Znalazłem ten artykuł dzisiaj. Nie wiem czy sprawa jest świeża, czy nie.
Rzecz jednak zdaje się być ciekawa. W wielkim streszczeniu chodzi o to, że niejaka Rachel Bean z Uniwersytetu Cornella w USA twierdzi że teoria względności Einsteina, a dokładnie - „że grawitacyjne zagięcie przestrzeni jest równe zagięciu czasu, przez co w jednakowym stopniu wpływają na przelatujące światło” - stoi w sprzeczności z wynikami jej badań. Pani Bean twierdzi, że zakrzywienie czasu w okresie od 8 do 11 miliardów lat temu było około trzech razy większe niż przestrzeni!
Na jakiej podstawie do tych wniosków doszła i co to oznacza... odsyłam do artykułu.