Skocz do zawartości


Zdjęcie

Miasta widma


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#16

Bliss.
  • Postów: 213
  • Tematów: 35
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

hashima niby wyspa ale mieszkanie z widokiem na morze to tylko dla Vipów chyba ;)

Dołączona grafika


a tu film z Kowloon

http://www.youtube.com/watch?v=OSnvqBhWUOc

Kowloon Walled City

W sercu Hong Kongu, na powierzchni zaledwie 100 na 200 metrów i 14 piętrach wysokości mieszkało ponad 50 tysięcy ludzi. Było to prawdopodobnie najbardziej samowystarczalne i pozbawione regulacji miasto jakie zostało zbudowane.

Jest to historia makabryły, dla której nie ma porównania, zawikłanej jak historia samego Hong Kongu. Służący wypatrywaniu piratów fort, po umowie przekazującej wyspę Brytyjczykom na początku XX wieku, miał stać się chińską placówką wojskową. Celem jej istnienia było zabezpieczenie dotrzymania przez Wielka Brytanię warunków umowy. Brytyjczycy wkrótce po podpisaniu fort zaatakowali. Okazało się jednak, że został on wcześniej przez Chińczyków opuszczony... i Brytyjczycy przestali się nim interesować. W ten oto sposób teren ten stał się ziemią niczyją a wkrótce sam fort na skutek ciągłego napływu uchodźców z kontynentalnych Chin i samoistnie przekształcił się w osiedle.



Po okupacji japońskiej, w trakcie której miasto znacząco ucierpiało, Wielka Brytania podjęła szereg nieprzekonujących prób, aby nieproszonych gości wyrzucić. W końcu przyjęła zasadę, że nie miesza się do spraw toczących się wewnątrz murów Kowloonu. Odtąd policja Hong Kongu nie miała prawa wchodzić w obręb jego murów. W końcu teren ten formalnie nadal należał do Chin. W tym czasie władze chińskie miały jednak znacznie poważniejsze problemy - właśnie trwała rewolucja komunistyczna. W 1949 powstała Chińska Republika Ludowa, co spowodowało jeszcze większy napływ uchodźców do Hong Kongu i nie ułatwiło to porozumienia z Brytyjczykami. Wraz z uchodźcami napłynęły Triady (syndykaty przestępczości zorganizowanej), które przejęły kontrolę nad zanarchizowanym miastem.


Rządy Triad w mieście trwały do 1974, gdy seria ponad 3000 nalotów policyjnych częściowo pozbawiła ich władzy nad twierdzą. Mimo że obwarowane miasto jest często opisywane jako niesłychane siedlisko przestępczości, życie codzienne jego mieszkańców w dużej mierze było normalne. Większość mieszkańców nie było zaangażowanych w żadną nielegalną działalność i mieszkała spokojnie w jego murach. Wkrótce samoistnie powstały szkoły i inne usługi publiczne. Wiele małych zakładów i przedsiębiorstw rozwinęło się wewnątrz jego murów, a miasto nawet miało własną elektrownię. Rząd Hongkongu również dostarczał niektóre usługi, takich jak dostawy wody i poczty w mieście.


Szybko Kowloon zaczął rosnąć w niebywałym tempie. Każdy miał pełną wolność budowania gdzie chce i co chce. Budynki zaczęły rosnąć bez żadnych pozwoleń. Nie tknięte ręką architekta czy konstruktora zwyczajnie pączkowały w każdą stronę. Tysiące metrów powierzchni kompleksu stało się betonowym monolitem z labiryntem ciemnych przejść pomiędzy budynkami. Światło słoneczne było luksusem niedostępnym dla mieszkańców. Jedynymi dwoma egzekwowanymi regulacjami budowlanymi były: prawidłowość przyłącza prądu (ewentualny pożar mógłby być nie do opanowania) oraz maksymalna wysokość - 14 pięter (z powodu bliskości okolicznego lotniska).


We wczesnych latach 80-tych ubiegłego wieku Kowloon Walled City miał, jak się szacuje, 35 000 ludności. Niejasny status prawny spowodował, że narkotyki, hazard i walki gangów stały się znakiem rozpoznawczym Kowloonu. Z biegiem czasu zarówno Brytyjczykom, jak i rządowi Chin zaczął przeszkadzać anarchistyczny bałagan miasta. Jakość życia, warunki sanitarne, były daleko w tyle za resztę Hongkongu. Przestępcy w ciemnych labiryntach znajdowali dobre kryjówki przed policją Hong Kongu. W 1984 wspólnie ustalono, że miasta zostanie zburzone, co dokonało się około 10 lat później (nie tylko w Polsce sprawy idą wolno). W tym czasie w Kowloon mieszkało 50 000 ludzi na powierzchni 0,026 kilometrów kwadratowych. Gęstość zaludnienia wynosząca 1923077 osób na kilometr kwadratowy została odnotowana w Księdze Rekordów Guinnessa.



tu
  • 0



#17

Naele.
  • Postów: 110
  • Tematów: 5
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja uważam, że większość z tych miejsc mogłaby pośmiertnie na siebie zarabiać! Uważam, że znalazłaby się masa zapaleńców, którzy chcieliby choć raz w życiu przejść się po takim osobliwym nagrobku.
  • 0

#18

Patrick Bateman.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zupełnie przypadkiem znalazłem dobrej jakości zdjęcie ów miasta. Proszę:

Dołączona grafika

Kowloon Walled City. Zdjęcie w lepszej jakości:

Dołączona grafika
  • 0

#19

NewHawk.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czarnobyl i Prypeć są niewątpliwie najbardziej znanymi miastami-widmo :D
A z tym "Silent Hill'em" to muszę przyznać, że byłem zaskoczony, od 50 lat się tam pali, a ja o nim jeszcze nie słyszałem, mimo że jestem zapaleńcem gier i filmów "Silent hill" :)
  • 0

#20

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W Wikipedii jest kategoria opuszczone wsie w Polsce.

http://pl.wikipedia....e_wsie_w_Polsce

Jest też kategoria opuszczone miasta.

http://pl.wikipedia....uszczone_miasta

Ciekawa kategoria to opuszczone miasta w USA.

http://pl.wikipedia....h_Zjednoczonych
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych