Skocz do zawartości


Teorie spiskowe 9/11 a rodziny ofiar.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_Armstrong2009

Gość_Armstrong2009.
  • Tematów: 0

Napisano

Przeczytałem większość teorii spiskowych na temat ataku na WTC i Pentagon, dnia który zmienił świat na zawsze i doszedłem do wniosku, że autorzy nich są po prostu chorymi ludźmi. Tak, są chorzy ,nie tylko w sensie bzdur jakie ogłaszają, ale i w tym, że nie biorą w ogóle pod uwagę reakcji ludzi którzy stracili bliskich. Trzeba być chorym człowiekiem, żeby porwać się na coś takiego. A gdyby tak ktoś z ich bliskich tam zginął? Ciekawe czy kiedykolwiek się ci ludzie nad tym zastanowili.

Z innej strony, zgodzę się, jest okazja i wielkie wydarzenie, można wymyślić jakąś teorię, przez to zostać sławnym w środowisku entuzjastów, ale na litość…. Tam zginęli ludzie, jak można pisać na przykład, że samolotów nie było? Chore! :o

Podsumujmy, moim zdaniem, wszystkie teorie spiskowe na temat 9/11 w ogóle nie powinny mieć miejsca bo każda z tych teorii po kolei rani rodziny ofiar. Rany im zadanej nie powinno się rozgrzebywać pisząc bzdury które nie raz nie posiadają ani krzty logiki.

A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Zapraszam do dyskusji. :>


Jako nazywanie zwolenników teorii spiskowej ludźmi chorymi i zapraszanie do dyskusji - ostrzeżenie ustne za prowokację. Temat w konsekwencji zamykam.
Dołączona grafika
Jako szerzenie nienawiści. Odpoczynek na 3 dni. Dziękuję - eru75
Dołączona grafika

Użytkownik eru75 edytował ten post 13.03.2010 - 09:52

  • 4

#2

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

To oczywiste, że teorie spiskowe ranią ludzi których bliscy zginęli tamtego dnia jak i zwyczajnie bawią się śmiercią ofiar wykorzystując je do własnych, przyziemnych celów. Twórcy tych teorii zarabiają na książkach i innych "pseudodokumentach" a także mają swoje pięć minut a dla wielu stają się niemalże guru, ale trzeba pamiętać, że cena tego wszystkiego jest po prostu straszna. Nie wyobrażam sobie siebie samego w takiej sytuacji. Można to przyrównać do czegoś podobnego:

Organizatorzy igrzysk w Vancouver specjalnie zaprojektowali tor tak, aby ten gruziński saneczkarz się na nim zabił (i tutaj setki zmyślonych "nieścisłości" aby to niby "udowodnić"). Potem piszemy i sprzedajemy książki na ten temat, kręcimy "dokumenty" analizując filmiki z youtube, krzyczymy "tam nie było sanek!" no i sprzedajemy koszulki i czapeczki z napisami "investigate Vancouver!". Wiemy też, że architekci, obsługa i medycy "byli w spisku" i dlatego Gruzin zmarł. Oczywiście przy okazji kreujemy się na "obrońców prawdy" i "szczerze współczujemy rodzinie zmarłego". To faktycznie chore...
  • 5



#3

Mast.
  • Postów: 97
  • Tematów: 8
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Każda śmierć jest dla rodziny wielkim ciosem, w takim wypadku, kiedy w Internecie huczy od teorii o spisku, możliwe, że ten ból jest jeszcze większy. Ale nie porywałbym się i od razu nie szastał tak mocnymi słowami jak Aquila, bo tak naprawdę zarówno Ty nie możesz stwierdzić z całą pewnością, że spisku nie było, jak i ja nie mogę stwierdzić z całą pewnością, że spisek był. Moim zdaniem, na moją logikę, rozwalenie WTC byłoby Ameryce pięknie na rękę i moim skromnym zdaniem, taka jest najbardziej prawdopodobna wersja wydarzeń. Jednocześnie nie twierdzę, że samolotów nie było, mogły być to samoloty bezzałogowe, mogła być to inna technologia. Skoro ludzie, którzy WTC wybudowali, twierdzą, że budynek ten powinien wytrzymać i kilka uderzeń tego typu samolotu, który uderzył w nie 11 września, skoro fachowcy od burzenia budynków jasno mówią, że to wyglądało jak perfekcyjny przykład planowanego wyburzenia dużego obiektu, to są to moim zdaniem mocne dowody. Amerykanie dysponują zaawansowanym systemem NORAD, który ma na celu reakcję na wypadek ewentualnego naruszenia przestrzeni powietrznej Stanów Zjednoczonych. Dziwnym trafem, 11 września, system ten zawiódł czterokrotnie. Zaiste, ciekawy zbieg okoliczności. Oczywiście prawdopodobnie nikogo to nie przekona, bo i nie mam tego na celu, ale prosiłbym o nie ukazywanie zwolenników teorii spiskowych jako ludzi, których bawi śmierć tysięcy ludzi pod gruzami WTC, bo to po pierwsze nie fair, a po drugie trochę obrzydliwe. Wszyscy mają prawo do swojej opinii na ten temat i na tym mógłbym w sumie skończyć moją wypowiedź.
  • 2

#4

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Przeczytałem większość teorii spiskowych na temat ataku na WTC i Pentagon, dnia który zmienił świat na zawsze i doszedłem do wniosku, że autorzy nich są po prostu chorymi ludźmi. Tak, są chorzy ,nie tylko w sensie bzdur jakie ogłaszają, ale i w tym, że nie biorą w ogóle pod uwagę reakcji ludzi którzy stracili bliskich. Trzeba być chorym człowiekiem, żeby porwać się na coś takiego. A gdyby tak ktoś z ich bliskich tam zginął? Ciekawe czy kiedykolwiek się ci ludzie nad tym zastanowili.

Podsumujmy, moim zdaniem, wszystkie teorie spiskowe na temat 9/11 w ogóle nie powinny mieć miejsca bo każda z tych teorii po kolei rani rodziny ofiar. Rany im zadanej nie powinno się rozgrzebywać pisząc bzdury które nie raz nie posiadają ani krzty logiki.

A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Zapraszam do dyskusji. :>




….może miast bezmyślnie czytać oraz bezprzytomnie oskarżać o chorobę wszystkich wątpiących w ten wyjątkowo nierealny, mocno cudowny, oficjalny scenariusz wydarzeń w 9/11, a tym samym pośrednio wskazujących na prawdziwych morderców ludzi będących w tym dniu w niby to impaktowych samolotach, we wieżach wtc oraz w pentagonie, ….. weźmiesz się wpierw za wykazanie, iż realnymi są zdarzenia z oficjalnego scenariusza lansowane przez sprawców tych zdarzeń i ich obrońców,.. na początek może to mocno nierealne, z czasem zwałki wież wtc wg oficjalnego scenariusza.

...oficjalny scenariusz głosi, że wieże zapadły się poprzez upadanie górnych pięter na dolne, począwszy od miejsca impaktu, wskutek uszkodzeń konstrukcji po impakcie i wybuchu paliwa oraz zmiękczenia temperaturowego konstrukcji wież w miejscu impaktu,… i biorąc, że
(1) … czas swobodnego upadku wież wtc, licząc od krawędzi dachu czyli dla wysokości 415 -417m zależnie od wieży, wynosi, ok. 9,2 s oraz

(2) … przyjmując, wyliczone w debacie przez mariusha z prawa zachowania pędu dla zderzeń sprężystych, opóźnienie upadku wież o 6 -7 s w stosunku do czasu swobodnego upadku, wynikające jedynie z nierealnie cudownego, systematycznego przybierania na wadze upadającej masy co piętro (co 3,73 m) o masę piętra (o 4.090.909 kg), bez jakiejkolwiek utraty czasu, prędkości, pędu czy energii na zarywaniu i miażdżenie niższych pięter przez upadające wyższe piętra, a także bez utraty czasu, prędkości, pędu, energii na sprężanie powietrza potrzebnego do strzelania kilkutonowymi odłamami konstrukcji wież, kolumn czy ich kratownic, na odległość nawet powyżej 50 m, z kondygnacyjnych „wiatrówek” typu armata czy hałbica, ….wynika, że

(3) … czas upadku wież wg lansowanego oficjalnie przez morderców i ich obrońców powinien się zawrzeć w przedziale powyżej 16s do 92s zależnie od wieży oraz zależnie od stopnia niesprężystości realnych i rzeczywistych niesprężystych zderzeń mających miejsce w przypadku zwałki wież wtc

(4) … a jak już wiesz ten czas był dużo krótszy i zawierał się w przedziale 9,2 -16 s,..co zaświadcza, że wieże wtc musiały być w tym wyburzone przez rządowych morderców,..oraz że te opłakiwane przez bliskich ofiary zamordowali w tym dniu to Oni a nie jascyś arabscy terroryści

.. i dopóki tego nie uczynisz,.. radzę powstrzymać z się z tym bezmyślnym wylewaniem krokodylich łez nad ofiarami z wtc, pentagonu, czy z impaktowych boeingów i ranieniem bliskich tych ofiar … bo tych samym bronisz bliskim ofiar poznania prawdziwych morderców ich bliskich oraz bronisz prawdziwych morderców przed odpowiedzialnością za ich zbrodnię,… oraz czy jesteś świadomy jaką odpowiedzialnością obarczasz siebie poprzez tego typu bezmyślną czy też umyślna obronę prawdziwych morderców ofiar w tym dniu
…i może dopowiesz, dlaczego nie podjęto żadnej akcji ratowania ludzi uwięzionych we wieżach wtc powyżej impaktu, …czyżby w tym „dniu cudów” wg oficjalnego scenariusza może równie cudownie zabrakło lądowisk na dachach wież, równie cudownie zabrakło helikopterów, równie cudownie zabrakło marines czy innych służb zdolnych do podjęcia uwięzionych poprzez dach , … czy może w tym dniu cudów wg oficjala, zabrakło jedynie u sprawców tych zdarzeń zwykłej dobrej woli ratowania tych ludzi..bo być może byłaby wówczas zbyt mała ofiar dla ich zbrodniczych celów w innych miejscach świata, czy też byłoby Im dużo trudniej wciskać ten oficjalnie lansowany kit „dla idiotów” na wytłumaczenie zdarzeń 9/11.
..a może powiesz, jak długo jeszcze Ci rzeczywiści mordercy będą bezkarnymi oraz kto i co Ich chroni przez odpowiedzialnością za zbrodnie w tym dniu cudów, wg Nich.

Dołączona grafika
Offtopic - blokada pisania na 6 godzin - eru75

Użytkownik eru75 edytował ten post 13.03.2010 - 09:58

  • -5

#5

QQRIVER.
  • Postów: 123
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Też uważam, że twórcy teorii w obrzydliwy sposób żerują na wydarzeniach 9/11, ale to według mnie nie jest najgorsze w tym wszystkim. Najgorsze jest, że są ludzie, którzy bezmyślnie "łykają" tak zwaną "prawdę" i przyczyniają się do nabicia kasy tym sępom. Zresztą dla każdej myślącej i normalnej osoby te wszystkie wymysły już na pierwszy rzut oka wydają się być totalną bzdurą.
  • 2



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych