Skocz do zawartości


Dane sejsmiczne mówią: w Pentagon nie uderzył żaden samolot


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
98 odpowiedzi w tym temacie

#31

raveno.
  • Postów: 45
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Masz tu listę ponad 500 architektów i inżynierów którzy śmieją się w twarz wersji oficjalnej, niektórzy są nawet ostro wkurzeni że media w tak bezczelny sposób próbowały ogłupić społeczństwo

Ciekawe ilu z nich zechciało wypłynąć na kanwie tego strasznego dla ludzkości dnia? Dla mnie to jest bardzo podejrzane, że architekci o których nikt wcześniej nie słyszał (dla pewności - czytałem kilka biografii), nagle wyskoczyli do mediów z krzykiem, że WTC nie mogło rozpaść się od samolotów. Oczywiście nie zauważacie, że jest najłatwiejsza i najbardziej podła recepta na rozgłos. Chcieli po prostu zareklamować się wykorzystując śmierć tysięcy ludzi. Oczywiście dla Was są to ludzie do naśladowania...
Tak powinno się myśleć zdroworozsądkowo. A brak tej cechy przecież nie raz nam zarzucaliście ;)
  • 0

#32

Tempter.
  • Postów: 413
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Boeing 757.. a te samoloty 'troszkę' się od siebie różnią.


Co nie zmienia faktu,że nigdzie nie ma śladu po skrzydłach.Nie wydaję mi się,żeby 757 miał składane skrzydła,bo tylko wtedy mógłby pozostawić wyrwę taką,jaka jest widoczna na zdjęciach...

raveno: Polecam poszerzyć wiedzę o wytrzymałości wysokościowców.
  • 0



#33

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Raven89, to ja proponuję poszerzyć wiedzę o 9/11. Zacznij od debaty dostępnej w dziale... debaty :)
  • 3



#34

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Raven89, to bardzo dobrze, że na podstawie zdjęć wyciągasz wnioski i zadajesz kłam tym wszystkim bezczelnym naocznym świadkom. To inspirujące i godne naśladowania.
  • 1

#35

Ironmacko.
  • Postów: 809
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Boeing 757.. a te samoloty 'troszkę' się od siebie różnią.


Co nie zmienia faktu,że nigdzie nie ma śladu po skrzydłach.Nie wydaję mi się,żeby 757 miał składane skrzydła,bo tylko wtedy mógłby pozostawić wyrwę taką,jaka jest widoczna na zdjęciach...

raveno: Polecam poszerzyć wiedzę o wytrzymałości wysokościowców.



Raven89 Ty tak na serio ??? :)

A tak powaznie:
- slady po skrzydlach sa widoczne... (zeby nie zasmiecac tematu znowu tymi samymi zdjeciami tak jak Aquila proponuje przeczytac najpierw debate, a dopiero pozniej pisac takie "oczywistosci")
- kolego to moze podziel sie wiedza na temat wytrzymalosci wysokosciowcow...



A co do architektow to ja napisze tak: bardziej niz architektom w sprawach wytrzymalosci budynkow czy tez rodzaju sil dzialajacych w nim, wierze konstruktorom. Architekt ma czesto wiedze czysto teoretyczna (zdaje sobie sprawe ze musi byc jakis slup, podciag czy inny element konstukcyjny) ale to konstruktorzy wyliczaja ich grubosci, szerokosc rodzaj betonu itp.
  • 0

#36

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Hej!
Pod poniższym linkiem http://www.mgs.md.go...911pentagon.pdf
mamy analizę danych sejsmicznych z 11 września 2001 roku.
Wynika z nich mały prblem dla naszych forumowych królów manipulacji broniących oficjalnej wersji wydarzeń - otóż wg tych danych w Pentagon nie uderzył żaden samolot :mrgreen:
Chętnie popatrzę jak wymyślą nowe prawa fizyki, zdyskredytują japońskich naukowców lub pominą temat milczeniem :mrgreen:

Nie wymyślę nowych praw fizyki, bo nie ma po co.
Nie będę dyskredytował żadnych japońskich naukowców, bo także nie ma po co.
I rzecz jasna nie pominę tematu milczeniem, jak to często ma w zwyczaju taki jeden radoslaw. ;)

Z danych wcale nie wynika, że w Pentagon nie uderzył samolot. Autorzy pracy w konkluzji stwierdzają, że sygnał sejsmiczny związany z uderzeniem samolotu był zbyt słaby, aby wyróżnił się wyraźnie z "sejsmicznego szumu". Dlaczego zatem był tak słaby, skoro sygnały związane z wydarzeniami na Manhattanie oraz uderzeniem w Shanksville były wykrywalne?

Widzę kilka powodów.
1) Odległość między najbliższą stacją sejsmiczną a Pentagonem była dwa razy większa niż odległość stacji Palisades od WTC.

2) Wszystkie sejsmogramy przedstawiają charakterystykę drgań pionowych gruntu, a więc poprzecznych fal sejsmicznych (fale S). Aby drganie takie mogło być zarejestrowane musi mieć wystarczająco dużą energię, której źródłem jest energia uderzenia. Samolot uderzył w Pentagon praktycznie równolegle do powierzchni Ziemi, więc procent energii zderzenia przekazanej poprzez fundamenty budynku w głąb gruntu był nieznaczny. Większość energii rozproszyła się w kierunku poziomym, wzdłuż kierunku ruchu samolotu. Natomiast w Shanksville samolot uderzył prawie prostopadle do powierzchni, a więc przekazal gruntowi o wiele większą porcję energii. W przypadku samolotów uderzających w WTC sprawa ma się nieco inaczej. Impaktujące samoloty wygenerowały znaczne wibracje, przytwierdzonych do skalistego granitowego podłoża i sięgających w głąb ziemi na ponad 20 metrów, stalowych kolumn wież.

3) Sprawa najistotniejsza. Fale S mogą propagować się tylko w skałach (ośrodek sprężysty). W przypadku obszaru WTC warunek ten był spełniony. Wieże stały mocno przytwierdzone do granitowego podłoża, a cały rejon wokół Nowego Jorku to obszar występowania skał takich, jak granity i gnejsy. Fale sejsmiczne w takim ośrodku bardzo dobrze się propagują. Pentagon stoi natomiast na aluwiach rzecznych Potomaku. To wybitnie nie skaliste podłoże tłumi fale sejsmiczne wyjątkowo skutecznie.
  • 1



#37

Easy_Rider.
  • Postów: 333
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wieże WTC nie upadły, one zostały zamienione w pył.

Dowodem na niegrawitacyjne zburzenie WTC jest nienaruszona struktura podziemnej konstrukcji tunelu metra.

On September 11 the bathtub mysteriously remained without significant damage despite two quarter-mile tall towers allegedly collapsing on it. How did the bathtub avoid significant damage despite a million tons of WTC material supposedly slamming into it? Even if no material directly hit the bathtub, serious seismic impacts on bedrock would have damaged walls, wall corners and tunnels under WTC leading under the Hudson River because of motion similar to that caused by an earthquake. The bathtub was not built to withstand such colossal impact, we may be assured, because New York is not an active seismic zone [...]. Although a disputed number, each tower weighed an estimated 500,000 tons and the official story insists airplane damage and fires caused each tower to collapse symmetrically into its own footprint. No bathtub structure could remain unscathed after a mountain of quarter-mile high material was dropped on it twice. The intact bathtub appears to contradict the official theory of a gravity-driven collapse in which virtually the entire weight of the Twin Towers would crash into the bathtub.

[11 września tunel metra tajemniczo pozostał bez znaczących uszkodzeń, mimo że rzekomo upadły na niego dwie ćwierć-milowe wieże. Jak mógł tunel metra uniknąć znaczących uszkodzeń, mimo że milion ton materiałów z WTC przypuszczalnie walnęło w niego? Nawet gdyby żaden materiał bezpośrednio nie uderzył w tunel, seryjne wstrząsy sejsmiczne gruntu uszkodziłyby ściany, naroża i tunele pod WTC, prowadzące pod rzeką Hudson, ponieważ wstrząsy te było podobne do trzęsienia ziemi. Tunele metra nie były zbudowane aby wytrzymać tak potężne uderzenie, jak się nas zapewnia, ponieważ Nowy Jork nie leży w strefie aktywności sejsmicznej. Chociaż można się spierać o liczbę, każda z wież ważyła około 500.000 ton, a wersja oficjalna upiera się przy uderzeniu samolotu i pożarze jako przyczynach symetrycznego upadku wież na własne fundamenty. Żadna struktura tunelu metra nie mogłaby pozostać nienaruszona po dwukrotnym upadku materiałów z wież ćwierć-milowej wysokości. Nienaruszone tunele metra zaprzeczają więc oficjalnej wersji grawitacyjnego upadku wież, podczas których cała masa wież uderzyłaby w tunele metra.]


źródło: http://www.drjudywoo...rWarsBeam1.html

To tylko wstęp - a później napięcie rośnie, jak u Hitchcocka.

Użytkownik Easy_Rider edytował ten post 25.02.2010 - 01:18

  • 1

#38

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Nienaruszone tunele metra? Oceńmy sami:

FOTO

http://www.life.com/image/1164270

http://www.life.com/image/1164264

http://www.life.com/image/1164282

http://www.life.com/image/1164261

http://www.life.com/image/1164274

Tymczasowe stacje metra zbudowano i ruch pociągów metra w tym miejscu wznowiono bodajże dopiero w 2003 roku.
  • 7



#39

Easy_Rider.
  • Postów: 333
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To moja wina z tym tłumaczeniem, stąd też powstało pewne nieporozumienie.

Nie wiedziałem, jakie znaleźć sensowne i dosłowne tłumaczenie dla słowa "bathtube" i sądziłem, że chodzi o budowlę podziemną tuneli wraz ze stacją kolei PATH, która znajdowała się pod kompleksem WTC. Otóż chodzi rzeczywiście o taką jakby gigantyczną "wannę" (w Polsce używa się raczej terminu "taca"), tylko utworzoną z konstrukcji murów oporowych, zabezpieczających podziemie połowy kompleksu WTC przed zalaniem wodami rzeki Hudson, jako że podziemie to znajdowało się poniżej poziomu lustra wody tej rzeki. Nie chodzi więc w tym wzmiankowanym fragmencie o brak uszkodzeń tuneli metra (jedynie tych przechodzących pod rzeką Hudson, połączonych z "wanną"), lecz murów oporowych tej "wanny" . Tłumaczony fragment powinien zatem brzmieć:

11 września "wanna" murów przeciwpowodziowych (oporowych) tajemniczo pozostała bez znaczących uszkodzeń, mimo że rzekomo upadły na nią dwie ćwierć-milowe wieże. Jak mogła ta "wanna" uniknąć znaczących uszkodzeń, mimo że milion ton materiałów z WTC przypuszczalnie walnął w nią? Nawet gdyby żaden materiał bezpośrednio nie uderzył w "wannę", seryjne wstrząsy sejsmiczne gruntu uszkodziłyby jej ściany i naroża oraz tunele pod WTC, przechodzące pod rzeką Hudson, ponieważ wstrząsy te były podobne do trzęsienia ziemi. "Wanna" nie była zbudowana, aby wytrzymać tak potężne uderzenie, jak się nas zapewnia, ponieważ Nowy Jork nie leży w strefie aktywności sejsmicznej. Chociaż można się spierać o liczby, każda z wież ważyła około 500.000 ton, a wersja oficjalna upiera się przy uderzeniu samolotu i pożarze jako przyczynach symetrycznego upadku wież na własne fundamenty. Żadna struktura "wanny" nie mogłaby pozostać nienaruszona po dwukrotnym upadku materiałów z wież ćwierć-milowej wysokości. Nienaruszona "wanna" zaprzecza więc oficjalnej wersji grawitacyjnego upadku wież, podczas którego cała masa wież uderzyłaby w "wannę".


Tutaj rysunek wyjaśniający kwestię tej "wanny" (obrys na czerwono):

Dołączona grafika

oraz zdjęcie samego muru oporowego "wanny":

Dołączona grafika
  • 2

#40

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

że się tak wyrażę - bzdura. A jaka różnica jak się walą tysiące ton stali i betonu? grawitacyjnie czy jakkolwiek inaczej, skoro i tak w efekcie wszystkie zlatują w jedno miejsce z takiej samej wysokości? Czy by to było zawalenie na skutek katastrofy, wysadzenia, czy nawet pierdnięcia motyla - efekt jest jeden - ciągnięte siłą grawitacji miliony ton dokładnie tak samo walą się na glebę.
A takie "wanny" - ściany szczelne mają dużo większą wytrzymałość rzeczywistą niż normalne budowle naziemne, ponieważ:
1) wykonuje się je ze specjalnych gatunków szybkosprawnych, szczelnych betonów hydrotechnicznych,
2) ściany wanny tkwią w otulinie gruntu działającego jak gognatyczna poduszka powietrzna i amortyzator potrafiący przejąć olbrzymie siły,
3) takie ściany mają przekroje pozwalające spokojnie przetrzymać nie tylko wstrząsy sejsmiczne, ale również bezpośrednie uderzenie lotniczych bomb największego kalibru.
  • 0

#41

Easy_Rider.
  • Postów: 333
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A jaka różnica jak się walą tysiące ton stali i betonu? grawitacyjnie czy jakkolwiek inaczej, skoro i tak w efekcie wszystkie zlatują w jedno miejsce z takiej samej wysokości? Czy by to było zawalenie na skutek katastrofy, wysadzenia, czy nawet pierdnięcia motyla - efekt jest jeden - ciągnięte siłą grawitacji miliony ton dokładnie tak samo walą się na glebę.


To się da zweryfikować empirycznie - o ile masz ochotę sprawdzić, jak jest różnica, gdybyś oberwał w głowę bryłą lodu wielkości wiadra, a został oblany wodą o tej samej masie.

Co do kwestii metra - może powinienem był założyć nowy temat, bo ta kwestia nie była jeszcze dostatecznie wyeksploatowana, ale jest już tych tematów tyle, że zrezygnowałem. Chciałbym tylko dla wyjaśnienia dodać, że pod WTC zbiegają się dwa systemy kolei podziemnej - NYC Subways, osadzona stosunkowo płytko i kolej sieci PATH, osadzona znacznie głębiej, która posiadała stację pod WTC2. Mówiąc o uszkodzeniach tunelu metra należałoby dodać, o jaką sieć chodzi. W mojej poprzedniej wypowiedzi chodziło o tunel kolei PATH przechodzący pod rzeką Hudson i połączony z "wanną" przeciwpowodziową, którego uszkodzenie oznaczałoby powódź dolnych kondygnacji WTC.
Natomiast prezentowane przez Aquilę zdjęcia uszkodzeń tunelu - nieważne w tym momencie, której kolei - sugerują działanie punktowe, które mogły spowodować eksplozje w podziemiach, o których mówią świadkowie,
  • -1

#42

Kozakiewicz.
  • Postów: 257
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To się da zweryfikować empirycznie - o ile masz ochotę sprawdzić, jak jest różnica, gdybyś oberwał w głowę bryłą lodu wielkości wiadra, a został oblany wodą o tej samej masie.


To jest dość logiczne. A czym jest ta wanna dokładnie?
  • 0

#43

Easy_Rider.
  • Postów: 333
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A czym jest ta wanna dokładnie?

Już było wyjaśnione wyżej, ale powtórzę w skrócie: podziemną konstrukcją szczelnych ścian betonowych, okalającą połowę kompleksu WTC i zabezpieczającą przed penetracją wód rzeki Hudson. Konstrukcja ta tworzy kształt nawiązujący do wanny, chociaż w polskiej terminologii technicznej stosuje się termin "taca". Podobne budowle, tylko na na powierzchni, stosuje się wokół zbiorników substancji chemicznych, aby w razie rozszczelnienia zbiornika, substancja nie przeniknęła do gruntu.
  • 0

#44

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Można wiedziec skąd bierzesz terminologię? A znasz pojęcie geomembrany?
  • 0

#45

Kozakiewicz.
  • Postów: 257
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A co folia izolacyjna ma z tym wspólnego?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych