Skocz do zawartości


Zdjęcie

Moja historia tabliczki Ouija i seansu jednoosobowego.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
48 odpowiedzi w tym temacie

#1

CrisS.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na początku chciałem powiedzieć, że już ten post jest obecny na forum w innym temacie, jednakże pragnę założyć nowy temat, aby ktoś wyraził swoją opinię na ten temat. Pytania pochodzą z tematu: Czy Twój dom jest nawiedzony? Autor: Sante .

Wpisuję tutaj swoja historię, która miała miejsce 4 lata temu. Mając zaledwie 13 lat postanowiłem pobawić się w seans spirytystyczny. Dodam, że obecnie mam 17 lat. Od zawsze jestem pozytywnie nastawionym do życia człowiekiem, nie przejawiam agresji, nie mam żadnych nałogów, nie pije, nie pale niczego. Jedyny nałóg, to dziewczyna, do której co weekend przemierzam 180 km, ale to nie ma wpływu na nic. Żadnych problemów w szkole nie mam. Uczę się relatywnie dobrze. Jednak nigdy nie jest tak dobrze, aby mogło być idealnie, więc oto jedyny poważny błąd, który popełniłem:


Przeglądam forum od bardzo długiego czasu. Zarejestrowałem się, lecz nic nie piszę, gdyż wolę nie mieszać innym w głowach . Lecz te pytania trochę mnie zaintrygowały. Do rzeczy:

1) Czy Ty lub ktoś z Twojej najbliższej rodziny kiedykolwiek zajmował się praktykami okultystycznymi? Czy bawił się tabliczką Ouija , brał udział w seansach spirytystycznych, odwiedzał medium w celu kontaktów z duchami , czytaniu z kart tarota, czytaniu z fusów herbaty, etc?

Pewnego razu z czystej głupoty chciałem wywołać ducha. Skonstruowałem tabliczkę Ouija i resztę potrzebnych przedmiotów do seansu. Zacząłem 'zabawę' gdyż wtedy tak to traktowałem. Będąc młody i głupi nie myślałem o tym poważnie. Zacząłem przywoływać duchy w zasadzie, bo po każdym wywołaniu nic się nie działo więc próbowałem z różnymi (wiem, głupia sprawa, ale będąc młodym i wtedy mając inny pogląd na świat nie zdawałem sobie z tego sprawy). Siedziałem we własnym pokoju, byłem sam i robiłem wszystko co napisane w instrukcji. 'Wywołałem' ducha Hitlera, Stalina, Presleya i jeszcze kogoś, lecz nie pamiętam. Za miejsce wybrałem kąt pod oknem. Kiedy nic się nie działo zwinąłem 'interes' i się skończyło. Od tamtej chwili w tym miejscu pojawia się grzyb na ścianie (tylko w tym miejscu, chociaż dom został ocieplony) nie wiem czy to ma coś z tym wspólnego.


3) Czy w domu można spotkać dziwne zimne powietrze? Dla przykładu , w pokoju jest normalna temperatura nagle następuje dziwne ochłodzenie? A później ciepłe znowu?


Tak. Nawet gdy drzwi i okna są pozamykane, wykluczając tym samym przeciąg w pewnych miejscach co jakiś czas można doświadczyć chłodu, po którym następuje gęsia skórka.


4) Czy zwierzęta w domu zachowują się dziwnie bez przyczyny? Na przykład przerażone uciekają bez wyraźnego powodu?


Pies ma dziwne napady agresji. Czasami kiedy chce go zabrać na spacer staje w progu jakby zamurowany i trzeba go 'ciągnąć'. Poza psem posiadam inne zwierzęta terraryjne, które nie posiadają mózgu (ptaszniki) więc nie wliczam ich zachowania.


5) Czy występują dziwne dźwięki , których nie da się i logicznie wytłumaczyć? Mogą one zaliczać się do tłuczenia czy pukania? (To są najpopularniejsze czynniki które świadczą iż owy dom jest nawiedzony. Wiele dźwięków da się logicznie wytłumaczyć, to jest. Gorąca woda z rur, obsiadanie budynku, coś upuszczonego lub dotykanego przez zwierzęta domowe, etc.) To musi być wykluczone.


Jeżeli zaliczyć do tego pewne zdarzenia, które miały miejsce, to owszem. Zdarza się to po tym seansie właśnie. W pokoju mam komin, w którym jest kratka taka plastikowa (komin nie używany). Zdarzyło się kilka takich sytuacji, że w nocy zbudziło mnie stukanie (tłumaczyłem to przeciągiem, w końcu najbardziej prawdopodobne). Lecz zdarzyło się też słyszeć od razu po przebudzeniu głos wydobywający się z tego miejsca. Zidentyfikowałem go jako kobiecy, bardzo niski. Dodam, że dźwięk słyszę jedynie w łóżku, ale! Jest ale. Leżę i głowę mam w tym miejscu, gdzie miały 'pojawić' się duchy. Nic więcej nie wiem na temat głosów..


7) Czy zauważasz cienie , figury , jakieś ruchy kątem oka? Na przykład oglądasz coś a kątem oka dostrzegasz cień?

CZĘSTO! Mam wrażenie, że coś szarego się przemieszcza obok, czuje wtedy chłód (najprawdopodobniej spowodowane autosugestią, gdyż przed zauważeniem tego czegoś nie czuje chłodu). Piszę, ponieważ może to również być istotne..


10) Czy słyszałeś szepty albo rozmowy ? Czy te szepty i rozmowy były zrozumiałe?

Już pisałem. Jednak nie rozumiem słów, a zdarza się to różnie i nie mam pojęcia kiedy mam się wsłuchiwać..

11) Czy czułeś się przerażony we własnym domu bez wyraźniej przyczyny?


Zdecydowanie mam taki objaw. Po wyjściu z niego to ustaje. Kiedy jadę do dziewczyny 180 km ode mnie, to również czuje się wyśmienicie. Jednak po powrocie mam taki dziwny lęk przed własnym domem..


Krótka historia mojego domu: Zbudowany 35 lat temu przez moich rodziców. Nikt w nim nie zmarł. Rodzina nie bawiła się nigdy w rzeczy typu wywoływanie duchów itd. Ojciec ma mistrze w murarstwie, posiada firmę budowlaną, ma ogromne doświadczenie, więc wykluczam ewentualne błędy w budownictwie (mam na myśli ten grzyb).


Ważna sprawa: Od kiedy próbowałem wywołać duchy, to w mojej rodzinie zapanował chaos. Ciągłe kłótnie, w których nie mam żadnego interesu, gdyż jestem bardzo pogodny, lecz moja siostra popada w euforię od tamtego czasu i dzień w dzień (poważnie..) są kłótnie o byle co.


Nie wiem co o tym myśleć. Proszę o jakieś komentarze w tej sprawie, gdyż chciałbym bardzo to wszystko powiedzmy 'naprawić' o ile cokolwiek zepsułem. Wiem, że gdyby to było prawdą, to ewidentnie jest moja wina. Lecz nie oczekuje teraz zarzutów, lecz konstruktywnych porad, które mogłyby się przyczynić do wyjaśnienia, lub zniwelowania tego zjawiska.


Pozdrawiam!
  • 1

#2

Paris.

    V.I.P.

  • Postów: 282
  • Tematów: 7
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie znam się na tym na tyle dobrze żeby dawać Ci pewne rady, jednak to może być tylko wytwór Twojej wyobraźni. Wiedząc, że coś nabroiłeś zacząłeś dostrzegać wszystkie rzeczy, które mogą mieć z tym powiązanie a do których wcześniej nie przywiązywałeś uwagi.
Jednak to jest wytłumaczenie, które zostanie powielone w tym temacie jeszcze mnóstwo razy przez osoby na forum, więc zostawię im pole do popisu na ten temat ;)
Od siebie mogę jeszcze dodać, że możliwe iż podczas seansu ściągnąłeś na dom jakąś złą energię. W końcu my tak naprawdę o tym drugim świecie nic nie wiemy a może nawet go nie ma...
Choćbyś zrobił wszystko by się dowiedzieć konkretnie czy ma to jakiś paranormalny związek zawsze zostanie cień wątpliwości ;)
Pozdrawiam serdecznie (;
  • 0

#3

taght.
  • Postów: 275
  • Tematów: 10
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Może coś być na rzeczy. Miałem kiedyś kolegę, który wielbił szatana. Na początku myślałem, że to zabawa ale po czasie zauważyłem, że jednak tak nie jest. On naprawdę go wielbił i tak oto znajomość ta sprowadziła mnie na dno (dosłownie). Pamiętam, że jego pokój napawał mnie nie uzasadnionym strachem, gdy kolega wychodził z pokoju do wc czy po herbatę ja nie mogłem tam zostać, po prostu przerażało mnie to.

Sądzę, że sprowadziłeś jakieś nie pozytywne energie do domu, zaprosiłeś je. Ale proponowałbym Ci iść do psychologa i poddać się hipnozie, może twoja podświadomość wie więcej niż Ci się wydaję. Jednak moja wiedza na ten temat opiera się na kilku dokumentalnych filmach nt. opętań, nawiedzeń i egzorcyzmów więc praktycznie jest znikoma.
  • 1

#4

pawaw1.
  • Postów: 604
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Najprostszym rozwiązaniem będzie wizyta egzorcysty w twoim domu. Jeśli nie mówiłeś o tym rodzicom to załatw to za ich plecami, po prostu umów się z nim pod ich nieobecność. Z tego co wyczytałem to nie ma bardzo niepokojących objawów nawiedzania przez duchy typu latające noże i talerze. Więc egzorcysta powinien się z tym uporać bez problemu. Oczywiście jeśli coś tam jest...
  • 0



#5

taght.
  • Postów: 275
  • Tematów: 10
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Właśnie, pytanie które trzeba by było zadać na początku dyskusji. Czy ktoś oprócz ciebie też tego doświadcza?
  • 0

#6

Hunter.
  • Postów: 302
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Najprostszym rozwiązaniem będzie wizyta egzorcysty w twoim domu. Jeśli nie mówiłeś o tym rodzicom to załatw to za ich plecami, po prostu umów się z nim pod ich nieobecność. Z tego co wyczytałem to nie ma bardzo niepokojących objawów nawiedzania przez duchy typu latające noże i talerze. Więc egzorcysta powinien się z tym uporać bez problemu. Oczywiście jeśli coś tam jest...


No jasne, a egzorcysta to taki pan, który biegnie na każde żądanie. Zresztą proponuje powiedzieć rodzicom o całej sprawie, a nie bawić się w "duchy". Opowiedz, że bawiłeś się tabliczką, która służy do kontaktu z demonami. Bo z kim innym? A może wyczuwają podobne sytuacje tylko nie mają odwagi powiedzieć, tak jak Ty. Odwagi!
  • 0

#7

CrisS.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Egzorcysta? Nie wiem, czy jest to odpowiedni krok ku temu. Na razie potrzebowałbym opinii na ten temat, gdyż nie wiem co mam o tym myśleć. Domownicy z mojego punktu widzenia nic nie zauważają, gdyż nie ma rozmów na taki temat, lub po prostu są sceptykami takimi jak ja i każde podobne zdarzenie 'zlewają'. Wierząc czy też nie, pragnę jedynie, aby powrócił spokój. Możliwe, że gdybym usłyszał jakąś poradę i bym się do niej dostosował, chociażby nie działała, bo niczego w moich progach nie ma, a ja byłbym spokojniejszy, to myślę, że byłoby fantastycznie!

Ale żeby za łatwo nie było, to dzisiaj zastałem pytanie z ust siostry: Czy ściągniesz mi pewną książkę z internetu? Bodajże 'Biblia Szatana'.
Wtedy zaskoczony zapytałem: A po co Ci ona?
Odpowiedziała mi: Bo znalazłam coś, czego tu być nie powinno i chciałam poznać odpowiedź, a powiedzmy, że w tej książce ją znajdę.

Sam podchodzę do takich spraw sceptycznie. Nie panikuje, nie zastanawiam się, czy zza ściany wyskoczy mi czarna smuga itp. Słucham hip hopu i reggae od zawsze. Do życia jestem nastawiony bardzo pozytywnie, ale jeżeli 'coś' naruszyłem, to chcę to odwołać i pomóc swoim bliskim.

Mam nadzieje, że temat się rozwinie w dobrym kierunku. Jeżeli ktokolwiek ma do mnie jakieś pytania, to proszę pisać na forum, odpowiem na każde :).

Najprostszym rozwiązaniem będzie wizyta egzorcysty w twoim domu. Jeśli nie mówiłeś o tym rodzicom to załatw to za ich plecami, po prostu umów się z nim pod ich nieobecność. Z tego co wyczytałem to nie ma bardzo niepokojących objawów nawiedzania przez duchy typu latające noże i talerze. Więc egzorcysta powinien się z tym uporać bez problemu. Oczywiście jeśli coś tam jest...


No jasne, a egzorcysta to taki pan, który biegnie na każde żądanie. Zresztą proponuje powiedzieć rodzicom o całej sprawie, a nie bawić się w "duchy". Opowiedz, że bawiłeś się tabliczką, która służy do kontaktu z demonami. Bo z kim innym? A może wyczuwają podobne sytuacje tylko nie mają odwagi powiedzieć, tak jak Ty. Odwagi!



Może nie wkraczajmy w to czy mam odwagę mówić, czy nie..słowa, to tylko słowa, a nie potrzebuje odwagi by je wypowiadać. Opierałbym się raczej na tym, czy zjawisko takie może zaistnieć. Jeżeli taki seans ma możliwość spełnienia swojego celu jakim jest wywołanie ducha zmarłej osoby, to byłbym zainteresowany zobaczeniem WIARYGODNEGO i UDOWODNIONEGO filmu, w którym miało to miejsce (może być po polsku, niemiecku, angielsku, rosyjsku, francusku i najmniej chyba po włosku bym mógł zrozumieć jego treść).
  • 0

#8

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

.. Jeżeli taki seans ma możliwość spełnienia swojego celu jakim jest wywołanie ducha zmarłej osoby, to byłbym zainteresowany zobaczeniem WIARYGODNEGO i UDOWODNIONEGO filmu, w którym miało to miejsce ..


Jakby istniał taki film, nie istniałby ten portal ;)

Re dol:
Ponieważ zjawiska paranormalne z chwilą udowodnienia tracą przedrostek "para" a pozostaje sama szara, przyziemna "normalność" ;) I oby to nigdy nie nastąpiło.
Mimo, iż jestem sceptykiem i racjonalistą nie chciałbym żyć w świecie wyjaśnionym od A do Z (stąd moja tu obecność).

Użytkownik Bierdol edytował ten post 24.02.2010 - 18:38

  • 0

#9

CrisS.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Krótko: Dlaczego?

Więc jak mam do tego podejść, aby znaleźć odpowiedź? Nie jest to na razie poważny problem, nie traktuje tak tego, ale pytam być może na przyszłość, a być może w ciemno.

Użytkownik CrisS edytował ten post 24.02.2010 - 20:44

  • 0

#10

CrisS.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzisiaj już zaczęło się coś dziać niedobrego. Położyłem się spać o w granicach północy. Nie potrafiłem zmrużyć oka, gdyż ciągle się pociłem. Odkryłem się cały, otworzyłem okno (uchyliłem) i leżałem. Po 10 minutach tego leżenia i myśleniu o przyjemnych rzeczach zacząłem się tak niemiłosiernie pocić, że koszulka była MOKRA. Nie wyolbrzymiam tego. Musiałem się przebrać w nową, ponieważ z niej się lało. Poszedłem do WC, przemyłem twarz, wziąłem po chwili namysłu delikatny zimny prysznic i położyłem się znów. Najważniejsza rzecz, która teraz mnie aż wryła w podłogę, gdy ją usłyszałem. Luźna rozmowa z Matką i nagle Jej słowa z ust padają:

M: przychodzę dzisiaj do ciebie w nocy, bo chciałam zobaczyć co się dzieje, bo chyba miałeś jakiś koszmar.
J: ale co? Jaki koszmar?
M: wchodzę do pokoju i słyszę: ona tu jest, w piwnicy w płaszczu stoi!

I nic więcej nie mówiłem, bo nie mogłem z siebie głosu wydobyć. Co o tym myślicie? Zwykły koszmar?
  • 0

#11

feelit.
  • Postów: 116
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie ma piekla nie ma nieba, nie ma dobrej nie ma zlej mocy tylko moc i to zalezy w jaki spob ja wykorzystujesz czy dobry czy zly. Pewnie jestes chrzescijaninem ja tez, wiara w najmlodszych latach zakorzenia sie dosc mocno i odbija sie na pozniejszym zyciu w tym ze dalej w to wierzysz. Tylko w twojej glowie dzieje sie to wszystko, popytaj wszystkich z rodziny czy zaowazyli cos w domu ale nie mow im odrazu o duchach, bo wyrobisz im poglad na sprawe.

Użytkownik wafel1 edytował ten post 25.02.2010 - 23:42

  • 0

#12

CrisS.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jestem niewierzącym. Kieruje się w życiu dobrem i tylko taka wartość do mnie przemawia. Chociaż nie mam wiary, to żyje dobrze, bo wiara w Boga nie jest potrzebna, aby być dobrym człowiekiem.

Jeżeli zapytam czy coś zauważyli dziwnego w domu, to z pewnością sam podsunę im pewne podejrzenia i tak jak ja zaczną mieć urojenia na tym punkcie. Jedynym możliwym rozwiązaniem według mnie, jest rozpoczęcie rozmowy na temat paranormalnych zdarzeń, a później odizolowanie, np: Mamy i zadanie jej różnych pytań na osobności, ale w taki sposób, aby nie nabrała podejrzeń, że sam coś podejrzewam :). Może sama coś z siebie wydobędzie i dostane jakieś wskazówki dotyczące ich spostrzeżeń na ten temat.

Myślę, że na razie to wszystko. Dzisiaj wyjeżdżam i wrócę w niedziele. Jeżeli coś przyjdzie mi do głowy, to z pewnością napiszę w tym temacie.

Dziękuje za odpowiedzi i czekam na więcej! Pozdrawiam.
  • 0

#13

cywil14.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Drogi Crissie. Moim zdaniem, najlepszym wyjściem z tej sytuacji(a przynajmniej na początek) jest udanie się do najbliższej parafii, i rozmowa z duchownym. I nie patrz na to że jesteś nie wierzący. Ksiądz jest człowiekiem, który jest aby pomagać, powinien Cię wysłuchać, opowiedz mu prawdę. Niech przyjdzie poświęcić dom. Może coś doradzi. To jest moje zdanie. Pozdrawiam ciepło i 3maj się:) jestem z Tobą:)
  • 0

#14

Evolution.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Według mnie powinneś troche zluzować i zająć się czymś co odwróci uwage. Ja nie neguje tego, ale wydaje mi się, że wyobraźnia u ciebie działa. Za nim do kogokolwiek się udasz, upewnij się. Bo to co piszesz to raczej są przeczucia i doszukiwanie się jakiejś większej całości.
  • 0

#15

CrisS.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zawsze jestem wyluzowany ;). A pracy mam dużo, więc nie muszę 'odwracać uwagi'. Piszę jedynie to, co według mnie wydaje się dziwne. Nie przejmuje się tym zbytnio, bo ja tego nie odczuwam. Jedynie czego bym nie chciał, to aby to 'coś' czy istnieje, czy nie przeszło na moją rodzinę. Co jak co, ale przez swoją głupotę nie skrzywdzę innych osób.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych