Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bułgarzy nawiazali kontakt


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
82 odpowiedzi w tym temacie

#16

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Kurna, albo to kolejny zart ktorych ostatnio nie znosze i po ktorych chce mi sie zygac myslac, ze trace czas na czytanie glupot, albo to rzeczywiscie prawda. Mam nadzieje, ze to drugie, w koncu nastaly nowe "lepsze" czasy.

Filipow powiedział, że nawet Watykan potwierdził że nie jesteśmy sami w kosmosie. Wg niego, ludzie nie mogą nawiązać kontakt z kosmitami poprzez fale radiowe, ale dzięki sile myśli.

Teraz jest mi o wiele lzej :D Nigdy nie myslalem, ze jest to takie proste, ot tak sobie, hop siup. Moze nawet sprobuje, w koncu wierze w zycie pozaziemskie

On stwierdził, że rasa ludzka z pewnością będzie mieć bezpośredni kontaktu z obcymi w najbliższych 10-15 latach.

Ja tez tak uwazam.

Tylko dlaczego Baba Vanga przepowiedziala pierwszy kontakt na ~2170 r. ? Albo sie mylnela, albo miala racje w przypadku powolnego rozwoju cywilizacji (moze dzisiejszy postep jest rzeczywiscie duzo przyspieszony).
  • 0

#17

Cthulhu.
  • Postów: 406
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tylko dlaczego Baba Vanga przepowiedziala pierwszy kontakt na ~2170 r. ?

Co to za autorytet?

edit: Burnago
3.13 Staraj się nie umieszczać postów jednozdaniowych, a tym bardziej jednowyrazowych.

  • 0



#18

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A propos piktogramów a i przy okazji Bułgarii.
Pewna bułgarska pisarka,architekta a przede wszystkim badaczka zjawisk niewyjaśnionych i członkini Międzynarodowej Akademii Informatyzacji przy ONZ Mariana Vezneva ,jako pierwsza i jedyna osoba na świecie odkryła wiadomości zawarte w kręgach zbożowych oraz powiązania z ich twórcami.
Wszystko w linku poniżej
http://www.vezneva-p...om/en/index.php

Dla leniwych strona przetłumaczona tłumaczem Google
http://translate.goo...php&sl=en&tl=pl
  • 0



#19

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano


Tylko dlaczego Baba Vanga przepowiedziala pierwszy kontakt na ~2170 r. ?

Co to za autorytet?

Autorytet? Przepowiedziala losy wielu osob (w tym choroby, smierc itd.), a takze rozne zdarzenia np. WTC, II w. s., rozpad ZSRR itd. choc niektore z jej przepowiedni sie nie sprawdzily (jak dobrze pamietam, to w tym jakas wojna),
  • 0

#20

Ciekawy.
  • Postów: 28
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przeczytałem tę informację z ciekawością i mam mieszane uczucia co do całego tematu.

Mianowicie - piktogramy jako forma rzekomej komunikacji obcych form życia z nami przewija się już od wielu lat i nie jest niczym nowym, a badania i spekulacje nie mają końca. Problem jest jednak w tym, że ta forma komunikacji jest nieskuteczna ponieważ jej NIE ROZUMIEMY! Więc po co tyle zabiegów? Po co te znaki na polach?

My też jako ludzie spotykamy się z bytami które dzieli od nas przepaść intelektualna - np pies. I wyobraźcie sobie że z całej siły wiele lat czytam psu książkę pt. "Szachy - zasady gry", a on nie rozumie i patrzy na mnie jak sroka w kość i zastanawia się co ja od niego chce.

Dlatego właśnie jako osoba będąca na wyższym poziomie niż on nie dość że jestem świadomy jego ograniczeń intelektualnych i nie staram się uczyć go gry w szachy to w dodatku opracowałem metody komunikowania się z psem tak aby mnie w miarę możliwości rozumiał.

I podsumowując - nie rozumiem dlaczego obcy używają przez tyle lat nieskutecznej formy komunikacji i nie wyciągają żadnych wniosków?
  • 1

#21

Opiart.
  • Postów: 202
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@UP

Może właśnie dlatego przekazują nam te informacje tak długo, bo myślą, że wreszcie znajdzie się jakiś geniusz i to odszyfruję.
Jest też możliwość, że oni sądzą, że człowiek po części to rozumie. Niektórzy ludzie mówią do psów, bo wiedzą, że one ich rozumieją.
Jednak prawda jest taka, że to raczej niemożliwe. Poczekamy na rozwój wydarzeń.
  • 1

#22

Daikin.
  • Postów: 248
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Cthulhu, przepraszam że tak naleciałem na Ciebie. Jakoś tak mi się odebrało Twój post.

Zastosowali formę obrazkową, więc czytelną dla ludzi, ale wmieszali się "artyści zbożowi" ze swoimi dziełami . Zamiast analizować obrazy, to zajmowali się udowadnianiem autentyczności piktogramów.
  • 0



#23

Lordofdragonss.
  • Postów: 169
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie mogę uwierzyć że wreszcie coś ruszyło, mam nadzieję że sprawa będzie kontynuowana, bo jak na razie nie dowiedziałem się nic więcej niż przepowiadała Blossom i co powtarzane jest przez każdego- wraz ze znanym Piktogramem "The face""
  • 0

#24

Cthulhu.
  • Postów: 406
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Autorytet? Przepowiedziala losy wielu osob (w tym choroby, smierc itd.), a takze rozne zdarzenia np. WTC, II w. s., rozpad ZSRR itd. choc niektore z jej przepowiedni sie nie sprawdzily (jak dobrze pamietam, to w tym jakas wojna),

Po prostu jej nie znałem :) To widocznie z nią jest jak z Nostradamusem i jego końcem świata w 3065r, czy coś koło tego. Nigdzie indziej nie ma tej daty.

Cthulhu, przepraszam że tak naleciałem na Ciebie. Jakoś tak mi się odebrało Twój post.

Też mi się zdarza inaczej odbierać posty :)
  • 0



#25 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Przeczytałem tę informację z ciekawością i mam mieszane uczucia co do całego tematu.

Mianowicie - piktogramy jako forma rzekomej komunikacji obcych form życia z nami przewija się już od wielu lat i nie jest niczym nowym, a badania i spekulacje nie mają końca. Problem jest jednak w tym, że ta forma komunikacji jest nieskuteczna ponieważ jej NIE ROZUMIEMY! Więc po co tyle zabiegów? Po co te znaki na polach?


być może powineneś zacząć zgłębiać temat świętągeometrię, im chodzi chyba głównie o to....

I wyobraźcie sobie że z całej siły wiele lat czytam psu książkę pt. "Szachy - zasady gry", a on nie rozumie i patrzy na mnie jak sroka w kość i zastanawia się co ja od niego chce.


On to rozumie, ale nie jest to jemu do niczego potrzebne bo nie gra w szachy. Mam kota który powiadamia mnie teleptycznie że chce wyjść na dwór albo że właśnie wraca i trzeba otworzyć domofon. Bardzo wygodna sprawa.

I podsumowując - nie rozumiem dlaczego obcy używają przez tyle lat nieskutecznej formy komunikacji i nie wyciągają żadnych wniosków?


Może chcą nas czegoś nauczyć?

pozdrawiam
  • -1

#26 Gość_Horror

Gość_Horror.
  • Tematów: 0

Napisano

Grząski teren ale co tam :roll:.

[…] The Bulgarian Novinar Daily has reported that the Bulgarian scientists are currently working on deciphering pictograms which are said to have come in the form of the so called “crop circles” with which the aliens answered 30 questions posed by the BAS researchers.[...]

Wnioskować więc można z tego, że co najmniej 30 kręgów zrobili Bułgarscy naukowcy. Chyba że czegoś nie doczytałem. Jakoś im/obcym te pytania zadawano. Dziwna forma komunikacji, bo jeżeli:

[...] but we have not grown enough in order to establish direct contact with them[...]

to zastanawiam się, kto tu jest mniej rozwinięty. My obserwując zwierzęta jesteśmy w stanie nawiązać z nimi bezpośredni kontakt. Zniżamy się do ich poziomu/wznosimy się :o (np. goryle) naśladując ich zachowanie itp. W ten sposób odbierają nas na swoim poziomie, pomimo iż z całą pewnością nasz wygląd może ich zaszokować. Jest to bezpośredni kontakt. Fakt, inną kwestią jest, że te nie pytają nas jak zbudowaliśmy swoją cywilizację, bo pewnie nie mają jej świadomości. Można jednak uświadomić (nauczyć), np. szympansa że są figury geometryczne. Kilka lekcji i ten leci w kosmos. Można nauczyć żako gadać i to ze zrozumieniem.
Dziwi mnie więc, że tak rozwinięta cywilizacja obcych nie jest w stanie rozszyfrować najprostszych form komunikacji, choćby gestykulacji. No chyba, że to byty astralne. Trudno byłoby zobaczyć ich gesty. ;)

A co do naszego zachowania/ingerencji w naturę, to czy przypadkiem nie oni sami porywają ludzi, eksperymentują. Wysuszają z krwi bydło i pobierają organy? To w końcu jak to jest? Są dobrzy czy źli? Przecież sami zapładniają ludzkie kobiety. Pobierają nasienie od mężczyzn.

Powiem szczerze. Pogubiłem się. Nie twierdzę, że to absurd. Pragnę tylko zwrócić uwagę na fakt, że w takim przypadku wiele rzeczy (jak nie wszystko) należy zweryfikować.
Gorzej, jak ktoś pogrywa z zacnym Filipovem i w znanym tylko sobie interesie spuści go z wodą, co oznacza też odpływ całej rzeszy ufologów idących mu w sukurs.

Niech się dzieje co chce. Mnie najbardziej w tej historii interesuje wątek stanowiska Watykanu. Czekam z niecierpliwością na zapowiadane orędzie. Tylko, kto i gdzie to zapowiedział? Bo kto je wygłosi, to już bez różnicy.
  • 0

#27

thewake.
  • Postów: 218
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

ps. Już nie długo 10 grudnia :)

edit: Burnago
3.13 Staraj się nie umieszczać postów jednozdaniowych, a tym bardziej jednowyrazowych.
thewake proszę trzymać się regulaminu. Jeszcze jedno ostrzeżenie i system nałoży 30-dniową blokadę wypowiadania się na forum.

  • 0

#28

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A co do naszego zachowania/ingerencji w naturę, to czy przypadkiem nie oni sami porywają ludzi, eksperymentują. Wysuszają z krwi bydło i pobierają organy? To w końcu jak to jest? Są dobrzy czy źli? Przecież sami zapładniają ludzkie kobiety. Pobierają nasienie od mężczyzn.

My eksperymentujemy na szczurach. Jesteśmy dobrzy, czy źli?

Dziwi mnie więc, że tak rozwinięta cywilizacja obcych nie jest w stanie rozszyfrować najprostszych form komunikacji, choćby gestykulacji. No chyba, że to byty astralne. Trudno byłoby zobaczyć ich gesty. ;)

A skąd pewność, że oni chcą się z nami komunikować? Czy my rozmawiamy ze szczurami laboratoryjnymi albo zwierzakami z ZOO?

Inna rzecz:

tak rozwinięta cywilizacja obcych

skąd się wzięło to przekonanie, że oni są tacy rozwinięci? A co jeśli są jak rój pszczół? Jeden myśli, reszta bezwolnie robi? Skąd wiadomo, że mają jakąkolwiek moralność?
A nie wiadomo...
  • 1

#29 Gość_Horror

Gość_Horror.
  • Tematów: 0

Napisano

My eksperymentujemy na szczurach. Jesteśmy dobrzy, czy źli?


Jako ludzie? Bo chyba nie sugerujesz, że robisz to wespół ze mną ( ja to nie my ). Ja nie eksperymentuję nawet na szczurach. Pisząc "nawet" mam na myśli niewspółmierną korzyść jaką te eksperymenty niosą ( medycyna ). Lepiej byłoby robić to od razu na ludziach ( testować medykamenty )? Można się z tym zgadzać lub nie, ale pewnie nie jeden z nas by już leżał w ziemi bez owoców tych eksperymentów. Dla nas to pozytyw. Ocena czy ludzie są dobrzy czy źli w świetle tego przykładu jest śmieszna.
Poza tym, to nie my wystawiamy sobie w tym przypadku etykiety. Ja pytam o ocenę „obcych” z naszej ludzkiej perspektywy. Warto więc zapytać szczura, czy według niego ludzie są dobrzy czy źli.

A skąd pewność, że oni chcą się z nami komunikować? Czy my rozmawiamy ze szczurami laboratoryjnymi albo zwierzakami z ZOO?


Piszemy o tym samym, czy nie? Temat tego tematu i treść zamieszczona w pierwszym poście wyraźnie opisuje rzekomą „rozmowę” z kolokwialnie mówiąc – obcymi!
Czy odpowiedzi na zadawane pytania, pomijając formę, nie są przejawem komunikacji?! Nie rozumiem.

skąd się wzięło to przekonanie, że oni są tacy rozwinięci? A co jeśli są jak rój pszczół? Jeden myśli, reszta bezwolnie robi? Skąd wiadomo, że mają jakąkolwiek moralność?
A nie wiadomo...


Po pierwsze. Sam nie zbudujesz rakiety. Nie polecisz nią w kosmos. Zrobisz to, jak ktoś ci powie co masz robić. Sama rakieta to jeszcze nic. Zbuduj osprzęt. Skombinuj paliwo, uszyj kombinezon, etc. Sam tego nie dokonasz. Nie zrobi tez tego świnia. Jej problemem jest brak zdolności manualnych i zasób mózgownicy. Sama też do chlewu nie przyjdzie. Trzeba ja zagonić. O co więc chodzi?
Może o to, że jest wśród obcych podział na królową i robotnice? Ale jakie to ma znaczenie. Królowa jest na tyle kumata i na tyle rozwinięta, że kazała zrobić swoim robotnicom „rakietę” i polecieć na ziemię. Mało tego, skrzętnie ukryta przed oczami obserwowanych siedzi tu i czerpie radochę z patrzenia w przysłowiowe „akwarium”. Jest więc albo inteligentna ( ma jakiś plan – ot, choćby relaksu w długiej podróży, pacyfikacji w odpowiednim momencie albo cholera wie co tam jeszcze... ) lub najzwyczajniej w świecie jej NIE MA. Inna opcja nie wchodzi w grę.
A na koniec pytanie na pytanie.
Czy hierarchia społeczna w znanym nam z autopsji życiu jest w jakiś sposób oryginalna?
Daleko nam do anarchii.
Konkludując:
Cały świat opiera się na autorytetach.

Sorry, za przysłowiową łopatologię. Najnormalniej w świecie...rozmawiamy...chyba...

p.s.
Nie ja piszę te historie. Nie ja będę tych co to robią oceniał. Nie oznacza to, że choćby dla relaksu, nie popatrzę się w przysłowiowe "akwarium".
  • 0

#30

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jako ludzie? Bo chyba nie sugerujesz, że robisz to wespół ze mną ( ja to nie my ). Ja nie eksperymentuję nawet na szczurach. Pisząc "nawet" mam na myśli niewspółmierną korzyść jaką te eksperymenty niosą ( medycyna ). Lepiej byłoby robić to od razu na ludziach ( testować medykamenty )? Można się z tym zgadzać lub nie, ale pewnie nie jeden z nas by już leżał w ziemi bez owoców tych eksperymentów. Dla nas to pozytyw. Ocena czy ludzie są dobrzy czy źli w świetle tego przykładu jest śmieszna.
Poza tym, to nie my wystawiamy sobie w tym przypadku etykiety. Ja pytam o ocenę „obcych” z naszej ludzkiej perspektywy. Warto więc zapytać szczura, czy według niego ludzie są dobrzy czy źli.

Sprowokowałem Cię i sam sobie na to pytanie odpowiedziałeś:

Ocena czy ludzie są dobrzy czy źli w świetle tego przykładu jest śmieszna.


Nie można jednoznacznie określić, czy oni są dobrzy, czy źli z takich samych powodów jak w przypadku ludzi. Podobnie nie da się określić czy dany, pojedynczy człowiek czy obcy jest dobry, czy zły. Wszystko zależy od tego, kto ocenia i wg jakich kryteriów.

Piszemy o tym samym, czy nie? Temat tego tematu i treść zamieszczona w pierwszym poście wyraźnie opisuje rzekomą „rozmowę” z kolokwialnie mówiąc – obcymi!
Czy odpowiedzi na zadawane pytania, pomijając formę, nie są przejawem komunikacji?! Nie rozumiem.

Rzeczywiście, masz rację można to nazwać komunikacją. Trochę się zapędziłem z tym ZOO.

Swoją drogą, co do komunikacji. Skoro chcą się z nami skomunikować, to czemu nie użyli naszych technologii? Byłoby prościej, pomijając wszelkie konsekwencje takiego kontaktu. Możliwe, że nie mogą jej użyć albo oczekują, że to my znajdziemy sposób (bardziej sensowny).

Użytkownik Illurico edytował ten post 24.11.2009 - 22:07

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych