Posta pisze w temacie "Chrześcijaństwo", dlatego że bylem katolikiem. Przestałem wierzyć w "ziemskie" religie 1,5 roku temu. Jednak wierzę w Boga. (Nic nie powstaje z niczego). Od tego czasu dopadła mnie nicość tzw naprawdę nic mi sie nie chce. Wszystko co robię, robię olewająco. Jak mam sobie z tym poradzić? Uwierzcie nie zacznę wierzyć z dnia na dzień, jak nie którzy na forach ( przypis do tego co piszą)
. Nie napisałbym tego posta gdy nie ostatni tydzień: Cały czas coś mi się śni. Jest to dla mnie bardzo dziwne bo przez te 2 lata tak naprawdę może śniło mi się coś raz na 3 miesiące. Mam dziwny tryb dnia tzw, od 7-15 potem od 19 -20 do 3 nad ranem. między 16- 19-20 spie jak również 3-6.20 . Czasami zasypiam na godzinę i też dopada mnie sen. Sny są różne ale zawsze w czasie teraźniejszym. Czuje się jak bym nie spał. Pamietam wszystkie szczegóły snu. Oprócz twarzy osób. Śpie w 3 domach i zawsze do nich wracam w czasie snu albo w nich przebywam(zawsze do domu w którym obecnie przebywam). Wczoraj z kolegą umówiłem się, że w nocy po niego wyjade. Ustawiłem głośny dzwonek i poszedłem spać. Sen był na tyle dziwny, że przez 4 godziny cały czas powtarzało mi się to samo, przy czym za każdym razem miałem większą wiedzę co za chwile się stanie tzw. Byłem świadomy w śnie (dziwne). Najlepsze jest to ze obudziłem się na 10s przed telefonem kumpla. Śnił ktoś inny na jawie? Aha jestem studentem ( może stąd ta nicość) i Cierpię na schorzenie przez które mój mózg czasami w nocy wybudza się wcześniej niż organizm tzw widzę i słyszę wszystko ale nie mogę się ruszyć. Pozdrawiam.
![;]](https://www.paranormalne.pl/public/style_emoticons/default/smile5.gif)
