Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pokolenie JP


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
115 odpowiedzi w tym temacie

#1

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zginął, bo się nie bał

Człowiek na przystanku był cały zakrwawiony. Strażnicy, którzy jechali ul. Połczyńską, zatrzymali się i zaczęli go reanimować. Udało im się przywrócić akcję serca. Wezwali pogotowie – opowiada Krzysztof Mich z zespołu prasowego straży miejskiej. Karetka zabrała rannego do szpitala przy ul. Kasprzaka. Niestety mimo wysiłku lekarzy zmarł.

Po cywilnemu

Był to 42-policjant Andrzej Struj. Wczoraj kończył mu się urlop. Ok. godz. 10 po cywilnemu jechał z zakupami tramwajem linii 26 w kierunku Bemowa. Na wysokości centrum handlowego Fort Wola jakiś młody chłopak rzucił w tramwaj metalowym koszem. Wybił szybę w drugim wagonie.

– Choć w środku było wiele osób, zareagował tylko policjant. Wyskoczył ze składu i pobiegł w kierunku wandala. Chciał go złapać – opowiada Maciej Karczyński, rzecznik Komendy Stołecznej.

Policjant dobiegł do wandala. W ręku trzymał torbę. Pod wiatą przystanku doszło do szamotaniny. W jej trakcie młody chłopak wyjął nóż i pchnął kilka razy interweniującego. Bandyta, który zaatakował policjanta, uciekł w kierunku centrum. Jego rysopis trafił do wszystkich radiowozów.

– Byłem przy Dworcu Zachodnim, kiedy usłyszałem o zdarzeniu. Pomyślałem, że sprawca będzie uciekał wzdłuż torów – opowiada Dariusz Krząstek, wiceszef komendy na Ochocie. Razem ze swoim policjantem podjechał tam.

Na ulicy Jana Kazimierza zauważył młodego mężczyznę, który szedł szybkim krokiem i co chwila oglądał się za siebie.

– Był w samym dresie. Nie miał na sobie kurtki, nie wyglądał na sportowca, odpowiadał rysopisowi poszukiwanego. Chcieliśmy go sprawdzić – opowiada komendant Krząstek. – Poprosiliśmy, by się zatrzymał, wtedy on zaczął uciekać.

Po kilkusetmetrowym pościgu komendant dogonił go i zakuł w kajdanki.Sprawcą zabójstwa okazał się niespełna 18-letni Mateusz N. Był pod wpływem alkoholu. Miał pół promila w wydychanym powietrzu. Notowany był już m.in. za rozboje, kradzieże czy znieważanie policjantów. Przyznał się do winy.



Nie jest to żaden news, zapewne większość z Was już słyszała o tej tragedii.
Chciałem poruszyć, jak sądzę, jeden z poważniejszych problemów obyczajowych, nękających nasz kraj, problem driesiarstwa i tym podobnej chuliganerii.

Mieszkam na wschodzie Polski, w Lublinie, który miał być notabene kulturalną stolicą wschodu, lecz z obserwacji moich i wielu ludzi tu mieszkających wynika na to, że jest to wschodnia stolica chamstwa i bestialstwa. Problem ten jest u nas całkiem poważny, miasto jest niebezpieczne, nieciekawe rzeczy dzieją się na wielu ulicach szczególnie nocą, jeden z najsłynniejszych przypadków ostatnimi czasy to usiłowanie zabójstwa na lubelskim studencie, został on zaatakowany nożem w autobusie,

tutaj sprawca i jego reakcja na wyrok sądowy

http://www.youtube.com/watch?v=2tpmWzADq2o


Jestem zaniepokojony już od dawna tą sytuacją, modą, głupotą, nie wiem jak to nazwać,
Jak to jest u was? Mieliście jakieś nieciekawe sytuacje z "rycerzami ortalionu" w rolach głównych ?
Jak to zwalcząć ? Jak się bronić ? Czemu społeczeństwo przyzwala na takie zachowania ?



#2

Romczyn.
  • Postów: 757
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zwalczyć się nie da. Ja mam zawsze gaz pieprzowy w kieszeni i oczy dookoła głowy.



#3

livin.
  • Postów: 532
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Szczerze mówiąc jak pierwszy raz o tym usłyszałam to aż mną zatrzęsło z wściekłości. Chamów zwalczać chamstwem, bo jak inaczej? Pamiętam jak któregoś pięknego dnia dnia spotkałam się ze znajomymi. W pobliżu koczował nachlany drechol. Najpierw było pytanie o komórkę, później "wypier&*9 brudasy, czarnuchy etc..." Gnojek był sam nas pięcioro (faktycznie, jeden chłop i cztery dziewczyny). Jaki tupet trzeba mieć, żeby rzucać się do pięciu osób samemu? Takie dzisiejsze społeczeństwo jest. Banda tępaków i idiotów co to udają wielkich na wiejskich remizach. A najlepsze jest to, że czują się bezkarni.

Użytkownik livin edytował ten post 03.03.2010 - 09:52




#4

Sante.

    Veritas odit moras

  • Postów: 305
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wszytko spowodowane jest po prostu tym iż ludzie zatracili pewne wartości. Szacunek do drugiego człowieka, choć może to nie tak. Nasza kultura jest teraz bardziej otwarta. Ludzie robią coś i nie myślą. Bezmyślność ludzi jest naprawdę wielka.
Ja jestem z Suwałk, mała miejscowości w północno - wschodniej Polsce. Miasto wydaje się nie duże. Ale do czego zmierzam. Sam zostałem raz zaatakowany przez 3 wyrostków.



#5

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wprowadzić zamordyzm, podnosić wyroki można, nakręca tylko to tylko spiralę nienawiści, agresji i strachu. I to po obu stronach.
Jeśli dzisiejsza młodzież którą w tej chwili sądzimy za przestępstwa miałaby w okresie wczesnego dzieciństwa, następnie w okresie dorastania otwarte boiska, sale gimnastyczne, kluby piłkarskie, bokserskie, pływalnie ... było by ich znacznie mniej.
Patrzyłam na tego młodego człowieka w którym agresja i strach zdominowały jego życie. Być może jest psychopatą, a możne tak ukształtowało go zaburzone środowisko. Czyli my.



#6

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I kolejny podobny przypadek ataku na policjanta:

Młodociani bandyci brutalnie pobili policjanta w centrum miasta

Bandyci znów zaatakowali policjanta w biały dzień w Puławach - donosi Radio ZET.

- Pobity policjant w mundurze był szarpany, bity i poniżany w centrum Puław. Przestępcy chcieli mu ukraść teczkę, myśląc, że w środku jest pistolet - mówi Radiu ZET rzecznik puławskiej policji, Marcin Koper.

17-letni bandyta trafił do policyjnego aresztu. 16-latka odwieziono do Izby Dziecka.

Źródełko


Moim zdaniem, dzieje się tak ponieważ policja jest za miękka - głównie przez przepisy, które wiążą jej ręce. Zamiast reagować stanowczo i w niektórych wypadkach agresywnie, policjant bardziej martwi się by nie przekroczyć uprawnień i przypadkiem takiego bandytę nie uszkodzić, za co mogą go spotkać nieraz większe konsekwencję niż przestępcę. Jestem za tym by policja miała większą swobodę w interweniowaniu. Druga sprawa to pieniądze. Ostatnio czytałem, że w niektórych komendach, brak jest funduszy nawet na papier toaletowy i długopisy. To jak policja ma poprawnie funkcjonować, skoro jest niedofinansowana? W budżecie prym wiodą wydatki na socjal, które dość często wpadają w nieodpowiednie ręce i są marnotrawione. A o służbach mundurowych jak zawsze się zapomina.
Ale nawet gdyby nasze służby mundurowe były odpowiednio dofinansowane i zaopatrzone, nie zmienia to faktu, że policja nie może być wszędzie i w odpowiednim czasie przyjść z pomocą. Dlatego uważam za konieczne, umożliwienie ludziom skutecznej obrony przed agresorem, np. legalizacja broni czy szersze uprawnienia obrony koniecznej. Nie może być tak, że ktoś mnie napada, ja go obezwładniam, a na sprawie prokurator mówi mi, że przekroczyłem granicę obrony koniecznej, bo złamałem przestępcy dwie ręce zamiast jednej i to ja zostaje ukarany. W ogóle pojęcie przekroczenia obrony koniecznej to jest jakiś absurd. Jeżeli ktoś na mnie napada, to mam prawo bronić siebie wszystkimi dostępnymi metodami, by jak najszybciej unieszkodliwić agresora. Nie mogę w tym czasie zastanawiać się gdzie jest granica obrony koniecznej. Tym bardziej, że bandytę też nie interesuje sposób obrażeń jaki mi zada.

Wprowadzić zamordyzm, podnosić wyroki można, nakręca tylko to tylko spiralę nienawiści, agresji i strachu. I to po obu stronach.
Jeśli dzisiejsza młodzież którą w tej chwili sądzimy za przestępstwa miałaby w okresie wczesnego dzieciństwa, następnie w okresie dorastania otwarte boiska, sale gimnastyczne, kluby piłkarskie, bokserskie, pływalnie ... było by ich znacznie mniej.
Patrzyłam na tego młodego człowieka w którym agresja i strach zdominowały jego życie. Być może jest psychopatą, a możne tak ukształtowało go zaburzone środowisko. Czyli my.

Wiadomo, że ci młodzi bandyci jeszcze 10-15 lat temu byli słodkimi bobaskami i to głównie przez patologię rodziców są jacy są. Ale nie można głaskać takiego po główce, mówić jakie miał ciężkie dzieciństwo i litować się nad nim, gdy chwilę wcześniej zadźgał policjanta lub zgwałcił kobietę.



#7

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wiadomo, że ci młodzi bandyci jeszcze 10-15 lat temu byli słodkimi bobaskami i to głównie przez patologię rodziców są jacy są. Ale nie można głaskać takiego po główce, mówić jakie miał ciężkie dzieciństwo i litować się nad nim, gdy chwilę wcześniej zadźgał policjanta lub zgwałcił kobietę.
[/quote]

Wcale nie wiadomo czy byli jakimikolwiek babskami.

Chce zwrócić uwagę na to, że do niczego dobrego nie doprowadza wyłączne karanie.
Dobrze wiemy, dobrze wiemy wszyscy że więzienie jest fantastyczną szkoła. Ale czego.
Oczywiście powinna być kara jeśli przestępstwo. Uważam jednak że całe dorosłe społeczeństwo odpowiedzialne jest właśnie za to, że zabrakło boisk na których mogliśmy i możemy biegać. Biegać, wybiegać emocję. Iść do klubu i założyć rękawice bokserskie, nawet tylko po to by poradzić sobie z emocjami. Zrobić to na worku treningowym, a nie na koledze czy przechodniu.

Użytkownik Aidil edytował ten post 03.03.2010 - 11:11




#8

MiszaAS.
  • Postów: 343
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem, pewnym rozwiązaniem było by wprowadzenie jakichś norm regulujących to, co koncerny muzyczne wypuszczają, np. cenzura treści demoralizujących. Ale do tego potrzebna by była rzesza osób znających się na muzyce, na psychologii, a to pociąga za sobą koszty. Np. idea "HWDP" rozpoczęła się od Molesty Ewenement (którzy w zasadzie teraz dorośli i mają co najmniej wartościowe teksty), a teraz kontynuowane jest przez takich bezmózgich dresiarzy jak Hemp Gru, czy Firma. Myślę, że koncerny muzyczne powinny bardziej zwracać uwagę na to, co wydają, a nie kierować się jedynie zyskiem, ale to nie będzie możliwe, jeżeli nie ma odpowiednich przepisów prawnych. Nad takim stanem rzeczy polskiego rapu bardzo ubolewam, ponieważ sam mam wielki szacunek do takich wykonawców jak Fokus, czy OSTR, którzy wiedzą, po co są na scenie.

Kolejnym rozwiązaniem mogłoby być wprowadzenie do systemu resocjalizacji zamiast ośrodków wychowawczych, obozów w ciężkich warunkach. Do zgłoszeń o przeniesienie uprawnić wszelkie osoby odpowiadające za kształcenie dzieci (od rodziców poczynając, na nauczycielach kończąc) i przetrzymywanie w ciężkich warunkach, odciętych od świata, nałogów, kolegów do momentu faktycznej poprawy ideowego i moralnego systemu myślowego. Ale to także niestety ciągnie za sobą koszty, ponieważ wymaga zatrudnienia naprawdę wykwalifikowanych pracowników, w tym psychologów, pedagogów, ochrony, przygotowania odpowiednich miejsc i wiele więcej, daleko idących reform. W Stanach Zjednoczonych istnieje taki obóz w Nevadzie i przynosi efekty, lecz niestety jest to działanie na zbyt małą skalę. Gdyby rządy pomyślały i zlikwidowały część raczej demoralizujących niż resocjalizujących ośrodków wychowawczych na rzecz takich obozów "ciężkiej pracy", to myślę, że miałoby to szanse powodzenia. Ale niestety nasi genialni politycy w ogóle problemu zdają się nie dostrzegać.

#9

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


Niemrawy
chyba ostatnio za dużo naoglądałeś się filmów z Chin, Korei.



#10 Gość_Ferdynand

Gość_Ferdynand.
  • Tematów: 0

Napisano

Główną przyczyną tego zła, które stale się rozmnaża, to narkotyki i alkohol. Od tego zaczyna się całe zło. Gdyby tak to wyeliminować - choć jest to nierealne - mogłoby być na tym świecie dosyć fajnie. Ale jak już mówiłem jest to nierealne, a niżej wymienione propozycje przedmówców mogą pomóc, ale w małym stopniu. Na Boga raczej też nie ma co liczyć, bo każdy człowiek ma wolną wole ;) Lipa. Zło było, jest i będzie.

Mieliście jakieś nieciekawe sytuacje z "rycerzami ortalionu" w rolach głównych ?

Na całe szczęście nie ale widziałem niesmaczną i przerażającą akcje na dyskotece, jak jeszcze żyłem w mieście, w którym z dnia nadzień robiło się co raz gorzej. Jakieś 5 metrów od mojego stolika wpadło dwóch kolesi. Na 99% chodziło o narkotyki, pewnie jakiś dług. Wyciągnął nóż i walił nim z całej siły po stoliku drąc ryja. Przerażający widok tym bardziej, że nie zachowywał się normalnie także każdy mógł być zagrożony. Nie pamiętam już czy ochrona ich wyniosła, czy sami wyszli. Do dzisiaj pamiętam tylko ten przerażający obrazek. Mojemu bratu też się oberwało. Dostał w knajpie - bez powodu - w ryj tak, że zemdlał i leżał kilka dni w szpitalu.

Na dzień dzisiejszy mieszkam na całe szczęście w spokojnej okolicy, gdzie jeszcze nie zdążyłem zauważyć jakiegokolwiek zła, ale przez te wszystkie sytuacje, jakie czytamy / oglądamy powodują bezsensowny lęk np. już z pełną gwarancją bezpieczeństwa nie można iść do knajpy, bo nie wiadomo na kogo się natkniemy.

#11 Gość_Burnago

Gość_Burnago.
  • Tematów: 0

Napisano

Tak naprawdę wszystko zaczyna się od "kołyski".

Znam osobiście takich wyrostków, nagminnie łamiących prawo, wykrzykujących JP na 100%, wdających się w bójki. Jestem z nimi na "ziomek" (dla takiego zabezpieczenia).

WSZYSCY mieli trudne dzieciństwo. Patologia w rodzinie, alkohol, brak stałych dochodów. Czego dobrego mógł się nauczyć taki dzieciak od swoich rodziców? Niczego. Zaczął działać na własną rękę, chętniej przesiadując w kolegami niż w "domu". Potem kradzieże, dostęp do narkotyków i dalej to wiadomo...

Wiedzcie, że młody organizm się szybciej uczy. Dziecko niemalże chłonie całe otoczenie powoli kreując własną osobowość. Nie dzieje się tak bez wzorców - rodziców - którzy często przynosili smutek i pogardę.

Nasz kraj również nie jest bez winy. Ograniczające przepisy policji, brak dostatecznie pomocy rudnym rodzinom itp.

Jak Niemrawy wspomniał, w USA istnieje ośrodek dla trudnej młodzieży. Jestem za tym by takie coś powstało w Polsce.

#12

Jeden_z_Wielu.
  • Postów: 169
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No dobra jak jest patologia w domu to zrozumiem chociaż nie do końca dlaczego ludzie sie tak zachowują, ale co z tymi którzy mają zamożnych rodziców? Jest kasa na życie, nawet coś zostaje rodzice się nie kłócą itp. Wtedy powodem jest to, że rodzice albo za mało uwagi zwracają na dzieciaka, albo dziecko wybiera drogę, bo w szkole ma kolegów, którzy są łobuzami i to jest takie jakby fajne w odczuciu tego dziecka. Co do alkoholu i narkotyków, no cóż, piłem i zażywałem i jakoś nie miałem gorszych ocen w szkole i gorzej się nie zachowywałem, to też zależy jak człowiek zachowuje się po alkoholu i co ważniejsze, w jakim celu pije albo zażywa narkotyki ;]. Jak na razie wiem jedno, kary dla małolatów i w sumie ogólnie za takie rzeczy jak gwałt, kradzież, pobicie są bardzo małe, więc czego się bać?

#13

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Niestety Burnago, to nie takie łatwe jak piszesz. Może u Twoich ziomków wszyscy mieli pod górę w życiu ale przenoszenie tego wzorca na całą resztę jest nieuprawnione. Mam dostęp do policyjnych opracowań w tym temacie (również w tym..) i nie jest to zasadą.
Jest cała dłuuuuga lista czynników, uwarunkowań i przesłanek, które każda z osobna może mieć wpływ na takie a nie inne zachowania a co dopiero mówić o zbitce kilku. Statystyki nie dają cienia wątpliwości, granice się przesuwają. Coraz większy odsetek, coraz młodsi, coraz większy kaliber czynów zabronionych. O dziwo czynników stricte nowych (np. dostęp do mediów), których nie było jeszcze 10, 20 lat temu nie jest dużo, za to czynników które istniały a które uległy zmianie (np. ograniczenia nałożone na służby porządku publicznego) jest MASA !

P.S.
Ośrodki dla trudnej młodzieży są sprawą dyskusyjną, możemy o tym porozmawiać ale to temat sam w sobie rzeka i bez zgody mod'a nie będę ryzykować kolejnego warn'a za offtop ;)

Użytkownik Bierdol edytował ten post 03.03.2010 - 13:13


#14 Gość_Burnago

Gość_Burnago.
  • Tematów: 0

Napisano

Pisząc "WSZYSCY" miałem na myśli moich znajomych a nie ogół młodzieży.

Zdaję sobie sprawę, że jest naprawdę wiele czynników ale niestety nie da się wszystkiemu zaradzić. Wtedy kurator musiałby stać nad nami wszystkimi, niezależnie od tego jak się zachowujemy i jakimi jesteśmy ludźmi. ;) Wiązało by się to z utratą wolności w pewnym sensie.

#15

Tengron.
  • Postów: 177
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kara śmierci, pałowanie - jedyne rozsądne rozwiązanie

Można mówić co się chce ale z takimi ludźmi nic się nie da zrobić po dobroci. Trzeba lać po mordzie i ustawić. Jak zobaczą że za ich wybryki można mieć połamane nogi i ręce lub dostać wyrok śmierci to zaraz pomyślą dwa razy. Element trzeba usuwać ze społeczeństwa.


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych