Skocz do zawartości


Zdjęcie

Hindus twierdzi, że od 70 lat nic nie jadł.


  • Please log in to reply
36 replies to this topic

#1

kananod.
  • Postów: 90
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hindus twierdzi, że od 70 lat nic nie jadł


Dołączona grafika


Prahlad Jani twierdzi, że nie potrzebuje jedzenia. Od tygodnia obserwują go lekarze i... są zaskoczeni.

Jeśli okaże się, że Jani mówi prawdę, będzie to przełom w medycynie - mówi Dr G. Ilavazhagan, dyrektor indyjskiego Wojskowego Instytutu Fizjologii i Nauk Pokrewnych. - Będziemy mogli ocalić wielu ludzi podczas klęsk żywiołowych i w innych ekstremalnych sytuacjach - dodaje.


Na pewno nic nie jadł ani nie pił od sześciu dni - przez ten czas jest pod dokładną obserwacją w szpitalu w Ahmedabad w północno-zachodnich Indiach. Nie zaobserwowano jakichkolwiek objawów odwodnienia czy wygłodzenia. Pan Jani określa się jako bretharianin - żywiący się jedynie duchową energią. Wierzy, że jest pod opieką boginii, która dostarcza mu życiodajny ''eliksir'' przez dziurę w jego podniebieniu.

Chociaż to wszystko brzmi bardzo niewiarygodnie, zainteresowali się nim naukowcy z organizacji India Defense Research Development. Liczą, że obserwując Janiego dowiedzą się więcej o wytrzymałości ludzkiego organizmu na głód. Tę wiedzę będą mogli wykorzystać w praktyce żołnierze.

Jak dotąd Jani jest w doskonałym stanie. Od sześciu dni nic nie jadł, nie przyjmował żadnych płynów ani nie wydalał. Jest całkiem zdrowy, nie jest w letargu. Lekarze planują obserwować go jeszcze co najmniej przez dwa tygodnie. Spodziewają się zaobserwować ubytek masy mięśniowej, odwodnienie i przemęczenie organizmu.

Wśród hindusów i dżinistów post jest częstą praktyką. Jednak zwykle trwa najwyżej 8 dni. Przeciętnie człowiek jest wstanie wytrzymać bez jedzenia około 50 dni. Najdłuższa zanotowana głodówka trwała 74 dni.

Artykuł pochodzi ze strony : deser.pl
  • 4

#2

RafalD.
  • Postów: 202
  • Tematów: 53
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jeżeli od tylu dni nic nie pił to na pewno jest niezwykłym człowiekiem. Niewydalanie też wiąże się ze zmniejszeniem sprawności organizmu.
Ciekaw jestem skąd ten człowiek czerpie energię do życia.

Tu jeszcze odnośnik do przypadkowego rekordzisty
  • 0

#3

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Imponujące. Kiedy myślimy już, że nic nie może nas zaskoczyć, to nagle okazuje się, że jakiś hindus od 70 lat nic nie jadł. i cały światopogląd diabli biorą ;)

Użytkownik Serail edytował ten post 29.04.2010 - 21:23

  • 1



#4

mad_Angela.
  • Postów: 145
  • Tematów: 16
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 6
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ten rekordzista to można powiedzieć z przypadku ;) Bo w sumie to celowo tego nie zrobił, raczej okoliczności go zmusiły, a przy okazji to śmiać mi się chce z głupoty i nieogarnięcia tych policjantów. Chociaż dla delikwenta ta sytuacja bynajmniej nie była zabawna.

Co do pana z tematu:

Na pewno nic nie jadł ani nie pił od sześciu dni - przez ten czas jest pod dokładną obserwacją w szpitalu w Ahmedabad w północno-zachodnich Indiach. Nie zaobserwowano jakichkolwiek objawów odwodnienia czy wygłodzenia.


6 dni to jeszcze nie jest tak długo, przynajmniej jeśli o pożywienie chodzi. Zastanawia mnie co tenże hindus robił przez te 6 dni - jeśli spał, dużo odpoczywał, tudzież medytował ( czy to dywanik do medytacji?), to jego metabolizm również zwolnił i może to jest wytłumaczenie na brak objawów głodu. A propo płynów, czytałam kiedyś o przypadku pewnej dziewczyny, została ona zasypana śniegiem i kilka dni minęło zanim ją wyciągnęli. Potem w wywiadzie opowiadała, że piła własny mocz żeby przeżyć.

Zresztą spójrzcie na jego dłonie - prawie same kości! Facet jest ekstremalnie szczupły, przy takim chucherku wiele energii nie potrzeba.

Sceptycznie podchodzę do takich przykładów, o ile wierzę, że jeśli ciało duchowe istnieje to mogłoby odżywiać się w ten sposób, o tyle mam wątpliwości co do przeżycia ciała fizycznego... efekt placebo?

A tak między Bogiem a prawdą, to raczej nikt go przez te 70 lat nie pilnował, więc równie dobrze może to być oszustwo. W tym szpitalu też nie będą go trzymać w nieskończoność.

Użytkownik mad_Angela edytował ten post 29.04.2010 - 21:32

  • 1



#5 Gość_Nestor

Gość_Nestor.
  • Tematów: 0

Napisano

Poszukajcie pod hasłem inedia.
http://en.wikipedia.org/wiki/Inedia

Wokół życia bez spożywania pokarmów powstała wręcz cała filozofia. Kiedyś nawet widziałem poradnik w jaki sposób przejść na "odżywianie się światłem" i zdaje się, że istnieje gdzieś jakieś polskie forum na ten temat ; ) Ile w tym prawdy? Nie mam pojęcia. Sprawdzać nigdy jednak nie zamierzam ;)

No i nie zapominajcie choćby o tym koledze: http://en.wikipedia...._Bahadur_Bomjon
On też podobno za wiele nie je.

O tutaj jakiś tekst (choć w New Age'owym stylu): http://rozwoj-duchow...iejedzenie.html

Użytkownik Nestor edytował ten post 29.04.2010 - 21:42

  • 0

#6

pietrov.
  • Postów: 81
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Od sześciu dni nic nie jadł, nie przyjmował żadnych płynów ani nie wydalał.

Nie wydalał, więc rozumiem, że mowa tutaj zarówno o odchodach jak i moczu. A jeśli tak by było to ciekaw jestem w jaki sposób pozbywa się produktów przemiany materii, które z organizmu wydalone być muszą. Ot taki choćby amoniak czy mocznik. Jest ktoś w stanie to mi objaśnić? ;) Czy też może organizm, jakoś jest w stanie sobie z nimi poradzić w skrajnych warunkach??
  • 0

#7

RafalD.
  • Postów: 202
  • Tematów: 53
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zresztą spójrzcie na jego dłonie - prawie same kości! Facet jest ekstremalnie szczupły, przy takim chucherku wiele energii nie potrzeba.


Nie do końca się zgodzę - energia w momencie kiedy nie spożywamy pokarmu jest brana z zapasów czyli odłożonego tłuszczu. Z jednej strony więc jego szczupła budowa mu pomaga a z drugiej stanowi przeszkodę.
  • 0

#8

mad_Angela.
  • Postów: 145
  • Tematów: 16
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 6
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Co do moczu: składa się on w większości z wody oraz produktów przemiany materii i mocznika. Im mniej wody pije człowiek, tym mocz gęstszy, przyjmuje on wtedy taką intensywną słomkową barwę. Mocznik to końcowy produkt przemiany białek. A białka są syntezowane cały czas, tworzą się nowe komórki, obumierają stare, jak choćby w skórze. Każda komórka ma osłonki białkowo-lipidowe, jeśli tylko jest żywa. Kiedy organizm nie przyjmuje białek z zewnątrz, może zacząć zjadać się sam, ale to wyjątkowy przypadek, przeważnie wcześniej dochodzi do odwodnienia i śmierci.

Wynika z tego, że z braku pożywienia i wody może nie być wszystkiego, oprócz mocznika. Jeśli miałoby go nie być, to człowiek ten musiałby chyba się nie starzeć, wręcz się w czasie zatrzymać, a to niewykonalne.

Mocznik zawiera dużo amoniaku, który z tego co wiem na dłuższą metę jest szkodliwy, toksyczny, działa drażniąco, jego nadmiar może nawet doprowadzić do zgonu.


Ram Bahadur Bomjon to ciągle zagadka. Naprawdę, w tym musi być jakiś haczyk. Ciało fizyczne nie ma prawa przeżyć takiej głodówki po prostu. Być może zachodzi jakieś przerobienie energii z otoczenia na "naszą"... ale co z wydalaniem? Skąd białka, bo chyba nie z atomów z powietrza?

Użytkownik mad_Angela edytował ten post 29.04.2010 - 21:56

  • 2



#9

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W linku poniżej krótkie video pokazujące w całej krasie tego energicznego staruszka.
Indian man 'survives without food or water for decades'
  • 0



#10

mad_Angela.
  • Postów: 145
  • Tematów: 16
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 6
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@RafalD

Nie do końca się zgodzę - energia w momencie kiedy nie spożywamy pokarmu jest brana z zapasów czyli odłożonego tłuszczu. Z jednej strony więc jego szczupła budowa mu pomaga a z drugiej stanowi przeszkodę.


Tutaj dużo zależy od trybu życia, aktywności właśnie. Chodziło mi bardziej o to, że nie potrzeba wiele energii do przyjęcia z otoczenia. Nad tym trzeba by się jeszcze głębiej zastanowić.

Np. osoby grubsze, mimo iż posiadają więcej energii zapasowej, szybciej się męczą, nie mają siły długo biegać, czy uprawiać sportu (choć nie jest to reguła). Oprócz "standardowych" komórek posiadają one do wyżywienia również komórki magazynujące tłuszcz, który nie pływa sobie jakoś luzem po organizmie. Trudno mi stwierdzić jaka byłaby różnica w energii, biorąc pod uwagę zarówno większy zapas, jak i większą stratność. Organizm przecież dąży do zachowania równowagi.
  • 0



#11

Muhomorniczy..
  • Postów: 136
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Hindusi uwielbiają wciskać takie kawałki ,pewnie dlatego że nie mają czym innym mitomani się pochwalić.
  • 1

#12

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Biedny Hindus... pewnie wszyscy producenci żywności i napojów itp, zrobili zrzutkę i już mają zakontraktowanego jakiegoś killera na niego.
  • 0

#13

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekaw jestem skąd ten człowiek czerpie energię do życia.

Wg artykułu żywi się energią duchową ;)
Powyższy przypadek nie jest jedyny. Kiedyś oglądałem program (chyba Rozmowy w Toku), w którym gośćmi byli m.in. bretarianie. Był to mężczyzna i kobieta. Twierdzili, że również nie potrzebują jedzenia, a do życia wystarcza im energia duchowa, którą to czerpią tylko w sobie znany sposób.
Osobiście myślę, że coś w tym musi być.
  • 0



#14

Mr. Bad Reputation.
  • Postów: 44
  • Tematów: 1
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

nie ma czegoś takiego jak energia duchowa, a pod tym kocem to ma kilo bananów napchane.
  • 3

#15

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Biorąc pod uwagę to, że włosy i paznokcie ciągle rosną, krwinki są wytwarzane z dosyć dużą częstotliwością (czerwone na przykład żyją tylko jakieś 120 dni) no i to, że komórki stale się dzielą i regenerują to ciekawi mnie skąd w takim razie ten pan (I inni tego typu ludzie) bierze jak najbardziej materialne substancje potrzebne do nieustannego budowania tego wszystkiego :) No bo ciężko mi sobie wyobrazić materializację atomów żelaza, węgla, wodoru, tlenu itp w jego organiźmie tak "z niczego".

Moja opinia tak na szybko - staruszek albo kłamie, albo lunatykuje i nieźle się w nocy najada ;)

Niestety wszystko co żyje musi się odżywiać jak najbardziej materialnym pożywieniem a o tym, czym kończy się jego brak lub niedobór, możemy się dowiedzieć oglądając zdjęcia z obozów koncentracyjnych lub Afryki oraz z książek o marynarzach którzy w poprzednich wiekach zapuszczali się na dalekie wyprawy ;)
  • 2




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych