Skocz do zawartości


Zdjęcie

Most Adama


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
67 odpowiedzi w tym temacie

#31

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

mariush, dzięki, że przytoczyłeś nam co to jest Most Adama ale mam pytanie. Gdzie tu ma być dowód na dzieło przyrody??
  • 0

#32

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Podałem Ci także inne lokalizacje podobnych znacznie większych koralowych "mostów".

A skoro chcesz dowodów, proponuję Ci wycieczkę w ten rejon w celu poznania piękna rafy koralowej, jaką niewątpliwie ten "most" jest.

Ja takiej wycieczki nie potrzebuję, chociaż gdybym miał możliwośc na pewno bym sie wybrał.
  • 0



#33

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ale jest to dość specyficzny most i nie zmienia to faktu, że składa się z małych wysepek wśród rafy koralowej... Latka robią swoje...
  • 0

#34

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cóż, kształt jest dość regularny w porównaniu z podanymi przeze mnie przykładami innych "mostów". Ale wybrałem te największe o rozmiarach nawet tysięcy kilometrów. Ale jak się wpatrzyć dokładniej w rejon Pacyfiku to znajdzie się wiele mniejszych podobnych i regularnych "mostów" jak ten indyjsko-cejloński.

Myślę, ze gdyby jego orientacja była inna (niełącząca kontynentu z wyspą) wątpie, aby ktokolwiek z entuzjastów alternatywnych historii ludzkości zwrócił uwagę na jego kształty.

Fakt, wysepki są wśród rafy koralowej, ale przecież same nią są! Przecież to nic innego jak martwe i zwapniałe rafy. Spora ilość wybrzeży i wysp (atoli) na Pacyfiku tym właśnie jest.
-------------------
Może się wydawać, że jestem jakimś tam wielkim wrogiem teorii o antycznych astronautach, czy jakichś rozwiniętych kulturach. Nie. Uważam po prostu, że nie ma obecnie żadnych mocnych dowodów na jakiś inny scenariusz historii niż obecnie oficjalnie przyjmowany przez kręgi naukowe. Powiem więcej, jest sporo nieścisłości, delikatnie rzecz ujmując.

Jestem może osobą sceptyczną, zawodowo związaną z dziedzinami takimi jak astronomia i fizyka, ale moje przeświadczenie na temat życia czy nawet inteligencji pozaziemskiej brzmi: Byłbym zdziwiony, gdyby byliśmy sami we Wszechświecie.

Mam jednak inne podejście do sprawy i nie doszukuje się obcych ingerencji gdzie popadnie. Znam takiego jednego – dr Pająk – „ufoków” widzi wszędzie i dobrze raczej na tym nie wychodzi. Ja na temat inteligencji pozaziemskiej mam ściśle wyrobione zdanie i z chęcią się nim podzielę, jeśli ktoś wyrazi zainteresowanie.

Mam taką dewizę: Jeśli to tylko możliwe policz to, zanim w to uwierzysz. Sporo różnych „teorii” w ten sposób odrzuciłem, bo gdy mam wybierać miedzy zaufaniem do nawet najbardziej sugestywnych i fantastycznych teorii, a zaufaniem do matematyki, czy fizyki – wybieram to drugie. Przy okazji zapraszam do odwiedzenia innych moich wątków.

Ops... Trochę się rozgadałem i odszedłem od tematu, ale jestem tu nowy, więc kilka słów o sobie tu i ówdzie chyba nie zaszkodzi.

Pozdrawiam. :>
  • 0



#35

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mariush, najciekawsze jest to, że wiek tego "mostu" pasuje, do wieku opisanego w Ramajanie:) Oczywiście sam nie wierzę, że to dzieło człowieka, jednak jest to dość ciekawy zbieg okoliczności.
Najciekawsze jest to, że 1,75 mln lat temu nie było jeszcze ludzi na ziemi, wtedy mogły tam dotrzeć tylko grupy homo erectus.
Pierwszą kulturą na terenie Indii była Harappa, około 2500 rok p.n.e.
Z tego co zauważyłem to tylko w wikipedii jest napisane, że wydaje się on być "dziełem człowieka".
Wcześniej podałem link, w którym jest opisana pewna teoria powstania mostu.
  • 0

#36

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Fakt, wysepki są wśród rafy koralowej, ale przecież same nią są! Przecież to nic innego jak martwe i zwapniałe rafy. Spora ilość wybrzeży i wysp (atoli) na Pacyfiku tym właśnie jest.

Tylko pamiętaj, że to nie rafa pierwsza powstała tylko wzniesienia...
  • 0

#37

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Saladyn, nie staram się przykładać wielkiej wagi do pism tego typu jako wiarygodnych źródeł ścisłej wiedzy naukowej. Oczywiście, maja swoją wartość, ale raczej jako teksty literackie, a nie podręczniki. A daty? Tak, jak sam powiedziałeś, może to być po prostu zbieg okoliczności i pewnie nim jest. Nie ma raczej co nadawać tym liczbom jakiegoś głębokiego znaczenia. W końcu księgi hinduizmu pełne są opisów różnych, czasem niewyobrażalnie długich przedziałów czasowych. Niektóre to nawet przekraczają wielokrotnie swoją długością wiek Wszechświata!

Pozwól, że odwrócę kota ogonem. Powiedz mi, kto z użytkowników tego forum wierzy w to, że Pan Bóg (kosmici?) stworzył świat w przeciągu 6 dni. Wątpliwe, żeby ktokolwiek. No, może garstka osób. To domena konserwatywnych protestantów, a oni wierz mi, raczej do takich miejsc nie zaglądają.
Sadzę więc, że trzeba starać się w takiej sytuacji myśleć obiektywnie i być zdecydowanym. Wszystko albo nic. Dobierając odpowiednio różne fakty można „udowodnić” wszystko i niestety wielu „badaczy” to robi.

Co do przytoczonej przez Ciebie propozycji, że most nie został zbudowany ponad milion lat temu, a przez boga Ramę w 1500 p.n.e. Cóż, to pierwsze to istna fantazja. A twój argument? Hmmm... Jeśli będę miał mocny, niezależny dowód (nie tylko jakieś tam zapiski w świętych księgach) na to, że Rama w ogóle jest postacią historyczną, to zastanowię się nad takim rozwiązaniem. Mnie jednak nadal przekonuje naturalne pochodzenie tego mostu. Udowadniać tego na siłę nie będę, bo nie jestem specem od architektury, biologii morza i czort wie, czego tam jeszcze.

Jeśli chodzi o spieranie się to robię to w dziedzinach, na których naprawdę się znam.
Jeśli masz ochotę, polecam Ci zajrzenie do wątków, na których przedstawiam swoje argumenty.

---------------

!Legalize!, rafy koralowe tworzą czasem wyspy o podstawach mających nawet kilkadziesiąt metrów wysokości. A cieśnina Palk to straszna płycizna, w najgłębszym miejscu ma 9 m głębokości. Piękny rafowy obszar. Prawda jest taka, że Cejlon i Indie przez większość swej historii stanowiły jeden ląd. Wyspa Cejlon to dość nowy „wynalazek”. Ciekawi mnie też wykres zamieszczony w tym wątku. Przecież jak byk widać, że okres, w którym umieszcza się moment budowy mostu Adama, to czas zlodowacenia Dunaju (początek czwartorzędu, plejstocen). Woda była wtedy związana w lodowcach, poziom oceanów był niższy (do 60 m), a Cejlon nie był wyspą. Co to za nonsens budować most na suchym lądzie? Czyżby autorzy tej szalonej hipotezy nie umieli interpretować wykresów?
Chyba mnie nie przekonasz... ;-)

Pozdrawiam. :smile:
  • 0



#38

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ramajana może być czymś w stylu Illiady, znaczy opisana prawdziwa wojna z pomieszaniem wątków mitologicznych. Około 1500 r p.n.e na tamte tereny napływało wiele ludów indoeuropejskich, więc konflikty na pewno się zdarzały. Może właśnie wtedy powstał też ten most;) To taka bardziej fantastyczna teoria, osobiście obstawiam, że to formacja naturalna...
mariush ja też jestem sceptycznie nastawiony do większości rewelacji z tego forum;)

Lubię czytać Twoje posty, oby tak dalej :)
  • 0

#39

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cieszę się. :smile:

Wbrew temu jak to wygląda sceptycznie, mam bardzo otwarty umysł.

Tylko istotne jest odróznianie PARANAUKI od PSEUDONAUKI. A ludziska na potęgę mieszają te dwie sprawy. Ja staram się na to zwracać uwagę.

Bo...

PARANAUKA to niejako "wstęp" czy "przedsionek" do nauki, gromadzi bowiem hipotezy i teorie stojące poza oficjalnym nurtem naukowym. Mieszczą się niejako pomiędzy fantastyką naukową, a czystą nauką, przy czym bliżej mają jednak do nauki.

Do paranuki zalicza się zwykle wiedzę, która ma szansę być włączona do nauki, ale jeszcze nie jest ze względu na brak rzetelnych badań przeprowadzonych z użyciem pełnego aparatu metody naukowej (tym różni się ona od pseudonauki). Są to np. ziołolecznictwo, tradycyjna medycyna chińska. Do paranauki zalicza się też historyczną wiedzę przednaukową, której pewne elementy wpłynęły na rozwój współczesnej nauki, ale która obecnie została już odrzucona (np: teoria flogistonu).


PSEUDONAUKA to rodzaj nieakceptowanej powszechnie przez środowisko naukowe wiedzy, która aspiruje do miana nauki, lecz nie spełnia podstawowych reguł nauki (lub jest jawnie z nimi sprzeczna) a w szczególności nie jest oparta o metodę naukową.

Pseudonauka posługuje się językiem naukowym, jednak uzasadniane nim teorie i twierdzenia naukowe nie znajdują potwierdzenia w badaniach naukowych lub pozostają we wzajemnej sprzeczności. W skrajnej sytuacji stoją nawet w sprzeczności z teoriami sprawdzonymi naukowo.

Źródło: pl.wikipedia.org

Zauważyłeś, że niektórych tematów nie staram się komentować, teraz wiesz dlaczego....

:>
  • 0



#40

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

niedługo powiedzą, że półwysep Helski to też dzieło rąk ludzkich....


Ten rzekomy "most Adama" to jak najzwyklejsze dzieło natury.
  • 0



#41

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wszystko na to wskazuje, bez dwóch zdań. :>
  • 0



#42

Automasz.
  • Postów: 169
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dla malego rozluznienia:
Polska rowniez miala most Adama.
Ten jednak bez najmniejszych watpliwosci, byl na 100% dzielem czlowieka.
Moze dlatego nie przetrwal :-D

http://knm.prz.edu.p...i/index.htm#kap

Użytkownik +..... edytował ten post 18.04.2008 - 23:23

  • 0

#43

Junk.
  • Postów: 72
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W końcu księgi hinduizmu pełne są opisów różnych, czasem niewyobrażalnie długich przedziałów czasowych. Niektóre to nawet przekraczają wielokrotnie swoją długością wiek Wszechświata!


Ponieważ nierzadko odnoszą się i dotyczą zdarzeń mających miejsce przed stworzeniem wszechswiata.

Sadzę więc, że trzeba starać się w takiej sytuacji myśleć obiektywnie i być zdecydowanym. Wszystko albo nic. Dobierając odpowiednio różne fakty można udowodnić; wszystko i niestety wielu badaczy to robi.


Świeta racja- np teoria ewolucji w swojej obecnej formie jest właśnie taką koncepcją łączącą rózne fakty.

Co do przytoczonej przez Ciebie propozycji, że most nie został zbudowany ponad milion lat temu, a przez boga Ramę w 1500 p.n.e. Cóż, to pierwsze to istna fantazja. A twój argument? Hmmm... Jeśli będę miał mocny, niezależny dowód (nie tylko jakieś tam zapiski w świętych księgach) na to, że Rama w ogóle jest postacią historyczną, to zastanowię się nad takim rozwiązaniem.


Oczywiście na tym forum nie rozstrzygniemy tego czy jest to twór naturalny czy sztuczny - jednakże mała dygresja: Obawiam się, że tak naprawdę nauka po prostu nie posiada narzędzi by udowodnic lub wykluczyć jedną bądź drugą mozliwość. Pozostaje "wysuwanie koncepcji łączacych rózne fakty" oraz zgadywanie i wiara w jedno lub drugie. Jednakże "naukowe zgadywanie" lub "naukowa wiara" nie jest bardziej empirycznej natury niz wiara prostych milionów hindusów w to, ze Rama w poprzedniej kalpie ten most wybudował, a to co oglądamy na tych zdjęciach to jego pozostałości. Jedno opiera sie na wierze ze 1,5 mln temu nie było ludzi ( bo znaleziono szczatki homo erectusa czy kogoś tam z tamtego okresu - wniosek - ludzie nie mogli wtedy istniec) a drugie na wierze że Rama wybudował ten most ( bo tak to opisuje Ramajana).

Ramajana może być czymś w stylu Illiady, znaczy opisana prawdziwa wojna z pomieszaniem wątków mitologicznych.


Ok, ale niekoniecznie tak musi być. Jeżeli chodzi o półwysep Indyjski to do dzisiaj kładzie się tam olbrzymi nacisk na przekazywanie tradycji religijnej z pokolenia na pokolenie w niezmienionej i niezaczyszczonej postaci. Co nie oznacza oczywiście całkowitej niezmienności w przekazie (np purany ulegały ewolucji). Ale Gregory Possehl, profesor antropologii na University of Pennsylvannia pisze: "Znany sanskrytolog J.A.B. Van Buitenen, powiedzial mi, że Europejczycy którzy w XVIII i XIX wieku uczyli się sanskrytu, byli zaskoczeni faktem, iz niezaleznie od tego, w jakiej częsci subkontynentu się znależli, slyszeli wersety Wed recytowane przez braminów w dokładnie takim samym brzmieniu."


Około 1500 r p.n.e na tamte tereny napływało wiele ludów indoeuropejskich, więc konflikty na pewno się zdarzały.


Teoria o najeździe Ariów jest coraz mocniej poddawana w watpliwość w tzw "kołach naukowych". Cutuję Gregory'ego Possehl'a i jego "Indus Age" z 1999r. : "Nic nie potwierdza dziś przekonania, ze kiedykolwiek istniała jakas aryjska rasa, mówiąca językami indoeuropejskimi i reprezentująca jednolitą, sciśle określoną aryjską lub indoeuropejska kulturę"

Przekonanie o najeżdzie tzw Arian będzie pewnie trwało jeszczę pare ładnych lat zanim ksiązki z nowymi koncepcjami nie zastąpią ksiązek ze starymi koncepcjami a zwolennicy tamtej koncepcji nie wymrą, co pewnie najpóżniej będzie miało miejsce w najbardziej betonowych i zapyziałych postpeerlowskich uniwerkach:)

Pierwszą kulturą na terenie Indii była Harappa, około 2500 rok p.n.e.


http://www.ece.lsu.e...habharataII.pdf

Naukowe opracowanie dotyczace wieku Mahabharaty i bitwy pod Kurukszetra z Uniwersytetu Stanowego, Louisiana, USA. Tekst potwierdza datowanie tego zdarzenia na +/- 5000 p.n.e.
  • 0

#44

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ponieważ nierzadko odnoszą się i dotyczą zdarzeń mających miejsce przed stworzeniem wszechswiata.

A powiedz mi, jak to możliwe?

Bo chyba źle zrozumiałem Twoje słowa... (oby)
  • 0



#45

Junk.
  • Postów: 72
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ponieważ nierzadko odnoszą się i dotyczą zdarzeń mających miejsce przed stworzeniem wszechswiata.

A powiedz mi, jak to możliwe?

Bo chyba źle zrozumiałem Twoje słowa... (oby)


Tak jak opisują to pisma wedyjskie, nasz wszechświat (tzn to co nazywamy kosmosem) jest jednym z wielu, wielu wszechswiatów tworzących świat materialny ( całe materialne stworzenie), wszystkie te wszechświaty podlegają cyklicznie stwarzaniu i unicestwianiu, jest to opisane krok po kroku. Oprócz świata materialnego (1/4 całego stworzenia) istnieje także świat duchowy ( nie mylic ze światem duchów:) ) - 3/4 całego stworzenia. W odróżnieniu od świata materialnego jest on wieczny i niezmienny, nie podlega cyklom i jest on naszym pierwotnym, oryginalnym domem:) Pisma wedyjskie opisują także inne systemy planetarne, ich mieszkańców, ich zaawansowane technologie oraz moce mistyczne. Jest tego trochę i ciut ciut.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych