Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zagubieni „w czasie i przestrzeni” i Obywatel Pokrowskij


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#1

Cashpoint.

    egoism

  • Postów: 641
  • Tematów: 126
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

zagubieni „w czasie i przestrzeni”.



Zniknęli Bez Śladu

Historie Opisujące Tajemnicze Zaginięcia Ludzi Ze Wszystkich Warstw Społecznych
W historii ludzkości aż roi się od przypadków ludzi, którzy zniknęli z powierzchni ziemi bez racjonalnego wytłumaczenia. Te opowieści należą do jednych z najbardziej intrygujących aspektów zjawisk niewyjaśnionych. Jedne są odpowiednio udokumentowane, inne można traktować jak legendy. Niezależnie od tego,czy dana historia ma oparcie w faktach czy też nie, podważa ona nasze rozumienie egzystencji. Gdzie się zatem podziali ludzie, którzy zniknęli? Hipotez jest wiele : od tuneli czasoprzestrzennych po zamieszanie w to obcych. Aby lepiej wyrobić sobie swoje własne zdanie na powyższy temat, warto zapoznać się z następującymi przypadkami :

‘Trójkąt Benningtoński’

Okolice miasta Bennigton w amerykańskim stanie Vermont. To tutaj, w latach 1920-1950, miały miejsce jedne z najbardziej spektakularnych zaginięć :

• Pierwszego grudnia 1949 roku, były żołnierz o nazwisku Tretford przepadł bez śladu podczas podróży zatłoczonym autobusem. Tretford kierował się do ‘domu żołnierza’ w Bennington, a w autobusie towarzyszyło mu czternastu pasażerów. Wszyscy zgodnie potwierdzili wersję wydarzeń, iż Tretford uciął sobie małą drzemkę podczas podróży. Gdy autobus dojechał do ‘domu żołnierza’ po Tretfordzie nie było śladu, choć jego bagaże wciąż były w luku.
• Pierwszego grudnia 1946 roku, 18-letnia Paula Welden zniknęła podczas spaceru. Dziewczyna została zauważona przez małżeństwo w średnim wieku, idące około dziewięćdziesięciu metrów za młodą kobietą. Stracili ją z oczu w momencie, gdy 18-latka znalazła się za wystającą z ziemi skałą. Kiedy doszli do miejsca, gdzie ostatni raz widzieli dziewczynę, nie było po niej śladu. Paula Welden zniknęła na dobre.
• Rok 1950, połowa października : ślad po 8-letnim chłopcu, Paul’u Jepsonie, urywa się na ternie gospodarstwa rolnego, gdzie pracowała jego matka. Chłopiec bawił się w okolicach chlewa, podczas gdy jego matka zajmowała się trzodą na terenie folwarku. Niedługo potem matka wróciła na miejsce, gdzie bawił się Paul. Po chłopcu nie było śladu, a przeczesanie terenu farmy i okolic nie przyniosło żadnych rezultatów.

Znikający Inwalida

Rozległy wylew spowodował,że Owen Parfitt został sparaliżowany.W czerwcu 1763 roku na ternie Stephon Mallet w Anglii ,Parfit przesiadywał w ogrodzie swojej siostry – przywykł do takiej rutyny w ciepłe letnie wieczory.Praktycznie pozbawiony możliwości poruszania się,siedział w nocnej koszuli na swoim położonym na ziemi płaszczu.Po drugiej stronie drogi znajdowało się gospodarstwo gdzie prace przy upychaniu siana dobiegały końca.Około siódmej wieczorem siostra Owen’a ,Susannah,postanowiła razem z sąsiadem pomóc 60-latkowi wrócic do domu,gdyż zbiliżała się burza.Ale Parfitt’a nie było;jedyne co po nim pozostało to płaszcz,na którym siedział.Sprawa ta była ponownie badana prawie dwieście lat później,bo w roku 1933,jednak los mężczyzny pozostał taką samą zagadką jak w dniu,kiedy zniknął sprzed domu swojej siostry.

Dyplomata,Który Rozpłynął Się W Powietrzu

Benjamin Bathurst,brytyjski dyplomata wracający z towarzyszem do Hamburga po wizycie na królewskim dworze w Austrii,przepadł na zawsze w roku 1809.Wszystko wydarzyło się podczas przerwy na posiłek w mieście Perelberg.Po zjedzeniu obiadu,Barthurst wraz z kompanem powrócili do powozu.Dyplomata postanowił sprawdzić stan koni zaprzęgowych – i przepadł bez wieści.

Odwrócił Się, a jej już nie Było

Rok 1975.Jackson Wright i jego żona jechali samochodem z New Jersey do Nowego Jorku.Aby dotrzeć do miejsca przeznaczenia,musieli przejechać przez Tunel Lincolna.Gdy tylko wyjechali z tunelu,Wright zdecydował,że zjedzie na pobocze,aby przetrzeć przednią szybę samochodu.Jego żona wyraziła chęć przetarcia tylniej szyby.Jakież było zdziwienie Wright’a,gdy spostrzegł,iż żony nie było z tyłu samochodu…kierowca utrzymywał,że podczas postoju nie działo się absolutnie nic,co mógłby uznać za nietypowe.Śledczy,którzy zajęli się sprawą zniknięcia jego żony,również nie znaleźli jakichkolwiek dowodów na to,że Jackson Wright mógł stać za jej zniknięciem.

Chmura I Wzgórze

Podczas niesławnej kampanii ‘Gallipoli,’ trzech członków piechoty Nowozelandzkiej miało okazję obserwować z dogodnej pozycji jak batalion ‘Royal Norfolk Regiment’ przemieszczał się po zboczu wzgórza nad zatoką Sulva w Turcji.Wzgórze pokrywała chmura,w którą weszli – bez wachania – angielscy żołnierze.W momencie,jak ostatni żołnierze z batalionu weszli w chmurę,ta powoli uniosła się do góry i ‘dołączyła’ do towarzyszek na niebie.Starania Wielkiej Brytanii,aby odzyskać swoich żołnierzy po wojnie,którzy – jak domniemano – zostali pojmani,nie przyniosły żadnych rezultatów.Władze tureckie kategorycznie zaprzeczyły,jakoby wiedziały coś o losie brytyjskich żołnierzy.Intereującym wątkiem tej historii jest również to,że świadkowie zniknięcia zdecydowali się opowiedzieć o swoich przeżyciach pięćdziesiąt lat po zdarzeniu.

Zniknęli Podczas Nawałnicy

Stonehenge było świadkiem zniknięcia grupy hipisów,którzy rozbili namioty po środku kręgu.W 1971 roku było to jeszcze możliwe.Około drugiej nad ranem zaskoczyła ich nawałnica;pioruny uderzały w pobliskie drzewa,a kilka z nich trafiło nawet w kamienie,z których składa się krąg.Dwóch świadków tego zdarzenia,rolnik i policjant,zeznali,że kamienie w kręgu okryła dziwna niebieska poświata,która była tak jasna,iż zmusiła ich do chwilowego zaprzestania obserwacji zdarzenia.Następnie usłyszeli krzyki dochodzące z kręgu,ale po przybyciu na miejsce nie znaleźli niczego oprócz kilku tlących się kołków namiotowych i pozostałości po ognisku. Po hipisach nie było śladu.

Warto wspomnieć, że współczesna fizyka teoretyczna już wyjaśnia, w jaki sposób można przenieść się z punktu A w czasie i przestrzeni do punktu B. Wystarczy otworzyć (lub znaleźć) tunel czasoprzestrzenny. Jeżeli ktoś posiadł tę technikę, może nie tylko podróżować pomiędzy odległymi układami gwiezdnymi w czasie równym zero, ale także swobodnie przemieszczać się pomiędzy epokami i odwiedzić ludzkość w czasach średniowiecza...

Dołączona grafika


Wiele osób zainteresowała sprawa mężczyzny o nazwisku Pokrowskij, którego przypadek był opisywany w rosyjskich mediach. Dostaliśmy sporo e-maili z prośbą o publikację informacji na temat tego przypadku. Wiemy w sumie niewiele, a poszukiwania na rosyjskich portalach poświęconych dziwnym zjawiskom przez naszego oficera okrętu N z biegłą znajomością języka rosyjskiego nie dały rezultatu. Okazało się jednak, że tekst w tej sprawie zamieścił cztery lata temu miesięcznik Nieznany Świat ( nr 12/2004), a poinformował nas o tym nasz czytelnik. Z racji dużego zainteresowania tym przypadkiem pozwalamy sobie przedrukować obszerny fragment tego tekstu w nadziei, że być może któryś z naszych czytelników w Federacji Rosyjskiej dowie się czegoś więcej o tej sprawie. Oczywiście zakładając, że jest to historia prawdziwa.

Wrzucony w inny czas?
Nierozwiązana tajemnica "norweskiego szpiega", Pokrowskiego.

W pociągu relacji Moskwa - Kirów czas płynie powoli i leniwie. Tak zatem - chcąc nie wszyscy siedzący w przedziale poznaliśmy się nawzajem, dzięki czemu można było usłyszeć od współpasażerów historie, o których nigdy nie doniesie radio, ani nie przeczyta się ich w żadnej
gazecie.
Ta, jaką relacjonuję, jest związana z osobą nauczycielki matematyki, Taisy Iwanownej N. (zastrzegła sobie nazwisko), miłą i inteligentną kobietą w średnim wieku, która wracała do domu po wizycie u córki w Moskwie. Dowiedziawszy się o tym, że jestem dziennikarzem, zdecydowała się opowiedzieć mi o czymś, co przydarzyło się jej ojcu pół wieku temu. W miarę rozwoju opowieści, doszedłem do wniosku, że jest to najdziwniejsza relacja, z jaką kiedykolwiek się spotkałem. A oto jej treść, spisana przeze mnie z taśmy dyktafonu, słowo w słowo:

Chciałabym opowiedzieć o pewnym wydarzeniu, które przytrafiło się w 1946 roku mojemu ojcu w czasie jego służby w "kompetentnych organach".
Sam pan rozumie w jakich... Ale swoje opowiadanie zacznę od roku 1980, kiedy to usłyszałam tę dziwną historię z ust jeszcze wtedy żyjącego ojca. Otóż latem 1980 roku w Moskwie odbywały się Igrzyska Olimpijskie i w związku z tym na ladach i półkach radzieckich sklepów - nawet u nas,
na głuchej prowincji - przez krótki czas pojawiły się zagraniczne towary, m.in. papierosy "Marlboro", "Kent", "Salem" i mentolowe "Newport". Kosztowały rubla i były uważane za bardzo drogie.
Pewnego dnia, gdy gotowałam w kuchni, ojciec wrócił do domu straszliwie zdenerwowany. Milcząc postawił na stole butelkę wódki i paczkę papierosów "Newport". Zdziwiło mnie to bardzo, nigdy nie palił i praktycznie nie nadużywał alkoholu. Potem wyciągnął czystą szklankę, nalał do pełna i wypił duszkiem jej zawartość jak wodę. Przeraziłam się i zrozumiałam, że coś nim wstrząsnęło. Zażądałam wyjaśnień, a on wtedy opowiedział mi tę niewiarygodną historię. Co więcej – odebrał ode mnie przysięgę, że nie powiem o niej nikomu, póki on żyje...
W roku 1946 mój ojciec, jako młody i nie żonaty starszyj liejtnant służył w Referacie Spraw Wewnętrznych w mieście Sobinka we Władimirskiej Obłasti. Pewnego razu patrol milicji odstawił na
posterunek dziwnie wyglądającego człowieka w porozdzieranej odzieży i z rozbitą głową. Był w stanie bliskim szoku, nie mógł mówić i nieprzytomnie rozglądał się dookoła. Wszystko, co miał w kieszeniach, dostało się na biurko mojego ojca, który sporządzał protokół z zatrzymania. Było tam m.in. "wieczne pióro zagranicznej produkcji", "zapalniczka w metalowym futerale", "paczka zagranicznych papierosów marki Newport", i to, co najważniejsze: "nie uznawany na terytorium
ZSRR dowód tożsamości w językach rosyjskim i angielskim, wydany na nazwisko obywatela Pokrowskiego".
Ojciec wziął do ręki ten dokument "pokryty celuloidem" i przeczytał, co w nim było napisane. Adnotacja zaś brzmiała: "Strefa ścisłej odpowiedzialności dowództwa NATO. Murmańsk, Norweska Strefa Okupacyjna. Dowód tożsamości. POKROWSKIJ. Data urodzenia -1 marca 1972
roku. Miejsce urodzenia - Murmańsk, Rosja. Wydano dnia takiego-to-a-takiego 2008 roku, przez komendanturę miasta Murmańska.
Ważne do dnia takiego-to-a-takiego 2009 roku..."
Poza tekstem ojca porażała także fotografia figurująca w tym dokumencie. Była barwna!
To, że siedział przed nim zagraniczny szpieg, wydawało się poza dyskusją. Ale te daty w dokumencie! Przecież za oknami był rok 1946!
Ojciec zatelefonował do władimirskiego oddziału MGB (MGB - Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego, później KGB - przyp. tłumacza) i stamtąd natychmiast wysłano "czarną wronę" (żargonowa nazwa samochodu do przewożenia aresztantów lub więźniów - przyp.
redakcji) oraz grupę funkcjonariuszy. Kiedy przybyli i zabrali domniemanego szpiega do Władimira, w referenturze zastał ich telefon z Łubianki w Moskwie, gdzie już byli "w kursie dzieła". Nakazano im
zawieźć podejrzanego od razu do stolicy, nie zatrzymując się we władimirowskim oddziale MGB. I tak też czekiści zrobili: wsadzili zatrzymanego do "wrony" i pojechali do Moskwy. Potem ojciec nigdy go już nie widział.
Po jakichś dwóch czy trzech dniach do Sobinki przyjechali ludzie z Łubianki. Przesłuchali ojca i milicjantów, którzy zatrzymali tego człowieka, kazali im podpisać papier o zachowaniu wszystkiego w tajemnicy, po czym wrócili do stolicy.
Ale na tym sprawa "norweskiego szpiega" dla mojego ojca wcale się nie skończyła. Przypomniała mu się w 1949 roku, kiedy w radio podano wiadomość o utworzeniu wojskowego paktu NATO. Przecież ojciec widział ten skrót na dokumencie odebranym Pokrowskiemu trzy lata wcześniej!
Drugim przywołaniem dziwnego wydarzenia było pojawienie się w sklepach przez kilka miesięcy pamiętnego 1980 roku papierosów marki "Newport".
Ojciec doskonale zapamiętał ich biało-zielone opakowanie, które leżało przed nim na biurku w 1946 roku. Teraz ojca nie ma już wśród żywych i mogę mówić o tym incydencie swobodnie. Ale od wielu lat nie dają mi spokoju różne pytania. Jakie były dalsze losy Pokrowskiego? Czy istnieją w archiwach Łubianki lub władimirskiego KGB jakieś dokumenty, które mówią o tym wydarzeniu, a
jeśli tak, to kiedy zostaną odtajnione? Jaki mają okres niejawności? I najważniejsze: co to takiego te "strefy okupacyjne" i "strefy odpowiedzialności" w 2008 roku? Jak to wszystko ma się do Rosji?
Nie znam oczywiście odpowiedzi na żadne z pytać postawionych przez Taisę Iwanowną.


źródło: Nautilus
  • 0



#2

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

skoro ludzie gina powinni sie i pojawiac
mamy tu opisanych kilka przypadkow zaginiec i tylko jeden pojawienia sie czlowieka z innego czasu

o ile zaginiecie to zaginiecie i o wielu sie slyszy to takie pojawienie sie kogos z przyszlosci lub przeszlosci powinno byc na tyle sensacyjne ze powinnismy miec duzo wiecej opisow pojawien niz zaginiec


rozmyslajac na temat tuneli czasoprzestrzennych nie moge sie oprzec pewnej naiwnosci jaka sie tu wkrada
jak to mozliwe ze otwiera sie taki tunel i pochlania tylko i wylacznie czlowieka
dlaczego nie ma opisow ze nagle zniknelo pol czlowieka
albo ze nagle zniknelo pol domu
a jesli zniknal juz caly czlowiek to nie moge sobie wyobrazic ze zaistnial w przestrzeni jakis tunel ktory odpowiadal tylko i wylacznie przestrzeni zajmowanej przez znikajacego czlowieka... a wlasciwoe jego i jego ubrania

mysle ze taki tunel jesli by sie otworzyl to mialby ksztalt sfery pochlaniajacej czesc naszej czasoprzestrzeni a wiec z takim czlowiekiem powinno zniknac kawalek podloza na ktorym stal jak rowniez czesc przedmiotow go otaczajacych

Użytkownik pazuzu edytował ten post 03.02.2008 - 23:31

  • 0

#3

Marchewa.
  • Postów: 536
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Rok 1975.Jackson Wright i jego żona jechali samochodem z New Jersey do Nowego Jorku.


tego samego New Jersey z którego pochodzi Diabeł z New Jersey?? :D może to on za tym stoi...

dobra na poważnie to te znikniecia są naprawde dziwne... szczególnie interesujące jest te z hipisami którzy rozłożyli namiot w kręgu...
  • 0

#4

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Pazuzu. Po pierwsze nie znamy tak naprawdę przyczyny tych zniknięć. Po drugie nawet jeśli dana przyczyna- dziura czasoprzestrzenna- jest prawdopodobna to nie mamy ŻADNEGO pojęcia jak takie coś by wyglądało czy działało. To jest sfera praktycznie całkowitego gdybania.
  • 0

#5

zulugula.
  • Postów: 281
  • Tematów: 86
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiemy jak to przebiegało,nie wiemy jaki ma przekrój ów tunel,w jednym przypadku pochłania człowieka w drugim całą kompanię wojska,nie wiadomo kiedy jak i gdzie po prostu przypadek tak chciał...ciekawa sprawa ;)
  • 0

#6

Vorlon.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

no to fajnie mamy rok 2008 więc wygląda na to że czekać nas będzie jakaś rozróba z Rosją w tym roku.
  • 0

#7

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

ja wiem ze nie wiemy ale czy nie dziwi was ze gina tylko ludzie?
nie dziwi was ze nie znikaja kawalki naszej czasoprzestrzzeni w ktorej zyjemy?
ludzie swoimi cialami wypelniaja zaledwie niewielki ulamek calej przestrzeni wiec gdzie tu rachunek prawdopodobienstwa

dla mnie teoria o tunelach czasoprzestrzennych nie trzyma sie kupy
juz predzej uwierzylbym w ingerencje obcej cywilizacji
  • 0

#8

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Tunele czasoprzestrzenne nie wykluczają obcych:P Może obcy za pomocą wyspecjalizowanych tuneli czasoprzestrzennych porywają ludzi :]
Vorlon- wtf?
  • 0

#9

PetBull.
  • Postów: 16
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Osobiście w to wierzę. Relacja o człowieku z Norweskiej strefy okupacyjnej wygląda prawdziwie. A jeśli czeka nas wojna, mam jedno życzenie: Żeby nie używali pocisków nuklearnych i fuzyjnych. :|
  • 0

#10

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

ja wiem ze nie wiemy ale czy nie dziwi was ze gina tylko ludzie?
nie dziwi was ze nie znikaja kawalki naszej czasoprzestrzzeni w ktorej zyjemy?
ludzie swoimi cialami wypelniaja zaledwie niewielki ulamek calej przestrzeni wiec gdzie tu rachunek prawdopodobienstwa

Sądzę, że przedmioty także giną, tyle że zaginionym przedmiotem za bardzo się nie przejmiesz. A na człowieka zwykle ktoś czeka. Poza tym takie zaginięcia (ludzi) nie są za częste, a trudno powiedzieć jak często znikają bez śladu przedmioty. Jak do tej pory w moim życiu tylko jedna rzecz zniknęła nagle bez śladu - mała figurka słonia. Nie mogła spaść, nikt nie mógł wziąć.
A co do samego mechanizmu znikania, to nie sądzę by pojawiała się dziura która wsysa jakąś tam objętość. Wydaje mi się, że to bardziej wyrafinowane zjawisko. Wiem, że coś o materializacji i dematerializacji przedmiotów mówi teoria super strun, ale za mało o niej wiem, by się wypowiadać w tej kwestii.

dla mnie teoria o tunelach czasoprzestrzennych nie trzyma sie kupy
juz predzej uwierzylbym w ingerencje obcej cywilizacji

Nie sądzę by taki tunel w ogóle "klasyczny" tunel przypominał. Myślę, ze to bardziej forma jakiejś (spontanicznej?) teleportacji... lub zbliżonego zjawiska.
  • 0

#11

sebastian578.
  • Postów: 35
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zaraz zaraz ! Pomyślcie chwilę. Wczoraj wybuchła wojna Rosyjsko - Gruzińska. Może rosjanie mają jakąś tajną broń czy coś takiego? w jednym z akapitów jest wspomniany rok 2008! A te strefy??? Strefa okupacyjna i strefa odpowiedzialności? Według mnie Gruzja z którą wybuchła wczoraj wojna zostanie na takie strefy podzielona !!!!! Słuchajcie uważnie wiadomości!
  • 0

#12

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

słuchamy wiadomości, i nie ma takiego Panśtwa na świecie, które dla Gruzji poświęciło swoje stosunki gospodarcze z Rosją. Rosja jest mocarstem i basta. Europa jest zależna od Rosji, gazociągi i ropociągi, a Norwegia nie jest i nie będzie w stanie zaopatrzyć nas w surowce energetyczne. Ameryka też się nie zaangażuje, bo po pierwsze sami przeżywają recesję, po drugie Rosja to nie Irak czy Afganistan. Zresztą nie sądze by im to przez głowę wogóle przeszło. Będzie to konflikt pomiędzy Gruzją a Osetią, gdzie Rosja (co jest paradoksem) wysłała swoje wojska, ale jej wojska stacjonowałe jako wojska pokojowe usankcjonowane przez ONZ.
Ten konflikt będzie jeszcze mniej potępiany niż jawna wojna pomiędzy Czeczenią i Rosja. Angażowanie się Rosji w ten konflikt pomijając zakulisowe powody, jest podyktowane tylko tym, że Rosja w tym rejonie odpowiada za pokój, jakkolwiek kuriozalnie by to nie wyglądało, to taka jej rola została wyznaczona przez Radę Bezpieczeństwa.
  • 0

#13

Cierń.
  • Postów: 161
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ta historia, prawdziwa czy nie, świetnie się wkomponowała w to co się aktualnie dzieje na kaukazie... :o
  • 0

#14

Unbelievable.
  • Postów: 15
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niedawno czytałem ten dział forum i cofałem się w tył, i w tył. Bardzo zaciekawiła mnie historia Obywatela Pokrowskiego, o którym możecie przeczytać pod tym adresem ->http://www.paranorma...showtopic=14756. Post jest autorstwa Cashpointa (historia na samym dole) .
Mamy już rok 2009 a w Norwegii nie ma żadnej "strefy okupacyjnej" lub Norwegia nie ma pod swoją administracją jakiejkolwiek "strefy". Co myślicie na ten temat ? Wiem że odkopuję strasznie stary temat ale dyskusja jakoś się urwała a jest diabelnie ciekawa bo dotyczy naszych czasów.

Moja teoria

Myślę, że to był bardzo ważny człowiek, dla tych dla których pracował. Nostradamus kiedyś przepowiedział coś o próbie interwencji wojskowej i Rosji (tak zostało to zinterpretowane) nie pamiętam już jak to było (chętni szybko znajdą to w necie). Tak czy inaczej wg. mnie jego zaginięcie w czasie i przestrzeni zmieniło losy świata a więc nie wybuchła wojna która miała się wydarzyć. Od jakiegoś czasu szukam informacji na jego temat ale nie umiem znaleźć nic poza samą historią która ukazała się kiedyś na stronie Nautilusa. Jeśli coś znajdziecie to piszcie na PW.

Przedstawiajcie swoje teorie i opinie w tej sprawie.
  • 0

#15

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

To że coś się nie wydarzyło, nie jest żadnym dowodem na to, że cos się miało stać.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych