Skocz do zawartości


Zdjęcie

Demon z Dover


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
52 odpowiedzi w tym temacie

#1

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Demon z Dover


W dniu 21 kwietnia 1977 r. siedemnastoletni Bill Bartlett jechał z przyjaciółmi przez Dover w stanie Massachusetts, nie podejrzewając, że o 22.30 spotka istotę nie z tej ziemi. A jednak przygoda Billa stała się głośna i wielu badaczy uznało na podstawie jego opisu, że doszło do takiego spotkania.

Dołączona grafika


Dwa portrety demona z Dover: Bill Bartlett namalował akwarelami (z lewej), a John Baxter naszkicował ołówkiem dziwne stworzenie, widziane w nocy 21 kwietnia 1977 r.

Jadąc, chłopak ujrzał w świetle reflektorów dziwne stworzenie, które wspinało się po ścianie skalnej przy drodze. Jak widać na rysunku, sporządzonym później przez Billa, istota miała nieproporcjonalnie dużą głowę w kształcie arbuza, dwoje wyłupiastych oczu lśniących pomarańczowym blaskiem, była pozbawiona ust; nosa i uszu. Była niewielka, o długich rękach i nogach zakończonych smukłymi giętkimi palcami. Nie miała włosów, ale jej skóra barwy brzoskwiniowej wydawała się szorstka. Stworzenie o wysokości 1 metra widział tylko Bill. Jego koledzy patrzyli w zupełnie innym kierunku, nie dostrzegli więc dziwnej istoty.

Niezależnie od Billa, spotkanie z potworkiem opisał także inny naoczny świadek. Niespełna dwie godziny później, piętnastoletni John Baxter wracał do domu w odległości około 1,5 km od miejsca, w którym Bill ujrzał tajemniczą istotę. Nagle zobaczył, że coś się do niego zbliża. Krzyknął, lecz nikt nie odpowiedział. Przystanął więc, a wtedy stworzenie zniknęło w rowie. John popędził za nim i zobaczył je wyraźnie z odległości 9 metrów, wyprostowane, na dwóch nogach, z rękoma obejmującymi pień drzewa. Dostrzegł także płonące oczy, wpatrujące się w niego z gładkiej twarzy pozbawionej innych rysów. Ostrożność zwyciężyła jednak ciekawość i John szybko powrócił na drogę. Kiedy dotarł do domu, niezwłocznie narysował to, co zobaczył. Sporządzony przez niego wizerunek odpowiada dokładnie portretowi stworzenia, namalowanemu przez Billa.

Istotę, nazwaną przez Loren Coleman "demonem z Dover", widziano raz jeszcze, około północy, 22 kwietnia. Tym razem zauważyła go Abby Brabham. Osiemnastoletni Will Taintor, który odwoził ją do domu, także dostrzegł stworzonko. Opis Abby zgadza się z opisem Billa i Johna we wszystkich szczegółach, z wyjątkiem jednego. Abby twierdzi, że z oczu stworzenia bił nie pomarańczowy, lecz zielony blask. Na tym skończyła się dziwna historia demona z Dover. Nikt więcej go nie widział i nikomu nie udało się wyjaśnić, kim był.

Dołączona grafika


Jeśli opisy są dokładne (co istotne, wszystkie trzy relacje są zbieżne), należy stwierdzić, że demon z Dover nie przypomina żadnego zwierzęcia, ani z Ameryki Północnej, ani z żadnego innego kontynentu. Być może jednak nie jest całkowicie nieznany. Indianie Cree ze wschodniej Kanady opowiadają o tajemniczych karzełkach zwanych Mannegishi, które uwielbiają płatać figle podróżnikom. Według Cree, Mannegishi mają okrągłe głowy, długie cienkie nogi i ręce o sześciu palcach. Żyją nad wartkimi rzekami wśród skał. Z wyjątkiem liczby palców, ich opis zgadza się z wizerunkiem demona z Dover.

źródło: internet
  • 0



#2

ziabojler.
  • Postów: 217
  • Tematów: 8
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

IMO jakiś alien młody.
  • 0

#3

Szyderca z loży.
  • Postów: 54
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

raczej Chuck Norris :rotfl: (przepraszam nie mogłem się powstrzymać)

może pies :?: pysk tez długi, w ciemności nie widać jego ust (jeśli ma zamknięte), a ślepia też mogą się swiecić. Albo jakiś kot
  • 0

#4

Frank Rijkard.
  • Postów: 81
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Albo małpa :mrgreen: we wszystkich przypadkach było ciemno więc ludziska nie mogły ich wyraźnie widzieć
  • 0

#5

sebcio.
  • Postów: 132
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Albo cokolwiek, cimnosc plata figle, moze jakis cien? pies stojacy na dwoch lapach?
  • 0

#6

Meledictum.
  • Postów: 222
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Albo cokolwiek, cimnosc plata figle, moze jakis cien? pies stojacy na dwoch lapach?


No jeszcze zabrakło propozycji "To zapewne balon meteorologiczny" albo "Gazy bagienne" :D I mam uwierzyć, że w obu przypadkach, przy różnym oświetleniu, cień padał tak samo, a pies się wspinał, miał świecące oczy i przypominał humanoida? Nie wymyślajcie na siłę... :P
  • 0

#7

sebcio.
  • Postów: 132
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Zawsze najlepsze sa najprostrze wyjasnienia, co jest bardziej prawdopodobne, czy to ze nastolatkowie widzieli obcego lub cos podobnego lazaczego po skale, czy to ze nieprawdlowo rozpoznali znane stworzenie po ciemku i do tego prestraszeni?
  • 0

#8

Roswell.
  • Postów: 16
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

heh... jeżeli to byłby alien to wątpię by dłby się tak poprostu zobaczyć, wątpię by nie próbował ucieczki. Aczkolwiek wizerunek jego przypomina opisy obcych. Pytanie powinno brzmieć czy my ludzie nie dostrzekamy niektórych rzeczy? Jest taka historia o indianinie i o tym jak Holandia zaczęła kolonizacje NA. Otuż indianie nie mogli dostrzec statków bo nie mieli pojęcia że coś takiego istnieje, natomiast szamana zastanawiało co powoduje fale na wodzie, wpatrywał się w te miejsca bardzo długo, i gdy zobaczył statki pobiegł do wioski i opowiedział braciom o nich, po tym wszyscy już mogli dostrzec te statki ponieważ uwierzyli szamanowi.
  • 0

#9

Cyrulik.
  • Postów: 222
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Haha! Jaki milusiński ! wymienie go za mojego czarnego kota jakby go ktoś znalazł ! wydaje sie być przyjacielski skoro tylu go ludzi widziało. Jakby go kto widział dajcie znać ! :D
  • 0

#10

vcore.
  • Postów: 833
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sporządzony przez niego wizerunek odpowiada dokładnie portretowi stworzenia, namalowanemu przez Billa.


To chyba ten sam rysunek :)
całkiem prawdopodobna historia :-|
  • 0

#11

Treve.
  • Postów: 231
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jadąc, chłopak ujrzał w świetle reflektorów dziwne stworzenie, które wspinało się po ścianie skalnej przy drodze

Niespełna dwie godziny później, piętnastoletni John Baxter wracał do domu w odległości około 1,5 km od miejsca,

Jeden widział go na skale a drugi 1,5km dalej więc czemu na obu rysunkach siedzą na tych samych kamieniach w tej samej pozycji??
  • 0

#12

astezelex.
  • Postów: 56
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a no... masz racje.
tylko w pierwszym rysunku jest takis pien czy cos, a w drugin go nie ma.
  • 0

#13

Treve.
  • Postów: 231
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Przerobiono kamień na pień i tyle. Nic wielkiego...
  • 0

#14

vcore.
  • Postów: 833
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Być moze Było tak ze ktoś postawił Poprostu Kukłe :lol : u mnie pamietam w pewnym Miejscu w miescie Stała taka figurka Lisa w nocy To wygladało jak Potwór czy demon - a wyobraźnia robila swoje i sprawiala ze on sie rusza :D
  • 0

#15

Treve.
  • Postów: 231
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A więc jakiego zwierzęcia była to figura ?? Poprostu ktoś to sobie wymyślił i tyle.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych