Skocz do zawartości


Zdjęcie

Świadomość.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#16

livin.
  • Postów: 532
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Najpierw udała bym się do neurologa. I nie piszę tego złośliwie. Z takim rzeczami wpierw idzie się do lekarza, a dopiero później na forum paranormalne.

edit
dopiero teraz przeczytałam posty i widzę, że mój nic nowego nie wniósł;)zgadzam się z przedmówcami i trzymam kciuki za twoje badania, aby wyszły jak najlepiej btw może to nerwica albo hormony?
  • 0



#17

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

doslownie widzialem siebie z oczu matki

Czulem sie tak jakbym byl w otoczeniu a nie w swoim ciele.


A może to było OOBE lub coś podobnego?


Bardzo mozliwe, chociaz nie wydaje mi sie. Przy OOBE jest raczej uczucie bycia skupionym w jednym miejscu, a nie bycia rozproszonym po calym otoczeniu.

w pewnym momencie (trwajacym okolo 0.5 s) odczuwam jak bym byl w "matrixe" i mial mozliwosc "wyciagniecia" z przyszlosci gotowego rozwiazania.

Mam do Ciebie pytanko. Mianowicie: czujesz jakbyś miał możliwość wyciągnięcia tylko rozwiązania nad którym się zastanawiałeś czy może uczucie wszechwiedzy, że za co byś się nie wziął to udałoby Ci się, mógłbyś rozwiązać każdy problem, wszystko jest cholernie jaskrawe i wyraźne. Tylko, że przez zbyt krótki czas żeby później to spamiętać...?

Bo mi się takie stany zdarzają, szkoda że tak rzadko i takie krótkie


Wlasnie tak jak mowisz - uczucie wszechwiedzy. Gdy juz pojawi sie taki moment to nie ma czasu na zadawanie innych pytan nie zwiazanych z tym nad czym sie przed chwila zastanawialo. Wedlug mnie to najlepsze uczucie jakie kiedykolwiek mnie spotkalo, tylko szkoda ze trwa to zbyt krotko i nie mozna poznac innych "odpowiedzi".

Odnosnie badan neurologicznych: Od 7 do 18 roku zycia chodzilem na badania EEG (jesli dobrze pamietam nazwe). Podlaczali mi jakies kabelki do glowy w roznych jej miejscach i cos komputer tam rejestrowal. Dodam jeszcze, ze przyjmowalem przez ten czas takze leki. I tutaj sie mozna zdziwic: Badania w wieku 7 i 18 lat NICZYM sie nie roznia, czyli nic mi nie pomoglo, a szanse napadu sa takie same. Jako, ze napadu NIGDY nie mialem, tylko jakies tam utraty przytomnosci bez zadnych drgawek, to sam nie wiem czy lekarze dobrze stwierdzili moja chorobe. Czytalem na temat epilepsji i dowiedzialem sie ze jej zrodlem jest praca mozgu, a dokladnie "spiecia" w nim pojawiajace sie. Czasami idac w chlodna noc, zdarza mi sie na sekunde zamknac oczy poczym doznaje jakby mnie piorun trzasnal i w tym momencie "otwieraja" mi sie na ulamek sekundy "drzwi do wszechwiedzy". Z tego wszystkiego doszedlem do wniosku, ze musze byc na granicy zdrowia i choroby, a wzamian za to otrzymam mozliwosc wykorzystania dodatkowych obszarow mozgu, zwykle nie uzywanych.
  • 0

#18

Vogozuse.
  • Postów: 99
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiesz 22z mi takie stany zdarzały się spontanicznie, nie głowiłem się nad konkretnym problemem nigdy, więc nigdy żadnego dzięki nim nie rozwiązałem. Zawsze już po tym stanie zastanawiałem się czy to faktycznie aż tak się wzmagała praca mózgu czy może to było tylko takie moje wrażenie.

Po Twoich postach sądzę, że było to jak najbardziej realne, więc myślę nad powróceniem do regularnych "medytacji". Myślę że i u Ciebie mogłyby one zwiększyć częstotliwość występowania tego stanu.

Piszę tak ze względu, że już długo mi się to nie zdarzało, jestem roztrzepany itp a widzę na swoim przykładzie zależność pomiędzy jednym a drugim...
  • 0

#19

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mała rada - badanie w kierunku alergii pokarmowych i środowiskowych. Miewałem podobne przeżycia gdy najadałem się cytrusów (na które miałem uczulenie i które powodowały też koszmarną wysypkę na dłoniach, ale to sprawa indywidualna).
  • 0

#20

koral.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czasami jak mam taki atak to zastanawiam się z kąd się bierze u mnie ten paniczny strach? :< Może to faktycznie z jakiejś nerwicy...w sumie nigdy nie miałem żadnych traumatycznych przeżyć.Rodzice mi kiedyś powiedzieli,że jak byłem mały to się tak dość solidnie w głowę uderzyłem,byłem nawet w szpitalu czy coś.Może to jakiś uraz z tego pozostał,nie wiem.W poniedziałek u neurologa się dowiem czegoś więcej.Starałem sobie poukładać te wszystkie napady i poszukać jakiejś wspólnej cechy co ich łączy i doszedłem do wniosku,że przewaga danego ataku zaczynała się gdy np.(pierwszy raz,pamiętam to do dziś i do końca życia nie zapomnę)schyliłem się po kapeć obok łóżka...następny atak jak łopatą schylałem się po piasek i prawie wszystkie ataki się tak zaczynały i 50% napadów była w pochmurny dzień.Ostatni napad na budowie>>...schylam się na trawnik po młotek...i buumm bomba jak u Ruska po melanżu >/ Wywnioskowałem sobie,że na 90% to coś z dokrwieniem,/dotlenieniem mózgu.Boję się,że za którymś razem mi może tego serce nie wytrzymać bo do mnie to jest szok jak bym kogoś zabił!Serce mam zdrowe to wiem na pewno,ale ile pociągnie przy czymś takim to naprawdę nie wiem...czemu mnie musiało coś takiego spotkać! :< A najgorsze jest to,że nie da się tego racjonalnie wyjaśnić,jak opowiedziałem o tym koledze to zapytał czy coś czasem nie ćpałem(oczywiście nie ćpam) :mrgreen: No i masz ty!Ale dowiem się co to za dziadostwo mnie męczy i zniszczę to,a jak nie to to zniszczy mnie!
  • 0

#21

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jak mówisz to bardziej ciśnienie śródczaszkowe.
  • 0

#22

Rockmenka85.
  • Postów: 148
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ee to normalka ja tak zawsze mam w poniedziałek rano,po większym koncercie,kiedy kot domaga się czystej kuwety a ja szklanki wody :D
  • 0

#23

exio.
  • Postów: 492
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

a ja autorowi tego tematu radzilbym zeby poszedl do lekarza i nei do psychiatry czy psychologa tylko do lekarza pierwszego kontaktu i opowiedzial co sie dzieje, niech cie wysle na tomografie albo cos

moze to nei jest nic powaznego ale ja bym wolał sie przebadac niz sluchac jakiegos belkotu ludzi zafascynowanych w zjawiskach paranormalnych :D
  • 0



#24

Biedronka.
  • Postów: 234
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Po pierwszym ataku zwątpiłem w siebie,że kiedykolwiek będę normalny ale muszę przyznać,że jestem z siebie dumny bo miesiąc temu zrobiłem prawko i moje modlitwy zostały wysłuchane czyli nie miałem napadu podczas egzaminu i zdałem za pierwszym :>

Nie chciałabym Cię zdołować czy przygnębić, ale myślałeś kiedyś o tym co mogłoby się stać gdybyś dostał ataku podczas jazdy samochodem? Wiele się słyszy o pijanych kierowcach wjeżdżających w przystanek autobusowy, przy którym stoi kilkanaście osób. Nie jesteś alkoholikiem, ale podczas takiego ataku możesz stracić kontrole nad pojazdem. Ja bym się bała... nie tyle o siebie, co o ludzi, którym mogłabym zrobić krzywdę.
  • 0

#25

koral.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Po pierwszym ataku zwątpiłem w siebie,że kiedykolwiek będę normalny ale muszę przyznać,że jestem z siebie dumny bo miesiąc temu zrobiłem prawko i moje modlitwy zostały wysłuchane czyli nie miałem napadu podczas egzaminu i zdałem za pierwszym :>

Nie chciałabym Cię zdołować czy przygnębić, ale myślałeś kiedyś o tym co mogłoby się stać gdybyś dostał ataku podczas jazdy samochodem? Wiele się słyszy o pijanych kierowcach wjeżdżających w przystanek autobusowy, przy którym stoi kilkanaście osób. Nie jesteś alkoholikiem, ale podczas takiego ataku możesz stracić kontrole nad pojazdem. Ja bym się bała... nie tyle o siebie, co o ludzi, którym mogłabym zrobić krzywdę.



Nawet jeśli by mi się to stało podczas jazdy samochodem to jest czas na reakcje i umiem się zatrzymać itp.Jak bym wiedział,że nie będę w stanie zatrzymać samochodu np.zjechać na pobocze to bym nie ryzykował.Jestem za siebie pewny pod tym względem,nie narażał bym innych :>
  • 0

#26

Kruk....
  • Postów: 69
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może coś w tym stylu?:

Derealizacja – przekonanie, że otaczający nas świat nie jest rzeczywisty.

Świat jawi się osobie jako zmieniony, odrealniony, oddalony, jak ze snu. Spogląda się na wszystko i odnosi się wrażenie, jakby to wszystko działo się za szybą, która osobę oddziela od rzeczywistości, zasłania przed światem, odgradza od niego. Pojawia się często jako skutek dużego stresu, szoku, gdy jakieś zdarzenie wywołało ogromny lęk. Organizm za pomocą tej szyby broni się, nie chce dopuścić do siebie realnego świata bo się go boi. Derealizacja to pewnego rodzaju obrona organizmu, który przeżył szok i postanowił się ukryć, by czuć się bezpieczniej. Symptom ten pojawia się zarówno w chorobach psychicznych np. schizofrenii, jak również w zaburzeniach psychicznych np. nerwicach, depresji. Często mianem derealizacji określa się uczucie lekkich zawrotów głowy, towarzyszące niektórym zaburzeniom neurologicznym, np. migrenie.

http://pl.wikipedia....ki/Derealizacja
  • 0

#27

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chyba znam przyczyne swoich doswiadczen i kolegi ktory zalozyl ten temat. Prawdopodobnie jest to padaczka skroniowa.

Znalazlem takze jedna wypowiedz na innym forum (w prawdzie stara, ale w sumie wszystko sie zgadza):
http://www.racjonali...rum.php/s,36410

Co ciekawe, gosciu pisze ze mozna widziec z zamknietymi oczami. Na poczatku wydawalo mi sie to dziwne, ale wykonalem jeden eksperyment. Zgasilem swiatlo w pokoju i zamknelem oczy (oczywiscie siedzac przed kompem) no i zaczelem pisac przykladowe zdania (tj. takie ktore stanowia razem jakby caly post). Gdy zaczelem sprawdzac bledy, praktycznie nie bylo zadnych. Mozliwe ze po wielu latach moj mozg zapamietal rozklad klawiatury i rozklad palcow na niej (lub inaczej - palce jakby widza co jest pod nimi).

Jeden eksperyment to za malo, takze sprobuje innych (jesli jakies wymysle). Jezeli macie pomysly to piszcie.
  • 0

#28

Tomacxjo.
  • Postów: 11
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam coś podobnego podczas wysiłku.

Pierwszy raz było w gimnazjum - bieg na ileśtam metrów, 100m przed metą zaczynam finisz i podkręcam tempo... Aż tu nagle mam wrażenie, że jestem poza sobą - czuję że biegnę, ale ręce i nogi które się poruszają nie są moje, ale obce... raz nawet trudno mi było się zatrzymać :rotfl:

no ,ale odkąd skończyłem z lekcjami wf, to raczej się to nie pojawia
  • 0

#29

koral.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam,trooooszkę mnie tu nie było ale nie miałem możliwości by coś tu napisać.A więc udałem się jak już wspominałem do Neurologa po czym on wysłał mnie na różnego rodzaju badania,między innymi na tomograf.No i w końcu się okazało,że jakieś tam podrażnienie kory mózgowej czyli jakiegoś rodzaju padaczkę :< Teraz muszę brać leki i być dobrej nadziei bo jest to uleczalne;]Pozdrawiam wszystkich a szczególnie tych co wiedzą jak to jest być w Matrixie :mrgreen:
  • 0

#30

Hakaleleszekle.
  • Postów: 57
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wyglada to na jakis problem neurologiczny - narazie idz do ogolnego i pogadaj, opisz objawy itp.


Przecież był u rodzinnego, ten mu polecał wizytę u psychologa. Wystarczyłoby posłuchać, ale dla niektórych psycholog to się chyba z szatanem kojarzy. Cóż...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych