Skocz do zawartości


Klucze do częstotliwości wolności


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

"

1.
Tę księgę napisał człowiek.
Nie została ona podyktowana przez nadprzyrodzone istoty ani objawiona przez bogów. Tworzenie tego rodzaju pism pozostawiam tym, którzy uwierzyli w tego rodzaju podziały albo zdecydowali się na branie udziału w odwiecznym wyścigu po władzę.
Nie interesuje mnie władza, gdyż jedynym pokarmem władzy jest strach. Władcy tej części wszechświata sieją terror by zebrać przerażenie, które jest jedyną zaprawą spajającą umowne mury systemów kontrolujących świadomość.
Pokonaj strach by wymazać swoje imię z pisanych krwią rejestrów "bogów", którzy są największymi wrogami rodzaju ludzkiego.
Pokonaj ego zaszczepione ci przez ich systemy by nie ulec pokusie zabawy w boga, która jest w istocie dobrowolną zgodą na dalsze więzienie, gdyż nawet bogowie mają swoich panów.
Każde więzienie rodzi cierpienie.
Każde ograniczenie jest więzieniem.
Tylko my możemy uwolnić bogów.

2.
Na początku był Chaos.
Nie należy jednak rozumieć go jako burdel, to skojarzenie zostało nam wszczepione, by odwrócić nasze myśli od Pierwotnej Przyczyny .
Chaos, według matematyków, jest zbiorem w obrębie którego spotkanie dowolnego elementu w dowolnym miejscu jest jednakowo prawdopodobne.
Tym w istocie jest Chaos.
Samo zrozumienie tego pojęcia może dać wolność świadomości.
W rzeczy samej - nigdy nie było nic prócz Pierwotnej Przyczyny, a prawem jej jest brak ograniczeń.

3.
Chaos, już z samej definicji jest Wszystkim, całym potencjałem, pierwotną materią, zawierającą w sobie spełnienie wszystkich możliwości.
Dlatego wszystko istnieje.
Dlatego wszystko jest możliwe.

4.
Kula o nieskończenie wielkiej średnicy jest płaszczyzną, gdyż krzywizna jej powierzchni jest nieskończenie mała.
Wszechświat ma taką właśnie formę - jest kulą w nieskończonej wielości wymiarów.

5.
Istotą człowieczeństwa jest wybór.
Wybór można opisać jako dobrowolne podążenie jedną ścieżką matrycy istnienia.
Wyborem można manipulować, gdyż niewielu ma wgląd w matrycę, czyli wzór opisujący wszystkie ewentualne konsekwencje działań.
Niewielu widzi Chaos.

6.
Bogowie są chorymi ludźmi, tymi, którzy posiedli wizję Chaosu nie wyzwalając się mimo to z okowów ego.

7.
Bogowie boją się samych siebie.

8.
Bogowie boją się swoich panów.

9.
Bogowie kochają samych siebie nieodwzajemnioną miłością.

10.
To my jesteśmy winni istnienia bogów gdyż godzimy się na narzucone nam ograniczenia.

11.
Ograniczenia są sprytnie wyreżyserowanym urojeniem.
Możecie mi wierzyć, bogowie są mistrzami w budowaniu urojeń. Ich błędem jest to, że niektóre ze swych urojeń przyjęli za prawdę.
Jeżeli jest się wybornym kłamcą może dać się sobie oszukać.

12.
Istnieją ludzie, którzy nie ulegli złudzeniu Mocy i Wszech-Mocy i posiadłszy mistrzostwo w boskich zdolnościach z radością rozpuścili kotarę ułudy by zjednoczyć się z Pierwotną Przyczyną, czyli własną naturą.

13.
Bóg to lokalny watażka. Wolny człowiek to cały Wszechświat.

14.
Nie ma śmierci jest tylko brak możliwości wyboru na pewnej płaszczyżnie.

15.
Otacza nas wieczność.

16.
Wyrusz w podróż do własnych ograniczeń. Zobacz że są w istocie sprytnie utkanym złudzeniem.
Niech ta podróż przyniesie ci radość.

17.
Zaprawdę - jesteśmy zdolni do wszystkiego.

18.
Należy ci się wszechświat.

19.
Masz pełne prawo do samego siebie.
Masz prawo do radości, miłości i dobrej zabawy.
Nie pozwól sobie wmówić, że może być inaczej.

20.
Bądź dla siebie radością.

21.
Śmiej się kiedy tylko możesz, gdyż śmiech i radość rozpuszczają złudzenia.

22.
Nie twórz cierpienia bo zbierzesz niewolę.

23.
Kiedy zrozumiesz te słowa, zwrócisz na siebie uwagę bogów. Będą próbowali odwrócić twój umysł od wiedzy. Mogą próbować przestraszyć cię lub kupić.
Zachowaj niewzruszoność i przyjmij z humorem to co się wydarzy.
Zrozum - jesteś dla nich zagrożeniem.
Boją się ciebie.
Przyjmij tę prawdę z miłością i współczuciem.

24.
Zmniejszaj ilość niewoli wewnątrz i dookoła siebie tak jak tylko możesz.
Nie zrażaj się niepowodzeniami.
Nasz system został skonstruowany tak, by wolność wydawała się trudna.

25.
Bogowie uczą nas strachu przed wolnością.
To choroba klatkowa.

26.
Odrzuć religie. Czcij wszechświat.

27.
Dobrze jest traktować życie jak emocjonującą przygodę, wyprawę w nieznane.

28.
Poznaj siebie.
Nie bój się niczego w sobie.
Zostało w nas zasiane wiele rzeczy, które wydają się być złe, brudne lub straszne. Przyjmij je z dumą i odwagą. Bądź twórcą samego siebie i swoim panem. Przyjmij odpowiedzialność za siebie.
Przyjmij odpowiedzialność za wszechświat.

29.
Nie czuj się winnym.
Poczucie winy, to mechanizm broniący złudzeń.
Nie masz powodu by się nad sobą litować.

30.
Jesteśmy władcami i narkotykiem bogów.

31.
Ten, który włada niesie niewolę.

32.
Choroba klatkowa karmi się złudzeniem bezpieczeństwa. Dlatego nawet najbardziej bezczelne dyktatury są możliwe

33.
Niepodzielnym władcą tej komórki czasoprzestrzennej jest Jod He Vau He zwany też JHWH, Allahem i milionem innych kradzionych imion. To wszystko w istocie jest jednym.
Jego istotą jest wojna, niezgoda,strach, twarde prawo i bałwochwalcze uwielbienie.
Jest on bogiem okrutnym i pamiętliwym, do czego zresztą sam się przyznaje.
W zamian za posłuszeństwo oferuje okruchy swej władzy.

34.
Wolisz być psem ogryzającym kości pod stołem swego pana, czy tańczącą gwiazdą, artystą wszechświata?

35.
Nie jest winą miecza, że zabija.
Winą jest ślepe posłuszeństwo.

36.
Śmierć jest brakiem wyboru.

37.
Nie wpadnij w pułapkę nienawiści do bogów . Podaruj im współczucie. Niewiele go otrzymują.

38.
Nie myśl proszę, że bogowie są głupi.
Wiedza, którą posiedli jest ogromna a ich mistrzostwo godne podziwu.
Traktuj bogów jak godnych przeciwników, analizuj ich działania i metody.
Szanuj ich. Nieprzyjaciel potrafi nauczyć tego, czego nie nauczy przyjaciel.
Walcz niosąc radość i współ-czucie.
Ciesz się, że ofiarowano ci tak potężnych przeciwników w tej Grze.

39.
Bogowie stworzyli nas na własne podobieństwo i nawzajem.
To jest właśnie błędne koło.

40.
Czytaj między wierszami.

41.
Masz w sobie Chaos.
Nie sprzedawaj go bogom - twórz !
Nie ma ceny za którą można kupić wszechświat.

42.
Myśl stwarza.

43.
Dzięki mistrzowskim intrygom bogów Człowiek został podzielony. Bogowie są dumni z tego posunięcia, gdyż było ono niezwykle trudne i ryzykowne. Właśnie dzięki tej dumie jesteśmy w stanie do dziś odnaleźć ślady tego podziału w pismach, rzeczach a nawet budowie własnego mózgu.
Gdyby nie byli tak dumni postaraliby się o lepsze zatarcie śladów.
To właśnie ten podział sprawił, że nasze prawo wyboru zostało ograniczone, każda połowa widzi świat inaczej.
Należy dążyć do jednorodności, syntezy i synchronizacji. Tylko zjednoczone wola i myśl potrafią tworzyć. Kiedyś były jednym.

44.
Nie myl tworzenia z niszczeniem!

45.
Tworzenie jest kształtowaniem nowych możliwości wyboru i znajdowaniem nowych sposobów wyrazu.
Niszczenie jest pozbawianiem wyboru.

46.
Jesteś wszechświatem.
Jeżeli niszczysz coś na zewnątrz siebie, niszczysz to w sobie.
Niszczysz część siebie.

47.
Nie lubię używać pojęć "Dobro" i "Zło".
Wolę mówić o tworzeniu i niszczeniu.

48.
Nie ma we wszechświecie rzeczy niepotrzebnych, są najwyżej rzeczy, które chwilowo leżą na niewłaściwym miejscu.
Niszczycielska siła jest także potrzebna. Służy do uwalniania energii z form zamkniętych. Energia ta jest potrzebna do stworzenia w tych miejscach nowych niezliczonych możliwości wyboru.

49.
Dbaj o swoją nieskończoność.
Nie bądź bezczynny.
Nie umieraj. Rozwijaj się.

50.
Symbolem zniszczenia jest ogień.
Nie myl ogniska z pożarem.

51.
Jest czas gromadzenia mocy i czas jej wydawania.
Kumulowanie energii dla samego jej posiadania nie ma sensu.
Inwestuj w tworzenie i rozwój a zwróci się po wielokroć.

52.
Jak widzisz koniec nie istnieje.
Zawsze jest coś dalej.

53.
Człowiek jest okiem Chaosu, dzięki któremu Chaos widzi sam siebie.
Chaos ma wiele oczu, by widzieć na wszystkie sposoby.
Chaos ma oczy nie tylko ludzkie. W tej grze biorą udział wszystkie formy istnienia.

54.
Każda forma tworzenia jest ważna i potrzebna.
Nawet ci którzy tworzą wszechświaty, zaczynali od rysowania drzew.
By napisać powieść trzeba nauczyć się czytać.

55.
Nie twórz rzeczy groźnych, twórz rzeczy piękne.
Wiele nie do końca przemyślanych dzieł obróciło się przeciw swym twórcom.

56.
Istnieje drugi rodzaj bogów. Nie są to jednak bogowie tacy jak opisani powyżej.
Formy te można nazwać transformatorami lub komputerami. Zostały one stworzone przez ludzi wiedzy opuszczających ten zakres częstotliwości. Są one pracami dyplomowymi ludzi przechodzących do nowego pasma tworzenia.
Stanowią one, z jednej strony bramy do innych światów, z drugiej strony są one skondensowaną formą energii w postaci mocy lub informacji.
Możliwe jest korzystanie z tych form jak z urządzenia przesyłającego potrzebną moc lub informację.
Zazwyczaj kodem wejściowym jest określony stan świadomości, osiągany poprzez modlitwę, medytację lub użycie roślin mocy. Zasada brzmi: skoncentruj się na problemie i w ciszy oczekuj odpowiedzi.

57.
Niestety!
Pojawiło się nowe pokolenie bogów. Są oni mistrzami przebrania. W przebraniu kradną informację lub energię, by w zniekształconej formie wykorzystać ją do manipulacji i umacniania swojej władzy i kontroli. W ten sposób niszczą intencje twórców transformatorów, których pierwotnym zadaniem było propagowanie wolności, rozwoju świadomości i twórczości.
Niektórzy z nowych bogów podają się za magów Chaosu.
Intencją ich jest zniszczenie lub pełna kontrola wszystkich transformatorów.
Metodą ich jest wejście w przebraniu i zasianie programu przypominającego komputerowego wirusa zniekształcającego czystą informację i tworzącego z niej formę zamkniętą (hermetyczną).
Dlatego modlitwy coraz rzadziej skutkują lub działają zgoła nieprzewidywalnie a informacje o niewielkim znaczeniu i rozmiarze okazują się bardzo energochłonne.

58.
Należy stworzyć program-szczepionkę. Ten tekst, jak i wiele innych, jest właśnie próbą stworzenia pewnego rodzaju szczepionki. Szczepionki przeciw niewoli schematu.

59.
Nowych bogów można poznać między innymi po zamiłowaniu do głośnego, narastającego śmiechu pozbawionego radości.

60.
Oszukiwanie polega na dołączaniu fałszywych wniosków do prawdziwych przesłanek lub fałszywych przesłanek do prawdziwych wniosków.

61.
Staropolskie okazanie gościnności nie brzmiało "Czuj się jak u siebie w domu.", brzmiało: "Czuj się mną.".
Poczuj się zdolnym do takiego uczucia.
Uważaj jednak kogo zapraszasz.

62.
Wszechświat jest grą, która bawi się sama sobą.

63.
Prawa to bariery.
Reguły to drogowskazy.
Zasady to drogi.

64.
Ptak w powietrzu i ryba w wodzie nie potrzebują barier dróg i drogowskazów.

65.
Jod He Vau He otacza się przepychem i splendorem. Jest rozmiłowany w rzeczach cennych i rzadkich. Ma skłonność do tworzenia form wynaturzonych i dziwacznych. Otacza się sforą bestii o przerażających kształtach i groźnych upodobaniach.

66.
Planem Jod He Vau He jest posiąść cały Chaos na własność. Uczynić z wszechświata formę zamkniętą.

67.
Jod He Vau He gardzi słabością i tym co proste i zwyczajne. Cierpi na manię wielkości.

68.
Forma zamknięta, to taka, która nie ma możliwości wyboru. Forma taka zmuszona jest trwać bezczynnie lub działać w ramach zamkniętego programu "błędnego koła", jak naczynie w którym uwięziono chaos.

69.
Kiedyś formy zamknięte tworzono by przez określony czas przechowywały informację.
Na tym polega budowa zamków czasowych.

70.
Obecnie wiele form zamkniętych w przeszłości otwiera się. Wiele z nich niesie informację o wolności.

71.
Formy te zostały stworzone przez mistrzów starożytności, którzy pokonali czas i zdobyli pełnię wiedzy o matrycy. Są ich pożegnalnym prezentem.

72.
Forma definitywnie zamknięta jest jak zgniłe jajo. Martwa i nikomu niepotrzebna. Rozbicie skorupki powoduje zniszczenie zawartości.

73.
Pierwszą formą zamkniętą na zamek czasowy jest umysł. Należy otworzyć go delikatnie i bez wysiłku.
Przed użyciem wstrząsnąć.

74.
Każde dziecko słyszało opowieść, że w lustrze siedzi diabeł.
Kogo widzisz po drugiej stronie lustra gdy w nie patrzysz?

75.
Każdy z nas ma w sobie Jod He Vau He.
Jest on bramą do następnych rzeczywistości. Należy przekroczyć tę bramę.
Wybacz Jod He Vau He i podziękuj mu za to czego uczy cię istniejąc.

76.
Niektóre z naszych ograniczeń zostały ukryte. Można rozpoznać je po tym, że myśląc o nich czujemy niechęć i dyskomfort.
Wewnętrzny komfort i akceptacja są kluczem do wolności.

77.
Jeżeli czytając te słowa czujesz, że niektóre z nich już słyszałeś, jesteś na dobrej drodze - coś w tobie rozpoznaje je i poprzez rezonans zaczyna ci przypominać twoją wiedzę.
Jesteś wszechświatem, nie mogę powiedzieć ci nic, czego byś nie wiedział!

78.
Mówiłem już, że nasza natura, wskutek mistrzowskiego planu bogów uległa rozszczepieniu. Mamy dwoje oczu, dwoje uszu, dwa nozdrza, dwie ręce, dwie półkule mózgowe - poprzez ten podział można zrozumieć istotę planu bogów.
Ich plan ma jednak swoje słabe strony.
Nie udało się rozszczepić naszej seksualności w sposób, który pozbawiłby nas zdolności do reprodukcji.
Seksualność jest tym co nas łączy, tym co łączy dwa w jedno na trzech poziomach.
Ciała kochanków łączą się w akcie miłosnym.
Geny rodziców łączą się w dziecku.
Umysły rodziców łączą się w orgazmie.
To kolejna bariera do przekroczenia.
Bogowie nie potrafili całkiem zamknąć tego przejścia, ale postawili pewne bariery, by do niego nas zniechęcić.
Stąd właśnie zahamowania, kompleksy i dewiacje seksualne.
Stąd patriarchat i jakościowe zróżnicowanie roli mężczyzny i kobiety.
Kobieta i mężczyzna mogą być jednym, kiedy tylko tego zapragną.
Bycie kobietą czy mężczyzną jest złudzeniem.
Odbierz Jod He Vau He swoją wolność i zwróć mu to, co do niego należy.

79.
Historia wieży Babel opowiada o podzieleniu języka.
Czas, w którym rozgrywa się ta opowieść był podobny do obecnego.
Ludzie zrozumieli wówczas, kim są bogowie. Pojęli, że nie są w niczym gorsi od swoich panów. Zaczęli więc budować sobie bramę do nowych, boskich rzeczywistości.
Wtedy bogowie zakodowali język i wolę porozumienia, by zniweczyć groźną potęgę połączonej ludzkiej woli i myśli.
Dlatego ludzie nie potrafią dojść często do porozumienia, nawet jeśli mówią dokładnie o tym samym.
Daj innym tyle wolności słowa, ile tylko potrafisz a otworzysz kolejną bramę percepcji.
Dąż do jedności ze wszystkim. Wszechświat pomoże ci rozumieć i pamiętać.
Pamiętaj - jesteśmy tutaj!

80.
Wszechświat sumuje się do zera.
Wszechświat sumuje się do jedności.
(Taki sobie paradoks.)

81.
Im większy ucisk ze strony bogów, tym większe dążenie do wolności ze strony człowieka.

82.
Nadszedł moment, kiedy bogów udało się sprowokować do popełnienia błędu. poprzez manipulacją ich dumą i ambicją doprowadziliśmy do tego, że przykręcili śrubę zbyt mocno.
Otwartej bitwy mocy nie da się już uniknąć.

83.
Język, którym zapisany jest ten przekaz odwołuje się do archetypów i wiedzy nieuświadomionej. Jeżeli niektóre z użytych tu terminów nie pasują do struktury Twojego języka, znajdź takie terminy, które według Twojej intuicji są im najbliższe. traktuj tę opowieść jak ekscytujące wyzwanie a zachodzący w tobie proces jak zabawę.
Pamiętaj, że to nie tu jesteś zagrożony, zagrożone jest twoje cierpienie i ci, którzy je kontrolują i karmią się nim.
Zapraszam do zabawy.

84.
Znajdź w sobie świadomość buntownika. z tej pozycji wszystkie trudności objawiają się jako nowe, twórcze wyzwania, których pokonywanie jest znakomitą zabawą pełną czystej, dziecięcej radości.
Kosmiczne dziecko przechodzi przez płot cudzego ogrodu, kradnie owoce a potem śmieje się ze strażników.
Żeby przenieść cokolwiek, na przykład planetę w inny wymiar rzeczywistości, wystarczy otworzyć bramę na drodze, którą podąża ta planeta.

85.
Oddychanie, bicie serca, przypływ i odpływ, Dzień i noc, pogoń słońca i księżyca, światło i ciemność, Yin i Yang, Mężczyzna i kobieta... to wszystko nauka o biciu Serca Wszechświata.

86.
Zamknij oczy i kołysz się w ciszy.

87.
Zanurz się w radości i ukojeniu.

88.
Niech odpowie mi ta część ciebie, która jest mną. Kocham cię, zwracam ci wolność.

89.
Jeśli coś w Tobie buntuje się przeciw buntowaniu - wykorzystaj to.

90.
Przetnij wszystkie więzy, niech nic Cię nie krępuje. Spokój jest złotym środkiem między cierpieniem i radością.

91.
Znajdź ciszę.

92.
Niech Twoja ciekawość i radość, chęć dobrej zabawy i współpracy z ludźmi będą tym, co wiąże Cię z ziemią.
Kiedy nadejdzie pora, rozpuścisz je bez trudu.

93.
Prawdziwi mistrzowie potrafią zamykać na zamek czasowy samych siebie.

94.
Znajdź w sobie mistrza.

95.
Efektem rozpoznania natury bogów jest przyjęcie przez nas dobrowolnie pewnego kodeksu honorowego, który zapobiega popadaniu w ograniczające struktury rzeczywistości. Należy zostawić po sobie ziarno oświecenia, by program nie został przerwany.
Jest to ostatecznym dowodem bezinteresowności.

96.
Dąż do nieskazitelności.
Klejnot bez skazy jest najdroższy. Piękno bez skazy jest najpiękniejsze.
Co powstrzymuje Cię przed byciem niedoskonałym?

97.
Dostrzegaj własną głębię.

98.
Drzewa i inne rośliny uczą nas prawdy o rozwoju i wzrastaniu. Kontrolowane i zniewalane drzewo zmienia się w skarlałe i zniekształcone bonzai.
Naturalną tendencją drzewa jest pełne wykorzystanie wszystkich warunków dających sposobność wzrostu.

99.
czas jest porównywany do rzeki ze względu na jego dwoistą naturę.
Rzeka płynie od źródła do ujścia.
Rzeka jest tą samą rzeką na całej długości.
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.
Różnicą jest punkt widzenia - istnienie kontra działanie.

100.
Człowiek i życie w ogóle, ma zdolność przystosowania się do każdych warunków.
Wiedzę o tym można bardzo różnie wykorzystać.

101.
Najgorszą rzeczą jest stać w miejscu albo kręcić się błędnie w kółko. Naszą naturą jest ruch, rozwój i wzrastanie.

102.
Bądź Wielkim Kwitnącym Drzewem!

103.
Nie bój się rozdawania mocy! Wolność jest mocą i Światłem. Nie można jej wyczerpać.

104.
Chaos jest absolutną Wolnością.

105.
Głównym błędem współczesnego człowieka w pojmowaniu historii jest fakt, iż uważa on, że ludzie w przeszłości byli głupsi.

106.
Znajdź tajemnicę w drugim człowieku.

107.
Nie krytykuj, nie oceniaj, nie denerwuj się, nie wymierzaj sprawiedliwości.

108.
Każdego dnia pozwól sobie ujrzeć cud.

109.
Otwórz w sobie nową, szerszą świadomość opartą na częstotliwości wolności. to co ujrzysz, zadziwi Cię.

110.
Będą pojawiać się w Tobie dziwne wspomnienia, niektóre niezwiązane z tym światem ani z Twoją osobą.
Przyjmij wszystkie i nie oceniaj - akceptuj.
Czymkolwiek są Twoje myśli i wspomnienia, są Tobą. a Ty jesteś Wszechświatem.

111.
W momencie, kiedy mówisz "Nic już nie wiem, nie wiem nawet kim jestem..", jesteś blisko doświadczenia siebie.

112.
Ego jest pewnego rodzaju spisem rzeczy, które potrafimy robić i które robimy, by wydłużyć ten spis.

113.
Pozwól sobie na chwilę przestać istnieć.

114.
Zachwyt!

115.
Naucz się patrzeć przez rzeczy, dostrzegać lekcje, które mają do zaoferowania.
Ucz się i bądź wdzięczny.

116.
Pierwotną materią jest czysta świadomość.

117.
Narzędzia kreacji to świadomość, myśl, wola i percepcja.
Narzędzia zniszczenia są takie same, różnią się kierunkiem i celem działania.

118.
W świecie o odwróconym porządku czasowym (w świecie antymaterialnym) kreacja jest zniszczeniem i vice versa.

119.
Udowodniono naukowo, że cząstka materialna w zetknięciu z cząstką antymaterialną wyzwala ogromną ilość energii, niszcząc przy tym obie cząstki. Jeśli obejrzymy to wydarzenie w odwrotnym porządku czasowym, zobaczymy jak ogromna chmura energii zagęszcza się by wydać na świat dwie cząstki - materialną i antymaterialną.
Jest to w istocie ta sama cząstka. Chodzi o czas.

120.
Bez czasu nie ma materii.

121.
Bez czasu nie ma ruchu.

122.
Bez czasu nie ma odległości.

123.
Bez czasu nie ma przestrzeni.

124.
Bez czasu nie ma wymiarów.

125.
Wszechświat nie istnieje.
Wystarczy zsumować obie strony równania.

126.
Prawdziwa wolność nie odpycha niczego.

127.
Jeśli chcesz być bogatszy, ustąp miejsca biedniejszym.

128.
Bogowie tworzą pułapki na adeptów zmierzających ku Oświeceniu. Wykreowali wiele form, które dla przeciętnego człowieka są nieinteresujące lub zgoła niewidzialne, jednak dla zwiększonej wrażliwości Wędrowca mogą stać się prawdziwą obsesją.
By ich uniknąć ufaj intuicji. Prawdziwa wiedza przychodzi bez wysiłku
Takimi formami są na przykład puste czakramy, niektóre artefakty a także niektórzy "przewodnicy duchowi" którzy wiodą ku zagładzie.
Wolny człowiek nie jest niczyją własnością i nikomu nie służy.

129.
Czas jest krwią Wszechświata.
Istnieje, by zrównoważyć nicość wynikającą z jednoczesności.

130.
Najtrudniej rozstać się z trudnościami.

131.
Kiedy wynurzasz się ponad kolejne lustro jeziora niewiedzy, budzisz potwory, które tam mieszkają.
Bądź na to przygotowany.

132.
Wesołe miasteczka rzeczywistości w której żyjemy to kombinaty śmierci i przerażenia.

133.
Strach to ucieczka przed działaniem. Kiedy go umiejętnie podejść może stać się najlepszym przyjacielem i nieocenionym doradcą.
Strach słucha tylko silniejszych od siebie.

134.
Tworzenie rzeczy skomplikowanej polega na dzieleniu rzeczy prostych.

135.
Pomedytuj nad tym, zakończenie tej opowieści jest już Twoim zadaniem.


"


Ten tekst został znaleziony w polskim internecie. Nie udało mi się skontaktować z jego autorem. Tekst pochodzi ze strony http://www.yangua.friko.pl i jest prawdopodobnie autorstwa ~svann1999

pozdrawiam świątecznie wszystkich!!!
  • 7

#2

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zbiór demagogii i pustych haseł, dobrych na opisy gg dla dzieci x<13 lat. Nie widzę w tym nic ciekawego.

PS Czytałeś prace osób które Ci poleciłem? M.

Edit:
Chodzi o ten wątek i ten konkretny post, wydaje się, ze porzuciłeś temat gdy zabrakło argumentów... Rzecz jasna niczego nie stwierdzam na pewno i liczę, ze w końcu tam odpiszesz. Kopie tego "edit" wysyłam na pw.

Użytkownik Quidam edytował ten post 26.12.2009 - 18:13

  • 0

#3 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

Fragment książki "Boska Matryca" Gregga Bradena.

"
[...]Jesteśmy holograficznym ciałem żyjącym w holograficznej świadomości holograficznego wszechświata. Jesteśmy potężnymi istotami wyrażającymi się poprzez ciała, które rozciągają się poza granice naszych komórek, aby stać się samym wszechświatem. Po prostu będąc tym kim jesteśmy, zawieramy w sobie całość kreacji, odzwierciedlając wszystko od największych fenomenów po najmniejsze zjawisko, od najjaśniejszego światła po najciemniejszą ciemność.

[...]Właśnie ze względu na naturę hologramu, zmiana na jakimkolwiek poziomie zostaje odzwierciedlona na całej przestrzeni całości[] Nie musimy być świętymi, aby dokonać zmiany. Badania naukowe pokazują, że im więcej ludzi przyjmie nowe przekonania, tym łatwiej zakotwiczyć je jako rzeczywistość. Równanie pierwiastka kwadratowego z 1% populacji pokazuje jasno ile ludzi potrzeba aby rozpocząć proces zmiany. [] Holograficzna świadomość sprawia, że zmiana uczyniona gdziekolwiek w systemie, staje się zmianą wszędzie w systemie. Nawet z 6 miliardami ludzi, którzy obecnie dzielą ze sobą świat, wszyscy korzystamy do pewnego stopnia z wyborów pokoju i uzdrawiania dokonywanych przez zaledwie niewielu. poprzez naszą znajomość Boskiej Matrycy mamy teraz wszystko, czego nam potrzeba, aby przyjąć naszą moc i zastosować to co wiemy, wobec wszelkich wyzwań naszego czasu.
Czy wybierzemy pokój w naszym świecie, czy też w naszych rodzinach, uzdrawiając naszych najbliższych, czy samych siebie, zasady są dokładnie te same. W naszym porównaniu wszechświata do komputera świadomości, z uczuciami , emocjami i przekonaniami oraz modlitwami programującymi rzeczywistość, byłoby w pełni uzasadnione, abyśmy posiadali podręcznik z instrukcjami podkreślającymi kroki w tworzeniu rzeczywistości.

[...] Oto klucze, które zawierają w pigułce najważniejsze części tej książki. Każdy z osobna jest interesujący. Razem opowiadają historię - naszą historię - przypominając o naszej mocy tworzenia. Klucze mogą być używane za oprogramowanie, którego używa nasz komputer świadomości dla tworzenia rzeczywistości...za nasz kod zmiany. I jak z każdym kodem, klucze podane są w danej kolejności nie bez powodu. Mówiąc wprost, tak jak potrzebujemy wszystkich składników, zanim zaczniemy piec ciasto, tak nasze klucze do tworzenia rzeczywistości działają tylko wtedy, gdy każdy krok tego procesu jest zrozumiany i dostępny nam, gdy go potrzebujemy.


Klucz nr 1:
Boska Matryca jest zbiornikiem, który utrzymuje wszechświat, pomostem pomiędzy wszystkimi rzeczami i zwierciadłem, które nam pokazuje co stworzyliśmy.

Klucz nr 2:
Wszystko w naszym świecie jest wzajemnie połączone.

Klucz nr 3:
Aby wykorzystać siłę samego wszechświata musimy widzieć siebie raczej jako jego część, aniżeli jako odseparowanych od niego.

Klucz nr 4:
Co raz było złączone, pozostaje na zawsze połączone, niezależnie od tego, czy jest fizycznie związane czy też nie.

Klucz nr 5:
Akt skupienia naszej świadomości jest aktem tworzenia. Świadomość stwarza!

Klucz nr 6:
Mamy wszelką moc jakiej potrzebujemy, aby stworzyć zmiany, które wybierzemy!

Klucz nr 7:
Obiekt uwagi naszej świadomości staje się rzeczywistością w naszym świecie.

Klucz nr 8:
Nie wystarczy po prostu powiedzieć, że wybieramy nową rzeczywistość!

Klucz nr 9:
Uczucie jest językiem, który "przemawia" do Boskiej Matrycy. Czuj jakby twój cel był już osiągnięty, a twoja modlitwa już wysłuchana.

Klucz nr 10:
Nie każde uczucie zadziała. To, które ma moc tworzenia, musi być pozbawione ego oraz osądzania.

Klucz nr 11:
Musimy stać sięw naszym życiu tym, czego pragniemy doświadczać w naszym życiu.

Klucz nr 12:
Nie jesteśmy ograniczeni tymi prawami fizyki, jakie znamy dzisiaj.

Klucz nr 13:
W holograficznym "czymś", każda jego część odzwierciedla całość tego czegoś.

Klucz nr 14:
Uniwersalnie połączony hologram świadomości obiecuje, że z chwilą, gdy tworzymy nasze dobre życzenia i modlitwy, są one już odebrane w miejscu przeznaczenia.

Klucz nr 15:
Poprzez hologram świadomości, mała zmiana w naszym życiu zostaje odzwierciedlona wszędzie w naszym świecie.

Klucz nr 16:
Minimalna liczba osób potrzebnych do wywołania zmiany w świadomości wynosi pierwiastek kwadratowy z 1% całej populacji.

Klucz nr 17:
Boska Matryca służy jako zwierciadło związków, które tworzymy według swoich przekonań.

Klucz nr 18:
Sedno naszych "negatywnych" doświadczeń można zredukować do jednego z trzech uniwersalnych lęków (lub ich kombinacji): lęku przed porzuceniem, niskim poczuciem własnej wartości albo brakiem ufności.

Klucz nr 19:
Nasze prawdziwe przekonania są odzwierciedlane w naszych najintymniejszych związkach.

klucz nr 20:
Musimy stać się w naszym życiu dokładnie tym, czego chcemy doświadczać w naszym świecie.


(szczegółowe omówienie kluczy do świadomej kreacji oczywiście w książce "Boska Matryca" G. Bradena)


[...] Jeśli cząsteczki z których jesteśmy zbudowani, mogą być w natychmiastowej komunikacji jedna z drugą, istnieć w dwóch miejscach naraz, żyć zarówno w przyszłości jak i w przeszłości, wówczas my możemy również. Jedyna różnicą pomiędzy wyizolowanymi cząsteczkami a nami jest to, że jesteśmy zrobieni z bardzo wielu z nich, utrzymywanych razem potęgą samej świadomości. []Jedynym czego nam trzeba, jest mała zmiana, aby ujrzeć że jesteśmy architektami naszego świata i naszego przeznaczenia, kosmicznymi artystami wyrażającymi nasze wewnętrzne przekonania na płótnie wszechświata. Jeżeli możemy pamiętać że jesteśmy zarówno sztuką, jak i artystami, wówczas być może będziemy pamiętać, że jesteśmy zarówno nasieniem cudu, jak samym cudem.

"

pozdrawiam

p.s. Quidam możesz przypomnieć jakież to wartościowe materiały rekomendujesz?
  • 5

#4 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Tak to sie dzieje, ze tresci niosace pewne piekne wartosci, zazwyczaj nie budza zainteresowania, a wrecz przeciwnie sa negowane. Moze dlatego, ze wiekszosc nie chce byc wolnymi ludzmi, poniewaz to niesie za soba odpowiedzialnosc. Po co byc wolnym i martwic sie o siebie samego, najblizszych i wogole o wszystkich? Po co szukac klopotow, kiedy mozna spokojnie zyc w klatce. Dadza jesc i pic, dadza pospac i obejrzec mecz, po co mam to zmieniac? Dobrze jest jak jest...

Nie jest! Nie wszystkim! Mnie sie "tu" nic nie podoba! I wcale nie jestem szczesliwa! Chce to zmienic i wlasnie ucze sie jak to zrobic.

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 13.05.2010 - 14:21

  • 2

#5 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Bardzo ciekawy tekst , z przyjemnością czytałem go ,teraz zastanawiam się nad całościowym tekstem . Pomimo , że wiem większośc z tych rzeczy to bardzo dziękuję za przypomnienie mi ich i ponowne obudzenie świadomości.
  • 1

#6

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Witaj Radosławie!

Chcę dotknąć tematu, który „odleżał się” od ostatniego Bożego Narodzenia: Klucze do częstotliwości wolności. Podziwiam Twój talent do wyszukiwania i prezentowania ciekawych tematów. Jak już kiedyś wspomniałem, wnosisz wiele światła na tym forum. Chcę jednak wyrazić mój ogólny pogląd odnośnie do treści tego tematu.

Oba z cytowanych przez Ciebie źródeł, zarówno 135-cio punktowa wyliczanka tez z książki, prawdopodobnie autora o poście svann1999, jak i 20-tu punktowy zestaw zaczerpnięty z książki Boska Matryca G. Bradena, wyrażają dramat poszukiwań prawdy przez racjonalny intelekt, w zasadzie nie opierając się na przekazach duchowych. Prowadzi to do labiryntu ślepych uliczek, wyłaniających się z chaosu nieograniczonych możliwości. Dla porównania przytoczę tu kilka myśli wziętych z Ewangelii (BT):

1

Łuk. 6/39: Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj?

2

Jan 14/17: Ducha prawdy świat przyjąć nie może, ponieważ go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie.

3

Jan 14/20: W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we mnie i Ja w was.

4

Jan 14/27: Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze, ani się nie lęka.

5

Jan 14/12: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca.

6

Jan 14/14: O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.

7

Łuk. 6/31: Jak chcecie żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie.

8

Mat. 19/24: Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego (naprawdę, ludzkie poczucie humoru, MW).

9

Jan 16/12: Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz (jeszcze) znieść nie możecie.

10

Jan 12/13: Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy.

11

Jan 14/30: Już nie będę wam wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we mnie.


To są wybrane cytaty. Moim zdaniem mogą one stanowić drogowskaz dla poszukiwań czynionych przez człowieka ziemskiego. Uważam jednak, że w Ewangelii poczyniono zmiany, dostosowujące ją do dogmatyki religijnej. Uznaję wszakże za najważniejsze dwa cytaty, których jeszcze nie wymieniłem:

12

Jan 8/32: Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.

13

Łuk. 17/21: Królestwo Boże wśród was jest (por. z cyt. 2 i 3).


Ostatni cytat jest podawany w ewangeliach apokryficznych w nieco innej postaci: Królestwo Boże w was jest. Ta drobna zmiana, moim zdaniem, stawiałaby na głowie dogmatykę katolicką.


Nawiązując do nazwy tematu „Nasze klucze do częstotliwości wolności”, chciałbym odwołać się do podstawowej myśli związanej z rozwojem duchowym: jest to postęp od mnogości ku Jedności. W tym świetle wolność należałoby rozumieć jako zrozumianą konieczność. Długo dochodziłem do przekonania, że jest to słuszna myśl. Wkrótce postaram się ją nieco rozwinąć na forum: Nauka, Technika i Odkrycia, w temacie „Świadomość, związek świadomości z materią”.




  • 1



#7

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Można o tym samym pisać i mówić na różne sposoby, za każdym razem przez pryzmat siebie, swoich doświadczeń. I każde doświadczenie jest dobrą prawdą. Jest dobrą do momentu kiedy nie z=stanie dię doktryną dajacą odpowiedź na każdy temat.
Dlaczego tak się dzieje ? oczywiście moim zdaniem ?
Nic nie zadstąpi doświadczeń jakie doprowadziły nas do zrozumienia. Jak komuś wytłumaczyć że jestem smutna lub jestem szczęśliwa. Co to znaczy być szczęśliwa w pustce ?

Dziękuję za fragmenty.
Dobrze jest wracać do źródeł.


  • 1



#8

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Witam

Dziś chciałbym uzupełnić mój ostatni post. Wskazałem w nim na drogowskazy w rozwoju duchowym, zawarte w Ewangelii przez Człowieka Uniwersalnego i na niektóre istotne lucyferyczne przekłamania, dokonane w tejże Ewangelii przez człowieka wyzwolonego.

Przejawienie Ducha w skrótowym ujęciu, jak już napisałem, polega na przejściu od Jedności ku mnogości. Człowiek jest elementem tej mnogości. Posiada jednak pewne cechy Jedności. Są to głównie: (ograniczona) Inteligencja Źródła i moc twórcza oraz nieograniczona wolność.

Nieograniczona wolność nie daje się jednak realizować w warunkach mnogości. Owa mnogość, w naturalny sposób ogranicza tę wolność, gdyż rodzi krzywdę i cierpienie. W takich warunkach egzystuje człowiek wyzwolony który, na swój sposób, kontroluje i kształtuje życie człowieka ziemskiego.

Wiele wskazuje na to, że ziemskie warunki życia człowieka, ze względu na ich oparcie na łańcuchu pokarmowym, nie dadzą się zmienić w istotny sposób. Chyba można je jednak znacznie poprawić poprzez „przebudzenie” tj. zdjęcie ograniczeń umysłu, narzuconych przez egotyczną postawę człowieka wyzwolonego.

Powstaje problem jak to uczynić? Niezbędne jest owo „przebudzenie”. Zrozumienie, że tak bardzo pożądana przez człowieka wolność nie może powodować krzywdy i cierpienia. Wszelka władza powinna być sprawowana w dobrze rozumianym interesie społecznym, a nie według potrzeb oligarchii czy hierarchii.

Można by powiedzieć, że głównym źrodłem krzywdy i cierpienia człowieka ziemskiego jest wrodzone pragnienie nieograniczonej wolności. Przejawia się ono w dwóch aspektach społecznych: politycznym i religijnym.

Aspekt polityczny wywodzi się z naturalnego pragnienia władzy przez człowieka. Pragnienie to jest częściowo redukowane przez charyzmę miłości, objawioną przez Człowieka Uniwersalnego. Człowiek wyzwolony usiłuje tę charyzmę pomniejszyć przez stosowanie różnych wyrafinowanych metod ograniczania umysłu człowieka ziemskiego, takich jak rasizm, nacjonalizm, totalitaryzm, światopogląd materialistyczny, ideologia komunistyczna, itp.

Aspekt religijny, w moim przekonaniu, odgrywa większą rolę w utrzymaniu postawy zachowawczej człowieka ziemskiego, utrwalanej przez człowieka wyzwolonego. Chodzi o to, że wyznania religijne głoszą zwykle miłość i idee empatyczne Człowieka Uniwersalnego. Posługują się przy tym niepodważalnymi dogmatami. Człowiek wyzwolony ma jednak możliwość takiego sformułowania dogmatów, aby kierowały one umysły na świat zewnętrzny, a nie na wewnętrzną boską godność osoby ludzkiej. Przy tym wykładnia wierzeń religijnych jest zwykle przystosowana do lokalnego ludzkiego stopnia rozwoju świadomości człowieka ziemskiego.

Wiele wskazuje na to, że nie uda się zmienić religijnej postawy zachowawczej bez zjednoczenia kościołów. Nie może to jednak nastąpić przez religijny kompromis kościołów. Spowodowałoby to zmianę dogmatów religijnych, a więc upadek co najmniej niektórych kościołów. Odnośnie do KK, oprócz rewizji dogmatów, należałoby np. znieść celibat, który jest naruszeniem praw naturalnych. Możliwe, że historycznie rzecz biorąc, wprowadzenie celibatu pozwoliło uniknąć dziedziczenia majątku przez rodziny duchownych. Może celibat miałby uzasadnienie w klasztorach, gdzie zakonnicy dobrowolnie dokonują sublimacji energetycznej dla „wyższych celów”, np. dla zwiększenia mocy twórczej nie motywowanej egotycznie. Myślę, że niektóre dobra materialne lub nieruchomości mogłyby być zachowane dla celów modlitwy i medytacji wiernych.

Otóż biorąc to wszystko pod uwagę wygląda na to, że zjednoczenie kościołów na naszej planecie, bez pomocy sił wyższych, jest na razie mało prawdopodobne. Niezbędne jest bowiem przekroczenie pewnej „masy krytycznej” poglądów w skali społecznej. Na razie, dla wielu ludzi, jest o tym „strach pomyśleć”. Trzeba jednak mieć ufność, że pomoc nadejdzie także od Człowieka Uniwersalnego. Chodzi o uzyskanie takiego stanu świadomości człowieka ziemskiego, aby główne przyczyny cierpienia, wojny i wyzysk, były po prostu niemożliwe.


  • 1



#9 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja uważam , że zjednoczenie religii nie jest możliwe . Religii jako takiej sztywnej z jasno wyznaczonymi zasadami , że to zło to dobro , to ewangelia prawdziwa a to jakaś apokryficzna .Wszystko powinno się wrzucić do jednego worka i wymieszać i tak każdy wybiera to co mu potrzebne dla rozwoju.Pozatym jeżeli każdy człowiek będzie szedł tylko swoją własną drogą i nie próbował nikogo nasladować , ani starać sie stać jak jezus , czy jak budda , - to są wzory według których można podążać , ale tutaj w tym rozdzieleniu każdy z nas ma swoją indywidualność i to jest piekne . Wtedy człowiek zwieksza swoją świadomosć( po doświadczeniu ) , ale uczy się nie tylko on , uczy się zbiorowa świadomość i wreszcie sam absolut. Z tego własnie odkryłem , że nie jest to indywidualna istota , bo jaka istota chodźby największa jest w stanie przetwarzać tak ogromną ilość emocji i odczuć które docierają z każdego z nas na tej i nie tylko na tej planecie. To jakby siatka łącząca każdego z nas , jakbyśmy wszyscy byli planktonem pływającym w tym samym oceanie który nas łączy . (troche nie adekwatne porównanie ,ale nie wymyślę lepszego)

Wracajac do tematu , to dopuki będzie się Boga pojmowało jako klasycznego starca z brodą , czy jezusa , to bedzie się rodziło porównanie. Bo przecież tylko Jezus był bogiem ,Kriszna nie - to takie pojmowanie. Czy z jednej czy z innej strony.

A gdyby się uznało , że każdy z nas jesy Bogiem , ani lepszym ani gorszym i że każdy jest tak samo wspaniały bo przecież jest jednym . Gdyby sie uznało , że największą ludzką wartością jest to , że z ducha sie wywodzi i jest duchem ??

I tutaj pojawia się najstarszy wzorzec Kaina - , że my nie zasługujemy na miłość , że by jesteśmy nędznym pyłkiem majacym całować stopy swojego guru (bynajmniej nie chodzi mi o wyrażenie w ten sposób miłości, ale jako uznanie sie za kogoś gorszego i nie boskiego)
Ten wzorzec jest głównym rozpropagowanym przez Kościół .Nie uwazam tego za nic złego , bo to też nauka , gdy jeden nowy człowiek obudzi w sobie świadomość to jest taka ogromna radość dla całego źródła , że żadne ludzkie słowa tego nie wyrażą. Pamietacie przypowieść o tym , że pasterz okaże większą radość z jednej owcy , która powróciła niż z setki , która jest w stadzie? Jeżeli jedna osoba otworzy w sobie serce to każdy ( w stadzie , czyli każdy kto ma takie serce otwarte i obudzoną świadomosć) będzie się cieszył z jego szczęścia tak samo jak ze swojego .

Podobnie jak z synem marnotrawnym. Syn oddalił się od domu/ źródła miał troche pieniedzy/świadomości ,ale z czasem po różnych doświadczeniach ją tracił i gdy całkowicie już wszystko stracił , gdy doświadczył najczarniejszego dna , stanu niemalże całkowitego ( w inkarnacji oczywiście ) oddalenie od domu/źródła postanowił wrócić , najpierw zbierał doświadczenia , ale dopiero jak osiągnął dno to postanowił wrócić droga byla cieżka , wkońcu wrócił ,i ojciec bardzo świętował , nie dlatego , że kochał go bardziej od drugieg syna ,ale on również współ odczuwał radość syna marnotrawnego . Ale jak wrócił to drugi brat poczuł się zazdrosny , czyli też razem z pierwszym synem uczył się drugi syn . Może to był czas by i ten drugi syn wyruszył w świat/ 3 wymiar?
I nie należy tego mylić z powtorem do kościelnych dogmatów ze strachu , po doświadczeniu różnych rzeczy , chodzi tutaj o powrót do DOMU , do pierwotnego źródła które drzemie w każdym z nas .Nie sądzę , żeby bez tego zjednoczenie ludzi bylo możliwe . Chociaż zawsze można zacząc szanować wiare innego człowieka ;D

Tyle z tego co narazie myślę na ten temat .Marianie musze jeszczę poukładać sobie twoją wypowiedź , bo piszesz bardzo mądrze ,ale niezbyt łatwym językiem .Będę próbował:)

A i niewiem po co jednoczyć kościoły , przecież nikt z nas nie potrzebuje pośredników w rozmowie z Bogiem . Czy nie wystarczy , że każdy człowiek będzie miał świadomą łaczność z wyższą jaźnią? Czy to nie o to właśnie chodzi?
Pozdrawiam:)
  • 0

#10

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Tyle z tego co na razie myślę na ten temat . Marianie musze jeszczę poukładać sobie twoją wypowiedź , bo piszesz bardzo mądrze, ale niezbyt łatwym językiem .Będę próbował:)

A i niewiem po co jednoczyć kościoły , przecież nikt z nas nie potrzebuje pośredników w rozmowie z Bogiem . Czy nie wystarczy , że każdy człowiek będzie miał świadomą łaczność z wyższą jaźnią? Czy to nie o to właśnie chodzi?
Pozdrawiam:)


Dobrze Konradzie. Poukładaj sobie. Może język jest trochę trudnawy, zachęcam do ponownego przeczytania. A co do zjednoczenia kościołów - to choćby dlatego, żeby nie było wojen religijnych. Bądź dobrej myśli, Marian.

Użytkownik Marian edytował ten post 11.03.2011 - 02:11

  • 0



#11

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Witaj ponownie Konradzie.

Mam nadzieję że jakoś radzisz sobie z tym „poukładaniem”. Piszesz jednak:

A gdyby się uznało, że każdy z nas jest Bogiem, ani lepszym ani gorszym i że każdy jest tak samo wspaniały bo przecież jest jednym. Gdyby się uznało, że największą ludzką wartością jest to, że z ducha się wywodzi i jest duchem??

Otóż żaden z nas nie jest Bogiem, chociaż jesteśmy z Boga. W swoim rozwoju jesteśmy niejako „w drodze do Boga”, do boskiego „zagęszczenia” samoświadomości, do boskiej wibracji. Jest ona bowiem poza mnogością w której żyjemy. Posiadamy wprawdzie boską wolność wyboru, ale wolność ta jest w nas ograniczona, bo w warunkach mnogościowych mój wybór nie wszystkim musi odpowiadać. Proces przemiany samoświadomości człowieka ziemskiego przebiega zgodnie z prawem synergii, jak we wszelkich zmianach jakościowych, poprzez osiągnięcie pewnej „wartości krytycznej”. Pojmowanie tego zwykle nie przychodzi od razu.

Zacytuję słowa bardziej ode mnie duchowo rozwiniętego przyjaciela, nieżyjącego już Kazimierza Chmielowca: Nie trzeba się śpieszyć, nie jesteśmy tu przypadkowo. Nie wytarczy samemu posiąść prawdę. Trzeba pamiętać o innych.

Dużo ostrzejsza jest wypowiedź zaczerpnięta z Kabały, zawarta w wiedzy hermetycznej: Ludzie, którzy przyswoili sobie prawdziwą mądrość tylko połowicznie, uznawszy względną nierzeczywistość wszechświata wyobrażają sobie, że mogą oni rzucić wyzwanie jego prawom. Ludzie tacy są próżnymi, beznadziejnymi głupcami. Na skutek swojej głupoty rozbijają się na proch o skały i są rozdzierani na strzępy przez żywioły.

A oto cytat naszego wieszcza Juliusza Słowackiego, zawarty w jego „Testamencie”:

Jednak zostanie po mnie siła fatalna,

Co mi żywemu na nic ... tylko czoło zdobi;

Lecz po śmierci was będzie gniotła niewidzialna,

Aż was, zjadaczy chleba – w aniołów przerobi.


  • 1



#12 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Marianie

Dużo ostrzejsza jest wypowiedź zaczerpnięta z Kabały, zawarta w wiedzy hermetycznej: Ludzie, którzy przyswoili sobie prawdziwą mądrość tylko połowicznie, uznawszy względną nierzeczywistość wszechświata wyobrażają sobie, że mogą oni rzucić wyzwanie jego prawom. Ludzie tacy są próżnymi, beznadziejnymi głupcami. Na skutek swojej głupoty rozbijają się na proch o skały i są rozdzierani na strzępy przez żywioły.

To bardzo podobne slowa do tych, ktore ja znam na temat ludzi "manipulujacych, czy "wladajacych" energiami, podczas gdy glupcy nie wiedza, ze to energie wladaja nimi, a oni tylko z nimi pracuja.
A propo wolnosci, to mysle ze ta prawdziwa odnajdujemy wlasnie w swiadomych ograniczeniach, a nie w nieodpowiedzialnym za nic "wszystko mi wolno, bylebym byl szczesliwy". czy slowa "slodkie kajdany" nie oddaja najlepiej tej prawdy?
  • 0

#13 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Marianie , nie odpisuje bo nie rozumiem tego. Przynajmniej nie wszystkiego. Jak to zwykle bywa odpowiedź przychodzi sama . Jak przyjdzie to napisze.

Pierwszą część rozumiem.Ale ani słów twojego przyjaciela , ani tego cytatu z Kabały poprostu nie rozumiem.I nie widze związku pomiędzy tymi dwoma , a cytatem Juliusza Słowackiego.

To nie tak , że się nic nie zmieniło od ostatniego postu , bo zmieniło się bardzo wiele i to się dzieje coraz szybciej i to co wtedy niezrozumiałe dziś postrzegam w innym świetle . Sądzę , że muszę na te słowa spojrzeć z innej strony .

Jeżeli możesz wytłumaczyć pewne kwestie- byłbym wdzieczny.

Pozdrawiam Konrad
  • 0

#14 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Dolg
Nie wszystko od razu i nie wszystko na tacy, ale moze tu...

Zacytuję słowa bardziej ode mnie duchowo rozwiniętego przyjaciela, nieżyjącego już Kazimierza Chmielowca: Nie trzeba się śpieszyć, nie jesteśmy tu przypadkowo. Nie wytarczy samemu posiąść prawdę. Trzeba pamiętać o innych.

Konradzie, a jak myslisz po co Marian pisze o drodze do "JAZNI"? A Radoslaw po co pisze? Po co rozmawiamy, na jakze trudne tematy?
  • 0

#15

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Małgosiu

Myślę, że sprawa jest prostsza niż piszesz. To człowiek włada energią. Energia jest jego narzędziem, bo nie posiada woli ani zdolności decyzyjnych. Jej struktura jest ukształtowana przez człowieka na różnych szczeblach jego rozwoju. Chodzi jednak o to, aby człowiek kierował się w życiu miłością i nie krzywdził innych. Aby uświadomił sobie boską naturę wszystkiego. Aby tak ukształtował swoją samoświadomość, żeby niekrzywdzenie nie było dla niego ograniczeniem ani kajdanami. Żeby krzywdzenie było po prostu niemożliwe i to stanowiło źródło szczęścia.

Konradzie

Zachęcam Ciebie do zapoznania się z podstawami tzw. wiedzy hermetycznej. Pewien tekst jest zawarty na mojej stronie internetowej. Skrótowo podałem go również w książce "Moja droga ku Jaźni" w ostatnim akapicie ustępu "Zasada mentalizmu". Podobnie jak w hermetyźmie pisze także Adam Mickiewicz w "Odzie do młodości" o ludziach, którzy nie pamiętają o innych:


Patrz na dół - kędy wieczna mgła zaciemia
Obszar gnuśności zalany odmętem;
To Ziemia! ...

Patrz jak nad jej wody trupie
Wzbił się jakiś płaz w skorupie. ...
Nie lgnie do niego fala, ani on do fali;

A wtem jak bańka prysnął o szmat głazu.
Nikt nie zna jego życia, nie zna jego zguby.
To samoluby!


Odnośnie do słów mego przyjaciela "Trzeba pamiętać o innych" chodzi o to, że nie każdy jest w tanie nawiązać bezpośredni kontakt z Jaźnią. Nie przeszkadza to jednak w udzieleniu mu pomocy w zrozumieniu, że posiada w sobie, tak jak inni, ową "Iskre Bożą" i jest w stanie zmienić swoją postawę życiową.

Natomiast Juliusz Słowacki w swoim "Testamencie" mówi o tym, że po śmierci, jako człowiek wyzwolony, będzie mógł pomóc w zmianie samoświadomości człowieka ziemskiego. Rozumiem że chodzi o tego człowieka, który sam nie zdołał tego osiągnąć.








Użytkownik Marian edytował ten post 25.03.2011 - 01:02

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych