Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wywiad z księdzem - Egzorcyzmy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#1

duchuiv.
  • Postów: 10
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam.
Moją dziewczynę uczy ksiądz, który był obecny przy odprawianiu egzorcyzmów. Jestem agnostykiem i nie pałam zbytnią miłością do kk, jednak bardzo interesuję się egzorcyzmami. Dodam że na lekcji ksiądz wyraził chęć spotkań z młodzieżą w razie jakichkolwiek pytań. Dlatego też poprosiłem ją, aby spytała się księdza czy zgodzi by się na spotkanie i zadanie mu kilku pytań o raz rozmowę na temat egzorcyzmów. Jeśli otrzymam zgodę, to zamieszczę ten wywiad tutaj na forum. mam też prośbę do Was, umieśćcie w tym temacie pytania które chcielibyście abym zadał księdzu. Jeśli dojdzie do spotkania i dostanę zgodę księdza (nie znam dokładnie prawa w tej kwestii, ale chyba potrzebuję zgody księdza na umieszczenie wywiadu tutaj) zadam te pytania. Jeśli będzie ich z byt dużo, wybiorę te najciekawsze.

Odpowiedź księdza będę miał prawdopodobnie na czwartek.jutro wyjeżdżam i niestety do Polski wrócę dopiero w sobotę, dlatego w czwartek pojawi się wpis Mojej Pani z informacja czy odbędzie się to spotkanie i czy dostanę pozwolenie na umieszczenie wywiadu.

Pozdrawiam
  • 0

#2

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

pytanie zasadnicze czyli jak ma sie wolna wola czlowieka do opetania?
a dokladniej jak jakis duchowy byt moze opetac czlowieka wbrew jego woli?

zapewne odpowiedz bedzie taka ze w momencie opetania zgadzam sie na opetanie a wiec drugie pytanie
gdy juz jestem opetany i nie odpowiada mi ten stan czy nie wystarczy zwykly akt wolnej woli z mojej strony aby pozbyc sie tego stanu?
  • 1

#3

Cube.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem katolicki ksiądz nie jest odpowiednią osobą do wypowiadania się na temat egzorcyzmów.
To ciekawe, że najwięcej mówi się o katolickich egzorcystach, a pomija się egzorcystów świeckich, takich jak choćby światowej sławy pani Wanda Prądnicka.
Kilkakrotnie miałem kontakt z katolickim egzorcystą, gdy doświadczałem na sobie nękania przez tzw. złe duchy (terminologia bardziej katolicka) czy astralne byty (terminologia ezoteryczna). I za każdym razem wychodziłem z rozmowy z takim kapłanem zażenowany.
Przykładem mojego zażenowania może być twierdzenie takiego "specjalisty" o rzekomym ograniczeniu rzekomego szatana czy diabła przez struktury terytorialne czy nawet geograficzne poszczególnych diecezji. Przy czym diabeł miałby dawać posłuch egzorcyście np. diecezji podlaskiej tylko w granicach owej jednostki administracyjnej kościoła, poza nią już nie.
Poza tym taki kościelny egzorcysta jest w stanie pomóc cierpiącemu tylko wtedy, gdy ten się nawróci na tzw. "jezusa", czyli przystąpi do sakramentu spowiedzi, będzie regularnie przyjmował "komunie świętą", zacznie brać aktywny udział we wszelkich uroczystościach religijnychi również, jak mniemam, zacznie dawać na tzw. "tacę".
Mnie, jako "niewiercy", owy egzorcysta odmówił jakiejkolwiek pomocy.
Prędzej lekarz obcokrajowiec udzieli ci pomocy, gdy przebywasz poza granicami własnego kraju, niż ksiądz katolicki innowiercy.
I jeśli by nawet chciał takiej pomocy udzielić, to jak już wspomniałem, powątpiewam w jej skuteczność, biorąc pod uwagę brak zdroworozsądkowego podejścia i wiedzy o autentycznym świecie duchowym, zamiast doktrynalnego bełkotu katolickich egzorcystów.
Koledze zainteresowanemu egzorcyzmami polecam stronkę pani Wandy Prądnickiej www.egzorcysta.pl. Chyba, że bardziej przekonuje go spojrzenie kk na te sprawy.
Pozdrawiam
  • 0

#4

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A ja bym chciała zapytać jak to jest, że opętania dotyczą wyłącznie wierzących? Nigdy nie spotkałam się z tym, by opętany był ateista.


Btw, ksiądz może mówić o takich rzeczach? Moja koleżanka była kiedyś przy egzorcyzmach [jest bardzo wierząca i dosyć aktywnie uczestniczy w życiu kościoła] i gdy zapytałam ją, co się działo, odpowiedziała, że nie wolno jej o tym mówić.
  • 0

#5 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

A ja bym chciała zapytać jak to jest, że opętania dotyczą wyłącznie wierzących? Nigdy nie spotkałam się z tym, by opętany był ateista.


Btw, ksiądz może mówić o takich rzeczach? Moja koleżanka była kiedyś przy egzorcyzmach [jest bardzo wierząca i dosyć aktywnie uczestniczy w życiu kościoła] i gdy zapytałam ją, co się działo, odpowiedziała, że nie wolno jej o tym mówić.



Limonciu, zielone złotko to jest prostsze niż może się wydawać. Odpowiedzi udziela ksiądz w tym filmie Szatanowi zależy na tym by ludzie odeszli od Boga. Jeżeli ktoś nie wierzy w Boga to już nie ma czego ich odwodzić czyli są obrobieni wystarczająco. Jeżeli ktoś jest złym człowiekiem czyli nie postępuje tak jak mówią Boże nakazy to znaczy, że Szatan ma w nim silne wpływy więc robi złe rzeczy bez opętywania. Tzn Szatana wpływ w nim jest ale o opętaniu mówi kiedy Szatan musi się ujawnić. A ujawnia się wtedy gdy człowiek jest ściśle związany z Bożymi prawami zarówno mentalnie jak i fizycznie. Wtedy Szatan doznaje klęski bo nie może ukrycie czynić zła, a na ukryciu mu zależy. Dlatego mówi się, że jego największym sukcesem jest to, że ludzie w niego nie wierzą. Oczywiście złe duchy opętują tylko nielicznych bo jaka to by była nagroda za dobre postępowanie jeśli za nie bonusem byłoby sąsiedztwo demona w swoim ciele? Nie wiem na czym polega selekcja złych duchów ale faktem jest, że zdarzały się opętania i będą się zdarzać.
  • 0

#6

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zapytałabym się:

1. W jaki sposób nawiązuje z duchami kontakt, aby od nich coś uzyskać.

2. Czy kontakt z duchem opętującym wynika z rytuału, i czy w trakcie nawiązuje kontakt z opiekunem, przewodnikiem lub Bogiem.
I przy Jego pomocy, i poprzez Jego autorytet uzyskuje efekt uwolnienia, przegnania, czy też inny efekt na prześladującym duchu.

3. Jeśli używa rytuału, to starałabym się dowiedzieć na czym on polega. Inaczej pytając interesowało by mnie przede wszystkim, czy egzorcysta sam osobiście nawiązuje kontakt z duchem, czy też używając rytuału,modlitwy oddziałuje na ducha za pomocą wyższego autorytetu np.Jezusa, papieża, czy też jakiegoś innego świętego.

4. Spytałabym się również czy egzorcysta dysponuje własna mocą.
Inaczej pytając interesowało by mnie przede wszystkim, czy egzorcysta sam osobiście nawiązuje kontakt z duchem, czy też używając rytuału,modlitwy oddziałuje na ducha za pomocą wyższego autorytetu np.Jezusa, papieża, czy też jakiegoś innego świętego.
5. Zapytałabym się o doświadczenia. Jakie ma sukcesy i porażki w egzorcyzmowaniu.
6. Na koniec zapytałabym się czy konsultuje niektóre przypadki opętań z psychiatrą.
7. Czy korzysta z grup modlitewnych i jaką one pełnia rolę.
8. Ciekawi mnie, co sądzi o egzorcystach z poza kościoła katolickiego. Podobno w kościołach protestanckich, cerkwiach też są egzorcyści. Nie wspominając o egzorcystach buddyjskich, hinduistycznych, indiańskich, murzyńskich a nawet świeckich.
9. Zapytałabym się czy posiada jakiś certyfikat i przez kogo wystawiony. Czy przez Watykan, biskupa lub jakąś organizacje między narodową z siedzibą na przykład w Londynie.
Z całą pewnoscią pojawiły by się jeszcze inne w trakcie spotkania.

Użytkownik Aidil edytował ten post 12.09.2009 - 19:30

  • 0



#7

Snajper88.

       Były moderator           Były 'szef' tłumaczy

  • Postów: 204
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Aton a to Szatan opętuje ludzi? To ja mam takie pytanie:

- W jakim celu Szatan miałby opętywać ludzi? Przecież, jeśli to zrobi, to osoba opętana i tak nie pójdzie do piekła (bo nie jest świadoma tego co robi). Ponadto, gdy ujawnia się w taki sposób, daję nam dowód na to, że istnieje. A jak wiemy, że istnieje Szatan, to będziemy też wiedzieć, że istnieje Bóg (bo to są przecież nieodłączne postacie). Czyli wiedząc o ich istnieniu, każdy dotychczas wierzący, wahający się i z pewnością niektórzy ateiści oraz innowiercy zaczną wierzyć (a w zasadzie będą już wiedzieć) w Boga. Bo chyba w takiej sytuacji, człowiek przy zdrowych zmysłach nie wybierze Szatana. A więc takie opętania przez niego, było by nielogiczne i bardzo głupie. Więc czemu on to robi?

- I przewidując odpowiedź, że to inne demony dokonują opętań, a nie sam Szatan, zadaje kolejne pytanie. Czemu więc Szatan nie powstrzyma tych demonów? Przecież Szatan (w sumie to chodzi o Lucyfera) ma wielu poddanych, którzy mogliby się tym zająć. Również, czemu sam Bóg nie powstrzyma tych demonów, skoro chce abyśmy w niego wierzyli a nie wiedzieli o jego istnieniu?

Ja widzę tylko jedno rozwiązanie, które to wyjaśnia. Nie ma żadnych opętań przez Szatana czy tam demony. :] Najprawdopodobniej są to jakieś zaburzenia psychiczne, nie do końca zbadane przez naukę. Proste a wszystko wyjaśnia. Ksiądz egzorcysta natomiast pewno będzie to bardzo pokrętnie wyjaśniał, lub zbędzie te pytania tym, że nie znamy natury Szatana, Boga oraz demonów, więc nie możemy wiedzieć dlaczego to robią. xD
  • 2



#8 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Odpowiedź jest prostsza niż Ci się wydaje. A Twoje wywody wynikają z nieznajomości istoty opętania. Demon nie jest aktywny bez przerwy. To są ataki. Niszczy dotychczasowe życie, a w dodatku dręczy czowieka od środka. Szatan/Lucek chce by "zacny człowiek" w nawrotach świadomości odwrócił się od Boga, a inni przecież i tak uznają to za chorobe psychiczną lub, że opętany udaje albo ksiądz udaje albo wszyscy udają. A to wszystko po to by człowieka złamać. Prawda, że proste?
  • 0

#9 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie ma żadnego sensownego powodu dla którego to szatan miałby być sprawcą takich zachowań.
Pierwsze pytanie byłoby następujące, który?
Opętania występują w wielu wyznaniach, może to rodzaj choroby religijnej? Przedawkowanie biblii lub zbyt duży poziom thetanu w duszy? Nie wiem.
Jednakże symptomy wskazują na zespół Touretta, nerwice natręctw i oczywiście schizofrenie.
W kontekście katolickim, to tak jak z ojcem Pio, pasuje do reszty układanki, więc dokonuje aneksji, bez całkowitej pewności.
  • 0

#10 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Najwidoczniej Zły potwierdza swoje globalne działanie. I nie wtykaj do poważnej dyskusji swoich dziecięcych teorii.
  • -1

#11 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Co w tym było dziecięcego? Oprócz tego, że obala katolicką wersję szatana, przejmującego władze nad człowiekiem, czyli musi być bezsensu.

Ode mnie zapytaj księdza o:

-Dlaczego akurat antychryst, opętuje ludzi? Na świecie istnieją inne wcielenia wszelkiego zła.

-Opętania występują nie tylko w odłamach chrześcijańskiej religii, dlaczego?

-Czemu Szatan powraca, pomimo wody święconej?

-Na ile wycenia pewność, że jest to właśnie działalność Belzebuba. W skali od 1 do 10.

-Gdzie się podziewa Chrystus? To on jest głównym oponentem szatana.

-I pytanie zadane przez limonkę, konieczne dla pana inkwizytora. Ciekawe czy jego wersja będzie odbiegać od tej, podanej przez użytkownika Aton.

Limonciu, zielone złotko to jest prostsze niż może się wydawać. Odpowiedzi udziela ksiądz w tym filmie http://www.youtube.c...h?v=BlhFK2Gc1Nw Szatanowi zależy na tym by ludzie odeszli od Boga. Jeżeli ktoś nie wierzy w Boga to już nie ma czego ich odwodzić czyli są obrobieni wystarczająco. Jeżeli ktoś jest złym człowiekiem czyli nie postępuje tak jak mówią Boże nakazy to znaczy, że Szatan ma w nim silne wpływy więc robi złe rzeczy bez opętywania. Tzn Szatana wpływ w nim jest ale o opętaniu mówi kiedy Szatan musi się ujawnić. A ujawnia się wtedy gdy człowiek jest ściśle związany z Bożymi prawami zarówno mentalnie jak i fizycznie. Wtedy Szatan doznaje klęski bo nie może ukrycie czynić zła, a na ukryciu mu zależy. Dlatego mówi się, że jego największym sukcesem jest to, że ludzie w niego nie wierzą. Oczywiście złe duchy opętują tylko nielicznych bo jaka to by była nagroda za dobre postępowanie jeśli za nie bonusem byłoby sąsiedztwo demona w swoim ciele? Nie wiem na czym polega selekcja złych duchów ale faktem jest, że zdarzały się opętania i będą się zdarzać.


Zadam ci pytanie. Czy uważasz, że miernikiem ludzkiej wartości jest wiara w Jezusa?
Jeśli uważasz, iż niewierzący altruista jest gorszy od wierzącego mordercy, ponieważ grzechem w oku Boga jest nie wiara w jego osobę, to kim jesteś ty, twoja wiara i twój Bóg?

Ja w szatana też nie wierze. Jahwe tworzy diabła, to tak jak gdyby bez matki pojawiło się jej dziecko, obydwoje nie istnieją. Powyższa wypowiedź sugeruje, iżby opętanie było rodzajem choroby, na podłożu religijnym, naiwna hipoteza, ale odnajdująca się w praktyce. Piekło mi nie groźne, szatan jest zbyt słaby dla ateistów, mamy silniejszy układ odpornościowy, w końcu wierzący są bardziej podatni na grzech.

Użytkownik Bayakus edytował ten post 12.09.2009 - 22:41

  • 0

#12

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zadam ci pytanie. Czy uważasz, że miernikiem ludzkiej wartości jest wiara w Jezusa?
Jeśli uważasz, iż niewierzący altruista jest gorszy od wierzącego mordercy, ponieważ grzechem w oku Boga jest nie wiara w jego osobę, to kim jesteś ty, twoja wiara i twój Bóg?



A ty czym się zajmujesz, altruizmem ludzi z drugiego końca świata czy wychowaniem/zachowaniem swoich dzieci ?

Nie widzisz tego ? Jak już bedziesz miał dzieci to olejesz ich wychowanie/nawracanie/karanie/upominanie a zajmiesz się
'imprezowaniem' na drugim końcu wsi z cudzymi altruistami ?
  • 0

#13 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Opętanie zaczyna się od nietolerancji.


  • 0

#14 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

W sumie ona wygląda na opetaną. Te oczy, ten wrzask. Wiele pasuje.
  • -1

#15

Pierce.
  • Postów: 153
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jeżeli ktoś nie wierzy w Boga to już nie ma czego ich odwodzić czyli są obrobieni wystarczająco.


Ogólnie wypowiedz jest bardzo zmieszana. Czyli zainteresowanie opętaniem ateisty jest niskie, gdyż znajduje się on daleko od boga. Może w niego nie wierzy, ale wg Was bog i dobro to jedno, z tego by wynikało iż niewierzący są sprzymierzeńcami szatana, czynią tyle zła że nie ma potrzeby ich przekonywać. Głównie chodzi mi o to, że z waszego punktu widzenia niewiara wcale nie stawia człowieka w opozycji do boga, gdyż to nie przynależność do organizacji świadczy jakim człowiekiem jesteś.

Odpowiedź jest prostsza niż Ci się wydaje. A Twoje wywody wynikają z nieznajomości istoty opętania. Demon nie jest aktywny bez przerwy. To są ataki. Niszczy dotychczasowe życie, a w dodatku dręczy czowieka od środka. Szatan/Lucek chce by "zacny człowiek" w nawrotach świadomości odwrócił się od Boga, a inni przecież i tak uznają to za chorobe psychiczną lub, że opętany udaje albo ksiądz udaje albo wszyscy udają. A to wszystko po to by człowieka złamać. Prawda, że proste?


Tu znajduje się odpowiedź dlaczego opętania dotyczą teistów. Jeśli ktoś wierzy w powyższe słowa, uzna za prawdopodobne pogłębianie swego obecnego stanu, wtedy mamy doskonały przepis. Rozpowszechnianie tego nierozsądnego poglądu jest jak rzucanie klątwy, prawdopodobnie nie działa ale nikt tego udowodnić nie może, pierwsze banalne podejrzenia karzą myślęć że nieszczęscie rzeczywiście nas dotknęło.


Natomiast pytaniem które chciałbym zadać jest: dlaczego szatan nie stara się o najwyższe trofea - gdybym był na jegp miejscy to aby podkreślić swą moc zacząłbym od księży możliwie najwyższego stopnia w hierarchii.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych