Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak zostać Jasnowidzem?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1

zepi.
  • Postów: 16
  • Tematów: 8
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

1. Czy taki np. Krzysztof Jackowski został jasnowidzem czy 'urodził się' nim? Jak to jest w końcu z tymi jasnowidzami? Każdy może nim być czy "z tym trzeba się urodzić"?? napiszcie plz bo już sam nie wiem ;/ słyszałem o jakiś kursach, ale czy one mają sens??
2. Kiedyś na Polsacie oglądałem Eksperyment Jasnowidz i jak K. Jackowski powąchał koszulkę kobiety po chwili opisywał to co widzi - czy ci jasnowidze doświadczają OOBE i to tak natychmiast i w dodatku jednocześnie rozmawiają?? czy to nie oobe, więc co to jest?? :o
3. Gdzie można poczytać o przepowiedniach na najbliższe miesiące jakiś znanych jasnowidzów?? ja ostatnio słyszałem o dacie 09.09.2009 ale nic poza tym, może są już jakieś nowe przepowiednie??

bardzo proszę o odpowiedzi
  • -1

#2

Sante.

    Veritas odit moras

  • Postów: 305
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

co do pytanie 1 mogę dać Ci odpowiedź. Czytałem ją kiedyś w factor X. Jackowski dar ten "dostał" w wieku około 7-10 lat. Nie wiem czy urodził się z tym i do tego czasu był on uśpiony, czy został nim obdarzony dopiero wtedy.
  • 0



#3

Geniusz.
  • Postów: 152
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Odpowiem tak - chcesz zostać jasnowidzem niczym Nostradamus? Więc zacznij pisać (jak najwięcej) - najlepiej zacząć od razu. Pisz najlepiej o wojnach, chorobach i innych tragediach - ludzie zaglądają do przepowiedni zazwyczaj gdy stanie się coś złego. Jak będziesz pisać, to pisz wieloznacznie. Na im więcej sposób będzie można zintepretować twe "przepowiednie" tym większe prawdopodobieństwo, że przepowiednia "się sprawdzi". Żeby nadać bardziej tajemniczego klimatu, możesz pisać wierszem. ;)
Jeśli chcesz poznać przyszłość "na najbliższe miesiące", to pooglądaj wiadomości i dobrze pomyśl.

Osobiście mam mieszane odczucia do tematu jasnowidzenia. Z jednej strony niektóre przepowiednie faktycznie się spełniły, jednak my sami tworzymy przyszłość każdym naszym ruchem. Nawet to, że teraz piszę tego posta ma taki czy inny wpływ na przyszłość. Więc może jasnowidzowie to tak na prawdę supergeniusze, którzy na podstawie aktualnych wydarzeń potrafią z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć co się stanie później, choć prawdę mówiąc to jedna głupszych teorii jaką przyszło mi wymyślić. Po przeczytaniu tego posta, możesz (piszę do autora) mieć wrażenie że nie odpowiedziałem na twe pytania. Więc podsumowywując (albo pisząc dalej):
Ad. 1 - niektórzy ludzie mają większe predyzpozycje do jasnowidzenia (jeśli założymy, że jasnowidzenie to prawda). Mają dar. Mimo to, chyba każdy może lepiej czy gorzej rozwinąć w sobie taką umiejętność (lecz na pewno nie jest to takie łatwe)
Ad. 2 - Prawdę mówiąc nie jestem w stanie odpowiedź na to pytanie. Myślę że Ci ludzie nie doświadczają OOBE, tylko zalicza się to do jasnowidzenia.
Ad. 3 - Kolejne pytanie, na które nie udzielę Ci dokładnej odpowiedzi. Jak mówi przysłowie "Jeśli nie ma czegoś w Internecie, to nie ma tego na świecie", więc zapewne gdzieś są jakieś przepowiednie na najbliższy okres :D Wymieniony przez Ciebie K.Jackowski jest jedynym mi znanym człowiekiem, który przewiduje co się stanie w najbliższym czasie.
  • 1

#4

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

1. Każdy rodzi się z mniejszym lub większym talentem do jasnowidzenia, większość ludzi jednak nie potrafi odpowiednio tego zauważyć i wykorzystać. (Coś jak z matmą - liczyć każden jeden potrafi ale zadanie tekstowe już nie każdy rozwiąże.)
Każdemu z nas przytrafiły się przebłyski intuicji albo prorocze sny ale kto z nas zwraca na nie szczególną uwagę? Gdybysmy tak robili zauważalibysmy takich zdarzeń coraz więcej a w końcu nauczyli się wywolywać je świadomie. Większości jednak brakuje samozaparcia lub też oczekują natychmiast miarodajnych efektów. Tak się nie da.

2. Trudno to nazwać oobe, mechanizm jest podobny (człowiek widzi to co się dzieje lub działo gdzie indziej) ale już odczycia zupełnie inne. Wizja to coś takiego jakby ktoś wyświetlał ci filmik tuż przed oczami, jakbyś śnił na jawie nie tracąc kontroli nad ciałem i kontaktu z fizyczną rzeczywistością. W oobe w całości znajdujesz się w jakimś miejscu a twoje fizyczne ciało pozostaje uśpione.

3. Przepowiednie na najbliższe miesiące to taka zgaduj-zgadula której mechanizm opisał już "geniusz". Rzeczywistość się cały czas zmienia i naprawdę trudno przewidzieć przyszłość dalej niż tydzień w przód (ja potrafię wybiec ledwie 2-3 dni w moich proroczych snach). To nie jest tak, że wszystkie zdarzenia są gdzieś zapisane a jasnowidze mają dostęp do ich spisu. Jakiś czas przed jakimś zdarzeniem zaczyna się gromadzić związana z nim energia. Jasnowidze potrafią ją wychwycić i odpowiednio na planie podświadomym zinterpretować (wówczas podświadomość wysyła im wizję przetwarzając tą energię na obraz tak jak telewizor przetwarza na obraz sygnał).
Przewidywanie, że za pół roku gdzieś spadnie samolot to już zwykła zabawa prawdopodobieństwem.
  • 0



#5

Paris.

    V.I.P.

  • Postów: 282
  • Tematów: 7
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Każdemu z nas przytrafiły się przebłyski intuicji albo prorocze sny ale kto z nas zwraca na nie szczególną uwagę?

Jeżeli ze snu pamiętasz bardzo wyraziście kolor np. biały, reszta snu podczas dnia idzie w zapomnienie, pamiętasz jedynie kolor biały i osobę z nim powiązaną... za niedługo ta osoba umrze. Kolor biały, w snach rażący, to takie ostrzeżenie przed śmiercią. Osobiście spotkałam się z dwoma takimi przypadkami.
To jest coś takiego, o czym pisała Ana Mert. Każdy czasem na takie sny, to trochę jak jasnowidzenie. Oczywiście pod warunkiem, że ten ktoś jest świadomy co oznacza dana rzecz, która była w tym śnie tak bardzo wyraźna, że trudno ją zapomnieć.
  • 0

#6

Opiart.
  • Postów: 202
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

To jest niewątpliwie jedna z najbardziej oryginalnych przepowiedni, które dotyczą losu Polski. Jej autorem jest nieżyjący już jasnowidz, mieszkaniec Kłodzka, Filip Fediuk.

Przez mieszkańców był nazywany pieszczotliwie „Filipkiem”. Niepozorny, trochę zamknięty w sobie. Znany był z tego, że pomagał ludziom I bezbłędnie wskazywał choroby, na które cierpieli ludzie, którzy do niego przychodzili.

Miejscowi opowiadają historię, kiedy to kobieta niosła dla Filipka podarunek w postaci jajek. Kiedy w ostatniej chwili zdecydowała się ukryć te jajka przy drodze i nie dać ich jasnowidzowi, ten na pożegnanie rzucił jakby od niechcenia „nie zapomnij wziąć tych jajek, które schowałaś”. Takich historii było wiele.
Takich lokalnych jasnowidzów ma prawie każda polska gmina, ale ten jeden był wyjątkowy. Jego postać jest interesująca ze względu na dość oryginalną przepowiednię. O sprawie dość obszernie pisały lokalne gazety, w tym Nieznany Świat.

Na czym polegała ta przepowiednia?


Kiedyś w obecności świadków Filipek powiedział intrygujące zdanie:

„Kiedy spotkają się trzy siódemki, wtedy ogromna powódź przyjdzie, a lew kłodzki napije się wody”

Wszyscy chyba pamiętamy powódź tysiąclecia z lipca 1997 roku. Spotkały się trzy siódemki - powtarzali sobie ludzie w Kłodzku, ale jakie było ich zdziwienie gdy ujrzeli, że poziom wody w zalanym mieście sięgają dokładnie... płaskorzeźby przedstawiającej wilka na jednej z kłodzkiej kamienic, przy restauracji Wilcza Jama!!!

Okazało się jednak, że świadkowie słów Filipka mówili, że przepowiednia o trzech siódemkach była tylko częścią tego, co powiedział jasnowidz. Pełna wersja brzmiała następująco:

„KIEDY SPOTKAJĄ SIĘ TRZY SIÓDEMKI KATAKLIZM PRZYJDZIE - WÓWCZAS I WILK SIĘ WODY W Kłodzku NAPIJE. ALE OSTATECZNY POTOP NADEJDZIE GDY TRZY DZIEWIĄTKI STANĄ OBOK SIEBIE, bo I LEW Kłodzki PYSK W WODZIE UMOCZY...”

Pierwsza część sprawdziła się co do joty. 7 lipca 1997 roku woda podeszła do płaskorzeźby wilka. Druga część przepowiedni jest o wiele bardziej niepokojąca, gdyż dotyczy wydarzeń w przyszłości. Trzy dziewiątki spotkają się bowiem 9 września 2009 roku. Jeśli będzie tak, jak napisał jasnowidz i istotnie woda podejdzie pod „Kłodzkiego Lwa”, wtedy będziemy mieli do czynienia z iście biblijnym potopem. Dlaczego? Figurka lwa jest bowiem… 30 metrów powyżej kłodzkiego wilka! O tym, jaka to mogłaby być powódź, nawet nie ma sensu pisać.

Poprosiliśmy Janka Rosę o wykonanie zdjęć w Kłodzku, które prezentujemy poniżej. Sprawa owej przepowiedni jest doskonale znana i jest na jej temat sporo publikacji. Współpracujący z FN producent telewizyjny bardzo się tą sprawą zainteresował i zamiast tekstu o życiu „Filipka” postaramy się zamieścić reportaż telewizyjny zawierający wypowiedzi świadków pamiętających zarówno jasnowidza, jak i jego zdumiewającą przepowiednię.

Nautilus.org.pl

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tutaj masz ciekawą przepowiednię, która powinna się wydarzyć już niedługo. Pozostaje tylko czekać i bacznie obserwować.
  • 0

#7

Rainbow Lizard.
  • Postów: 484
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

(...)
Miejscowi opowiadają historię, kiedy to kobieta niosła dla Filipka podarunek w postaci jajek. Kiedy w ostatniej chwili zdecydowała się ukryć te jajka przy drodze i nie dać ich jasnowidzowi, ten na pożegnanie rzucił jakby od niechcenia „nie zapomnij wziąć tych jajek, które schowałaś”. Takich historii było wiele.

Na pewno jasnowidz nie ma w domu okien i nie mógł po prostu zobaczyć, jak ta kobieta chowa jajka. xP

(...)Kiedyś w obecności świadków Filipek powiedział intrygujące zdanie:

„Kiedy spotkają się trzy siódemki, wtedy ogromna powódź przyjdzie, a lew kłodzki napije się wody”

Trzy siódemki w dacie pojawiają się częściej niż co dziesięć lat (lipiec 1977; 7. 7. 1997; 7.7.2007; 7.7.2017 i tak dalej, i tym podobne).

Co więcej, prawdopodobieństwo wystąpienia takiego wydarzenia (powódź w lipcu) jest spore. Jeśli ktoś jest jako tako zorientowany w hydrosferze, ten wie, że najwięcej opadów w Polsce jest w czerwcu i lipcu. Nie widzę w tym nic paranormalnego. xP

Wszyscy chyba pamiętamy powódź tysiąclecia z lipca 1997 roku. Spotkały się trzy siódemki - powtarzali sobie ludzie w Kłodzku, ale jakie było ich zdziwienie gdy ujrzeli, że poziom wody w zalanym mieście sięgają dokładnie... płaskorzeźby przedstawiającej wilka na jednej z kłodzkiej kamienic, przy restauracji Wilcza Jama!!!


No i? Domyślam się, że w Kłodzku (podobnie jak i w innych miastach) są dziesiątki płaskorzeźb, posągów albo obrazów, na których widoczny jest wilk. Czy gdyby zostało zalane kłodzkie muzeum, w którym znajduje się obraz przedstawiający wilka, to też przepowiednia by się spełniła? Czy gdyby ktoś wydrukował w Kłodzku grafikę przedstawiającą wilka i wrzucił ją do wody, to przepowiednia także zostałaby uznana za trafną?

To może ja też napiszę przepowiednię: gdy spotkają się trzy ósemki, niedźwiedź wrocławski wody się napije. xP

Okazało się jednak, że świadkowie słów Filipka mówili, że przepowiednia o trzech siódemkach była tylko częścią tego, co powiedział jasnowidz. Pełna wersja brzmiała następująco:

„KIEDY SPOTKAJĄ SIĘ TRZY SIÓDEMKI KATAKLIZM PRZYJDZIE - WÓWCZAS I WILK SIĘ WODY W Kłodzku NAPIJE. ALE OSTATECZNY POTOP NADEJDZIE GDY TRZY DZIEWIĄTKI STANĄ OBOK SIEBIE, bo I LEW Kłodzki PYSK W WODZIE UMOCZY...”

Pierwsza część sprawdziła się co do joty. 7 lipca 1997 roku woda podeszła do płaskorzeźby wilka. Druga część przepowiedni jest o wiele bardziej niepokojąca, gdyż dotyczy wydarzeń w przyszłości. Trzy dziewiątki spotkają się bowiem 9 września 2009 roku. Jeśli będzie tak, jak napisał jasnowidz i istotnie woda podejdzie pod „Kłodzkiego Lwa”, wtedy będziemy mieli do czynienia z iście biblijnym potopem. Dlaczego? Figurka lwa jest bowiem… 30 metrów powyżej kłodzkiego wilka! O tym, jaka to mogłaby być powódź, nawet nie ma sensu pisać. (...)


Przede wszystkim: dlaczego 9 września 2009? Dlaczego nie 9 września 2019 albo 9 września 2149? Przecież przez cały rok 1999 spotykały się w dacie trzy dziewiątki, a jednak nic się nie stało. Wychodzi więc na to, że przepowiednia jest zawsze aktualna i... Nie może się nie spełnić. A tak w ogóle, to dlaczego ta, a nie inna figurka "kłodzkiego lwa"? Domyślam się, że gdyby we wrześniu miasto zostało zalane, to przepowiednia okazałaby się trafna, gdyby woda dotknęła byle jaki obrazek albo rzeźbę lwa.

Jak dla mnie wygląda to nie na przepowiadanie przeszłości, a sprytne manipulowanie językiem i pozostawianie bardzo dużej możliwości interpretacji.

1. Czy taki np. Krzysztof Jackowski został jasnowidzem czy 'urodził się' nim? Jak to jest w końcu z tymi jasnowidzami? Każdy może nim być czy "z tym trzeba się urodzić"?? napiszcie plz bo już sam nie wiem ;/ słyszałem o jakiś kursach, ale czy one mają sens??
2. Kiedyś na Polsacie oglądałem Eksperyment Jasnowidz i jak K. Jackowski powąchał koszulkę kobiety po chwili opisywał to co widzi - czy ci jasnowidze doświadczają OOBE i to tak natychmiast i w dodatku jednocześnie rozmawiają?? czy to nie oobe, więc co to jest?? :o
3. Gdzie można poczytać o przepowiedniach na najbliższe miesiące jakiś znanych jasnowidzów?? ja ostatnio słyszałem o dacie 09.09.2009 ale nic poza tym, może są już jakieś nowe przepowiednie??

bardzo proszę o odpowiedzi


1. Raczej nie trzeba "urodzić się" jasnowidzem, chociaż odpowiedni poziom inteligencji jest przydatny. Wymagana jest w miarę dobra znajomość danego języka - przydatne może się okazać studiowanie przepowiedni innych proroków. Pamiętać trzeba też o tym, aby nigdy, pod absolutnie żadnym pozorem nie podawać jakichkolwiek konkretów. Pamiętaj, przyszły jasnowidzu - konkrety to twój wróg! Zawsze zostawiaj jak największe pole do interpretacji, dzięki czemu twoja przepowiednia "spełni się" niezależnie od tego, co się stanie.

2. To się nazywa wyobraźnia. xP Ewentualnie także łut szczęścia - opisujesz, co ci ślina na język przyniesie, a później w telewizji pokazujesz ten jeden na tysiąc przypadków, w którym akurat miałeś rację.

3. Na najbliższe miesiące... Google nie gryzie. xP Wybór przepowiedni jest dosyć duży - wybierz to, co cię interesuje. Opcji jest sporo - 9.9.2009 - pojawienie się kosmitów, 9.9.2009 - następny wielki kryzys, 9.9.2009 - wielka powódź w [nazwa twojego ulubionego kraju], 9.9.2009 - przyjście antychrysta, 9.9.2009 - powrót Gigantycznego Plakatu Wieczności, Który Przedstawia Warana Karłowatego Zjadającego Pistacjowe Ciasteczko (zwany także Wielki Waranim Plakatem, albo po prostu Wiecznym Rulonem) i tak dalej. Radziłbym jednak uważać na Warani Plakat - przepowiednia ta jest bardzo absurdalna. Przecież każdy wie, że Warany Karłowate to mięsożercy, więc plakata, na którym Waran zjada ciasteczko, jest herezją. xP
  • 1

#8

CzstSrkzm.
  • Postów: 454
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Do tematu "Filipka", jako uzupełnienie postu Tekeesu-a, warto dorzucić to: http://www.paranorma...,8,artykul.html

Dobry art Ivelliosa, w którym warte wyróżnienia jest parę zdań:

Trzeba jednak pamiętać, że powodzie i podtopienia to w Kotlinie Kłodzkiej chleb powszedni. W źródłach historycznych znajdują się informacje o ponad 60 powodziach, w których ucierpiało miasto, i o setkach takich, które trapiły inne miejscowości Kotliny Kłodzkiej. Wilk to dość popularne nazwisko, niektórzy badacze wskazują więc, że mogło chodzić o człowieka. Być może znalazłoby się również więcej płaskorzeźb przedstawiających wilka. badacze wskazują też na fakt, iż przepowiednię o trzech siódemkach Filip Fediuk wypowiedział na prawie ćwierć wieku przez "powodzią tysiąclecia". Co do trzech siódemek, badacze sądzą, że mogło chodzić o rok 1977, kiedy to trzy siódemki "spotykały się" w datach aż 61 razy. (podkreślenie moje- Skan). Prawdopodobieństwo "trafienia" było więc całkiem spore. Wątpliwości budzi też druga część przepowiedni - Filipek powiedział, że lew umoczy pysk w wodzie gdy trzy dziewiątki "staną obok siebie", a nie "spotkają się" - część badaczy jest zdania, że mogło chodzić o rok 1999.


Anyway, dowiemy się 9.9.2009. Póki co stawiam, że nic się nie wydarzy. Jak zwykle ;p
  • 0

#9

może tak może nie.
  • Postów: 504
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W ramach wieczornego odmóżdżania i seansu "Stargate Atlantis", wyczesałem w tym głupim serialu jakże mądre zdanie. Wypowiedział je dr Rodney McKay "Jasnowidzenie możliwe było jedynie we Wszechświecie Newtonowskim. W świecie opisywanym przez mechanikę kwantową takie przewidywania są niemożliwe z natury samej rzeczywistości". Kłania się zasada nieoznaczoności. Z punktu widzenia psychologi poznawczej i nauk społecznych, ogólne przewidywanie przyszłości na krótkim dystansie, jest możliwe dzięki posiadaniu danych wyjściowych i ich ekstrapolowaniu. Jak się okazuje, większa ilość danych wcale nie ułatwia nam dokonanie trafniejszego wyboru. Próg po przekroczeniu którego dane zamiast pomagać zaczynają nam przeszkadzać zależy od kontekstu, jednak eksperymenty wykazały iż wynosi on średnio 5-7 informacji. Francuski socjolog Paul Virilio stworzył nawet specjalną nazwę dla tych oślepiających nas danych, Information Bomb (bomba informacyjna). Tyle ze wskazówek dla przyszłych jasnowidzów :)

Odnośnie zawsze wybijających niczym woda w piwnicy dowodów na fakt jasnowidzenia. Dowiedzionych przypadków, nie należących jedynie do zbioru anegdotami, a potwierdzającymi przypadek przewidzenia niemożliwe, w historii mamy dokładnie zero. Naprawdę ucieszyłbym sie gdyby przypisywanie niektórym ludziom zdolności były prawdą - jakże oswoiłoby to nasz świat. Niestety nie ma na Ziemi człowieka, który dzięki swej prekognicji seryjnie typowałby trafne numery w loteriach, za to są miliony szarlatanów pieprzących coś w stylu "kiedy szóstko dobije do odwróconej dwójki ogień rozjaśni pustkę nad Środkową Europą" a później jeszcze przypisujących sobie rzekomą sprawdzalność tych wizji. Co gorsze, są jeszcze miliardy które im wierzą. Odnośnie Jackowskiego polecam zapoznanie się z tym zwięźle napisanym materiałem: http://krolikwprekam...l/Jasnowidzenie
  • 0

#10 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Raz Jackowski był w "Pytaniu na śniadanie" i tłuaczył, że jak chciał uzyskać wizję o jakiejś osobie na podstawie przedmiotu to mówił, że wącha, przykłada do czoła i tak jakby wysyłał swoją energię do przedmiotu po czym po chwili otrzymywał wizję z tego przedmiotu.
  • 0

#11 Gość_Horror

Gość_Horror.
  • Tematów: 0

Napisano

1. Czy taki np. Krzysztof Jackowski został jasnowidzem czy 'urodził się' nim? Jak to jest w końcu z tymi jasnowidzami? Każdy może nim być czy "z tym trzeba się urodzić"?? napiszcie plz bo już sam nie wiem ;/ słyszałem o jakiś kursach, ale czy one mają sens??

a) Nie widzę sensu zadawania pytań o Jackowskim tutaj, skoro można zrobić to u samego źródła. Po co gdybać jak wystarczy zadzwonić i póki jeszcze K.J. żyje nie polegać na plotkach.
b) Jak to jest z jasnowidzami? Kwestia wiary. Termin spowszedniał i został wypaczony. Jasnowidzenie, prekognicja - nie ma znaczenia. Chodzi o to że w dobie globalizacji (wszystkie media z internetem na czele) sami możemy korzystać z okazji obserwacji na szeroką skalę i być jasnowidzami.
c) Kursy przynoszą korzyści. Dla organizatora - finansowe. Niekoniecznie od razu (kwestia wybiegu marketingowego), ale przynoszą. A dla uczestnika jest to aspekt podnoszenia w skrócie morale. Można więc założyć że kursy mają sens.
W innych (niż wyżej wymienione) przypadkach (w moim też) sensu nie mają.

2. Kiedyś na Polsacie oglądałem Eksperyment Jasnowidz i jak K. Jackowski powąchał koszulkę kobiety po chwili opisywał to co widzi - czy ci jasnowidze doświadczają OOBE i to tak natychmiast i w dodatku jednocześnie rozmawiają?? czy to nie oobe, więc co to jest?? :o

W mojej ocenie jest to produkt komercyjny. Wykreowany. Wyolbrzymiony. Przekolorowany. Ot "szoł". Gdyby nie spektakularna forma programu można zestawić to na równi z tasiemcem, gdzie pani wróżka stawia tarota w szklanym ekranie wszytskim, którym uda się z nią połączyć (gdzieś to leci w nocy).

3. Gdzie można poczytać o przepowiedniach na najbliższe miesiące jakiś znanych jasnowidzów?? ja ostatnio słyszałem o dacie 09.09.2009 ale nic poza tym, może są już jakieś nowe przepowiednie??

Jesteś na forum, na którym możesz sporo poczytać o przepowiedzniach. Proroctwa i przepowiednie. Poszukaj trochę.

Co zaś się tyczy przepowiedni na dzień 09.09.2009 to chyba wspominana przepowiednia "Filipka".
Tekeeus wyjaśnił to słowami:

Przede wszystkim: dlaczego 9 września 2009? Dlaczego nie 9 września 2019 albo 9 września 2149? Przecież przez cały rok 1999 spotykały się w dacie trzy dziewiątki, a jednak nic się nie stało. Wychodzi więc na to, że przepowiednia jest zawsze aktualna i...

Ja dodam tylko że to niekoniecznie ten schemat. To tylko jeden z wariantów. Wersja rozszerzona obejmuje opcję zegarka - każdego dnia, o godzinie 9 rano lub 19 po południu. Minut 9/19/29/39/49/59 - do wyboru. Oczywiście tyleż samo sekund.
Kolejnym wariantem jest wersja olimpijska: jakakolwiek godzina,minuta i 999 tysięcznych sekundy.
Numerologia jest najgorszym z mozliwych argumentów na potwierdzenie przepowiedni. Nie polecam.

Reasumując Zepi. Zrób z tym co chcesz. Pamiętaj że zdania są podzielone i o ile nie ulegniesz perswazji to wybór nalezy do Ciebie. Najlepiej poczytaj ile się da i sam sobie wyrób w tej materii zdanie.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych