Skocz do zawartości


Zdjęcie

Telefon z zaświatów,


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#1

Sante.

    Veritas odit moras

  • Postów: 305
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

17 września w Simi Valley w stanie Kalifornia doszło do tragicznego wypadku. Pociąg należący do linii Metrolink z nieznanych przyczyn rozbił się pochłaniając wiele ofiar.

Rodzina Chucka Pecka - jednej z ofiar wypadku, wciąż bada okoliczności tamtej tragedii. Jednak oni wspominają to zdarzenie w sposób szczególny.

Przez blisko 5 godzin otrzymali kilkadziesiąt głuchych telefonów od Chucka. Pierwszy z nich dostał jego syn mieszkający w stanie Utah. Zaniepokojony chłopak postanowił zadzwonić do narzeczonej Chucka - Andrei Katz:
- Cześć Andrea. Mój tata właśnie do mnie zadzwonił.
- Co powiedział? Wszystko z nim w porządku? Wiesz gdzie on jest?
- Nie wiem nic nie mówił. Po prostu zadzwonił...

W czasie trwania akcji ratunkowej syn, brat, macocha, siostra oraz narzeczona czekali z niecierpliwością na następny sygnał. O godzinie 21:08 Andrea Katz otrzymała kolejny telefon od Chucka, który tym razem zdzwonił do rodzinnego domu w Simi Valley
Trzymaj się kochanie. Wydostaniemy cię stamtąd. Będzie dobrze! - powtarzałam
Krzyczeliśmy do słuchawki ale on nie odpowiadał? - dodaje Katz
Kolejne telefony od Chucka uświadomiły ekipie ratunkowej, że mogą się tam znajdować jeszcze ocalali ludzie.
Byli bardzo podekscytowani. Ze wszystkich sił próbowali odnaleźć Chucka. Dała im opis jego wyglądu...? ? opowiada Katz.
Po kilku godzinach poszukiwać ekipie udało się go odnaleźć. Niestety, Peck już nie żył... Według ekspertów zmarł natychmiast w chwili zderzenia pociągu.
Ostatni telefon odebraliśmy o 3:28 rano, godzinę przez odnalezieniem ciała Pecka? - dodaje
Przez ten czas najbliżsi Chucka otrzymali od niego blisko 35 głuchych telefonów.
Rozum mówi mi, że było to spowodowane uszkodzeniami telefonu, jednak w głębi czuję, że Chuck chciał nas uspokoić i nie martwić tym co się stało?
Katz pociesza również fakt, iż Peck był szczęśliwy i nie cierpiał
Zmarł nagle i nie odczuwał bólu podczas śmierci. To najlepszy sposób opuszczenia tego świata? ? dodaje Katz
Rodzina Pecka pogodziła się już ze śmiercią ukochanego. Najwyraźniej liczne telefony podziałały kojąco na jego najbliższych. Rozwiązanie zagadki głuchych telefonów prawdopodobnie nigdy nie ujrzy światła dziennego.
Telefonu Chucka Pecka nigdy nie odnaleziono...

Train Victim's Cell Kept Calling Loved Ones After He Died

Tłumaczenie : Mad Death Dragon

  • 1



#2

nwconlyamodel.
  • Postów: 82
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No faktycznie ciekawe . Nawet bardzo . Jednak jeśli ludzie wierzą to mwarto dać im tą wiarę . Wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć (choć uszkodzenie telefonu to kiepska wymówka) jednak kiedy ludzie stają twarzą w twarz z czymś poważnym , w sytuacji zagrożenia , zaczynają również sami podświadomie to robić . Może rodzina zmarłego była aż tak zdenerwowana , tyle adrenaliny zostało nagromadzone że sami wywołali te telefony telepatią . Zdarzały się przypadki kiedy matka aby uratować dziecko podnosiła samochód. To byłby taki rodzaj wyładowania adrenaliny ale nie do mięśni ale do móżgu przez telepatie.
  • 0

#3

ima.
  • Postów: 24
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Temat zaiste ciekawy, ale szybko można znaleźć dość prawdopodobne rozwiązanie tej zagadki.

Telefonu Chucka Pecka nigdy nie odnaleziono...

Ano właśnie - nie odnaleziono. Być może Chuck najzwyczajniej w świecie telefon zgubił, a szczęśliwy znalazca z braku lepszej rozrywki wydzwaniał do tych nieboraków.
  • 0

#4

cichy45.
  • Postów: 372
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zdarzały się przypadki kiedy matka aby uratować dziecko podnosiła samochód.



To chyba przez produkcję gliceryny, która powoduje albo, nie wiem, 80% wzrost "mocy", albo paraliż...
  • 0



#5

Invaders.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wystarczy, że lekko poruszyło się ciało tak żeby jakaś twarda część uciskała w klawisze. Ekipa "rozkopując" miejsce wypadku poruszała w jakimś stopniu podłożem(?). Napisali gdzie owy telefon się znajdował w chwili odnalezienia ciała?
  • 0

#6

BoryZ.
  • Postów: 231
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Napisali gdzie owy telefon się znajdował w chwili odnalezienia ciała?


Telefonu Chucka Pecka nigdy nie odnaleziono...


Przecież to oczywiste gdzie telefon, Skoro Chuck dzwonił to musiał go chyba zabrać do zaświatów , prawda ? ;)
  • 0

#7

Invaders.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe czy tam u góry mają włączony roaming?

W każdym razie telefon jeśli był chociaż lekko przygnieciony i poruszany to dzwonił do wszystkich po kolei. Nic dziwnego. Chociaż sam bym się nażarł strachu gdybym wiedział, że ktoś mi bliski nie żyje a ja cały czas dostaje od niego połączenia.
  • 0

#8

BoryZ.
  • Postów: 231
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Według mnie to przez uszkodzenia mechaniczne telefon dzwonił i dzwonił, bądź (co jest mniej prawdopodobne) tuż przed wypadkiem Chuck chciał do nich zadzwonić no i w tym momencie BUM, sygnał został zapętlony.
  • 0

#9

cichy45.
  • Postów: 372
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

koleżanka mojej kuzynki dostała kiedyś SMS'a od... martwego kolegi, napisał, że świetnie się bawi.
Chodzili gdzieś po górach, os się zgubił, a dopiero rankiem odnaleziono go martwego, a SMS był z godziny około 23 :))
  • 0



#10

Ells.
  • Postów: 87
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

w górach mogły być problemy z siecią, sms mógł wysłać o wiele wcześniej a doszedł dopiero o tej porze.
Jak byłem na obozie w lesie, miałem problemy z zasięgiem i za każdym razem jak łapałem sieć na dłuższą chwilę to dostawałem sms od kolegi (żywego ;] ), tak przez 2 dni, za każdym razem jak łapałem zasięg dostawałem tego samego smsa, około 30 ich miałem w skrzynce. Jak takie rzeczy się dzieją z komórkami to i sms z gór wyjść z opóźnieniem.
  • 0

#11

Neq.
  • Postów: 22
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Możliwe, że to uszkodzenie telefonu. Ja mam taki problem, gdy podłączam zestaw słuchawkowy, to samoistnie mi dzwoni do osób, do których mam przyporządkowane wybieranie głosowe.
  • 0

#12

Marcelo.
  • Postów: 96
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 12
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A jeśli te telefony nie były od ducha, tylko od żyjącego (choć ledwie) człowieka? Chuck mógł wtedy żyć, być tak ciężko ranny, że nie mógł wydusić ani słowa. Zadzwonił do rodziny, ale nic nie powiedział, nie umiał. Kilka razy próbował, a to dalej nic nie pomagało. A zaginięcie telefonu można racjonalnie wytłumaczyć. Został uszkodzony podczas akcji ratunkowej, sprzątnięto go z wrakiem. Możliwości jest wiele.
  • 0



#13

Sakul.
  • Postów: 44
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pamiętam, że moja EX też mi wspominała o podobnej historii. Opowiadała, że niedługi czas po wypadku samochodowym jej kuzyna, w którym zginął na miejscu miały miejsce głuche telefony do części rodziny. W tym wypadku chodzi o telefon domowy czy coś takiego. Nie chce skłamać. Tak mi się przytoczyła historia, którą ona brała na poważnie. Jakieś małe podobieństwo jest:P
  • 0

#14

EpicFail.
  • Postów: 208
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

do mnie natomiast swego czasu dzwonił numer, na który oddzwaniając słyszałem ' nie ma takiego numeru '. spotkał się ktoś z tym?
  • 0

#15

Atomowy_jogurt_zagłady.
  • Postów: 505
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mój brat miał nie dawno telefon z "zaświatów". Był to numer telefonu mojego zmarłego przed pół roku ojca. Zdziwiliśmy się bardzo. Nie wiem jakim prawdopodobieństwem, ale to dzwonił mój kolega, który zakładając sobie nowy numer dostał właśnie ten a nie inny. Wątpie żeby w takich przypadkach jakąś rolę odgrywał jakiś czynnik nadprzyrodzony.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych