Napisano 15.06.2006 - 21:28
Napisano 15.06.2006 - 21:49
Napisano 16.06.2006 - 13:40
Napisano 16.06.2006 - 18:44
Napisano 16.06.2006 - 18:54
Jeśli ręka była sztuczna, to oczywiste jest, że musiała być zimniejsza od ciała człowieka. Tak poczuł dotknięty. Zapewne nie była lodowata, ale chłopak się przestraszył, był w szoku, wiadomo...A zimno ręki szaraka jak zainscenizowali?
Napisano 17.06.2006 - 10:21
Napisano 20.06.2006 - 22:52
Napisano 20.06.2006 - 23:38
Zastanawia mnie kilka szczegułów:
1.Dziwny jest troche zbieg okoliczności(znajdowali się tam oni)
2.Grali nie daleko miejsca zdarzenia,na dodatek osoba nagrywająca była zwrócona twarzą do dziwej postaci)Ciekawe
3.Grając zachowywali się tak jakby dobrze o tym wiedzieli(po prostu czekali na moment i jeden kopnął tam piłke)gdyby zrobił to wcześniej byłoby mało wiarygodne
4.Osoba która to nagrywała tez jakby wiedziała co ma się wydarzyć(dlaczego akurat skierowała aparat w kierunku owego słupa
Napisano 21.06.2006 - 08:56
Wzieli jakiegoś cieniasa.A poza tym,nawet jakby to był ktoś przebrany za kosmitę,to zastanawiające,jak zmieścił się za słupem?
Napisano 21.06.2006 - 10:54
Bo grali tam,gdzie jest miejsce...W piłkę nie grałeś? ;-) Gra się na pustej przestrzeni a nie przy latarniDlaczego nie grali pod lampą, ale w pewnej odległości od lampy?
Zależy z której strony patrzeć-grało dwóch,jednemu patrzał na plecy,drugiemu w twarz-jakby kręcił z drugiej strony,wyglądałoby to identycznie.A co do ustawiania to przecie nie był żaden filmowiec profesjonalny,tylko dzieciak z telefonem.Wystarczy przejść po większym mieście i popatrzeć jak się bawią dzieciaki kamerkami w telefonie...Grali w ciemnym miejscu, tak że prawie ich nie widać. Gdyby filmującemu zależało na tym filmie, to by sam ich ustawił pod lampą i kamerowałby ich z innej perspektywy, a nie - filmuje plecy...
Dla mnie to normalne...Sam się bawiem kamerą i zawsze jak ktoś odchodził to stosowalem ZOOMa.Dla mnie to normalny odruch.Ale kady ma inne zdanie,ja mam takie.Nie mówię,że to prawdziwe,jak nie to świetnie podrobione i należy się Oscar za efekty specjalneale ruch kamery jest natychmiastowy. Jeszcze nic nie wylazło, a już włączył zooma, jakby oczekiwał na wyjście ufoludka. Kamerować grę to jeszcze rozumiem, ale po co filmować, jak kolega idze po piłkę? I jeszcze to zbliżać?
Napisano 27.06.2006 - 14:32
Napisano 19.07.2006 - 15:09
Napisano 20.07.2006 - 09:50
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych