 07.08.2010 - 22:12

  • 0

#8

nezumi1.
  • Postów: 38
  • Tematów: 0
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Za każdym razem jak zobaczysz martwego ptaka możesz triumfalnie wznieść ręce do góry i krzyknąć:

C-C-C-Combo Breaker!
;]

A tak na poważnie, zwykły zbieg okoliczności
  • 0

#9

.?..

    Medicus

  • Postów: 974
  • Tematów: 89
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Martwe zwierzęta mają to do siebie, że są martwe. Jak już wyżej powiedziano, wszystko jest swego rodzaju autosugestią.
  • 0



#10

Freyja.
  • Postów: 164
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 6
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zwracaliście kiedyś uwagę ilu łysych mężczyzn widzicie każdego dnia? Ilu widzieliście wczoraj? Ja pamiętam jednego. Ale jestem pewna, że gdybym nagle wyczuliła się na łysych mężczyzn to znalazłoby ich się w mojej okolicy mnóstwo. Martwych ptaków jest pewnie tyle samo co zawsze było, przypadkowo trafiłaś na kilka i zaczęłaś zwracać uwagę na każdego. Prawdopodobnie nie jest ich więcej, tylko ty więcej zauważasz.
  • 1



#11

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

My tu gadu gadu a załozycielka ostatni raz odwiedziła forum 14.07.2010 o 17:20 a więc 9 minut po napisaniu 2 postu. Czyli prawie miesiąc temu.

Użytkownik noxili edytował ten post 13.08.2010 - 18:48

  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych