Skocz do zawartości


Zdjęcie

Traktowanie zwierzat w Chinach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
68 odpowiedzi w tym temacie

#61

Mehitabel.
  • Postów: 758
  • Tematów: 45
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pewnie wieloryby z tamtego terenu są już tak skażone, że istnieją obawy o życie naukowców "pracujących" przy wielorybach. I teraz zamiast łączyć ten news z Fukushimą, to Japończycy ogłaszają jacy to są wielkoduszni.


Niezupełnie,większość połowów dużych waleni Japonia prowadziła w rejonach polarnych,z Antarktydą w szczególności.
  • 0

#62

Alexi Arduscoini.
  • Postów: 717
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Breloczek z żywego żółwia


Na chińskich dworcach kolejowych i przystankach metra od niedawna można kupić nietypowe breloki. Plastikowe torebki, o wymiarach ok. 7 cm, wypełnione są kolorową wodą i...rybkami lub niewielkimi żółwiami. Żywymi.

Torebki są szczelnie zamknięte, więc do zamkniętych zwierząt nie dochodzi tlen, nie ma tez sposobu, by żółwie karmić. Mimo to sprzedawcy breloków zapewniają, że dzięki rozpuszczonym w wodzie "kolorowym odżywkom" zwierzęta nie będą głodne i z całą pewnością przeżyją kilka miesięcy.

Chronią tylko dzikie

Mimo tego, że wiele grup zajmujących się ochroną zwierząt rozpoczęło protesty, breloczki nadal są sprzedawane, ponieważ w Chinach nie istnieje jednolite prawo dotyczące ochrony wszystkich zwierząt.

- Chiny mają prawo chroniące wyłącznie zwierzęta żyjące na wolności, nie hodowlane czy domowe - wyjaśniła Qin Xiaona, dyrektor jednej z organizacji walczącej o wprowadzenie przepisów chroniących wszystkie zwierzęta. - To nieludzkie, żeby zamykać żywe zwierzęta w plastikowych torebkach i sprzedawać - dodała.

Qin apeluje: nie kupujcie

Zanim nowe prawo nie zostanie uchwalone, breloczkowy biznes może rozwijać się bez przeszkód. Qin zaapelowała więc do podróżnych, żeby nie kupowali zamkniętych zwierząt.

- Jeśli nie będą się sprzedawały nikomu nie będzie opłacało się ich produkować - powiedziała.

10 breloków w 5 minut

Niestety wygląda na to, że biznes kwitnie. Xu Tianran, autor artykułu "Live fish, turtle key rings cruel, but legal" (ang. Breloki z żywych ryb i żółwi okrutne, ale legalne). W ciągu 5 minut, które Xu spędził na jednym z dworców, sprzedano 10 "gadżetów".

Zdjęcia breloków można zobaczyć m.in. TU i TU.

Źródło: reefci.wordpress.com; Xu Tianran ""Live fish, turtle key rings cruel, but legal"
http://facet.interia...ia,1621624,4823
  • 0

#63

Tromasz.
  • Postów: 114
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Bardzo ciekawe i interesujące :)

I chciałbym zwrócić uwagę - nie jest to brelok z żywego żółwia, tylko brelok z żółwiem w środku a więc jest różnica.

Gdybym miał okazje - kupiłbym.
Jako, że nie mam - tylko podziwiam.

Czego oni cholera nie potrafią wymyślić :P
  • -2

#64

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po co Ci taki brelok? Nie widzę żadnego sensu posiadania takiego czegoś.
  • 0



#65

Alexi Arduscoini.
  • Postów: 717
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Chodzi o to że stworzonka w tych woreczkach są żywe. To męczarnia... Jak można kupować coś takiego dla ozdoby rozumiem jeśli miało by się za chwilę uwolnić zwierzaka...

Torebki są szczelnie zamknięte, więc do zamkniętych zwierząt nie dochodzi tlen, nie ma tez sposobu, by żółwie karmić. Mimo to sprzedawcy breloków zapewniają, że dzięki rozpuszczonym w wodzie "kolorowym odżywkom" zwierzęta nie będą głodne i z całą pewnością przeżyją kilka miesięcy.


kilka miesięcy.. a potem co?
  • 0

#66

Tromasz.
  • Postów: 114
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Brelok jak każdy inny, sens kupowania takiego breloka myślę, że ma taki sam sens jak noszenia piłki czy adidasa przy kluczach.

Ciekawie to wygląda, nic więcej.

Po tych kilku miesiącach zapewne umierają. I tutaj są cwani, ponieważ nikt nie chce nosić zdechłych rybek czy też żółwii, więc
kupuje kolejny brelok. A pieniążki lecą do kieszeni, heh:)
  • -3

#67

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Myślę że żywy żółw to jednak nie piłka.
  • 0



#68

Tromasz.
  • Postów: 114
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Oczywiście, nigdzie nie napisałem, że żywy żółw to piłka.
  • -1

#69

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Powiedziałbym: "Niektórych trzeba by było zamknąć w takich woreczkach na pół roku i patrzeć jak zdychają."
Ktoś stwierdziłby: "Przecież to nieludzkie i okrutne, żeby tak traktować człowieka. Jak możesz być takim potworem?"
Odpowiedziałbym: "No i co z tego? Grunt, że ładnie wygląda. Jak zdechnie i zacznie gnić, to wywalę i kupię sobie nowy"

Ale po co to mówić, cokolwiek to zmieni?

Btw. Czy ktoś wie, co to jest za gatunek żółwi i jak one długo żyją?

Użytkownik Ill edytował ten post 02.05.2011 - 19:34

  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych