90 odpowiedzi w tym temacie

[IO]

Polski i Angielski podstawowy, Matematyka i Fizyka rozszerzone.
Potem informatyka, a po informatyce astronomia.

BTW jak wrażenia po polskim? Tematy nie zbyt ambitne, ale mam nadzieję, że będę miał wynik zbliżony do wyniku z próbnej.

[22z]

Ja pisalem temat 2. Ogolnie zaczalem robic zadanie po zadaniu i jakos to wszystko szybko zrobilem. Najgorzej bylo z wypracowaniem bo nie wiedzialem ktory mam wybrac (zajelo mi 20 minut), ale potem jakos sie rozpisalem na 2,5 strony i mam nadzieje ze zdam.

Ale Hipnoza to sie trafila ...

[Lordofdragonss]

Ja zdaję POlski, Angielski i Biologię, a potem udaję się na Agroturystykę.

[m1ch00]

convers,

"Egzamin jest zdany, jeżeli z każdego z trzech obowiązkowych przedmiotów (w przypadku języków zarówno w części ustnej, jak i pisemnej), uzyskałeś minimum 30% punktów możliwych do uzyskania za dany egzamin na zadeklarowanym poziomie. Otrzymujesz świadectwo dojrzałości i jego odpis wydany przez komisję okręgową."

A co do matmy, to słyszałem, że z roku na rok obniżają poziom. Weź zobacz czego będą wymagać za rok i zacznij chodzić na regularne korepetycje, może to pomoże

[Hellfire]

convers, ty matme ledwo na 2 wyciągasz, a chcesz na polibude iść? Chłopie, zabawny jesteś
Nie można mieć nie zaliczonego przedmiotu. A matura obligatoryjna dla wszystkich, w przyszłym roku ma być znacznie prostsza od obecnej podstawowej matury z matematyki...

[livin]

He he ja polski przeszłam jak burza. Cały arkusz zrobiłam w godzine, wybrałam temat z chłopów i napisalam 4 i pół strony (lania wody) O_o. Tylko ciekawe czy zdam ....Kurcze trochę męczy mnie oddawanie prac jako pierwsza osoba na sali, nauczyciele się głupio gapią, na próbnych było to samo. Jak patrze jak ludzie się modlą nad tymi arkuszami...Wogóle śmieszna sytuacja zaistniała. Komisja się chyba zakładała kto pierwszy odda prace,a że pilnował mnie gościu który był na próbnych( również jako pierwsza konczyłam prace) usłyszałam podczas wyjścia ,,A nie mówiłem".

edit
@convers ja mate też wyciągam ledwo na 2, wogóle jestem taka noga, że aż dziwne, że znam tabliczke mnożenia. Na twoim miejscu zaminiłabym polibude na coś innego. Przecież tam matmematyka to podstawa.

[Romczyn]

Ja patrzyłem na przykładową maturę 2010 i moja opinia? Śmiech na sali

Livin, ja też zawsze pierwszy wszystko oddaję Możemy podać sobie ręce dzisiaj godzinę przed skończyłem

[m4r1u5z]

ja dzis chwile po 10 juz bylem w domu jak wam poszzedl angielski? bo mi w miare

[livin]

no ja dziś też w domu po 10 byłam, mój standardowy wynik liczący łan aur;] jakoś poszlo, najważniejsze żeby zdać a jutro wos w sumie to chyba najtrudniejszy z egzaminów dla mnie. Dziś się uczę już naprawde:))

[IO]

Ten angielski to był śmiech na sali, nie znam nikogo (na obu poziomach), kto by nie wyszedł przed czasem. Może jeszcze z listeningami i readingami mógł być jakiś problem, ale krótkiej i długiej formy nie mogli dać łatwiejszej.

[livin]

Patrzyłam teraz na odpowiedzi na oneci i coś tam się uciułało, ale przyznaje największą trudność miałam z zadaniem z bibliotekami. Ciut pokręcone jak na mój prosty umysł, ale teraz sprawdzałam i w sumie to wyszedł mi jeden błąd w tym zadaniu. Co do części pisemnej to była rzeczywiście łatwa. Zadanie z rzuceniem studiów było przeboskie, mogłam wreszcie pokazać mój talent dramatyczny (co prawda w pisaniu i po angielsku -_-) ale coś mi mówi, że ktoś się ubawi jak będzie to czytał.

[Ill]

A co do matmy, to słyszałem, że z roku na rok obniżają poziom. Weź zobacz czego będą wymagać za rok i zacznij chodzić na regularne korepetycje, może to pomoże

Co do poziomu matmy...
Jak ktoś celuje w studia techniczne, to się korepetycje przydadzą. Moim zdaniem, skandalem jest wywalenie z wymagań w szkole średniej granic (i w efekcie pochodnych), ale może jestem niedoinformowany. Mam nadzieję.

Zdawałem maturę 2 lata temu i byłem lekko zażenowany poziomem.

convers, ty matme ledwo na 2 wyciągasz, a chcesz na polibude iść? Chłopie, zabawny jesteś smile2.gif

Są i tacy co matmy nie zdawali, a się na polibudzie trzymają. Nawet nie mając pojęcia o matmie.
Tak naprawdę matma na polibudzie prawie nic nie znaczy

[Hekate]

Ja podobnie jak Mango zdawałam maturę 2 lata temu, ale w tym roku zdawałam biologię rozszerzoną. Jakoś mi tam poszło, okaże się jak będą wyniki
A 2 lata temu jak zdawałam maturę ustną z polskiego to to było mistrzostwo normalnie. Mój temat napisałam dzień przed, ale pomoc naukową miałam na szczęście zrobioną już wcześniej. A uczyłam się mojego tematu na 2 godziny przed maturą, w szkole Jak zaczęłam już mówić przed komisją to niestety nie dokończyłam, bo zabrakło mi czasu, ale miałam fajne pytania od egzaminatorów. Do tej pory nie wiem jak ja to zdałam Chyba tylko dzięki tym pytaniom, ale egzaminatorzy uznali chyba, że się uczyłam, bo tak mądrze na ich pytania odpowiedziałam, że aż sama się zdziwiłam