Skocz do zawartości


Zdjęcie

Watykan i życie pozaziemskie: “To nie jest fantastyka naukowa”


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1

tomasz.czerka.
  • Postów: 87
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 44
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Witam serdecznie. Wczoraj na włoskich stronach internetowych ukazała się informacja odnośnie kolejnej inicjatywy Watykanu zainteresowanego badaniami nad istnieniem życia poza nasza planetą. Oto ona:

Watykan i życie pozaziemskie: “To nie jest fantastyka naukowa”

Podobnie jak miało to miejsce podczas sławnego już wywiadu udzielonego w 2008 roku przez ojca Funes, opublikowanego na łamach dziennika L’Osservatore Romano, w którym Kościół zajmował oficjalną pozycję w sprawie UFO, twierdząc, że istnienie tego fenomenu nie byłoby sprzeczne z założeniami religii katolickiej, Watykan wraca do tego tematu, wypowiadając się konkretnie w sprawie istnienia życia pozaziemskiego.
Na swoją wypowiedź przedstawiciele Kościoła wybrali datę 6 listopada, która wydaje się wcale nie być przypadkowa: właśnie tego dnia, 55 lat wcześniej, w 1954 roku, nad terytorium Watykanu zaobserwowano dziesiątki świecących obiektów układających się w kształt greckiego krzyża. Czy jest to jedynie przypadek? Czy raczej kolejny dowód da to, że Watykan, podobnie jak inne światowe ośrodki władzy, zaczyna powoli zajmować konkretną pozycję “polityczną” odnośnie istnienia życia pozaziemskiego? Chciałbym również zauważyć, że wspomniany wywiad z ojcem Funes został opublikowany w rocznicę cudu w Fatimie…W każdym razie radzę bardzo uważnie przeczytać artykuł opublikowany przez agencję ASCA.

Watykan, 6 listopada.
Dziś rozpoczął się w Watykanie tydzień studiów poświęcony astrobiologii, czyli badaniom nad istnieniem życia poza Ziemią. Prace te, zorganizowane przez Papieską Akademię Nauk i Obserwatorium Watykańskie są elementem programu obchodów Roku Astronomii.
Kardynał Lajolo, który przekazał uczestnikom prac pozdrowienie papieża, powiedział, że badanie możliwości istnienia we wszechświecie innych, poza człowiekiem, istot rozumnych jest „zadaniem, które wymaga naukowej powagi i nie należy mylić go fantastyką naukową”. Dodał on, że: „W badaniach nie boimy się żadnej prawdy”, ponieważ „nauka, właśnie dlatego, że otwiera człowieka na nową wiedzę, przyczynia się do jego samorealizacji”.

Według ojca Jose’ Funesa, dyrektora Obserwatorium Watykańskiego, “dotychczas odkryliśmy około 350 gwiazd, wokół których krążą planety i być może niektóre są podobne do Ziemi”. W trakcie tygodnia studiów „przedstawione zostaną najnowsze wyniki badań, co pomoże nam w ustaleniu na jakim etapie badań nad istnieniem życia we wszechświecie jesteśmy; ocenimy również obecną sytuację dyscypliny naukowej, w której badania – co jest naszym zdaniem bardzo ważne – powinien być zaangażowany Kościół, przynajmniej w sensie bieżącego informowania go o najważniejszych odkryciach uznanych przez świat nauki”. Ojciec Funes twierdzi również, że jak dotąd “nie mamy żadnego dowodu na istnienie życia we wszechświecie, nawet w formie najbardziej prymitywnej, a tym bardziej pozaziemskiego życia inteligentnego”. Dodaje on jednak: „jest to granica nauki; wierzę, że porównania z badaniami prowadzonymi przez biologów na Ziemi, jak w przypadku bardzo prymitywnych form życia, które mogą przeżyć w ekstremalnych warunkach, jak na przykład w głębinach oceanicznych, pomagają nam zaakceptować możliwość istnienia życia pozaziemskiego. Z drugiej strony, jeżeli udałoby się nam odkrycie istnienia życia poza Ziemią, mogłoby nam to pomóc w lepszym zrozumieniu procesów powstania i rozwoju życia na naszej planecie”.

www.ivanceci.it

Użytkownik tomasz.czerka edytował ten post 12.11.2009 - 14:11

  • 3



#2

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jedna rzecz: w tekście jest błąd ortograficzny, "jest to granica nauki; wieżę, że porównania z badaniami". ^^'

Inna sprawa, czy KK nie będzie chciał nawracać ew. kosmitów na jedyną, słuszną wiarę?
  • 0

#3

tomasz.czerka.
  • Postów: 87
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 44
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jedna rzecz: w tekście jest błąd ortograficzny, "jest to granica nauki; wieżę, że porównania z badaniami". ^^'

Inna sprawa, czy KK nie będzie chciał nawracać ew. kosmitów na jedyną, słuszną wiarę?


Dzięki za uwagę - błąd poprawiony :)
  • 0



#4

Max Powel.
  • Postów: 89
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Inna sprawa, czy KK nie będzie chciał nawracać ew. kosmitów na jedyną, słuszną wiarę?



Oczywiście że to zrobi...... oczywiście urządzi krucjatę i pofatyguje się na planetę z której owe stworzenia pochodzą, w imię boga można robić wszystko wystarczy tylko zapał i chęć do pracy

Użytkownik Max Powel edytował ten post 12.11.2009 - 17:41

  • 0

#5

EpicFail.
  • Postów: 208
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@up teraz ludzie nie idą ślepo za Kościołem, nie ma on nieograniczonej władzy. co z funduszami? wyprawa na obcą planetę jest nieporównywalnie droższa, niż do ziemi świętej. co z technologią? wtedy wystarczyło tylko dać ludziom buty. co z wykwalifikowaną kadrą? tutaj nie wystarczą złodzieje i inni przestępcy. nie byłbym więc taki pewien na twoim miejscu ;]
  • 0

#6

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jak Watykan spienięży wszystkie ziemie, dobra i weksle które ma, pieniądze nie będą problemem.
Gdy masz pieniądze, masz kadrę.

Najbardziej obawiam się sytuacji, w której odnalezione przez nas cywilizacje będą od nas tylko troche lepiej lub troche gorzej rozwinięte...
  • 0

#7

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jednego możemy być pewni. Cokolwiek się stanie, czy okaże się, że jesteśmy sami, czy odnajdziemy cywilizację czy jedynie glony i bakterie, KK odpowiednio do sytuacji DOSTOSUJĘ SIĘ. W tym jest niekwestionowanym mistrzem. ;)
  • 4

#8

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Najbardziej obawiam się sytuacji, w której odnalezione przez nas cywilizacje będą od nas tylko troche lepiej lub troche gorzej rozwinięte...


Zawsze mnie to zastanawialo, czy spotkamy kiedys np. drugiego hitlera i czy historia takich podobnych cywilizacji jest prawie taka sama jak nasza. Z drugiej jednak strony, tez ciekawej, moze to my jestesmy to druga podobna cywilizacja, ktora od wieku podgladaja nasi "odpowiednicy".
  • 0

#9 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja myślę, że KK zawsze musi być pierwszy we wszystkim, jak wcześniej pisali forumowicze też uważam, że po części kieruje nim chęć zysku, ale warto przypomnieć, że mieliśmy kilka osób duchownych, które w dziedzinie astronomii przyczyniły się do wielu osiągnieć np. M.Kopernik.

W moim rodzinnym domy słucha się radia PLUS, tego katolickiego, spokojne piosenki i czasem fajne kazania w Niedzielę. Kilka lat temu, pewnej Niedzieli właśnie słuchałyśmy z siostrą przy obiedzie kazania jakiegoś misjonarza, i mówił on o przyjaźni i braterstwie, w naszym życiu, i nie ważne czy to będzie biały czy czarny człowiek, czy brat z innej galaktyki....

tak, tak powiedział. Myślałam, że się przesłyszałam, spojrzałam na siostrę, która również była zdziwiona.
Na koniec dodam, że to była msza o godz. 15.00 w Katedrze Lubelskiej, żałowałam że mnie tam nie ma i nie widzę min innych ludzi :-). A ten ksiądz - myślę, że miał wiele odwagi wypowiadając takie słowa.

Użytkownik mroova edytował ten post 17.11.2009 - 12:56

  • 3

#10

Pędnik NieŁągiewki.
  • Postów: 125
  • Tematów: 1
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Skoro krucjaty nawróceńcze "tego" teflonowego Kościoła niczego nie nauczyły, i nadal chciałby on siedmioczułkowce ośmiopalczyste nawracać jak to bydło na pastwisku - to ja do tego ręki nie przyłożę, i swego pędnika im nie sprzedam, niedoczekanie!!! Niech się pantofelki, stułbie i inne świdraki spokojnie na swoich planetach wygrzewają w kałużach mając pewność, że żaden konkwistadorek żelaznym buciorem w nie nie wdepnie, i - w imię swego boga! - ich nie pozabija, a mchy po cienistych lasach tam bujejące niech mają pewność, ze przycupnięty za krzakiem musjonarz nie użyje ich w celach powiedzmy "higienicznych", i nie popsuje im bytu stykiem swego odrażającego, "...na obraz i podobieństwo..." stworzonego odbytu...
  • 0

#11

IteratorZX81.
  • Postów: 98
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wszystko fajnie, ale co jeśli kościół znajdzie tam coś mało spodziewanego?... Zastanówcie się nad tym.
  • 0

#12

Pędnik Nie-Łągiewki.
  • Postów: 136
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Cyt: "Z drugiej strony, jeżeli udałoby się nam odkrycie istnienia życia poza Ziemią, mogłoby nam to pomóc w lepszym zrozumieniu procesów powstania i rozwoju życia na naszej planecie”. Czegoś nie rozumiem, ojcze duchowny: czy to znaczy, że wasze-a później nasze niemiłosiernie nam zakute w łeb "rozumienie procesów powstania życia" jest niedorozwinięte? Że akt celowego "...na obraz i podobieństwo" stworzenia jest nie do końca zrozumiały, a więc można by tu coś - może nareszcie sensownego?! - dodać?! A ten wtręt o "lepszym poznaniu rozwoju życia" - co ma oznaczać? Może to, że życie - zgodnie ze spostrzeżeniem wyklętego Darwina - jednak "się rozwijało", więc... wciąż obowiązująca pod groźbą potępienia wiecznego prawda o stworzeniu gatunków... musi być mitem!?? Jeśli tak - to, jak powiedział pewien stary Żyd spóźniając się na ostatni prom: lepiej późno niż wcale...
  • 0

#13

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Fajnie by było spotkać istoty na innych planetach podobnie rozwinięte do nas. Po premierze Avatara przez długi czas żyłem z taką świadomością i trochę się specjalnie oszukując, że te 3-metrowe istoty rzeczywiście istnieją i tam żyją. :P Kiedyś podobno ojciec Pio zapytany, czy na innych planetach jest życie, odpowiedział, że tak, że ludzie zamieszkują inne planety. Ciekawe, że powiedział "ludzie" (jeśli dobrze pamiętam).

W sumie mogło tak być. Wciąż czekam, aż ktoś udowodni teorię ewolucji, a skoro dowodów brak, to przyjmuję za równie prawdopodobną teorię stworzenia. I jeśli by właśnie przyjąć, że człowiek został stworzony, a nie wyewoluował, to aż trudno nie pokusić się o stwierdzenie, że być może Bóg stworzył nas na wielu planetach. To by było niesamowite, gdybyśmy kiedyś spotkali na innej planecie ludzi - nie szaraczki, czy zieloniaczki, ale ludzi, podobnych do nas. Zapewne bardzo byśmy się różnili, bo byłaby to zupełnie inna kultura, inna technologia, nawet mogliby nieco inaczej wyglądać (mikroewolucja w ramach jednego gatunku prowadząca do powstania ras), ale byliby ludźmi, tzn. moglibyśmy się jakoś porozumieć, odwiedzać, nauczyć wspólnej mowy.

To by było niezwykłe - móc patrzeć w gwiazdy ze świadomością, że jedna z nich to planeta, na które żyje np. mój znajomy (bo gdyby doszło do kontaktu, to powstały by nowe, międzyplanetarne znajomości :D).

Użytkownik Luke edytował ten post 20.05.2012 - 09:40

  • 1

#14 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

KK i jego święta inkwizycja, nie uderzali tylko w nauki o astronomii, ale ogólnie. Im chodziło o wyparcie jakichkolwiek wartości naukowych z danego społeczeństwa, jakie sobie obrali na przedmiot nawrócenia. Chociażby ludy Afryki, Indianie, ich wierzenia starto z powierzchni ziemi (dzięki bogu, bogom) młodsze pokolenia zaczynają je przywracać do żywych). W tych kulturach spotykamy się z istotami z niebios, których przybycia na Ziemię są bardzo hucznie świętowane, przez całe plemiona. Cała symbolika tych wydarzeń, zderzyła się z wiarą w KK, co dało opłakane skutki.
  • 1



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych