Napisano 06.05.2009 - 11:18
Napisano 06.05.2009 - 12:14
Napisano 06.05.2009 - 12:41
Napisano 06.05.2009 - 12:52
Nie kupię DVD, jeśli mam świadomość, że film wkrótce pojawi się w TV i będę mógł go obejrzeć bez wydawania pieniędzy. A jak będzie w TV, nic nie stoi na przeszkodzie by skrócić czekanie i go sobie ściągnąć. Producenci nic nie zarabiają, ani nic nie tracą, bo gdybym nie miał możliwości pobrania filmu i tak bym nie kupił płyty DVD. Nic by się nie zmieniło z wyjątkiem tego, że nie obejrzałbym tego filmu.Co robisz? Nie kupujesz DVD. Tracą.
Napisano 06.05.2009 - 16:27
Ściągać czy kopiować nie znaczy kraść. Jesteś w supermarkecie widzisz fajny telefon, bierzesz go i wychodzisz nie płacąc - kradniesz. Czy gdybyś poszedł do tego supermarketu, zobaczył tą komórkę skopiował ją i wyszedł nie płacąć, byłaby to kradzież? Nie. Oni nie zyskują, ale również nie tracą. Gdybym zabrał oryginalny przedmiot wtedy byliby stratni.Kradniesz muzykę, której nie lubisz? Nie. Kradniesz to, co Ci się podoba. Nie lubisz członków zespołów grających Twoją ulubiona muzykę? Lubisz? To czemu nie chcesz żeby mieli kasę i żeby było ich stać na wakacje na Karaibach gdzie nabiorą inspiracji na nową płytę? A może skręca Cię, że sam nie możesz sobie na takie wakacje pozwolić?
Manipulacja != kłamstwo. Jesteś szarym kowalskim, oglądasz ten reportaż (jeśli można tak to nazwać) i jakie wysuwasz wnioski? Źli piraci/złodzieje domagają się by nie zabronio im oszukiwać/kraść. Ustawa jest dobra, ci ludzie są źli. W całym tym reportażu tylko piraci i piraci. Piraci protestują? Z tego co wiem to protestują ludzie którzy domagają się wolności internetu i wcale nie muszą być oni piratami. Do tego sam powiedziałeś o Pirate Bay - kolejna manipulacja. Głosowanie jest w sprawie Pakietu Telekomunikacyjnego, a o tym praktycznie nie wspomiano. Przedstawianie czegoś co nie jest złe w złym świetlle i omijanie cech pozytywnych jest właśnie manipulacją. Nie trzeba kłamać, by manipulować.Niby jaka manipulacja w tym reportażu? Jedyna nieprawdą jest to co powiedziane zostało o PirateBay i że "Monika jest częścią wielomilionowej armii". PirateBay jest niekomercyjne i jest jedynie miejscem gdzie ludzie mogą umieszczać pliki torrent do czego chcą, a może być to np. amatorska gra własnej produkcji. Że umieszczają gry, filmy, muzykę itp. to już nie wina założycieli portalu. Armia to gruba przesada. Ot zwykli złodzieje zbyt tchórzliwi żeby ukraść to ze sklepu, nic więcej.
Napisano 06.05.2009 - 19:18
Napisano 06.05.2009 - 19:57
Ja to odbieram trochę inaczej. Sytuację jaką wyżej opisałem nie traktuję jak kradzież. Nie zmniejszam nikomu dochodów, bo nastawiam się, że obejrzę za darmo, albo wcale. Nie widzę w tym nic złego. Uważam to za moralnie usprawiedliwione i nie czuje się jak złodziej. Natomiast złodziejem byłbym, gdybym np. w swojej wsi, otworzył w stodole prywatne kino i pobierał opłaty za oglądanie filmu, nie dzieląc się zyskiem z producentami. Wtedy pozbawiałbym ich realnego dochodu.Paweł, producenci wydają grube miliony na stworzenie filmu, a Ty, nie kupując go odbierasz im część zysków i zmniejszasz możliwość nakręcenia kontynuacji lub innego filmu przez te same osoby.
Napisano 06.05.2009 - 21:07
Napisano 06.05.2009 - 21:23
Sprawa jest raczej bardziej skomplikowana niż wydaje się wszystkim. Za czasów głupiej komuny wiele osób do dziś ma zgromadzone kolekcje orginalnych płyt winylowych oraz zwykłych kaset magnetofonowych które kupiły nawet za swoje tygodnówki (tak niestety kiedyś było nawet stać dzieci w podstawówce na zakup orginału z kieszonkowego)Paweł, producenci wydają grube miliony na stworzenie filmu, a Ty, nie kupując go odbierasz im część zysków i zmniejszasz możliwość nakręcenia kontynuacji lub innego filmu przez te same osoby.
Napisano 06.05.2009 - 22:23
Nie, nie popieram ponieważ skutkiem ubocznym tej ustawy będzie ograniczenie swobodnego korzystania z internetu. Poza tym, jest to inicjatywa UE czyli rządów, a rząd powinien dbać o dobro jednostki, a nie o interes określonych grup. A... przepraszam zapomniałem, że UE jest organem centralnie sterowanym, więc ich to nie dotyczy.Czadzik. Czyli wychodzi, że popierasz ta ustawę. No bo w końcu jest to jakiś sposób na utrudnienie życia złodziejom.
Na początek mogę zamieścić filmik jak podciągam się na drążku. Na efekty swojej pracy pracowałem wiele miesięcy. Co prawda nie wydałem masy pieniędzy, ale nie bądźmy tacy skomercjalizowaniProponuje Ci stworzyć coś, na co poświęcisz wiele miesięcy i kilkadziesiąt tysięcy złotych. Będzie to oczywiście ułamek tego co wydają prawdziwi producenci. No i oczywiście udostępnij to na p2p.
Gdy wezmę komuś samochód, właściciel odczuje jego brak. Będzie to kradzież. Samochód składa się z wielu części i materiałów, które trzeba było wyprodukować. Głównie to stanowi jego wartość, realną wartość. By mieć samochód, muszę go kupić. Jednak jeśli mam warsztat, znam się dobrze na samochodach, mogę sobie sam zbudować własny, podobny np. do Porshe. Czy wtedy muszę zapłacić producentowi Porshe, za to, że skopiowałem ich samochód? NIE. Dla fabryki nic nie ubyło. Wyprodukowali np. 1000 sztuk i tyle mają.Porshe tez możesz mieć za darmo, trzeba tylko wziąć sobie. Przecież i tak byś nie kupił czyli producent i tak nie zyska na Tobie. Jeśli producentom zależy żeby nikt nie kradł ich samochodów, to niech montuję do nich lepsze zabezpieczenia - to leży w ich interesie, nie Twoim. Ty dbasz tylko o swój interes i byłoby dla Ciebie nieekonomiczne płacić za coś, co możesz mieć za darmo.
Napisano 07.05.2009 - 01:04
Napisano 07.05.2009 - 06:44
Film składa się z wielu części i materiałów, za które trzeba płacić grube pieniądze. Głównie to stanowi jego wartość, realną wartość.Samochód składa się z wielu części i materiałów, które trzeba było wyprodukować. Głównie to stanowi jego wartość, realną wartość.
Nie masz studia, nie masz ekipy, nie masz 3DSMax'a, nie masz programów dźwiękowych, drogiego sprzętu dźwiękowego i motion capture, nie masz grafików, rysowników, programistów, aktorów, dźwiękowców, żarcia i płacy dla nich, że o kasie na reklamę i masę innych rzeczy nie wspomnę. Ty po prostu ściągasz film czy grę co jest zwykłą kradzieżą. Jak stworzysz GTA4 własnoręcznie i w to własnoręczne będziesz grać, a nie ukradzione, to nie będę miał nic przeciwko. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale budując własny samochód od podstaw poświęcasz na to kasę i czas. Na prawdę nie widzisz takiej subtelnej różnicy jak poświęcanie czegoś a nie poświęcanie niczego?Jednak jeśli mam warsztat, znam się dobrze na samochodach, mogę sobie sam zbudować własny, podobny np. do Porshe.
Co to za bzdura? Jak ktoś śpiewa na koncertach dostaje kasę za każdy koncert jak murarz za każdą pracę. Jak ktoś wyda płytę dostaje procent z zysków ze sprzedaży jak każdy kto coś stworzy i sprzedaje przez pośredników, wydawców.Problem z twórcami jest taki, że za jedno dzieło chcą pobierać bez przerwy opłaty. Artysta, który raz zaśpiewał chce dostać za to pensję wiele razy. Co by było gdyby murarz za postawienie jednej ściany domagał się bez przerwy opłat.
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych