48 odpowiedzi w tym temacie

[Aidil]

Dobre ^^, chcesz koszmary ? nogi włóż do lodówki lub obłóż lodem. chcesz przygodowy ? nogi potrzymaj za drzwiami wyjściowymi. masz ochotę na trochę rozrywki ? wystarczy poeksperymentować co zrobić z nogami @@ możne wystarczy włożyć na nie czerwone szpileczki ^^

[Kabezecik]

Aidil,skoro nie próbowałeś,to takie zbędne komentarze zostaw dla Siebie Chcesz,to śpij nawet i w gumiakach,mnie to naprawdę nie obchodzi
Czekam na bardziej rzetelne odpowiedzi

[Aidil]

kabanoz - kurcze jesteś co najmniej niegrzeczny ^^.

[Kabezecik]

a tam od razu nie grzeczny Szczery do bólu Ale jeśli cię uraziłem,to przepraszam

[Aidil]

kabanoz - gumiaki mieszczą się w grupie szpileczki - więc możemy je założyć jak chcemy w trakcie snu poeksperymentować ^^. Patrząc na kwestię zimnych nóżek i koszmarów sennych dobrze było by przypomnieć co wiemy na temat świadomego snu. Jeśli chcę mieć sen świadomy przygotowuję się do niego. Połączyłabym koszmary z praktykowaniem świadomego snu. Koszmary powinny zniknąć.

Użytkownik Aidil edytował ten post 06.12.2009 - 10:22

[Kabezecik]

Nie praktykuję świadomego snu Kompletnie mi to nie wychodzi Ogólnie mało mam snów,a gdy mam odkryte stopy,to mam właśnie nie przyjemne,lub kuriozalnie dziwne sny ...

[Ana Mert]

Koszmary powinny zniknąć.

Koszmary to najbardziej wartościowe sny (najwięcej w nich można się o sobie i swoim życiu dowiedzieć). Pokonanie koszmaru pozawala na zniwelowanie jakiegoś złego aspektu z realnego życia. Ponad to poprzez koszmar najłatwiej uzyskać świadomy sen (mój pierwszy świadomy sen miałam właśnie podczas koszmaru a muszę dodać, że nie miałam jeszcze wtedy pojęcia o istnieniu LD. Ot po prostu stwierdziłam, że to musi być sen, że nie chcę tego oglądać po czym przeniosłam się do innego - szczęśliwego i w pełni kontrolowanego - snu tak jakbym zmieniła program w TV) no i po odkryciu , że to sen łatwiej zmobilizować się do zmienienia w nim czegokolwiek. (Czasami zdając sobie sprawę w trakcie szczęśliwego snu z tego ,że śnię świadomie rezygnuję ze świadomości aby nadal istnieć w otaczającej mnie przygodzie będąc jej częścią a nie tylko wszechwiedzącym obserwatorem kierującym swoją postacią jak marionetką i zmieniającym scenografię jakby to był jakiś hologram).
Koszmary nie powinny zniknąć. Powinny tylko stać się bardziej znośne.

BTW. Zastanawiam się czy ja przypadkiem nie nazywam niektórych moich koszmarów ciekawymi, szczęśliwymi snami. Jeżeli tak, to możliwe, że jednak zimne stopy wywołują koszmary - po prostu ja koszmarów nie rozpoznaję bo je lubię i uznaję je za dobre sny (lubię filmy katastroficzne, horrory i thrillery a większość moich snów bardzo je przypomina). Potrafię we śnie rozmawiać z duchami (nie tylko dobrymi), walczyć z niebezpiecznymi osobnikami (np. diabeł albo bandyci), zabijać ludzi (czy to przypadkiem czy też celowo), chronić innych (np. zasłaniać kogoś własnym ciałem przed wycelowanym w niego pistoletem lub pokazywać ludziom gdzie mają uciekać przed tornadem/tsunami/lawą), zwiedzać ponure miejsca (np. cmentarz pełen starych grobów ogarnięty mgłą ograniczającą widoczność do 2 metrów), obserwować śmierć bliskich mi ludzi a nawet ginąć na wiele rozmaitych sposobów - i się z tego cieszyć: nie tylko po obudzeniu ale również w trakcie snu. Chyba mam zrytą psychikę .

Oczywiście przytrafiają mi się sny które bez wątpienia potrafię koszmarami nazwać jednakże charakteryzują się one tym, że są strasznie mdłe. Nic się w nich nie dzieje a mi się zwyczajnie nudzi bądź nie mogę się pogodzić z tym, że nie ma nic co mogłabym zrobić. A te z kolei sny mam zwykle gdy jestem chora lub jest mi gorąco na całym ciele (np. jakiś "geniusz" napali na noc w piecu na fulla) a więc i w stopy.

[Kabezecik]

....no i ana mert posprzątała fajnie,że podzieliłaś się z Nami tym:) No ale to,że odbierasz koszmary,za "fajne "sny jest rzeczywiście dość dziwne

[22z]

A czy komus sie snia koszmary jak w pokoju jest zimno? Bo u mnie temperatura w pokoju jest nizsza niz w innych - czuje sie lekki mrozik przy wejsciu - a noca to jeszcze spada i jakos nie mam koszmarow, a czasami to nawet snow.

[Kabezecik]

no u mnie często jest zimno,do tego odsłonięte stopy,i dziwne sny łelkam tu

[22z]

No to moze sa jeszcze inne czynniki ktore moga wywolac koszmar? Tak na prawde ja nigdy nie mialem takich koszmarow w ktorych sie naprawde boje i po ktorych sie budze, prawda zdarzaja sie innego rodzaju, ale to od przepracowania fizycznego badz umyslowego i to nie sa na tyle straszne.

[Kabezecik]

Czytałem,lub słyszałem,że jest to udowodnione jakoś tam ,że zimne stopy wywołują nie przyjemne sny,lub nawet koszmary ....

[Xellos]

Muszę temu tematowi zaprzeczyć. Jako, że naturalnie mam bardzo zimne stopy. Chodzę po domu w podwójnych grubych skarpetach mimo, że do góry w krótkim rękawku. Znam koleżankę co ma tak słabe krążenie w nogach, że w domu grzeje do +30 a i tak ma zimne stopy

Więc jako, że mam w dzień w dzień zimne stopy, nie mam żadnych koszmarów co dzień.

[Kabezecik]

taaak,ale ty masz na co dzień zimne stopy. Temat się tyczy raczej osób nie mających problemów z krążeniem itd.

[Xellos]

aha no tak, więc obstaje przy teorii, że chodzi o dyskomfort

ale to chwilowe, pewnie byś się przyzwyczaił

Mi się zdarza, stracić całą rękę podczas snu. Tak się układam, że odcinam cały dopływ krwi.

Kiedyś też to powodowało jakiś dziwny sen nieprzyjemny. A teraz nic niezwykłego mi się nie śni, budzę się bez ręki i normalnie ja drugą chwytam i masuje by krew popłynęła Dziwne uczucie ale da się przyzwyczaić hehe