Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wypadek w Tatrach w 1990 roku


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#1

m4r1u5z.
  • Postów: 178
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W roku 1990 (badz pod koniec 89) w Tatry wybrala sie grupka mlodych osob (polakow) (z tego co pamietam 4-5). Wszyscy przepadli bez wiesci, ich cial nigdy nie odnaleziono. Pisali pozniej o tym, gdzies w tv podobno bylo, ze porwalo ich UFO. I w sumie to jedyne informacje, ktore posiadam, dlatego prosze Was o pomoc. Moze ktos pamieta, natknal sie na artykul na ten temat? Interesuja mnie wlasnie te paranormalne sensacje opisywane w gazetach / tv.

#down
znalazlem ta ksiazke w internecie, jest tam jakas informacja, wlasnie czytam. wielkie dzieki
  • 0

#2

Cthulhu.
  • Postów: 406
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Było o tym kiedyś w Nie Do Wiary. Mam wrażenie, że jest w książce "Projekt Tatry" Roberta Leśniakiewicza, ale jej nie mam :)
  • 0



#3

martius.
  • Postów: 545
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To znaczy, że UFO ich porwało i co? zabiło ich ? :o
  • -1

#4

Cthulhu.
  • Postów: 406
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nikt nie wie czy to UFO :) Mogli np wejść w jakiś portal czasoprzestrzenny.
  • 0



#5

martius.
  • Postów: 545
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Niby jakim cudem ? Czemu nie ma takich portali tam gdzie dużo ludzi, tylko tam, gdzie są pustkowia ? Najprawdopodobniej kosmici ich porwali i ich ... zabili ....
  • 0

#6

m4r1u5z.
  • Postów: 178
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

no wlasnie o to chodzi, bylo wiele roznych teorii, czesto jedna glupsza od drugiej a, ze temat mi bliski naszlo mnie by sie z nim glebiej zapoznac. a niestety nie wiedzialem jak sie do tego zabrac, stad moj temat ;)
w swojej ksiazce Leśniakiewicz np. sugeruje, ze Ten Ktorego Ciala Nigdy Nie Odnaleziono mogl zostac porwany przez UFO i mozliwe, ze zyje sobie gdzies z nimi
  • 0

#7

martius.
  • Postów: 545
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

innego wyjaśnienia nie ma, powinniśmy (serio) wysłać w kosmos informację, o okupie dla tych ludzi.
  • 0

#8

tybysh.
  • Postów: 330
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pewnie wpadli do jakiegoś jeziora i ich nikt nie znalazł...Tunele czasoprzestrzenne?Porwanie przez ufo?Prędzej spotkali bandę krwiożerczych wiewiórek...

Niby jakim cudem ? Czemu nie ma takich portali tam gdzie dużo ludzi, tylko tam, gdzie są pustkowia ? Najprawdopodobniej kosmici ich porwali i ich ... zabili ....


Tak,tunel czasoprzestrzenny w górach to poroniony pomysł,to musiało być ufo,innego logicznego wytłumaczenia nie ma :lol2:
  • 1

#9

głazojad.
  • Postów: 67
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

tunele czasoprzestrzenne robią sie wszędzie. ale trzeba być w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie.
ale lepiej ich nie szukać bo sobie krzywde zrobimy i tyle..w tatrach coś jest , ale nikt tego nie porusza bo kogo to interesuje? załóżmy że masz kilka ckmów ze sobą i wchodzisz wtaki tunel , zostajesz przeniesiony do epoki dinozaurów i ...
  • 0

#10

Brykus.
  • Postów: 33
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

^
no oczywiście, tunele czasoprzestrzenne są wszędzie. Przecież to powszechnie wiadome, 5-letnie dzieci o tym wiedzą -.- jak można być takim bez mózgiem i o tym nie wiedzieć..[/ironia]
  • 0

#11

Erich Zann.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A nikt nie bierze pod uwagę opcji takiej, że po prostu wpadli w jakąś szczelinę? Albo zeszła lawina i ich porwała? Wystarczy jakiś wypadek o który w górach nie trudno i pięcioro ludzi vs natura - zero szans na przeżycie. Od razu UFO, tunele czasoprzestrzenne - może zacznijmy od najprostszych i najbardziej logicznych rozwiązań :)
  • 0

#12

Tekla.
  • Postów: 46
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli ktoś chciałby książkę "Projekt Tatry"- to jest tu:
http://www.yousendit...vWlRCMTZGa1E9PQ
Być może to wersja niepełna, ale jedyna jaka mi została.

Gdyby się okazało, że link jest sprzeczny z zasadami forum, to niech go jaki stróż prawa skasuje, a mnie może zlinczować.
  • 0

#13

Drarrystka.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli sprawa jest nadal aktualna to proszę o prywatną wiadomość.
  • 0

#14

Easy_Rider.
  • Postów: 333
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Tego rodzaju zdarzenia są raportowane w Tatrach jeszcze od okresu przedwojennego. Dziwne zaginięcia bez śladów, nawet osób doświadczonych w taternictwie lub dziwne zasłabnięcia ze skutkiem śmiertelnym, bez wyraźnej przyczyny. Zdarzają się przypadki, że zwłoki zaginionego zostają znalezione np. po 2 tygodniach w miejscu, gdzie wcześniej przeszukano każdy metr terenu. Były na ten temat artykuły w Nieznanym Świecie, być może nawet Leśniakiewicza, który często tam pisze - ale trzeba by sprawdzać całe roczniki (NŚ ukazuje się już od 20 lat). Są zresztą na ten temat częste doniesienia w mediach, że znowu ktoś zaginął w górach. Część z nich to mogą być tragiczne wypadki, ale czy wszystkie?

Ale najdziwniejsze zdarzenie miało miejsce nie tyle w górach, lecz w samym Zakopanem, w lipcu 2008 r., kiedy podczas burzy z samochodu wyszedł 30-letni mężczyzna i wszelki ślad po nim zaginął.

Burza porwała mi syna!

Pani Ewa Kot (50 l.) z Katowic drżącymi rękami przeciera zapłakane oczy. Już od ponad tygodnia nie ma żadnych wieści o swoim ukochanym synu Dariuszu (30 l.), który zaginął w tajemniczych okolicznościach w Zakopanem. Wyszedł na chwilę z auta, kiedy nad stolicą Tatr szalała straszliwa burza, i wszelki ślad po nim zaginął. Załamana pani Ewa ma nadzieję, że syn odnajdzie się cały i zdrowy.

To jedno z najdziwniejszych zdarzeń, jakie bada małopolska policja. Darek wspólnie z najbliższymi przyjaciółmi wybrał się na wakacje do Zakopanego. Jechali akurat samochodem, kiedy niebo nad Tatrami zakryła przerażająca czarna chmura, z której zaraz walić zaczęły przerażające gromy. Lały się też strugi deszczu, które uniemożliwiały dalszą jazdę. Darek zatrzymał więc auto, żeby przeczekać nawałnicę.

Co takiego się stało, że nagle otworzył drzwi i wyszedł na zewnątrz - tego nie wiedzą nawet przyjaciele, z którymi jechał tamtego feralnego dnia. Byli przekonani, że Darek zaraz wróci. Zaniepokojeni jego przedłużającą się nieobecnością chcieli go szukać. Jednak lejące się z nieba strugi wody i oślepiające błyskawice uniemożliwiały im poszukiwania. Kiedy już straszliwa nawałnica przeszła, okazało się, że po Darku nie pozostał żaden ślad.

Co do wyjaśnienia zjawiska zaginięć w górach - przychylam się również do hipotezy przedmówców mówiącej o portalu czaso-przestrzennym, gdyż brak poszlak dotyczących ewentualnych wzięć przez UFO, chociaż do końca nie można tego wykluczyć. Natomiast do dowcipnisiów apeluję o powstrzymanie się z głupawymi komentarzami, bo mówimy o tragicznych faktach.
  • 0

#15

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tego rodzaju zdarzenia są raportowane w Tatrach jeszcze od okresu przedwojennego. Dziwne zaginięcia bez śladów, nawet osób doświadczonych w taternictwie lub dziwne zasłabnięcia ze skutkiem śmiertelnym, bez wyraźnej przyczyny. Zdarzają się przypadki, że zwłoki zaginionego zostają znalezione np. po 2 tygodniach w miejscu, gdzie wcześniej przeszukano każdy metr terenu. Były na ten temat artykuły w Nieznanym Świecie, być może nawet Leśniakiewicza, który często tam pisze - ale trzeba by sprawdzać całe roczniki (NŚ ukazuje się już od 20 lat). Są zresztą na ten temat częste doniesienia w mediach, że znowu ktoś zaginął w górach. Część z nich to mogą być tragiczne wypadki, ale czy wszystkie?

Ale najdziwniejsze zdarzenie miało miejsce nie tyle w górach, lecz w samym Zakopanem, w lipcu 2008 r., kiedy podczas burzy z samochodu wyszedł 30-letni mężczyzna i wszelki ślad po nim zaginął.

Burza porwała mi syna!

Pani Ewa Kot (50 l.) z Katowic drżącymi rękami przeciera zapłakane oczy. Już od ponad tygodnia nie ma żadnych wieści o swoim ukochanym synu Dariuszu (30 l.), który zaginął w tajemniczych okolicznościach w Zakopanem. Wyszedł na chwilę z auta, kiedy nad stolicą Tatr szalała straszliwa burza, i wszelki ślad po nim zaginął. Załamana pani Ewa ma nadzieję, że syn odnajdzie się cały i zdrowy.

To jedno z najdziwniejszych zdarzeń, jakie bada małopolska policja. Darek wspólnie z najbliższymi przyjaciółmi wybrał się na wakacje do Zakopanego. Jechali akurat samochodem, kiedy niebo nad Tatrami zakryła przerażająca czarna chmura, z której zaraz walić zaczęły przerażające gromy. Lały się też strugi deszczu, które uniemożliwiały dalszą jazdę. Darek zatrzymał więc auto, żeby przeczekać nawałnicę.

Co takiego się stało, że nagle otworzył drzwi i wyszedł na zewnątrz - tego nie wiedzą nawet przyjaciele, z którymi jechał tamtego feralnego dnia. Byli przekonani, że Darek zaraz wróci. Zaniepokojeni jego przedłużającą się nieobecnością chcieli go szukać. Jednak lejące się z nieba strugi wody i oślepiające błyskawice uniemożliwiały im poszukiwania. Kiedy już straszliwa nawałnica przeszła, okazało się, że po Darku nie pozostał żaden ślad.

Co do wyjaśnienia zjawiska zaginięć w górach - przychylam się również do hipotezy przedmówców mówiącej o portalu czaso-przestrzennym, gdyż brak poszlak dotyczących ewentualnych wzięć przez UFO, chociaż do końca nie można tego wykluczyć. Natomiast do dowcipnisiów apeluję o powstrzymanie się z głupawymi komentarzami, bo mówimy o tragicznych faktach.



nie wiem czy ta sytuacja to prawda ale jeśli to nie ściema to tak pierwsze nasuwa się pytanie :

co kazało gościowi wysiąść z auta w taką pogode że nawet jechać nie mógł a jednak wysiadł ?

i jak to wysiadł i nic nie powiedział do reszty podróżujących ? a oni mimo ulewy nic nie widzieli gdzie polazł ?
ja bym ich tam przesłuchał bardziej szczegółowo bo coś tu śmierdzi i może "przyjaciele" go załatwili a teraz tajemnicze zniknięcie wymyślają ;) a kolegi pozbyli się już pare kilometrów wcześniej a potem wymyślili zniknięcie

Użytkownik rolpiek edytował ten post 09.03.2010 - 02:05

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych