Widzę bianka że jesteś dosyć agresywna wobec mnie. Ja tylko chciałem zwrócić uwagę że wywieracie na chłopaka dużą presje. Nie bierzecie pod uwagę że może on pracuje, ma swoje sprawy i nie zawsze może latać w nocy po lesie i nagrywać. Napisałaś że nie ma sytuacji bez wyjścia i że dla chcącego nic trudnego, ja przynajmniej odebrałem to dosyć negatywnie.
Tyle w tym temacie i uważam że dalsza dyskusja z Tobą nie ma sensu gdyż do niczego ona nie prowadź. Dziękuję i pozdrawiam.
Co do całej sytuacji to uważam iż taka wyprawa która jest zupełnie nie przygotowana, bez profesjonalnego sprzętu i planu działania może przynieść więcej strat niż zysków.
